Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Kjolv Czw Kwi 07, 2022 11:55 am

~***~
Kjolv
Kjolv

Liczba postów : 104
Data dołączenia : 17/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Kjolv Czw Kwi 07, 2022 1:36 pm

11/06/7PP

Podróżowanie na ziemiach dalekiej północy nie należało do prostych. Brak dróg oraz gęsty las nie tylko męczyły, ale i do zagubienia doprowadzić mogły, jeśli ktoś orientować się nie umiał. Ponad to dzikie zwierzęta, drapieżniki właściwie... Nieliczna grupa miała się czego obawiać. Oni taką grupą nie byli i zwierzęta swoją obecnością raczej odstraszali, niemniej nie oznacza to, iż było im lekko. Bynajmniej, armie czy duże skupiska ludzi źle znosiły teren bez ubitych dróg. Już jeden wędrowiec ci powie, że iść drogą a iść pełnym korzeni i nierówności lasem to dwa różne spacerki. Oni tymczasem musieli utrzymać szyk i targać za sobą drakkary. No, przynajmniej lądem. Ogromnie ich tutaj ratowały rzeki, gdzie łodzie posyłali na wodę i finalnie mogli w ten sposób dotrzeć pod samą osadę, jaką on założył, przybywszy na te ziemie ponownie.

W takcie podróży trochę mordował jeszcze swych chłopaków i przydzielonych mu Dzikich. Nie były to żadne ostre ćwiczenia a swego rodzaju reorganizacja, aby rzeczy sprawniej szły. Pod osadą już miał zamiar dać ludziom dzień odpoczynku i kontynuować dzieło, gdyż nie wymagało ono od nich wielkiego wysiłku. Kolejnego dnia zaś pakowali się na statki i ruszali ku Wschodniej Strażnicy. Znowu...

Kjolv
Kjolv

Liczba postów : 104
Data dołączenia : 17/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Mistrz Gry Pon Kwi 11, 2022 8:33 pm

Reorganizacja szła świetnie. Albo też szłaby świetnie, gdyby Kjolv operował w innym kręgu kulturowym. Ot, chociażby na południu, gdzie królowie i lordowie Pierwszych Ludzi oraz Andalów mogliby dać mu pod komendę niezbyt może rozgarniętych, ale za to raczej posłusznych chłopów. Za Murem sytuacja niestety była zgoła inna. Wybraniec w swojej pogoni za zjednoczeniem Dzikich - czy to przez zapomnienie, lekceważenie, czy zwyczajne niedostrzeżenie sensu takiej akcji lub niechęć do tworzenia dodatkowych konfliktów - nie reorganizował w żaden sposób plemiennej struktury społeczności Wolnych Ludzi. Każdy wódz, który doń dołączył, wciąż był panem swego plemienia. Bandy tych, którzy walczyli i zginęli, pozostawione w gruncie rzeczy same sobie, wyłaniały zaś z własnych szeregów nowego przywódcę.
I tu rodził się problem... Kjolv swoich "dziesiętników" mógł wytypować bardzo sprawnie, ale niestety niewielu z nich byłoby obecnie sprawującymi władze nad swoimi wojownikami wodzami. Rodziło to pewne niezadowolenie ze strony przywódców, którzy obecnie dzierżyli autorytet w siłach powierzonych pod komendę najemnika. Łącząc to zaś z niezbyt przekonującą personą i brakiem autorytetu - poza pewnym szacunkiem jaki zaskarbiły Kjolvowi jego umiejętności walki - dowódca wyprawy stał pod poważnym wyzwaniem, albowiem wprowadzenie zmian w życie skutkować mogło wybuchem zamieszek w "armii".



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Kjolv Wto Kwi 12, 2022 1:41 pm

No tak... Oczywiście. Powinien był zważyć na to, z kim ma do czynienia. Kłopotliwa sprawa z której trudno będzie znaleźć dobre wyjście, biorąc pod uwagę jego zdolności oratorskie. Na szczęście miał trochę rozumu i umiał sobie, jako tako, z analizą radzić.
No więc opieranie się o autorytet Wybrańca raczej odpadało. Wyśmieją go jako pipę i jeszcze dostaną motywację do stawiania się oraz czynienia problemów. Zawiną drakkar i zwieją szukać gdzieś szczęścia, albo właśnie zamieszki wywołają. To drugie to parszywa sprawa, bo trzeba by było wielu zabić, a dostał całkiem porządnych ludzi, których nie chciał marnować. Do rozumu nie da rady tym hardym karkom przemówić. To zostawała ograniczona przemoc, albo dogadanie się. I tu wolał odwrotną kolejność. Zwołałby wodzów i zaproponował im, że z ich pomocą wyznaczy dziesiętników spośród plemion i dla tych konkretnych plemion. Pewnie to nie będą najlepsi kandydaci, dojdzie problem niepełnych dziesiątek i jeszcze będzie trzeba podzielić miejsca rozkładania się w obozie na plemiona, ale chciał spróbować. Wodzowie zaś zachowaliby swoje plemiona i uczestniczyli w wybieraniu dziesiętników, którymi będą dowodzić. Właściwie nic nie tracili. Przynajmniej w jego mniemaniu.
Jeśli ktoś nadal miał problemy, to mógł mu to powiedzieć prosto w twarz. Proszę bardzo. Niech dowiedzie swojej racji w sposób, jaki ta kultura umiłowała. Ktoś chętny zatańczyć w pojedynku, to śmiało.

Kjolv
Kjolv

Liczba postów : 104
Data dołączenia : 17/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Mistrz Gry Wto Kwi 12, 2022 4:15 pm

Wycofanie się Kjolva z rozpychania się po cudzych bandach zostało przyjęte pozytywnie. Wodzowie, mając jasność, że to oni swoimi plemionami rządzą, wybrali sobie razem z nim "pomocników" do pilnowania innych wojów, kiedy już wyjaśnił im trochę co i jak. Okazało się nawet, że większa część ich wyborów pokrywała się z tym, co chciał zaproponować. Niewielu dziesiętników wybrano inaczej, chociaż pozostawał jeszcze problem tego, że niektóre grupki były nierówne przez różnice w liczebności grup plemiennych. Zawsze była to jednak jakaś poprawa, a przy tym uniknięto problemów i konfliktów.
Kolejny etap podróży miał przebiegać za to gładko. Morze było spokojne, a dzięki wypłynięciu dalej od brzegu i użyciu nietypowej formy zwiadu udało się Wolnym Ludziom bez kłopotów dotrzeć do celu. Żadnych drakkarów Wron czy innych zwiadowców patrolujących wybrzeża nie dostrzegli. Pięć dni miało im zabrać dotarcie na miejsce.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Mistrz Gry Nie Cze 12, 2022 5:32 pm

08/07/7PP - popołudnie

Złożyło się tak, że Synowie Wojny nie zabierali się z dalekiej północy od razu. W końcu ich kapitan założył "osadę" u ujścia jednej z rzek, a w niej została część ich dóbr, a także pewne osoby zapewniające najemnikom wsparcie w rzeczach innych niż zabijanie. Tak też się składało, że Dzicy pozostawieni do strzeżenia tego miejsca nie mieli pojęcia o zajściu w porcie Wschodniej Strażnicy, a w obliczu stanu Skagira i chaosu ostatnich dni nikt nie pomyślał, aby podobne wieści za Mur przekazać. Na to też, czyli element zaskoczenia, liczyli najemnicy. Udało im się wejść do osady, a kiedy już byli w środku, zaatakowali. Wolni Ludzie byli kompletnie zaskoczeni. Powiedzieć, że dali się złapać ze ściągniętymi gaciami, to jak nic nie powiedzieć. Walka była masakrą, która zakończyła się kompletnym wyniszczeniem broniących placówki Dzikich. Mając mord za sobą, najemnicy przeszukali osadę dokładnie i załadowali na okręty wszystko co ich interesowało. Na koniec podłożyli ogień pod wszystkie zabudowania i zapasy, których nie zabrali, po czym odpłynęli. Tym razem kierowali się daleko na południe...



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Zemsta na wroga

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 06, 2023 2:39 pm

04/07/8PP - wieczór

Popłynął więc lord Royce z ocalałą częścią swojej floty, wzmocnioną przez mężnych Czarnych Braci, ku osadzie Dzikich, z której kolejne rajdy wyprawiano przeciwko wybrzeżom Północy i jego ojczyźnie. Na miejsce dotarli wieczorową porą, co sprzyjać mogło nieco elementowi zaskoczenia jaki mieli zamiar uzyskać. Tym co ujrzeli był port wzniesiony w ujściu rzeki z miejscami na kilkadziesiąt łodzi - rozmiarem nieprzekraczających jednak drakkara w znaczącej większości przypadków - oraz miejsca na brzegu do wyciągnięcia kolejnych jednostek. Obok wznosiła się tymczasem palisada na wale ziemnym, którą patrolowali wojownicy dzikich plemion. Tak jak jeńcy mówili, mogło by się tu pomieścić spokojnie drugie tyle wojowników co uderzało na statkach w wybrzeża Doliny.

Zaskoczenie zdawało się działać... Paru Dzikich zorientowało się, że coś jest nie tak, kiedy zdecydowanie podejrzana liczba okrętów większych rozmiarów zaczęła wpływać do portu - w końcu nie złupiliby przecież AZ TYLU - jednak było już za późno. Grad strzał opadł na Dzikich w porcie i tych patrolujących palisadę, a z dobijających do brzegu okrętów zaczęli zeskakiwać wojownicy z Doliny. Najłatwiej miały drakkary i skakać zdecydowanie łatwiej było tym co mieli obie sprawne nogi, tak więc lordowie Hunter i Melcolm wyprzedzili Waymara. Ten drugi, otoczony kręgiem okutych w stal rycerzy, ze szczególną zawziętością przebił się ku bramie fortu i zatrzymał Dzikich przed jej zamknięciem.
Uderzenie przebiegło perfekcyjnie - a przynajmniej tak to wyglądało z perspektywy osoby będącej jego częścią. Port i wybrzeże zostały oczyszczone z Dzikich, a wrota trzymane przez Melcolmów stały przed ludźmi z Doliny i Czarnymi Braćmi otworem. Lord Royce i pozostali wojownicy spokojnie przegrupować się mogli na wybrzeżu i uderzyć w preferowany sposób, kiedy ich wróg w panice próbował zorganizować się wewnątrz zabudowań.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Z Bogiem i choćby pomimo Boga

Pisanie  Waymar Royce Sro Gru 06, 2023 5:16 pm

Znów więc wylądowali na statkach, które po niedawnej tragicznej przygodzie ze sztormem Waymar zaczął traktować z pewną dozą nieufności. W ostateczności skutki morskiej burzy nie były jednak tak dotkliwe, jak to z początku wyglądało. Żal było oczywiście poległych, ale mogło być ich o wielu więcej. Wzmocnieni posiłkami z Nocnej Straży ruszyli, by ostatecznie rozgnieść wrogą osadę.

Lądowanie było perfekcyjne, tak jak to zaplanowali. Widząc palisadę i wał, pomyślał sobie, jak wielką trudność sprawiłyby dla konnicy. Podobnie teraz, konie nie nadawałyby się do manewrowania pomiędzy fortyfikacjami, więc Waymar pogodził się już z faktem, że znów zostanie z tyłu. Taka dola kulawego. Nie zamierzał bowiem wstrzymywać natarcia. Należało iść za ciosem i przypieprzyć pancerną pięścią w chaos w środku, nim jeszcze Dzicy będą w stanie zmontować porządną obronę. Machnął więc mieczem w stronę zabudowań i ruszył na nie wraz ze swą armią. Świadom był, że Melcolm i Nocna Straż będą w środku pierwsi, ale nie zamierzał ich wstrzymywać. Sławy starczy dla każdego. Łucznicy mieli zasypać wroga gradem strzał, tarcze miały pójść w górę, a im pozostawało napierać, aż zgniotą wszelki opór w środku.
Napierdalaaamy!:
Waymar Royce
Waymar Royce

Liczba postów : 342
Data dołączenia : 06/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Stary Skagir mocno śpi...

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 06, 2023 7:30 pm

Rycerze Doliny przegrupowali się i ruszyli przez wrota naprzód, wdzierając się do fortu Dzikich. Tutaj, ku swojemu zaskoczeniu, napotkali zdecydowany opór. Wojownicy broniący portu uzbrojeni byli głównie w skóry, futra, kamienne topory lub obuchy oraz małe, drewniane tarcze. Nie brakowało im jednak ducha! W pewnym momencie zmusili nawet nacierających, aby ustąpili o krok. Męstwo nie mogło jednak zapewnić im zwycięstwa wobec wcale nie mniejszej odwagi ludzi z Doliny, których wspomagały do tego brąz, STAL i większa dyscyplina. Nie bez znaczenia byli również prowadzący szarżę wielcy wojownicy jak lord Waymar Royce, lord Horrmund Hunter, lord Benedar Melcolm oraz Galbart Ryswell z Nocnej Straży, którzy zręcznie eliminowali najgroźniejszych z obrońców.

W czasie walk Waymar i Horrmund obaj mogli natknąć się na to o czym wspominał podczas wizyty we Wschodniej Strażnicy jej dowódca - wojowników nietypowych. Pośród obleczonych w skóry i futra, wyposażonych w prymitywną broń Dzikich napotkali bowiem srogich czempionów zakutych i uzbrojonych w przednią stal. Kiedy lord Royce walczył z jednym z nich nie mógł nie zauważyć, że jego oczy wyglądają dziwnie nienaturalnie. Zupełnie jakby należało do zwierzęcia. Nie był to też odosobniony przypadek, ponieważ kilkunastu takich pobili dowódcy atakujących pomiędzy sobą. Pod koniec starcia Waymar wpadł jeszcze na wojownika w płytach z brązu. Tata? ~ pomyślał. Nie brakowało mu ducha, jednak Royce wybił mu oko i unieszkodliwił jedną z rąk, ciężko go raniąc. Mógł go w tej chwili wykończyć lub wziąć w niewolę.

Fort był ich, część Dzikich uciekła lub uciekała przed drugą z bram w gęstwinę Nawiedzonego Lasu. Pozostawało zadecydować co czynić dalej i jak przypieczętować to zwycięstwo.

Raz dwa trzy, na zemstę pójdziesz TY!:

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Waymar Royce Nie Gru 31, 2023 2:48 pm

Obecność wyposażonych w stal czempionów w szeregach wroga potwierdzała historie, które Waymar zasłyszał już wcześniej. Co prawda ostatnie z nich opowiedział brat z Nocnej Straż, nie miał więc powodu, by w nie wątpić. Mimo to, zgodnie z jego przewidywaniami, Dolina po raz kolejny odniosła zwycięstwo, a Dzicy otrzymali nauczkę za zapuszczanie się na bandyckie rejzy na południe. Sam Waymar był też całkiem zadowolony z tego, jak sprawił się on sam i że pomogło przełamać to zacięty opór wroga. Skrzywił się, widząc, iż niektórzy Dzicy starają się umknąć w las i postanowił temu przynajmniej częściowo przeciwdziałać. Lord Melcolm wraz z Galbartem Ryswellem mieli poprowadzić pościg za niedobitkami, ale nie zapuszczać się zbyt głęboko w las. Gdyby nie noga, to sam pobiegłby na czele, ale był świadom, że w obecnym stanie nic tam nie zdziała. Tymczasem na miejscu pozostawało jeszcze równie wiele do zrobienia i to mógł nadzorować.
Praca praca:
Waymar Royce
Waymar Royce

Liczba postów : 342
Data dołączenia : 06/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Mistrz Gry Nie Gru 31, 2023 4:13 pm

Melcolm i Ryswell pośpiesznie zorganizowali siły i ruszyli w pogoń za Dzikimi. Po około godzinie powrócili pokryci kolejną porcją nieco świeższej krwi po zabiciu przynajmniej kilkudziesięciu z uciekinierów. Nie udało im się złapać wszystkich, ale każdy dodatkowy wróg zabity teraz, to jeden problem mniej zarówno dla Doliny, jak i Nocnej Straży w przyszłości.

Pod ich nieobecność żołnierze lorda Royce'a uprzątnęli nieco pobojowisko po bitwie, co wciąż trwało, i zajmowali się rannymi oraz więźniami. Zwycięstwo w tej konkretnej potyczce było o tle miłe, że wróg zwolnił im chaty, w których mogli schronić się przed zimnem i śniegiem, a w niektórych nawet czekał na nich wciąż tlący się pośród palenisk ogień. Jeńcy niestety okazali się bardzo nierozmowni i, podobnie jak ich inni kompani, skończyli z poderżniętymi gardłami. Ostał się jedynie ten, którego pojmał Waymar, a który wyglądał na znaczniejszego pośród swoich ziomków. Niefortunnie i on nie był zbyt gadatliwy, uchylając rąbka tajemnicy jedynie w jednej kwestii...

- Chcesz wiedzieć więcej o Magnarze, południowcu? - Dziki wyszczerzył swoje żółte zęby, z których większość pokryta była jego własną, zaschniętą krwią. - Urodził się bogiem pośród śmiertelników. Jest śmiercią kroczącą pośród ludzi. Żaden wróg nie jest w stanie go zmóc, z jego ręki giną jednako bestie, ludzie i olbrzymy. Nosi na sobie błogosławieństwa Przedwiecznych, które chronią go od śmierci i po dwakroć zwiększają jego i tak już nieludzką siłę - Thenn siedzący przed Roycem zaśmiał się ochryple. - Ciesz się życiem póki możesz, południowcu, ponieważ kiedy powróci wypełniwszy swoje wielkie dzieło, zaniesie śmierć do twojego domu. Złamie i zetrze w pył twoje kości, twoją czaszkę doda do swojej kolekcji, a z waszych żon i córek, jeśli będą miały szczęście, uczyni swoje kurwy. Dla ciebie i twoich ziomków, słońce zaczęło właśnie zachodzić... Ha... Hahahaha!



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Waymar Royce Pon Sty 01, 2024 5:44 pm

Pogoń powiodła się, a Waymarowi pozostawało mieć nadzieję, że nauczka ta zostanie przez Dzikich dobrze zapamiętana. Zakomunikował wojskom, że odpoczną parę godzin, po czym przyjdzie im zbierać się w drogę powrotną, by nie przebywać bez potrzeby na ziemiach wroga. Na dłuższy popas przyjdzie czas po powrocie do Wschodniej Strażnicy. Jeńcy okazali się niekooperatywni, więc szybko ich kwestia została ostatecznie rozwiązana.

Wysłuchał paplaniny Thenna i jego pogróżek. Na nic mu to było, chyba, że jakimś cudem te bzdury o tatuażach były prawdą, co poniekąd tłumaczyłoby oszałamiający sukces Skagira. Tak czy owak, nie widział sensu w dalszym ciągnięciu tej "rozmowy". -Mhm. Szkoda, że ciebie nie chronią. - rzekł, wydając rozkaz do poderżnięcia gardła jeńcowi. Właściwie ten nasunął mu pewien pomysł. Co prawda posiadanie własnej kolekcji czaszek brzmiało jak dosyć dziwne zainteresowanie, to kto wie, może jego żona doceniłaby otrzymanie jednej, jako dowodu udanej wyprawy. Warte rozważenia.



Christmas Speszjal:
Waymar Royce
Waymar Royce

Liczba postów : 342
Data dołączenia : 06/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sty 02, 2024 12:47 pm

Thenn najwyraźniej paplać lubił tylko o swoim wodzu. Może dało się to jakoś wykorzystać ciągnąć go za język w dobrym kierunku i grając na jego pasji, ale najwyraźniej lord Royce miał już po czubek głowy słuchania wywodów fanatyków. Mężczyzna zacharczał trochę, kiedy poderżnięto mu gardło i w końcu znieruchomiał. Później żołnierze z Runestone zajęli się odrąbaniem mu głowy i oczyszczeniem jej z mięsa, aby Waymar mógł zachować sobie jego czaszkę.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Waymar Royce Pią Sty 05, 2024 10:35 am

Gdy kwestia jeńców została rozwiązana, pozostawało przygotować się do odpłynięcia.

Praca praca:
Waymar Royce
Waymar Royce

Liczba postów : 342
Data dołączenia : 06/07/2021

Powrót do góry Go down

Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem Empty Re: Wschodnie Wybrzeże Ziem za Murem

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach