Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Retrospekcja - Lew w Winorośli

Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Pon Sty 18, 2021 12:28 am

~ 18/06/9PZ ~

Rzecz dzieje się na ziemiach Rowanów z Goldengrove, którzy uznali za stosowne zorganizowanie hucznego turnieju, aby uczcić nadejście wiosny. Mężni rycerze z Reach oraz ościennych krain wysadzali się z siodeł, stawali do walki zbiorowej i prześcigali w strzelaniu z łuku.
Na uboczu zaś, przy mniejszym zainteresowaniu gawiedzi, w podobny sposób rywalizowali ze sobą ich giermkowie.
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Pon Sty 18, 2021 12:29 pm

Rowanowie organizowali huczny turniej, aby uczcić nadejście wiosny. Takie wieści zasłyszał ser Benedict Broom od jednego ze swoich znajomych, rycerza, który w przeciwieństwie do niego wiódł wędrowny tryb życia. Wiecznie na szlaku w poszukiwaniu chwały i zaszczytów. Nie mając obecnie wielu zajęć na Skale i za pozwoleniem Jego Miłości wyruszył więc Broom do Goldengrove by wziąć udział w zmaganiach. Towarzyszyło mu jego trzech giermków - Richard Lannister, Jaime Myatt oraz Elmer Ruttiger. Wielka była też radość trzech młodzieńców, kiedy okazało się, że gospodarze przewidzieli identyczne co dla rycerzy konkurencje dla ich giermków. Każdy, za zgodą ser Benedicta, zapisał się oczywiście na wszystkie trzy.
Nim jednak mieli stanąć w szranki i potykać się z innymi giermkami, głównie z Reach, jeden z nich postawił przed całą trójką wyzwanie. Jaime stwierdził, że muszą reprezentować jakąś damę, tak jak uczyniłby to prawdziwy rycerz. Zarzekał się również, że z pewnością zdobędzie wstążkę od kogoś znaczniejszego niż dwaj pozostali chłopcy. Elmer szybko łyknął haczyk i odpowiedział własnymi przechwałkami, zaś Richardowi nie pozostało wówczas nic innego jak tylko ruszyć pomiędzy namioty i poszukać kogoś, kogo mógłby o wstążkę poprosić.
- Przepraszam - zwrócił się do dwóch mężów stojących na straży pięknie zdobionego namiotu. Chociaż był młody, to mierzył sobie już pięć stóp i osiem cali, więc pewnie nie ustępował im wzrostem znacznie, o ile w ogóle. W swojej białej zbroi z krótkim, szkarłatnym płaszczem zawieszonym na lewym ramieniu mógł też ujść za rycerza. - Jestem Richard Lannister, czy Jej Miłość przebywa obecnie w środku? - zapytał. - A jeśli tak, to czy moglibyście, szlachetni panowie, przekazać jej prośbę o posłuchanie?
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Olenna Redwyne Wto Sty 19, 2021 4:20 pm

Królowa uwielbiała turnieje. Zima nie sprzyjała organizacji, więc w ostatnim czasie nie odbywały się one w ich części Planetos ze względu na niesprzyjającą, zimną pogodę. Wraz z nadejściem wiosny, pojawił się także długo wyczekiwany turniej u Rowanów. Był on dość huczny, jako że wszyscy byli spragnieni rozrywki i nagród po nieprzyjemnej zimie. Z Wysogrodu do Goldengrove wyruszyła niemalże cała rodzina królewska: królowa, król, królewskie dzieci oraz pozostali członkowie rodziny Gardenerów. Olenna wraz z córką, młodszą siostrą Merna i dwórką przebywała w namiocie królewskim nieopodal pola turniejowego. Przed namiotem naturalnie byli ustawieni strażnicy. Wtem jeden wszedł do środka, ukłonił się i zwrócił do królowej:
- Wasza miłość, przed namiotem stoi młodzieniec, Richard Lannister i prosi o widzenie z Tobą, pani - powiedział, a królowa zmarszczyła lekko brwi. Richard Lannister? Nie kojarzyła tego imienia, aczkolwiek nie znała wszystkich Lannisterów z imienia.
- Wygląda na Lannistera? - Zapytała strażnika, a ten tylko pokiwał energicznie głową. Wtedy zwróciła się do siostry swojego męża. - Kochana, popraw sobie - powiedziała, wskazując na jej niesfornie wystający spod pozłacanej opaski kosmyk włosów. Gestem ręki nakazała strażnikowi wpuścić młodego Richarda do środka. Ten już wkrótce zniknął za połą namiotu.  

_________________

i’ve known a great many clever men.
i’ve outlived them all. You know why?
I ignored them.


Olenna:
Olenna Redwyne
Olenna Redwyne

Liczba postów : 126
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Wto Sty 19, 2021 5:32 pm

Strażnicy królewskiego namiotu spojrzeli po sobie i jeden z nich praktycznie natychmiast wszedł do środka, aby przekazać prośbę młodzieńca. Ach... Jak miło z ich strony. Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo i zaproszono go do środka.
- Dziękuję, dobry panie - rzucił do zbrojnego i posłał mu promienny uśmiech, mijając go.
Wewnątrz namiotu okazały się przebywać aż cztery kobiety, co było odrobinę problematyczne, ponieważ Richard nigdy wcześniej nie widział królowej Reach. Jedna z nich była zdecydowania za młoda, jedna była zdecydowanie zbyt skromnie ubrana w porównaniu z pozostałymi, pewnie dwórka, acz dwie pozostałe były problematyczne... Lannister zaryzykował obstawiając tą, która z dwóch dorosłych i lepiej odzianych kobiet, wyglądała na ciut starszą niż poprawiająca włosy sąsiadka.
- Wasza Miłość, szlachetne panie - przywitał Olennę i skłonił się lekko, później zaś zwrócił się do pozostałych dam. - Nazywam się Richard Lannister, jestem bratankiem króla Tywella Lannistera - przedstawił się. - Jak zapewne możesz się domyślić, pani, biorę udział w turnieju - zakomunikował oczywistą oczywistość. Starał się utrzymać powagę, acz wprawne oko mogło dostrzec, że jest raczej w dobrym, radosnym nastroju. - Zwyczaj zaś nakazuje, by stając w szranki reprezentować zasługującą na to damę, aby i jej przysporzyć sławy i honoru. Jako że nie spotkałem jeszcze niewiasty, o której uwagę mógłbym się ubiegać, uznałem, że najsłuszniejszym czynem będzie ofiarować moje ramię na czas tego turnieju tobie, pani - oznajmił. - Królowa, której dobroć oraz miłość okazywana poddanym sławna jest nawet na Zachodzie, z pewnością najbardziej ze wszystkich zgromadzonych niewiast zasługuje by walczyć o jej dobre imię.
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Olenna Redwyne Wto Sty 19, 2021 7:12 pm

Gdy młodzieniec się przedstawił, jej dwórka oraz szwagierka dygnęły przed nim lekko. W tym czasie królowa Olenna lekko szturchnęła swoją córkę aby przypomnieć jej o dobrych manierach, więc Talla również to zrobiła z jeszcze typową sobie dziecięcą niezdarnością.
- Witaj Richardzie, to moja córka, Talla - powiedziała, kładąc ręce na ramionach dziecka. - To księżniczka Marla Gardener, siostra króla - powiedziała, wskazując na szwagierkę. - A to moja dwórka, Rose Greenhill - powiedziała. Kiedy mieli za sobą już konwenanse dotyczące tego kto jest kim, królowa Olenna spojrzała kątem oka na Marlę. Pozostawała niezamężna, nadal młoda, choć już nie w wieku dziecka. Była pewna, że młodzieniec ze Skały przypadnie jej do gustu. Księżniczka nie gustowała w mężczyznach niższego stanu niż jej sam, co sprawiało, że ciężko jej było znaleźć w Reach odpowiedniego kandydata.
Gdy usłyszała o zamiarze z jakim przybył młody giermek, uśmiechnęła się. Reprezentowanie królowej zawsze było w dobrym guście, szczególnie dla młodzieńca, który nie miał jeszcze swojej wybranki.
- Jaki wspaniały gest, zawsze jestem zaszczycona kiedy ktoś chce reprezentować mnie w turnieju. Naturalnie się zgadzam - odparła mu, po czym udała się do szkatułki stojącej w namiocie na blacie stołu i wyciągnęła z niego wstążkę w kolorze purpury, jak dojrzałe winogrona z Arbor. W szkatułce miała przygotowane kilka wstążek, gdyż spodziewała się, że nie on jeden poprosi o to. Był dość młody, więc królowa uznała, że musi brać udział w turnieju dla giermków. Mniejsza sława, ale zawody godne podziwu w jej opinii. - Teraz jesteś zobowiązany wygrać - zaśmiała się i przekazała mu wstążkę.  

_________________

i’ve known a great many clever men.
i’ve outlived them all. You know why?
I ignored them.


Olenna:
Olenna Redwyne
Olenna Redwyne

Liczba postów : 126
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Wto Sty 19, 2021 10:29 pm

Richard uśmiechnął się grzecznie do przedstawionych mu kobiet, nieświadom niebezpiecznych myśli jakie właśnie pojawiały się w głowie Olenny. Czy patrząc na królewską siostrę widział kandydatkę na żonę? W żadnym razie. To o czy myślał teraz bardzo intensywnie, to był turniej! Był też całkiem rozradowany tym, że tak łatwo przyszło mu zdobycie wstążki od królowej, chociaż oczywiście starał się zachować odpowiednią powagę. Jaka miła kobieta - przeszło mu przez myśl. - Nic dziwnego, że mieszkańcy Reach tak ją kochają.
- Wasza Miłość jest zbyt łaskawa - odpowiedział na miłe słowa królowej, po czym przyjął wstążkę z lekkim, płynnym ukłonem. - Dziękuję - powiedział z uśmiechem. - Zrobię wszystko co w mej mocy, aby nie zawieść pokładanych we mnie oczekiwań.
Właściwie teraz mógł już chyba wyjść, acz wyprostował się i poczekał jeszcze najpierw krótką chwilę. Może Jej Miłość chciała zapytać go o coś, albo coś powiedzieć? Zbyt szybkie wyjście po uzyskaniu tego co się chciało wyglądałoby raczej mało kulturalnie. Jeżeli jednak Olenna nie miała zamiaru go zatrzymać, to najpewniej zobaczą się dopiero po starciach lub gdzieś w ich trakcie.
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Olenna Redwyne Czw Sty 21, 2021 2:30 pm

- Jestem tego pewna - odparła tonem świadczącym o oczywistości, kiedy obiecał, że da z siebie wszystko. Nie chciała go odprawić tak szybko, w końcu był bratankiem króla Zachodu. W pokręconej głowie Olenny już swatała go ze swoją szwagierką czy inną członkinią rodziny królewskiej. Na królową trzeba było uważać: aranżowała małżeństwa jak szalona wszędzie gdzie tylko się pojawiła. Jeśli Olenna pojawiała się na jakimś zamku, można było być niemal pewnym, że za jakiś czas będą w nim bić dzwony kościelne. A ona oczywiście na wszystkie śluby była zapraszana! Szkoda, że jej dzieci były takie małe, musiała poczekać z ich swataniem. Ale siostra króla... to inna sprawa.
- Zechciałbyś zagrać z nami w karty? Marla jest wyśmienitym graczem - zaproponowała, wskazując na stół za nimi, na którym rozłożona była już plansza i piony.
- Oferujemy także coś do picia i jedzenia, jeśli masz ochotę. Opowiedziałbyś nam jak mają się sprawy na Skale u twojego stryja i ojca przy kielichu wina. Zawsze chciałam odwiedzić szlachetną rodzinę Lannisterów, nigdy zaś nie było ku temu sposobności. Oczywiście, jeśli masz czas i nie wzywają Cię zmagania turniejowe - rzekła, proponując mu miejsce przy ich stole.

_________________

i’ve known a great many clever men.
i’ve outlived them all. You know why?
I ignored them.


Olenna:
Olenna Redwyne
Olenna Redwyne

Liczba postów : 126
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Czw Sty 21, 2021 3:11 pm

Och... Nie spodziewał się, że królowa będzie chciała żeby został z nimi dłużej. Może jakieś grzeczne pytanie czy dwa o zdrowie rodziny, przede wszystkim króla, o to jak interesy przebiegają, może czy ruch jest spory na nabrzeżu Lannisportu, ale nie partia kart. Bardzo miło z jej strony.
- Będę zaszczycony, Wasza Miłość - odpowiedział. Czas go nie naglił, konkurencje jeszcze się nie zaczynały, a przygotować się do nich jeszcze zdąży. - Dziękuję za poczęstunek, ale już dzisiaj jadłem. Nie pogardzę jednak kielichem czegoś do picia - powiedział, nie chcąc napełniać żołądka przez nadchodzącymi później zmaganiami. Możliwość zwilżenia gardła, jeżeli miał opowiadać, była jednak sensowna. - Zarówno mojemu ojcu, jak i stryjowi, zdrowie dopisuje. Królestwo tymczasem prosperuje. Lannisport pełen jest kupieckich okrętów, kopalnie są wydajne, pola nie karzą ludności nieurodzajem, a wedle mej wiedzy stryj nie napotyka żadnych problemów z nieposłuszeństwem lordów krainy.
Istniało pewne nieznaczne napięcie spowodowane bliskością Żelaznych Ludzi, aczkolwiek większość mieszkańców Zachodu uważała, że są oni zbyt zaabsorbowani możliwością kolejnych konfliktów z Durrandonem by rzucać rękawicę Lannisterom. Właściwie go to nie dziwiło - Skała była bogata i potężna, z pewnością mogła stanowić więcej niż godnego przeciwnika dla każdego z królów w Westeros. Harwyn Twardoreki zaś rzucając jej wyzwanie musiałby liczyć się z Arreckiem Durrandonem ruszającym po zemstę za porażkę pod Fairmarket przed laty.
- Wasza Miłość zdecydowanie powinna znaleźć czas by odwiedzić Casterly Rock - powiedział z uśmiechem. - Nie ma w Westeros drugiego zamku podobnego do Skały. Sieć korytarzy, sal, dziedzińców i komnat wydrążonych w jej masywie jest ogromna i kryje w sobie sporo ciekawych miejsc.
Chociażby Sala Bohaterów, Złota Galeria lub Kamienny Ogród.
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Olenna Redwyne Sob Sty 23, 2021 2:17 pm

Richardowi naturalnie przyniesiono kielich i napełniono go winem. Złote araborskie naturalnie, królowa OIenna nie piła innych win, no chyba że ktoś podarował jej w prezencie coś egzotycznego z dalekich stron. Lady Olenna usadziła Richarda i księżniczkę Marlę naprzeciwko siebie, a sama usiadła pomiędzy nimi z boku stołu. Gdy Lannister opowiadał o tym jak mają się sprawy na Skale, królowa rozkładała już karty na stole dla siedzącej przy nim dwójki.
- Dobrze to słyszeć. Pokój i dobrobyt u sąsiadów to także korzystne dla nas - powiedziała zgodnie ze swoim przekonaniem. W Reach również powodziło im się bardzo dobrze. Zapewne nie mieli tak pełnego skarbca jak Skała, ale ludziom także żyło się spokojnie i w dostatku, a oni jako panujący nie zmagali się z żadnymi większymi problemami. - W Reach także nam się powodzi. Jeśli po turnieju postanowisz zostać u nas trochę dłużej, zobaczysz jak piękna kraina jest wiosną. Zapraszamy także do Wysogrodu - rzekła, obserwując jak Marla kładzie na stole pierwsze karty.  
Słysząc jego słowa o odwiedzeniu Casterly Rock, przytaknęła głową. Zaproszenia od Lannisterów nigdy nie otrzymali, właściwie też nigdy nie wysłali nic podobnego do nich. Zaproszenie giermka nie miało zapewne żadnej mocy sprawczej, ale gdyby otrzymali takowe od rodziny królewskiej, zapewne by skorzystali.
- Zgadzam się. Kiedy tylko nadarzy się okazja, zapewne to uczynię - odparła, po czym zapytała: - Czy to prawda co mówią, że na Skale jest tak bardzo dużo schodów?
Następnie królowa chciała przejść do nieco bardziej interesującego tematu. Nie wiedziała czy Richard był odpowiednim źródłem wiedzy na ten temat, ale warto było spróbować.
- Słyszałam, że król ma młodego brata, raptem kilka dni imienia starszego od Ciebie. Wybacz mi, nie znam imienia - zaczęła. - Czy wiesz może, czy został on już komuś obiecany? - Zapytała. Temat godny dalszej uwagi, szczególnie, że młoda Marla była w jego wieku i także pozostawała nadal niezamężna.

_________________

i’ve known a great many clever men.
i’ve outlived them all. You know why?
I ignored them.


Olenna:
Olenna Redwyne
Olenna Redwyne

Liczba postów : 126
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Sob Sty 23, 2021 3:10 pm

- Przykro mi, Wasza Miłość, ale nie mogę niczego obiecać - rzekł, kiedy zaproponowano mu odwiedziny w Wysogrodzie. - Jadę tam, gdzie podążać będzie ser Benedict Broom, którego giermkiem jestem.
Richard był Lannisterem, to prawda, i przez to jego życie jako giermka różniło się niewątpliwie od tego jakie wiedli w tej profesji synowie mniejszych rodów lub ci nazwiska pozbawieni. Mimo to poważnie traktował swoje obowiązki i nigdy nie pomyślałby nawet by narzucać tak szanowanemu rycerzowi jak ser Benedict swoje zdanie odnośnie tego, gdzie powinni się udać. Mógł prosić lub sugerować, acz nigdy by się nie upierał. Broom jak dotąd obierał dobre kierunki dla ich podróży, kiedy już jakieś odbywali.
- Och... Tak, Skała pełna jest rozległych klatek schodowych - przytaknął energicznie. - Maesterzy oceniają, że jest trzykrotnie wyższa od Wysokiej Wieży, więc dotarcie na sam szczyt może być męczące. Transport niektórych zasobów, lub ludzi jeśli zajdzie potrzeba, odbywać się więc może za pomocą dźwigów i wind podobnych do tych w Orlim Gnieździe i Czarnym Zamku.
Niewykluczonym było, że to właśnie liczba schodów w Castrly Rock była tajemnicą stojącą za dobrą kondycją i atrakcyjnymi sylwetkami znaczącej liczby Lannisterów. W końcu zmagać się z nimi musieli każdego dnia.
- Nie słyszałem, aby mój stryj został komukolwiek obiecany - odpowiedział i upił łyk z kielicha z winem. - To samo tyczy się również moich ciotek, król Tywell nie znalazł im jeszcze odpowiednich małżonków.
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Olenna Redwyne Pon Sty 25, 2021 1:32 am

- Naturalnie, to zrozumiałe słodki chłopcze, gdzie rycerz podąża tam jego wierny giermek w ślad za nim. Niemniej jednak, sir Broom jest także zaproszony do Wysogrodu - powiedziała, kończąc temat. Jeśli się nie pojawią, nikt się nie obrazi, jednak jeśli zdecydują się przybyć, zostaną przyjęci jak swoi.
- Trzykrotnie większa od Wysokiej Wieży? Chłopcze, byłeś kiedyś w Wysokiej Wieży? Jest ogromna! Jak żyję, że jestem w stanie wyobrazić sobie nic większego od Wysokiej Wieży. Swoją drogą, Stare Miasto, piękne, polecam je odwiedzić każdemu - dodała jeszcze, obserwując jak kolejne karty trafiają na stół. Od czasu do czasu w przerwie między słowami raczyła się oczywiście kielichem wina. Królowa Olenna zawsze miała dużo do powiedzenia, była w stanie konwersować niemal z każdym bez znudzenia, nawet z trzynastoletnim giermkiem. Paradoksalnie wiele z ciekawszych rozmów w życiu królowa przeprowadzała właśnie z dziećmi. Człowiek ludu po prostu. Słysząc o tym, że stryj Richarda jest wolny, królowa uradowała się przeogromnie.
- Jaka wspaniała wiadomość, nie sądzisz, Marlo? - Zapytała, rzucając w jej stronę wymowne spojrzenie. Siostra króla już wiedziała, o co chodzi jej bratowej. - To zdecydowanie jest kwestia warta dalszego rozważania... Tak się składa, że sprawiedliwie panujący nam król Mern ma także braci i siostry w podobnym wieku co rodzeństwo waszego miłościwego króla. Ach... cóż to by był za ślub - powiedziała, a wtedy w jej głowie narodziła się wizja. - Najpierw tydzień obchodów weselnych w Wysogrodzie z najlepszymi muzykantami i sztukmistrzami jakich Siedmiu stworzyli. Potem, na barkach przewieźlibyśmy weselników do morza, gdzie przesiedlibyśmy się na statki do Lannisportu z żaglami z lwem i zieloną ręką Gardenerów, na których kontynuowalibyśmy biesiadę. Wszystkie ozdobione najlepszymi kwiatami Reach naturalnie - mówiła do nich, ale tak naprawdę była w swojej odrębnej strefie. - Następnie tydzień obchodów na Skale, w złotych salach pod kamiennymi sklepieniami. I turniej pod szczytami gór Zachodu naturalnie! - kontynuowała, po czym wróciła do rzeczywistości. - Uwielbiam śluby, mój był legendarny. Według wielu wydarzenie stulecia - dodała na koniec skromnie.

_________________

i’ve known a great many clever men.
i’ve outlived them all. You know why?
I ignored them.


Olenna:
Olenna Redwyne
Olenna Redwyne

Liczba postów : 126
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Richard Lannister. Pon Sty 25, 2021 1:58 am

- Byłem w Starym Mieście, Wasza Miłość - odpowiedział, nie do końca wiedząc jak zareagować na bycie nazwanym "słodkim chłopcem". Pani matka ostrzegała go przed kobietami, które tak mówią, chociaż nie był pewien czy na pewno to miała wtedy na myśli... - Skała jest zdecydowanie wyższa od Wysokiej Wieży. Poza zmierzeniem jej wysokości jako trzykrotności tej siedziby Hightowerów, maesterzy z Cytadeli ocenili również jej długość z zachodu na wschód na prawie dwie ligi.
O czym jak o czym, ale o swoim domu młody Lannister wiedział kilka ciekawostek. Wymiary jakie podawał rzeczywiście były ogromne, aczkolwiek taka właśnie była Skała - wielka. W dodatku nie dokonywał tych wyliczeń i pomiarów samodzielnie. Kto w końcu wierzyłby w takie badania przeprowadzone przez kilkunastoletniego giermka? O, nie! To były fakty stwierdzone przez maesterów z Cytadeli, a oni przecież szczycili się wysokim poziomem reprezentowanej przez siebie wiedzy.
- To bardzo fortunny zbieg okoliczności, rzeczywiście - zgodził się z królową, kiedy ta w końcu przestała ukrywać co chodziło jej po głowie od samego początku. Szybko też się okazało, że Jej Miłość ma wielki talent do planowania uroczystości zaślubin i wesel. Ponad dwa tygodnie zabaw, nie wiedział czy powinien być pod wrażeniem, czy może jednak trochę się obawiać. - Brzmi zaprawdę fantastycznie - ocenił, ponieważ wizja turnieju, albo i dwóch, bardzo do niego przemawiała. - Z pewnością prawią szczerze - stwierdził, kiedy Olenna wspomniała co ludzie mówią o jej własnym ślubie. - Czy odbył się też wtedy turniej?
Richard Lannister.
Richard Lannister.

Liczba postów : 18
Data dołączenia : 23/10/2019

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Lew w Winorośli Empty Re: Retrospekcja - Lew w Winorośli

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach