Wybrzeża Reach

Tej nocy, morze w pobliżu zamku Blackcrown nie było spokojne. Już od wczesnego wieczora zbierały się nad wodą ciemne chmury, ale prawdziwa burza zaczęła się dużo później. Zaskoczyła ona jeden ze statków kupieckich, pochodzących gdzieś z Essos i podróżującego najpewniej do Lannisportu. Niewątpliwie zaprawieni w żegludze marynarze, musieli jednak ustąpić nieznanym im wodom i żywiołowi panującemu po tej stronie Westeros. Statek, którym podróżowali, wbił się na mieliznę, po czym pod nawałą burzowych fal przewrócił się na bok, topiąc całą załogę i rozbijając się w drobne drzazgi. Jedyne co przetrwało z okrętu, to część towarów, która szybko została rozszabrowana przez okolicznych mieszkańców, którejś z wiosek rybackich. Oczywiście, wzięli to jako zapłatę, za trud chowania zwłok, które wkrótce zostaną wyrzucone na brzeg ich ziemi.