Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Mariya Mallister Nie Gru 27, 2020 5:38 pm

28.12.05 - Dorzecze Seagard

Dzień zapowiadał się naprawdę pięknie, słońce świeciło rozjaśniając ogrody a Mariya z wesołą miną właśnie zjadała kolejne ciastko cytrynowe. Zadowolona położyła się na śniegu oblizując palce. Cisza i spokój jaki panował dookoła sprawiał, że nie potrzebowała niczego więcej. Była zadowolona, że może chociaż chwilę odetchnąć od obowiązków. Leżąc zaczęła rozkoszować się promieniami słońca, które przyjemnie pieściły jej policzki. Przymknęła powieki tak na chwilę zapominając o bożym świecie, zapominając o tym, że przecież może ktoś przyłapać ją na tym co robiła. Chociaż co robiła? Nic takiego nie robiła, odpoczywała podziwiając niebo. Zimno też tak bardzo nie było więc nie musiała się obawiać, że się przeziębi. A lubiła takie momenty, gdzie mogła się oderwać od codzienności. To był czas dla niej, dla jej osoby.
Mariya Mallister
Mariya Mallister

Liczba postów : 100
Data dołączenia : 18/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Re: Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Nestor Morrigen Pon Sty 04, 2021 4:38 pm

Dzień jak co dzień, Nestor wciąż podróżował. On i jego towarzysze zdecydowali się odpocząć chwilę. Rozpalili ognisko, a ser Dominic zdecydował się przyrządzić dla nich mięso. Niestety, kucharzem dobrym był jedynie w swojej głowie. Dotychczas każdy "klient" szczędził mu na niemiłych komentarzach. Co ciekawe, nawet Nestor z dobrego serca tak robił. Tyle już ze sobą podróżowali, że przywiązał się do niego, jak i do swego medyka.
Niedługo po posileniu się, Nestor postanowił wybrać się na małą przechadzkę. Nie chciał już słuchać o nowych potrawach, jakie chciał dla nich przyrządzić rycerz. Młody Morrigen wiedział, że zaraz powie coś, co na pewno urazi Dominica. Jedyną opcją uniknięcia zwarcia, była ucieczka.
Młodzieniec szedł tak już kawałek, przebijając się przez małe zaspy. Nie przepadał za zimą. Chłód mocno go drażnił. Zdecydowanie wolał ciepło. Poza tym, przebijanie się przez śnieg spowalniało ich podróż. Humor poprawiała mu myśl, że niedługo wypłynie do ciepłych krain.
Tak to rozmyślając, przestał zwracać uwagę na to, co ma pod nogami. Potknął się o coś niezidentyfikowanego, prawdopodobnie korzeń, i upadł.
- Kurwa! - krzyknął, wyciągając twarz z zaspy.
Wytarł twarz o ręce, no i odwrócił się, aby dowiedzieć się, co to za rzecz była tego sprawcą. Nie zamierzał obwiniać w tym siebie. To nie tak, że szedł na ślepo i w ogóle nie patrzył pod nogi.
Jak tak się odwrócił, zobaczył leżącą w śniegu kobietę. Jego poirytowana twarz zmieniła wyraz na zdezorientowaną. Że co? Wpatrywał się tak przez chwilę, zastanawiając się, czy powinien wydrzeć się na tę babę, ale później kątem oka ujrzał ciastka. Prawdziwe jedzenie.
Nestor Morrigen
Nestor Morrigen

Liczba postów : 35
Data dołączenia : 25/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Re: Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Mariya Mallister Sro Sty 06, 2021 2:37 pm

To nic, że było zimno, to nic, że mokro. Ważne, że słońce pieściło jej policzki swoimi promieniami, dawało jej chwilę wytchnienia i przyjemności. Leżąc tak podjadała sobie ciastka z przyjemnych rozkosznych myśli wyrwał ją nagle krzyk i siarczyste przekleństwo. Uniosła zaskoczona głowę dostrzegając przed sobą jakiegoś młodzieńca. Zachichotała widząc jak się podnosi z śniegu i wyciera twarz.
- Nie widzę tu takowej, wszak w mieście ich pełno.
Zaśmiała się lekko przyglądając mu z ciekawością.
- Śnieg bywa zgubny, acz nie zawsze. Zapewne potknąłeś się Waść o korzeń albo dołek zasypany śniegiem. Takich tutaj pełno niestety.
Dodała wskazując na ciastka. Gdy jego spojrzenie padło na słodycz.
- Zapraszam.
Mariya Mallister
Mariya Mallister

Liczba postów : 100
Data dołączenia : 18/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Re: Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Nestor Morrigen Sob Sty 09, 2021 10:05 pm

Nestor dziękował Siedmiu, że nieznajoma uświadomiła mu, że nie jest kurwą. Przecież już miał spytać, ile to płaci się za wieczorny zestaw igraszek! Tak czy siak, nie był zbyt skory do żartów, więc nie zareagował nijak na ten wypowiedziany przez Mariyę.
Słysząc tłumaczenie, co takiego się stało, znów spojrzał na dziewczynę zdezorientowany. Nie rozumiał, jak mogła nie zauważyć, że ktoś potknął się dokładnie o nią. Zasnęła? Czy w takim zimnie to było możliwe? Jeśli tak właśnie było, to nie wiele brakuje, żeby ktoś pewnego dnia potknął się o zwłoki. Przemilczał jednak wszystkie niemiłe uwagi, które właśnie przeszły przez jego głowę.
Zdecydował się usiąść obok, skoro oferowała mu słodycze. Nie mógł przepuścić takiej okazji, nawet jeśli czuł się niekomfortowo. Tym bardziej, że jak wstanie, będzie wyglądał, jakby się właśnie zsikał.
Wziął słodycz do ręki i ugryzł. Prawie się uśmiechnął w czasie, kiedy jego kubki smakowe delektowały się ciastkiem.
- Kim jesteś? - spytał, jak już dokończył jeść jedno. - I czemu leżysz w śniegu? To jakaś terapia? Masz gorączkę? - spytał podejrzliwie.
Obcowanie z chorym raczej nikogo by nie cieszyło. Młodzieniec miał jeszcze tylko drogi przed sobą, no i nie chciał spędzić tygodnia na chorowaniu. Gorzej jeszcze, jakby miał z tego nie wyjść i zginąć tak mało ciekawie.
Nestor Morrigen
Nestor Morrigen

Liczba postów : 35
Data dołączenia : 25/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Re: Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Mariya Mallister Pon Sty 25, 2021 7:08 pm

Żartować należało zawsze i wszędzie, nauczona była tego, że tylko ludzie z dobrym sercem potrafią żartować. Jaki był obecny mężczyzna? Raczej nie był pozytywnie nastawiony, przynajmniej tak zauważyła. Potknął się o nią? Co począć, widocznie był na tyle ślepym, że nie widział leżącej Mariy. Na jego pytanie uniosła brew.
- Jestem zdrowa. Leżę, bo czasem jest to najlepsze wyjście w sytuacjach gdy ma się kłębki myśli, których nie można rozplątać na teraz, już.
Wyjaśniła delikatnie biorąc ciastko do ust.
- Nie jest tak mroźnie by spieszyć do zamku, trzeba korzystać z uroków zimy.
Przyznała z uśmiechem na ustach. Kim była, właśnie oto jest pytanie!
- Maryia Mallister. A Ty Waść? Kim jesteś?
Przedstawiła się. Czy domyślał się już kim była?
Mariya Mallister
Mariya Mallister

Liczba postów : 100
Data dołączenia : 18/03/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co w trawie piszczy Empty Re: Retrospekcja - Co w trawie piszczy

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach