Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Maelyx Gaemidon Wto Wrz 29, 2020 9:08 am

03/07/09 DZ - Wieczór, Faktoria Gaedimon w Lys

Lys, oj Lys. Przez wielu miasto wielce uwielbione, będące oazą przyjemności dla wielu osób z całego Essos. I nie tylko Essos, bo bliskość Westeros sprawiało, że i wśród tamtejszych, z pewnością mniej wyszukanych gustów wyspa i leżące na niej miasto miało pewną reputację. Czy to pozytywną, czy negatywną - zależałoby od tego, kogo spytano.

A tam, gdzie jedni widzieli przyjemność, inni widzieli zarobek. W zapewnianiu tej przyjemności. Większość oczywiście w tej kwestii stawiała na słynne domy poduszek, niektórzy na areny, inni na łaźnie czy ogrody botaniczne i zoologiczne, Ktoś jednak musiał do tych miejsc wszelakich dostarczać potrzebne "surowce". Niewolnice, niewolników, zwierzęta.

Tym między innymi zajmowała się faktoria Geamidona, polecona mu przez karczmarza w oberży, w której nocował. "Jeżeli spróbować czegoś, co ma w zmysłach namieszać, to tylko z najlepszego źródła, coby w głowie na zawsze nie zabełtało." Dość przekonująca porada.

 Budowla była wciśnięta między dwa większe przybytki w okolicy. Nad drzwiami wisiał szyld - kolba z parującym płynem, o którą oparta była maska i kawałek kości słoniowej. Z zewnątrz nie wyglądała jakoś specjalnie.
Maelyx Gaemidon
Maelyx Gaemidon

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 27/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Nestor Morrigen Czw Paź 01, 2020 12:34 am

Nestor spędzał swój czas w Essos dwojako - albo wytrwale ćwiczył, albo zabawiał się. To pierwsze czasami wiązało się też z bójkami. No, ale bez konkretnej praktyki człowiek nie może się niczego nauczyć, prawda?
No i tak, w pewnym momencie jego pobytu dowiedział się, o naprawdę ciekawej rzeczy. Rzeczy, która miała w zmysłach namieszać! Niesamowite, choć rycerzowi się zdawało, że zwyczajne trunki działały podobnie. Poza tym, nigdy nie spożywał niczego, co nie było zwykłym jedzeniem lub zwyczajnym alkoholem, jak piwo czy wino. Jego zaufanie zawsze było ograniczone. Szczególnie względem rzeczy, które miały wylądować w jego żołądku.
Wiązała się z tym bardzo ciekawa historia z dzieciństwa, której raczej nikomu nigdy nie zamierza opowiedzieć. Wystarczyło, że cała rodzina ją znała. Często nawet wykorzystywali to, by się z nim podrażnić. Co w dzieciństwie zawsze zwiastowało małą bójkę.
Tak czy siak, postanowił w końcu spróbować czegoś innego za namową swego towarzysza. Niestety, ten zjadł jakieś podejrzane egzotyczne jedzenie i leżał w łóżku, zdychając. Oczywiście niedosłownie.
Ktoś by pomyślał, że bogowie zsyłają mu ostrzeżenie. No, ale jak Nestor już coś postanowił, to zazwyczaj to spełni. Dlatego właśnie w tej chwili stał przed drzwiami niepozornego budyneczku. Miał nadzieję, że nie będzie tego żałować.
Zapukał, a potem wszedł do środka z zawahaniem.
- Halo - rzekł na początek, ponieważ nikogo nie zauważył. - Jest tu ktoś?
Nestor Morrigen
Nestor Morrigen

Liczba postów : 35
Data dołączenia : 25/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Maelyx Gaemidon Czw Paź 01, 2020 7:26 pm

W środku, za kontuarem, siedział zarządca budynku. A przynajmniej powinien siedzieć. Było za nim widać część z towarów: cały regał księgami, drugi ze słojami wypełnionymi jakimiś pyłami, płynami czy śluzami. Do tego dziwaczne figurki, często złote, ale z charakterystycznym połyskiem, jakby lekko ciemnym - z Asshai. Gros asortymentu stanowiły jednak różnych rozmiarów fiolki, pudełka z proszkami, ziołami i dzbanami z napojami i pojemniki innego rodzaju używkami.

Głębiej natomiast stały uchylone drzwi na zaplecze - i zza nich, chwilę po zwołaniu Nestora, wydobyła się postać. Jako pierwszą mógł dostrzec jej twarz - a raczej maskę. Wyrzeźbiona z białego drewna, gładka i wypolerowana, nieprzedstawiająca żadnych wyraźnych rysów twarzy, żadnej emocji. Trudno było określić nawet, czy wyglądała na męską czy żeńską. Zaraz za nią wydobyła się zakryta rękawiczką dłoń. Szponiaste palce owinęły się dookoła krawędzi drzwi.
,
- Itshhhh a-ik'sa gruuum. - Zza maski wydobył się dziwaczny dźwięk. Niby świergoczący, świdrujący powietrze jak piski ptaków, ale chwilę później brzmiący jak dudnienie koni na stepie
Maelyx Gaemidon
Maelyx Gaemidon

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 27/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Nestor Morrigen Nie Paź 04, 2020 9:58 am

Nestor postawił kilka kroków wprzód, aby rozglądnąć się bardziej. Zauważył parę ciekawych rzeczy, a przynajmniej wyglądających... wyjątkowo. Płyny, śluzy i figurki, których kształty mu nic nie mówiły. Nie chodziło o samo znaczenie kulturowe czy coś takiego, po prostu wyglądały, jakby ktoś ślepy je formował. No, ale znawcą sztuki to Morrigen nie był.
Wtem z zaplecza wyszła jakaś zamaskowana postać. Wyglądało to niezwykle tajemniczo i jak z jakiejś opowieści. W dzieciństwie słyszał parę takich o zamaskowanych ludziach, ale raczej kończyło się to straszliwą śmiercią tego, kto ich napotkał czy czymś podobnym. No, na pewno nie zakupami.
Nestor podszedł pewnie do kontuaru, jak tylko ujrzał mężczyznę. A przynajmniej stawiał, że to mężczyzna po budowie ciała.
Odpowiedzią na zapytanie Morrigena było syczenie. Uniósł lekko brew ze zdziwienia. Nigdy czegoś takiego nie słyszał, ale zapewne był to jakiś dziwny język. Zwyczajnie uznał, że to na pewno coś w stylu "tak, jestem".
- Witaj. Słyszałem, że można dostać tu coś, co ma namieszać w zmysłach - rzekł bękarcim valyriańskim, rozglądając się jeszcze trochę.
Poszukiwał wzrokiem czegoś, co wyglądałoby na jego przyszły zakup. Niestety, większość rzeczy tak mogła być owym produktem. Zastanawiał się również, czy to będzie płyn czy też proszek.
- Niestety, tylko takie informacje mi podano. Liczę, że wystarczą - rzekł, próbując spojrzeć w oczy nieznajomego.
Nagle Nestor poczuł ciekawość. Zastanawiał się, co takiego kryje się pod maską mężczyzny. Może po prostu był szpetny od urodzenia? A może doznał poparzeń czy też blizn związanych z chorobami, albo zwykłym okaleczeniem?
Nestor Morrigen
Nestor Morrigen

Liczba postów : 35
Data dołączenia : 25/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Maelyx Gaemidon Wto Paź 06, 2020 10:46 pm

Zza maski trudno był ocenić, czy na twarzy postaci, która pojawiła się w drzwiach, znalazły się jakieś emocje. Gdyby jednak jej nie było, dostrzec by można rozbawienie i pewnego rodzaju zaintrygowanie. Oto bowiem przed nim stawała pewnego rodzaju dziewica, która jak dotąd zdawała się jedynie muskać swe zmysły rzeczywistością, czasem wspomaganą alkoholem.
- Zsssssgadza się. Można. - rzekła do niego w płynnym, śpiewnym Wysokim Valyriańskim, bez żadnego obcego akcentu - przynajmniej tak mu się wydawało, bo przecież nigdy w Valyrii nie był. I raczej nie będzie.
Postać przeszła przez drzwi i podeszła do kontuaru. Poruszała się dziwnie, jakby ciało nie należało do końca do niej. Ruchy były krótkie, często przerywane i nieregularne. Wybulgotała coś jeszcze do osób głębiej w stronę budynku, po czym drzwi się zatrzasnęły.
- Pytanie brzmi jednak... O jakim budżecie mówimy? Coś na teraz, czy by zabrać do swych pokoi, w spokoju samemu spożyć we własnym kącie? I jakiego efektu chcemy? - Wszak tak jak alkoholi było rodzajów wiele, piwo powodujące ociężałość, wódka wzmagająca gniew, wino pomagające w łożu... A wszelkiego rodzaju używek ciekawszych rodzajów było jeszcze więcej...
Maelyx Gaemidon
Maelyx Gaemidon

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 27/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Nestor Morrigen Sob Paź 10, 2020 12:16 am

Dostał potwierdzenie. Nestor za chuja nie wiedział, czemu gościu tak syczy. Jakby jedno proste zdanie nie można było wypowiedzieć normalnie. Węże go wychowały? Czy próbował być bardziej groźny, czy tajemniczy? No, maska dawała mu już to drugie, a pewnie dziecko po ciemku rozpłakałoby się ze strachu. Właściwie, jakby Nestor obudził się w nocy i zobaczyłby kogoś z taką maską obok siebie, to pewnie z łóżka by spadł.
Na twarzy młodzieńca pojawiło się zdezorientowanie, ale odpuścił gdybanie na ten temat. Nie zamierzał tracić na to czasu.
Cóż, zaraz później powrócił do tych myśli. Człowiek, z którym rozmawiał poruszał się przedziwacznie. Morrigen zaczął rozglądać się za sznurkami, bo ruchy mężczyzny przypominały taką lalkę.
- No więc... - rzekł na początek, opierając się o kontuar. - W miarę przystępnej cenie i coś dla początkujących - bladego pojęcia nie miał, po ile chodziły takie specyfiki. - Słyszałem tylko o jakichś odlotach, ale nijak mi nie wytłumaczono, o co chodziło. Może dlatego, że goście byli wtedy dosyć pijani. Jakie są efekty? Konkretnie - spytał w końcu z niechęcią.
Nestor nie był przyzwyczajony do takiej niewiedzy. Zazwyczaj jak już coś zakupywał, to miał o tym jakieś pojęcie, a przynajmniej potrafił udawać, a tu nic. Wątpił również w to, że dobrze będzie ryzykować spożywając coś nieznanego samemu.
- Cholera, a w ogóle samemu tak lepiej czy jednak nie? Bo ciule stchórzyli i zostawili mnie samego - wytłumaczył się szybko, próbując ukryć swą niepewność w głosie.
Nestor Morrigen
Nestor Morrigen

Liczba postów : 35
Data dołączenia : 25/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys. Empty Re: Retrospekcja - Co dzieje się w Lys, zostaje w Lys.

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach