Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kamienna Wieża

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Sob Cze 20, 2020 8:10 pm

First topic message reminder :

Skromna kamienna wieża służąca za siedzibę dla władcy Fairmarket.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down


Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sie 03, 2021 5:57 pm

Jakie statki łupić? Cóż, Jego Miłość nie chciał dorabiać sobie problemów zarówno z sąsiadami jak i potencjalnymi partnerami handlowymi. Wszakże Harwyn Hoare oraz jego ojciec wkładali wiele trudu w to, aby Żelazny Lud rozwijał handel. Tenże był ostatecznie bardziej zyskowny niż rejzy a przy okazji pozwalał też budować oraz cementować sojusze. Oczywiście rwący się do walki oraz przygody Horrmund nie pasował jako dobry kandydat na kupca i tutaj była to tylko luźna sugestia. W swej mądrości król jednak zasugerował też, aby zajęli się łupieniem pirackich okrętów. Ci często mieli coś w ładowniach a poza tym też Wolne Miasta często wypłacały za walkę z piractwem nagrody, więc podwójne benefity. Ewentualnie mógł też zdobyć sobie jakąś galerę wojenną czy dwie... Profit, kurwa.

Co do reszty... Oczywiście wybór Frey'ówny byłby niezgorszy. Głowa rodu okazała się być wartościowym sojusznikiem, którego można by jeszcze mocniej związać z Żelaznymi Ludźmi. Dlaczego nie? Natomiast jeśli chodzi o brak zaufania, to nie czytał w myślach i odnieść się nie mógł. Należało jednak pamiętać, że Jego Miłość miał raczej pragmatycznie usposobienie. Dosadnie, do rzeczy i tak dalej. Być może nie widział interesu w posyłaniu go z Findis.
Naturalnie zezwolił na wyście, nie mając nic więcej do powiedzenia.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Halleck Hoare Pon Wrz 27, 2021 7:40 pm

10/12/11 PZ

To jaką dawkę informacji dostał na twarz to było coś niespotykanego, nie było go zaledwie dwa miesiące, a tutaj wydarzyły się jakieś rewolucje na okolicznych terenach. Wpierw wieści o budowie zamczyska przez jego ojca, co prawda sam myślał, żeby doradzić to Harwynowi, ale najwyraźniej i on od pewnego czasu to zważał. Siedziba w Dorzeczu pozwoli tylko utrwalić władzę Hoarów nad tymi ziemiami, a bliskość morza pozwoli mieć kontakt z ich ojcowizną na wyspach, bardzo dobra decyzja, zwłaszcza, że z okupów z Zachodu mieli masę pieniędzy.
Kolejne wieści były jeszcze ciekawsze, ale do jako takiego przewidzenia. Wyprawa na Gulltown, aby wesprzeć Dolinę w odbić miasta od tego głupca Graftona, zwłaszcza, że jego żona już o tym dawno wspominała, więc pewnie znalazał sposób, aby przekonać do tego ojca Hallecka. Zajęcia miasta też nie było czymś co go dziwiło, z potęga morską jaką są i armie jaką posiadają to jest całkiem niezła łatwością. Mur dla zdrajców to całkiem lekka kara, śmieszniej i ciekawiej by było jakby zawiśli we wronich klatkach, ale to decyzja Feanora. Ciekawą wieścią był ten cały Smoczy Lord, ale więcej od sługi się nie dowiedział.
Natomiast to ostatnie co usłyszał to było już coś czego się całkowicie się nie spodziewał. Otrucie króla Doline, ba, otrucie Findis. Halleck słuchał tego z niedowierzaniem, i tak musiał się spotkać z Twardorękim, aby opowiedzieć mu o tym co udało mu się wynegocjować w misjach, ale musiał mieć więcej szczegółów, bo tego było za mało.
Niemalże od razu skierował się do wieży uprzednio ściągając z konia skórzaną tubę i dając pachołkowi lejce konia, aby zajął się nim. Szybkim krokiem wszedł do kamiennego siedliszcza, nie trudno było znaleźć kogoś w tym miejscu, służba od razu wskazała mu gdzie był król Wysp i Rzek, jadalnia była całkiem oczywistym miejscem. Przed wejściem do sali, młody książę wziął głęboki oddech i wszedł do niego, od razu widząc swojego ojca zasiadającego przy jednym ze stołów.
- Witaj ojcze - rzucił głośniej Halleck i zbliżył się do Harwyna, aby się z nim przywitać. - Muszę powiedzieć, że wody były całkiem spokojne - powiedział jakiś wstęp za nim chciał przejść do meritum. Zasiadł po drugiej stronie stołu i wyciągnął skórzaną tubę na stół. - Postanowienia jakie wynegocjowałem z Zachodem - jeżeli Twardoręki chciał wziąć i przeczytać co tam jest napisane, to jego syn oczywiście pismo oddał. - Ale sam słyszałem, że pod moją nieobecność całkiem sporo się wydarzyło - powiedział patrząc na swojego rodzica.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Pon Wrz 27, 2021 10:50 pm

Harwyn siedział przy stole, tak jak Halleck przewidywał, a wraz z nim było kilku jego najbardziej zaufanych doradców. Posilali się lekkimi przekąskami, sączyli ale i rozprawiali o czymś. Na blacie znajdowała się również mapa Dorzecza, więc niewątpliwie obradowali nad sprawami związanymi z królestwem. Widząc księcia Twardoręki skinął głową do swoich ludzi, a ci przesunęli się na ławie, aby zrobić Halleckowi miejsce po prawej stronie króla. Wszak stół nie był najkrótszy, więc z przeciwka ciężej byłoby komfortowo rozmawiać.
- To dobrze - rzekł monarcha i przyjął skórzaną tubę, zaraz też przeczytał co zostało spisane na papierze i uśmiechnął się. - Świetnie, świetnie... Można więc powiedzieć, że odniosłeś sukces. Zachód ugłaskany, przynajmniej tymczasowo, a że Stark jest upartą bryłą lodu, to już nic nie zrobimy - stwierdził. - Skoro Wilki chcą siedzieć na swoim odległym odludzi, to mi to nie wadzi. My też im wadzić nie będziemy, nie ma w tym sensu.
Oczywiście handel z Północą wciąż mógł być warty rozważenia i jakieś okręty kupców z Żelaznych Wysp z pewnością tam zawitają, głównie w celu sprzedaży zamorskich towarów. Drewno dobrze by było z Północy sprowadzać, ale ciężko było przez umiejscowienie portów należących do obu królestw. Żelazne Wyspy na zachodzie, a Biały Port na wschodzie. Zachodnie brzegi Północy nie miały zaś żadnej ciekawej przystani.
- Tak, działo się, działo - potwierdził Twardoręki. - Dolina straciła w krótkim czasie dwóch królów, ale przynajmniej bunty zostały zakończone - powiedział. - Gulltown sam zająłem, co ułatwił mi wielce Targaryen, a Siostrzanami nawet nie musiałem zaprzątać sobie głowy. Templeton zdołał ich pokonać, podłożyli mu się ślicznie durnie - Król Wysp i Rzek uśmiechnął się lekko i upił łyk piwa. - Twoja żona została regentką Doliny do czasu powrotu swego brata. Chciała, abyś przyjechał do niej z dzieckiem, a uważam, że przydałaby się jej pomoc z rządzeniem. Jeszcze się okaże, że ktoś w Dolinie by chciał nadużyć jej delikatnej, kobiecej natury - stwierdził władca, chociaż widać było, że ostatnie słowa wypowiada nie do końca poważnie. - Ponadto wciąż musi dać ci syna - przypomniał Harwyn, a żeby zwiększyć determinację Hallecka w machaniu mieczem dodał jeszcze: - Harras ma już dwa dzieciaki, a obie żony zostawił brzemienne. Wkrótce będzie miał cztery, albo i więcej. Harlon też napisał do mnie i pewien jest, że w dziedziczce Dorne zasiał co potrzeba.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Halleck Hoare Sob Paź 09, 2021 9:50 pm

Zasiadł zatem na ławie koło swojego ojca, zaraz też rzucił do jakiegoś sługi, aby przyniósł mu napitek. Zerknął na mapę Dorzecza czy nie ma tam czegoś ciekawego jakiś planowanych posunięć. W tym czasie jakiś służący tylko przyniósł Halleckowi kufel z ale. Gdy popijał z niego patrzył na Harwyna gdy ten czytał postanowienia z Zachodem. Lew miał dostał gwarancje tak samo jak gwarancje zyskali Żelaźni Ludzie, nie musieli się martwić tym obszarem.
- Lannister miał ciekawy warunek, żeby to podpisać - rzucił gdy odkładał kufel na stół. - Warunkiem było, żeby oddać Reyne ich rodowy miecz, jaki był zdziwiony i nieco niepocieszony, że ten cały Rufus dostał go z powrotem, ale warunek został spełniony - pokiwał nieco delikatnie głową na boki. - Stark uparty jak nie wiem co, każdy argument wchodził jednym uchem i wychodził drugim - dodał opisując krótko negocjacje na Północy.
- Jeszcze zaraz po tym jak dopłynąłem do Lannisportu to ręka, która mi strzaskali pod Castamere dała o sobie znać, ledwo mogłem ją ruszać - odpisał nieco perypetie pobytu w krainie Lwa.
Teraz miało nastąpić coś innego, teraz Halleck chciał się dowiedzieć co się działo ostatnio, bo to co sługa mu przekazał było nieco trudne do uwierzenia w tak małym odcinku czasu. Czyli prawdą było, że Alester abdykował, ale niespodziewał się tego, że zaraz potem jeszcze zginie Feanor, ale chuj z nim.
- Przynajmniej jeden problem zakończony - powiedział po tym jak ojciec oznajmił, że bunt w Dolinie się zakończył, coraz częściej młody Hoare miał wrażenie, że Dolina stawała się większym problemem, a nie dobrym partnerem... Kolejne wieści były jeszcze ciekawsze... Jego żona regentem, no w sumie z dzieci Alestera został tylko ona, ten cały jej brat Finrod i siostra Rowena, wszystkich nazwali na F, tylko ją jakoś inaczej, dziwne. Na ostatnie zdanie ojca o "nadużyciu kobiecej natury" delikatnie podniósł brew do góry. I ostatni temat, doskonale sobie zdawał z tego sprawę, że ma mu dać syna.
- Da, postaram się o to - rzucił krótko. Zamierzał jednak wrócić do innego tematu. - Coś wiadomo o śmierci Feanora? - zapytał bo może i chuj go obchodził jako osoba, to jednak ta sytuacja go ciekawiła, kto był na tyle śmiały, żeby pozbyć się króla zaraz po objęciu tronu.
- Słyszałem, że rozkazałeś zbudować nowy zamek na Starych Kamieniach, widziałem też spory ruch na drogach w tamtym kierunku - zagaił też o ten temat i napił się trochę piwa.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Sob Paź 09, 2021 10:45 pm

Harwyn pokiwał jedynie głową słuchając o Lwie i Wilku. Sprawa załatwiona, nic z tym już teraz nie zrobi, ale może te informacje przydadzą mu się w przyszłości.
- Dobrze się spisałeś - pochwalił raz jeszcze Hallecka. - Idź dziś jeszcze do maestera, niech obejrzy tę twoją rękę. Głupio by było ją stracić przez zwykłe niedopatrzenie.
Kiedy Halleck zechciał wiedzieć więcej o śmierci Feanora, jego ojciec upił łyk piwa i oparł się wygodnie na oparciu.
- Wszystko wskazuje na to, że otruli go szpiedzy pozostawieni na zamku przez lorda Sebastiona - oznajmił spokojnie, nie wydawał się być zbyt przejęty śmiercią młodego sprzymierzeńca. - Miejscowy maester po zbadaniu wszystkich dowodów i rozmowie z twoją żoną o jej objawach stwierdził, że użyli do tego senniczki. Dodali mu ją do słodkiego już wina, jakiegoś ze wschodu, pewnie po to żeby nie mógł łatwo wyczuć różnicy w smaku - w końcu różne dziwa tam pędzą - umarł cicho i bezboleśnie we śnie - opowiedział Twardoręki. - Sam Grafton pewnie straciłby głowę, ale w tamtym momencie płynął już skuty na Mur za sprawą Targaryena.
Król Wysp i Rzek zaśmiał się i upił jeszcze trochę trunku.
- Wyobraź sobie, że ten zapijaczony dureń popłynął na Smoczą Skałę i błagał Smoczych Lordów, aby przyjęli jego hołd jako swojego chorążęgo - powiedział synowi Harwyn, wydawał się rozbawiony całą tą sytuacją. - Sądził, że wywinie się w ten sposób od jakiejkolwiek odpowiedzialności i będzie mógł zacząć się kurwić na innym dworze.
Oczywiście, jak z innych wypowiedzi wynikało, plan lorda Sebastiona nie powiódł się. Gaemon Targaryen nie przyjął go z entuzjazmem, a kiedy już to zrobił, to postanowił uwolnić siebie oraz świat od kłopotliwego gościa i pozbyć się go. Skończyło się na tym, że Grafton został wysłany, na własną prośbę, na Mur. Kto wie co Targaryen zrobiłby z nim, gdyby ten nie ubiegał o czerń...
- Tak, wzgórze jest dobrym miejscem - potwierdził Harwyn. - Twój brat coś o nim gadał, więc wybrałem się sprawdzić. Dobre miejsce do obrony, w dodatku tuż nad rzeką i niezbyt daleko od naszych wód i Żelaznych Wysp  - rzekł. - Poza zamkiem powstanie przystań na rzece u jego stóp, aby mogły tam cumować drakkary. W pobliżu zbudowany zostanie również kamienny most nad Niebieskimi Widłami.
Twardoręki spojrzał na mapę, po czym na pozostałych zebranych przy stole Żelaznych.
- Na dzisiaj koniec, możecie iść - powiedział, a kiedy ostatni z jego doradców znikali powoli w drzwiach spojrzał na syna. - Masz tam tę swoją bandę, będzie z setka ludzi. Weźmiesz ich do Doliny czy potrzebujesz trochę dodatkowych? - zapytał. - Musimy być ostrożni, tamtejsi ludzie są równie niestabilni co ci w Dorzeczu, ale może uda nam się jeszcze coś z tego przymierza wyciągnąć bez Alestera i z zażegnanymi buntami.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Halleck Hoare Nie Paź 10, 2021 12:54 pm

Dobrą radą było to, aby udać się do Maestera, co prawda w Casterly Rock był u jednego, ale to było dwa miesiące temu, teraz sytuacja się zmieniła, ręka była sprawniejsza, ale lepiej, żeby specjalista to jeszcze raz obejrzał, nie chciałby stracić swojej kończyny w tak głupi sposób, przez niedopatrzenie w leczeniu.
Popatrzył na swojego ojca kiedy ten zaczął opowiadać o śmierci króla Doliny. Czyli ten tłusty rudzielec postanowił zrobić coś na sam koniec, odejść w wielkim stylu. Kolejne słowa jeszcze bardziej go zaciekawiły, bo okazywała się, że jego żona była w to wciągnięta.
- Jej objawach? Też piła to wino? - zapytał młody Hoare swojego ojca. - No raczej Graftonowi bym nie odpuścił i jednak zażądał jego głowy, albo przynajmniej miał pewność, że na tym Murze go zajebią. Opowieść o tym jak Grafton postanowił udać się do Targaryenów i tam błagać go o możliwość zostanie jest chorążymi było na prawdę zabawne, widać było, że tonący chwyta się brzytwy, ale po całej tej opowieści widać było, że jednak Smoczy Lord nie przystał na te warunki i bardzo szybko postanowił pozbyć się zakały ze swojego dworu jak i dworu innych królów. Problem rudego lorda rozwiązał się sam, najzabawniejsze w tym to, że sam prosił o Mur.
Opis tego co miało tam powstać było całkiem dobrym prognostykiem. Zbudowanie potężnego zamku tylko utrwali pozycje w Dorzeczu, a dodatkowo też doda prestiżu i wszystkich innych rzeczy wraz z rosnącym dochodem, bliskość zatoki tylko dawał dobre połączenie z Wyspami, przez co mogli szybko zarządzać nimi i reagować jakby coś tam się działo. Popatrzył tylko jak ojciec odprawił doradców, w tym czasie Halleck upił nieco piwa.
- Nawet około stu pięćdziesięciu. Większość nie jest tak wyszkolona jak ci tutejsi, ale nie odbiegają jakoś mocno. Z dziesięciu, dodatkowych z Żelaznego Hufca i będzie można dobrze reagować, więcej nie ma sensu bo i tak będzie nas sporo - odpowiedział Harwynowi. - Miejmy nadzieję, bo zaraz się okaże, że będziemy dokładali do tego, żeby Dolina się nie rozpadała - rzucił. - Mam coś konkretnego zrobić czy po prostu zadbać, aby wszystko tam przebiegało dobrze dla nas?
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Nie Paź 10, 2021 8:22 pm

- Och, tak - potwierdził Harwyn. - Findis odwiedziła wówczas brata i kosztowała podczas rozmowy tego samego trunku. Na szczęście nie piła tak łapczywie jak Feanor i specyfik jedynie wprowadził ją w głęboki sen, z którego rano się wybudziła - wyjaśnił synowi, który chyba bardzo przejął się możliwością utraty Findis. - Mógłbyś więc płynąć i żądać jej od Nocnej Straży, ale żadne prawo nie zobowiązywałoby Lorda Dowódcy, aby zgodził się na cokolwiek byś chciał.
Kiedy Feanor umarł Gulltown było już zdobyte, a Sebastion żeglował już w stronę Muru. Targaryen nie miał go już w rękach, a Nocna Straż raczej nie zgodziłaby się na egzekucję jednego ze swoich rekrutów, kiedy ten został im już dostarczony.
- W takim razie dostaniesz dziesięciu dodatkowych ludzi - rzekł król. - Spłyniecie do Zatoki Krabów, do Gulltown i stamtąd konno czy też może udacie się na miejsce Wysoką Drogą? - zapytał z ciekawości. - Pomóż żonie, aby miała jak największe poważanie pośród lordów. Pokaż się też z dobrej strony, niech zobaczą, że ręka Żelaznych Ludzi oznacza pokój, stabilność i dobrobyt. Handlujemy od lat bogacąc się na obracaniu towarami i wywiązujemy się z naszych sojuszniczych zobowiązań, a niektórzy durnie zachowują się jakbyśmy co wieczór wyskakiwali z pianą na pysku i w przepasce biodrowej na losowej plaży żeby palić, gwałcić i plądrować...
Jego Miłość napił się piwa.
- Jeżeli Finrod się nie znajdzie, to twoja żona jest następna w kolejce do tronu - oznajmił. - To znaczy, że wasze dzieci odziedziczą moje królestwo oraz Królestwo Gór i Doliny. Dobrze więc będzie wykorzystać tę okazję, jaką daje regencja, aby lordowie Doliny oswoili się z jej władzą i zaczęli ją akceptować.
To było chyba na tyle, więc mogli się panowie rozejść. Nim jednak Halleck odszedł, Twardoręki położył mu jeszcze dłoń na ramieniu i wyszeptał mu coś do ucha...

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Halleck Hoare Sro Paź 13, 2021 11:37 am

Czyli to tak wyglądało, najwyraźniej umiar ocalił Findis od śmierci podobnej do brata.
- To znaczy, źle mnie zrozumiałeś ojcze. Chodziło mi, że jakbym był Arrynem to tak bym zrobił, dla mnie to nie ma znaczenia - odniósł się co do żądania głowy Graftona. Nie zbyt interesowało go to z perspektywy Hoare wszak to była sprawa Doliny i jak postąpią z rudym lordem, on nie miał zamiaru ingerować w to czy Sebastion to zamknięty rozdział Doliny czy jednak dalej otwarta księga, która pisze się dalej.
Co do drogi jaką obiorą było to dobre pytanie, bo sam Halleck jeszcze się nad tym nie zastanawiał. Wysoka Droga gwarantowała chyba najkrótszą ścieżkę jaką mieli do Doliny problem był taki, że może i była najkrótsza to przebycie jej taką liczebnością jednak byłoby dłuższa. Przepłynięcie drakkarami może było nieco okrężną drogą, ale łodzie dawały szybkość, minus był taki, że zostawiają je w Gulltown, a tam nie wiadomo co mogło się dziać po przejęciu władzy.
- Sam jeszcze do końca nie wiem, którą drogą spróbować. Niby Wysoka Droga nas zaprowadzi prosto do Orlego Gniazda, ale wszystko trzeba przebyć konno i na piechotę. Z drugiej strony drakkary dają nam mobilność i w razie czego możliwość skorzystania z nich w razie potrzeby - zastanowił się głośniej Halleck. - Droga morska wydaje mi się, że ma więcej plusów - odpowiedział Harwynowi.
Zadanie było takie jak sobie jak zakładał młody Hoare, pomoc w tym wszystkim i jak najlepsze zaprezentowanie się przed Doliniarzami, chyba po ruchach Żelaznych Ludzi chyba powinni zakodować sobie, że wygląda to inaczej niż w ich wyobrażeniach i opowieściach, ale kij tam ich wie. Zdawał sobie sprawę z tego wszystkiego wiedział, że jeżeli jej brat się nie odnajdzie to nagle domena Żelaznych Ludzi, Hoare może się znacznie powiększyć, a to dla nich byłaby wielka okazja.
Gdy ojciec się nachylił zaraz potem tylko kiwnął mu głową w zrozumieniu.
- Jakieś wieści od Harrasa i Harlona, oprócz tego, że udało mu się zrobić dzieciaka? I jak tam w Dorzeczu? Plany idą dobrze? - zapytał Halleck
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Mistrz Gry Sro Paź 13, 2021 7:22 pm

Cóż - Harwyn połączył chęć zyskania głowy Graftona z dopytywaniem się o to czy Findis również zażyła truciznę i myślał, że syn wykazuje się zadziwiającym przywiązaniem do swojej żony. Właściwie to dobrze, że się mylił. Tylko tego mu brakowało, żeby jego synowie robili jakieś głupoty przez baby.
- Zostawicie w Gulltown kilkunastu ludzi do pilnowania drakkarów i nic nie powinno się stać - stwierdził Twardoręki. - Miasta może nie złupiliśmy, ale nie zostawiliśmy mu wiele w kwestii skarbu i środków do obrony, więc jego lady nie powinna sprawiać wam problemów.
Dopytywał o braci - dziwne.
- Ten dzieciak był ich główną misją - odpowiedział Twardoręki, albowiem dzieciak oznaczał, że sojusz z Dorne został zawarty. Warunki jakie przedstawił Dornijczykom król nie zmuszały ich do natychmiastowego dołączenia do obecnie trwającej wojny, ale dawały im zarówno pretekst do ataku na Ziemie Burzy jeżeli uznaliby to teraz za korzystne, jak i zapewniały potencjał ataku na Burzowców z dwóch stron w czasie przyszłych konfliktów. - Harlon zrobił co miał i wypłynął ponoć nawiedzać Stopnie, łupić, znaczy się - rzekł. - Harras kontynuuje swoją misję w Wolnych Miastach, wróci kiedy wróci, oby z czymś konkretnym.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Halleck Hoare Nie Paź 17, 2021 11:19 pm

Halleck kiwnął ojcu w potwierdzeniu, że zgodnie z jego radą tak postąpi, głupio byłoby zostawiać okręty bez ochrony, co prawda na terenach sojuszniczych, ale jednak Gulltwon było zbyt niepewne co do tego wszystkiego, a kto nie lepiej przypilnuje łodzi jak Żelaźni Ludzie. Zresztą jak mówił ojciec, skarbiec został odpowiednio zabezpieczony, a siły domeny Graftonów na pewno nie były już tak mocne jak wcześniej. Za pewne trzeba by było, aby Halleck jeszcze rozmówił się z nową Lady Grafton o tym, że jego wojacy tam będą stacjonować przez jakieś czas.
Nie wątpił w to, że zrobienie dziecka dziedziczce Dorne było głównym cele, to był gwarant sojuszu między Hoare, a Martellami. Najwyraźniej jego najmłodszy brat szybko wybrał inną zabawę niż siedzenie w Słonecznej Włóczni, przynajmniej mógł powybijać na Stopniach piratów, albo łupić cokolwiek innego, a Harras był Harrasenm ważne, żeby nie czego nie zjebał to będzie sukcesem.
- Mam nadzieję, że nic nie spierdoli, po nim wszystkiego można się spodziewać - podsumował swoje zdanie o bracie. Młody książę dopił piwo zostawiając kufel na stole.
- Jak nie potrzebujesz mnie teraz to bym podszedł do Maestra i ogarnął się po podróży - powiedział do swojego ojca, jeżeli miał mu jeszcze coś do przekazania to miał zamiar zostać, jeśli nie to wstał i udał się czym prędzej do komnaty Maestra, aby obejrzał jego rękę, na prawdę głupio byłoby stracić kończynę przez jakieś niedopatrzenie.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Kamienna Wieża - Page 5 Empty Re: Kamienna Wieża

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach