Ogrody
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Dolina :: Gulltown :: Zamek Graftonów
Strona 4 z 4 • Share
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Ogrody
- Kurde, brzmi gorzej niż się spodziewałem prawdę mówiąc - rzekł upijając piwo i zagryzając słowa pięknie wypieczonym udkiem kurczaka. - Ale przynajmniej zadaliście im jakieś straty, nie? - zagadnął. Im więcej ludzi stracą żelaźni ludzie, tym lepiej dla Sebastiona. Najlepiej to jakby stracili tylu, żeby nie mogli prowadzić już żadnych wojen ofensywnych. Wtedy z pewnością Dolina będzie rzadziej wciągana w ich wojny, a Gulltown tylko na tym skorzysta.
- A bo się zastanawiałem czy już słyszałeś jak było. Wiesz, to jest coś, co ciężko opisać, a najlepiej przeżyć na własnej skórze. Gorąco tam było jak cholera, niebo przysnute popiołem miało taki ciemnoczerwony kolor niczym jątrząca się rana, a i pełno tam było demonów. Także ta wyprawa okazała się być bardziej niebezpieczna niż się spodziewałem - opisał pokrótce.
- Hmm, no w sumie racja - rzekł, rzucają objedzoną z mięsa kość kurczaka za siebie i sięgając po kolejny kawałek mięsiwa, a drugą ręką podnosząc kufel do ust. - Ale nie zmienia to faktu, że jak nie podejmę jakichś środków zaradczych to mogę być w dupie. Wiesz, jakby to ode mnie zależało to by tego całego sojuszu Doliny z Żelaznymi nie było. A że sprawy mogą zawsze przybrać zły obrót to i mam do ciebie prośbę. Czy nie zechciałbyś może wypłynąć do Ziem Burzy i zebrać ochotników do obrony Gulltown na wypadek oblężenia przez królewskie siły? - przeszedł do meritum całego spotkania.
- A bo się zastanawiałem czy już słyszałeś jak było. Wiesz, to jest coś, co ciężko opisać, a najlepiej przeżyć na własnej skórze. Gorąco tam było jak cholera, niebo przysnute popiołem miało taki ciemnoczerwony kolor niczym jątrząca się rana, a i pełno tam było demonów. Także ta wyprawa okazała się być bardziej niebezpieczna niż się spodziewałem - opisał pokrótce.
- Hmm, no w sumie racja - rzekł, rzucają objedzoną z mięsa kość kurczaka za siebie i sięgając po kolejny kawałek mięsiwa, a drugą ręką podnosząc kufel do ust. - Ale nie zmienia to faktu, że jak nie podejmę jakichś środków zaradczych to mogę być w dupie. Wiesz, jakby to ode mnie zależało to by tego całego sojuszu Doliny z Żelaznymi nie było. A że sprawy mogą zawsze przybrać zły obrót to i mam do ciebie prośbę. Czy nie zechciałbyś może wypłynąć do Ziem Burzy i zebrać ochotników do obrony Gulltown na wypadek oblężenia przez królewskie siły? - przeszedł do meritum całego spotkania.
Sebastion Grafton- Liczba postów : 235
Data dołączenia : 05/03/2020
Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Dolina :: Gulltown :: Zamek Graftonów
Strona 4 z 4
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|