Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Samotnia Lorda

Go down

Samotnia Lorda Empty Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lis 27, 2021 4:48 pm

~***~
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Samotnia Lorda Empty Re: Samotnia Lorda

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lis 27, 2021 5:28 pm

02/01/12 PZ

Życie... Życie potrafi zaskoczyć. Pewnego dnia po wielokroć zaskoczyło jegomościa o imieniu Jon. Jon ów był dość lekkomyślnym kłusownikiem. Chociaż łowczy lorda Merryweathera właśnie przebywał w okolicy, szukając dokładnie kłusowników, Jon ufny w swój spryt udał się na polowanie. Pił wczoraj z jednym z chłopaków łowczego i udało mu się wyciągnąć trochę informacji, więc zakładał, że wie, gdzie będzie spokój. Na jego nieszczęście, źródło informacji okazało się mylnym. Prawdopodobnie łowczy po prostu zmienił plany. Słysząc ujadania psów, przeklinał w duchu sam siebie, iż poddał się chciwości, miast rozsądnie przeczekać kłopotliwy czas. No ale cóż, stało się i musiał uciekać... Uciekał, ile sił w nogach, próbując zacierać za sobą ślady. Kroczył strumieniem, by zgubić trop. Po godzinie, kiedy wreszcie ujadanie kompletnie ucichło w oddali, znalazł jaskinię. Znał te ziemie dość dobrze, ale nigdy nie poniosło go akurat tutaj. Cóż... Do wioski raczej dziś nie wróci a miał zajączka, którym mógłby się pożywić i buty, które należało wysuszyć. Sprawdził zatem, czy jaskinia oby nie ma lokatora i czy jest dość głęboka. Było jak trzeba, więc nazbierał chrustu i w głębi rozpalił ogień. Podjadł i wyłożył obuwie do wysuszenia. Z nudów zaś postanowił sklecić pochodnię i rozejrzeć się po grocie. I jakie było jego zaskoczenie, gdy znalazł złoto! To kurła, żółte takie i się błyszczy! Hehe! Udało mu się nawet trochę kruszcu odłupać.

Nazajutrz, z cennym łupem, wrócił do wioski. Popił, pojadł i znowu popił. Oczywiście nie płacił tutaj swoim znaleziskiem. Jednakże... Jednakże był na tyle nierozsądny, by powiedzieć swej gadatliwej żonie o owym złocie. Jakże powszechnie wiadomo, kobieta źródłem zguby jest dla mężczyzny. No, a przynajmniej tym razem tak było. Baba pogadała tu, pogadała tam - oczywiście zawsze mówiła to w zaufaniu i jako tajemnicę. Tajemnice jednak nie mają prawa istnieć, gdy wie o nich zbyt wiele osób. W ten sposób informacje dotarły do lordowskiej siedziby, gdzie podjęte działania były oczywiste do przewidzenia. Lordowska ziemie czyli złoto też lordowskie! Wysłano górników oraz zbrojnych i wkrótce okazało się, iż utrata bogactwa było dla Jona najmniejszym problemem. Za to lord trochę sie wzbogacił. Złoża były malutkie, ale nadal warte małą fortunę.

Wujas (Los)
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach