Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Zachodnie Wybrzeża Reach

Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Pon Lis 30, 2020 8:56 pm

***
Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Pon Lis 30, 2020 9:19 pm

05/09/10PZ - przedpołudnie


Niedobitki floty Sigmara po niemal całej dobie drogi w końcu dotarli szczęśliwie do brzegów kontynentu! Udało im się wyrwać z tej przeklętej wyspy należącej do Chester. Sigmar jednak nie zamierzał mu zapomnieć największej porażki w życiu i pewnego dnia odpłacić mu po stokroć nie tylko żelazem, lecz także ogniem. Kiedy nadejdzie czas, ta wyspa stanie się jałowym świadkiem upadku Chesterów...
Na razie jednak należało skupić się na obecnej sytuacji, które była mocno nieciekawa. Miał jakieś dwie setki ludzi więcej, niż mogły bezpiecznie pomieścić jego okręty. To zmuszałoby go do dalszej żeglugi praktycznie przy brzegu, aby nie narażać przeładowanych ludźmi drakkarów na zatonięcie. Natomiast wzdłuż brzegów mógł napotkać liczne patrole Lannisterskich galer, co było chyba jeszcze gorsze. W ostatnim czasie przekonał się co potrafią te diabelstwa. Pozostawała jedna możliwość. Zabrać tych ludzi i przemaszerować całe zielone królestwo - przy okazji paląc, rabując i mordując - by dotrzeć do przyjaznego Dorzecza. Plan całkiem prosty i przystępny, co może pójść nie tak..?
Żeby jednak rozpocząć ten plan, trzeba było znaleźć jakąś wioskę rybacką, co natychmiast rozkazał. I tak, niedługo przed południem na horyzoncie pojawiły się zabudowania wyglądające na jakąś nadmorską osadę.
Sigmar natychmiast rozkazał wyforsować się do przodu dwóm drakkarom - sam był na jednym z nich - i zająć osadę, zaś reszta osłaniana przez pozostałe drakkary miała powoli dopłynąć do wioski.
Kiedy tylko wojownicy z obydwu drakkarów wyskoczą na brzeg, mieli jasne zadania. Zabijać bez litości każdego, kto będzie stawiał opór, resztę mieszkańców zniewolić i przygotować osadę na przybycie reszty floty...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Pon Lis 30, 2020 9:36 pm

Rybacy z wybrzeży Reach byli ludźmi o bystrym wzroku. Przydatna cecha, kiedy mieszka się i pracuje na wybrzeżu - łatwo wypatrzeć sztormy oraz takie nieprzyjemności jak, na przykład, Żelaźni Ludzie. Tym razem również oczy wieśniaków ich nie zawiodły. Dostrzegli podejrzanie wyglądające drakkary i inne okręty w oddali, a kiedy te zbliżały się nie trudno było zobaczyć w słońcu błysk stali. Mieszkańcy wioski prędko rzucili się do ucieczki i kiedy ludzie Sigmara lądowali najwolniejsi z nich byli oddaleni już o setki metrów. Rzecz jasna można było próbować ich gonić, ale na przeładowanych okrętach ani Saltcliffe, ani żaden z jego ludzi nie wypoczęli zbytnio. Kto był zmęczony był zmęczony nawet bardziej, a kto jeszcze się trzymał wcześniej był teraz zmęczony. Do tego wszyscy cuchnęli strasznie, nie tylko przez panujący na okręcie ścisk spoconych po walce i ucieczce ciał, ale również porwane zwierzęta z jakimi musieli dzielić pokłady. Poza tym... W tłoku ani zwierzęta, ani też czasem ludzie nie mieli możliwości by potrzebę załatwić za burtę łajby.
Wioska rybacka nie była bogata, mogli tu podebrać trochę jadła, jakichś drewnianych wideł, wędki, parę wiader, koce czy siana dla zwierzyny. Tyle tego by było. No i kilka małych łódek rybackich oczywiście. W okolicy były pola, ale był również całkiem gęsty i wydawałoby się, że duży las. Czas był podzielić siły i zdecydować o robić.

Pojmany zwierzyniec:

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Pon Lis 30, 2020 10:05 pm

Cóż za przeklęty los! Nie dość, że mieszkańcy osady zdążyli uciec, to jeszcze albo nie mieli, albo zabrali ze sobą konie. Co prawda pozostała dla nich jakaś tam żywność, lecz to nie pomagało w nowym planie Sigmara. Postanowił spróbować jeszcze jednej sztuczki. Spośród swoich ludzi wybrał dwie i pół dziesiątki pieszych, oraz półtorej dziesiątki strzelców, którzy byli najmniej zmęczeni, lub najbardziej wytrzymali, bądź też po prostu mają ochotę mimo wszystko jeszcze upuścić komuś krwi. Następnie zabrał ich na jeden z drakkarów i ruszył na północ w poszukiwaniu kolejnej osady. Tym razem rozkazał swoim ludziom trzymać broń poniżej burt, oraz zakryć płaszczami metalowe części pancerzy, by wieśniacy nie dostrzegli ich wcześniej przez choćby błyśnięcie metalu w słońcu. Dla wyglądania nieco bardziej przyjaźnie także zabrał kilka skradzionych zwierząt na pokład.
Pozostali jego ludzie mieli rozbić obóz w wiosce, wystawić warty dookoła, oraz na pobliskich wzgórzach obserwatorów z jaskrawymi materiałami do dawania znaków. Mieli w miarę możliwości odpoczywać i do woli korzystać z zapasów chłopstwa, acz kategorycznie się nie upijać. Dwa drakkary o pełnych załogach miały dryfować po okolicy i wypatrywać wroga...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Wto Gru 01, 2020 12:14 pm

Około godziny później

Na drakkarze ponownie było trochę ciasno. Zwierzyna miejsce zajmowała, tutaj trudno było się kłócić, a takiej krowy niestety nie wciśnie się gdzieś równie łatwo co worka z zapasami. Nie było jednak aż tak źle... Tym razem też wieśniacy dostrzegli grabieżców dość późno i w swej naiwności dali się zmylić dobrze widocznym zwierzętom hodowlanym oraz kobietom na pokładzie. W końcu jaki łupieżca wozi ze sobą niewiasty oraz krowy? Paru chłopów wyszło na plażę, ewidentnie aby zobaczyć co to za przybysze i czego chcą, ale nie wyglądało na to by mieszkańcy rzucali się do ucieczki.
I to był też ich błąd... Drakkar wbił się w piasek na plaży i zaraz jeden toporek poszybował z niego prosto w łeb przedstawiciela chłopstwa, który zwalił się na ziemię. Ktoś krzyknął, ktoś wrzasnął i rozpoczęła się rzeź. Sprytniejsi wieśniacy zaczynali uciekać ile sił w nogach do pobliskiego lasu, mniej bystrzy liczyli na to, że mocno zatrzaśnięte drzwi ich chat uchronią ich przed najeźdźcami. Koniec końców ani próba ucieczki, ani "solidne" drzwi nie uratowały nikogo. Wszyscy mieszkańcy osady zostali wymordowani, chyba że Sigmar kogoś chciał przy życiu zachować, zaś ich dobra wpadły w ręce piratów.
W tej wsi jednak również koni najeźdźcy nie znaleźli. Jedynie trochę kur, kilka świń oraz łodzie rybackie. Oczywiście były tu także do zgarnięcia podstawowe narzędzia, niewielka część z nich wykonana z metali, a także skromne zapasy żywności chłopstwa. Pewnie trafiło się też trochę ukrytych tu i ówdzie monet, które wieśniacy odkładali na czarną godzinę, a którymi piraci mogli sobie napchać teraz sakwy. Sam Sigmar znalazł osiem złotych dłoni, dwa srebrniki oraz trzy miedziaki.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Wto Gru 01, 2020 3:40 pm

Tym razem jego podstęp powiódł się i gdy tylko dobili do brzegu, jego łupieżcy odpadli na niczego nie spodziewającą się wioskę. Mordowanie mieszkańców było całkiem miłą odmianą po przegranej na wyspie, więc z ochotą pozwolił wymordować większość. Pozostawić rozkazał jak najwięcej młodych i w miarę młodych dziewcząt, oraz kobiet. Przydadzą się wojownikom, a i służba z nich całkiem dobra będzie. Sam niewiele myśląc, zagłębił się również między budynki, aby rabować i mordować. Nie pozwolił jednak, aby puszczono wioskę z dymem. Nie potrzebował dawać ostrzeżenia pobliskim patrolom i samemu włodarzowi. Jeszcze tego im brakowało, by opadli na nich zbrojni Oakhearta. Co prawda nie mógł wykluczyć, iż Chester nie wyśle kruka z podobnym ostrzeżeniem, jednak to była przyszłość.
Wszelkie narzędzia, zapasy żywności i towary miano zapakować na drakkar. Tak samo woły i pojmane kobiety. Resztę zwierząt wyrżnąć i zostawić razem z ciałami wymordowanych mieszkańców. Następnie część ludzi miała drakkarem wrócić do zajętej osady, zaś Sigmar z resztą oddziału miał uczynić to samo, lecz wozami...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 02, 2020 9:04 pm

Wczesne popołudnie

Z wozami i mniejsza zwierzyną pociągową Sigmar miał już trochę więcej szczęścia. We wsi znaleźli aż pięć wozów, solidnego woła, pięć kuców oraz pięć mułów. Wszystkie mogły być razem użyte by pociągnąć każdy z pojazdów i jeszcze zostawały dwa luzaki. Co się tyczy kobiet, to osada nie była duża, a nie wszystkie też przeżyły atak. Z pozostałych zaś wiele perełek nie było... Ba! Nie było żadnej. Jedna nawet była równie paskudna co Sigmar, a innej niewiele brakowało!
Piraci zapakowali co trzeba i wyruszyli, a ich podróż do pierwotnej wioski - wzdłuż wybrzeża, ponieważ głupio byłoby się zgubić - trwała około trzech godzin. Kiedy dotarli na miejsce drakkar już tam czekał i część bandy pracowała, chociaż widać było, że wciąż doskwiera im zmęczenie. W końcu czym są niespełna cztery godziny odpoczynku po wysiłku jaki ostatnio podjęli? Osada powoli była zabezpieczana, zaś pozyskanie drewna i obicie nim wozów - bardziej prowizoryczne niż fachowe - zająć miało z dwie lub trzy godziny.

Uroda kobitek - 1, 14, 6, 11, 13, 9, 8, 5, 2, 7, 8

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Sro Gru 02, 2020 10:34 pm

Piękne, czy brzydkie, miano zabrać wszystkie dziołchy. Kto będzie chciał, może sobie poużywać, w końcu kto wybrzydza, ten nie rucha! A Sigmar dobrze wiedział, że takie zabawy, choć też męczące, to potrafią dobrze podnieść morale ludzi. Nic jednak nie zdziałają, jeżeli wciąż będą zmęczeni. Z tego powodu rozkazał więc odpoczynek do końca dnia po tym, jak zabezpieczą osadę. Wejście do niej miało biec tylko przez jedną, najszerszą alejkę. Drewno z rozbieranych statków miało zostać złożone w jednym miejscu, wzmacnianiem wozów zajmą się dnia następnego. Na razie miano zadbać, by wozy blokujące wioskę były nie do przesunięcia, przynajmniej tak od razu.
Kolejną rzeczą miało być przygotowanie drwa na nocne ogniska, te na zewnątrz, jak i w domowych paleniskach, bowiem kompania miała rozłożyć gdzie się da. Saltcliffe rzecz jasna ze swoim haremem zajął największy z budynków.
Kiedy zaś osada została obwarowana, do następnego dnia zarządzono odpoczynek. Półtorej setki ludzi - w tym zwiadowcy i strażnicy - mieli być uzbrojeni i cały czas gotowi do walki. Pozostała część kompanii mogła zdjąć choćby pancerze do odpoczynku, jednak zawsze trzymać je pod ręką. Zmiana "gotowych" miała następować co trzy godziny. Sigmar naturalnie też brał udział we wszelkich pracach i od czasu do czasu przeszedł się do rozstawionych zwiadowców...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 02, 2020 10:59 pm

06/09/10PZ

Zaczynało świtać... Przez noc nic się nie stało, a przynajmniej nic o czym Sigmar lub jego ludzie by wiedzieli. Piraci, którzy nie stali na warcie zjedli coś i prawie natychmiast padali spać. Wszyscy odpoczęli trochę. Wszyscy poza Sigmarem, który wolał do późna siedzieć i trzymać dwie warty, mimo bycia jednym z najbardziej zmęczonych.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Wto Gru 08, 2020 4:09 pm

Dzięki Utopionemu tej nocy nic nadzwyczajnego się nie stało. Nie zostali przez nikogo zaatakowani, nikt nie zginął i tak dalej. Nie mogło to jednak trwać wiecznie. Prędzej czy później pojawi się w końcu jakiś patrol, czy to lądowy, czy morski. Przecież lordowie Wysp mieli więcej okrętów, niż te kilka, z którymi stoczył walkę. Był o tym przekonany i z pewnością w końcu przypłyną. Miał jednak nadzieję, że pozostałe okręty wysłane na inne wyspy poradziły sobie lepiej i wkrótce szczęśliwie się zjawią, przyprowadzając mu zdobyczne statki. Ba, nawet odmówił modlitwę - o ile coś takiego istniało w wierze Żelaznych - do Utopionego, by szczęśliwie sprowadził jego pozostałe okręty. Obiecał jak najszybciej zapłacić za to żelazną cenę w kolejnej wiosce ludzi z zielonych krain.
A jak obiecał, tak też rozkazał. Dwa drakkary z trzema dziesiątkami ludzi na pokładzie - dziesięciu i strzelców i reszta pieszych - miały odpowiednio ruszyć w przeciwne strony wzdłuż wybrzeży i napaść najbliższe zamieszkane osady. Miały także odegrać szopkę taka jak tę, dzięki której Sigmar poprzedniego dnia zaskoczył wioskę. Czyli kilka zwierząt na pokładzie, pancerze zakryte prostackimi ubraniami i broń trzymana poniżej burt. Następnie wydał kilka kolejnych rozkazów pozostałym w osadzie i poszedł dalej spać, bo czuł się potwornie zmęczony. Miano go obudzić jedynie w nagłych wypadkach, jak dla przykładu wrogi atak...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 09, 2020 11:51 pm

Ludzie Sigmara wyruszyli do swoich zadań, podczas gdy on sam pożeglował do krainy snu. Obudowywanie wozów trwało w najlepsze, podobnie zabawy podczas odpoczynku oraz nieniepokojone przez żadne akty agresji ze strony mieszkańców Reach patrole. Późnym wieczorem nadeszły zaś słodko-gorzkie wieści od drakkarów, które udały się na grabież. Jeden z nich złupił dwie wsie - jedną biedną w chuj i drugą bogatą w chuj. Mieli sześć koników z tego i cztery woły, a także trochę narzędzi oraz żarcia. No, wszystkiego na łódkę nie dali rady zmieścić. Drugi drakkar nic nie znalazł. To znaczy... Osady na wybrzeżu były opuszczone, toteż trochę porzuconych rzeczy zgarnęli, ale niewiele. Co ważniejsze zaś puste osady wskazywały na to, że wieśniacy się ulotnili zaalarmowani o zagrożeniu. Lokalni mieszkańcy wiedzieli. Pewnie więc też lokalni rycerze wiedzieli. To zaś znaczyło, że pewno już zaczęli gromadzić swoich ludzi by z nimi zatańczyć.

07/09/10PZ

Zaczynało świtać... Przez noc nic się nie stało, a przynajmniej nic o czym Sigmar lub jego ludzie by wiedzieli. Wszyscy piraci byli już całkiem wypoczęci, a złupienie paru wsi oraz łupy - skromne, ale zawsze - pozwoliły w miarę odbudować morale.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Czw Gru 10, 2020 8:42 pm

Szczęściem kolejny dzień minął im bez większych problemów, za co mogli dziękować Utopionemu. Do tego wysłane na grabież drakkary w końcu przywiozły im konie! Co prawda niewiele, jednak to zawsze coś na dobry początek. No i przede wszystkim ludzie odpoczęli. Martwiły go jednak te opuszczone osady. To mogło zwiastować, iż wróg już szykuje się do kontrataku. I tak z myślami na ten temat zasnął Sigmar.

W nocy zaś przyszła wyczekiwana odpowiedź, Utopiony ponownie spojrzał na nich przychylnym okiem. Można by rzec, w końcu zapłacili żelazną cenę i wrócili do jego łask, zaś Saltcliffe udowodnił mu, co miał udowodnić. W snach ujrzał bowiem bezkresne pola zielonej krainy, wśród których żaglowały łódki na kołach i wozy z prawdziwymi masztami i wypełnionymi wiatrem żaglami. Flota, której przewodził Sigmar żeglowała lądem na wschód, zaś na zachodzie - za nimi - wznosiły się słupy dymu z ograbionych osad.
Oto była odpowiedź.
Pirat morski stać miał się teraz piratem lądowym, człowiekiem, o którym będą mówić w legendach. Oto ON, Sigmar Saltcliffe, Demon Wiatru, pirat siejący postrach równie na lądzie, co morzu, pierwszy człowiek który przeżeglował kontynent, oraz utopił swoich wrogów we krwi i ogniu. Oto była odpowiedź Utopionego. Tak więc następnego ranka obudził się niezwykle natchniony i pełen wiary. Odział się, obmył i wyszedł z zamieszkiwanego domu.
- Zebrać się szczury morskie! - zakrzyknął ile sił w płucach, wchodząc na jakąś skrzynię, czy jeszcze lepiej - wóz. - Najstraszliwsze wilki morskie! Kamraci, towarzysze, bracia! Dzisiejszej nocy Utopiony zesłał mi wizję naszej przyszłości i mówię wam, jest ona chwalebna! Wielu tu zebranych sieje ze mną strach na wielu morzach świata już od dekad. Teraz nadszedł czas, by zapanować i nad bezkresem lądu! - machnął obszernie ręką za siebie, pokazując głąb kontynentu, - W swoim śnie widziałem bezkresne pola złotych łanów zboża, po których żeglowaliśmy na nich. - kopnął burtę wehikułu. - Z masztami i żaglami wypełnionymi wiatrem, oraz na łódkach z dorobionymi kołami! Żeglowaliśmy przez zieloną krainę na wschód do przyjaznego nam Dorzecza, a za naszymi plecami wznosiły się kłęby dymu z płonących, mijanych osad. Zachodzące słońce mieniło się krwistą czerwienią, jaka znaczyła nasz szlak! Tak odpłacimy się za porażkę na Wyspach Tarczowych! Odpoczęliśmy już dość, by ponownie chwycić broń w ręce i zrobić z niej użytek. Reach spłonie, kiedy odpłacimy im żelazem i krwią! - ostatnie zdanie wręcz wykrzyczał, wznosząc wysoko swój miecz.
- Tak teraz czeka nas dużo ciężkiej pracy, którą musimy wykonać jak najszybciej. Nie wszyscy też ruszą razem ze mną lądem. Wielką głupotą byłoby marnować okręty, jakie mamy. Tedy rzeknę, część z was opuści tę krainę i pożegluje na północ do domu mojego brata, by tymczasowo zaoferować mu swoje usługi w moim imieniu. Za odpowiednie wynagrodzenie, tudzież zysk z łupów ma się rozumieć. Nie bronię wam po drodze złupić wioski, czy dwóch, takie decyzje podejmą już kapitanowie poszczególnych okrętów. Reszta wraz ze mną ruszy do Dorzecza. - zeskoczył z wozu i sięgnął po bukłak, by przepłukać gardło po tej jakże płomiennej przemowie. Teraz przyszedł czas na konkretne rozkazy.
Rozkazał znaleźć wśród swojej bandy sześciu ludzi potrafiących jeździć konno, a najlepiej przynajmniej dwunastu. Mieli oni zmianowo pełnić konne patrole wokół osady i meldować o każdym zbliżającym się zagrożeniu. Naturalnie zwiady piesze, warty wokół obozu i morskie patrole wciąż miały obowiązywać. Tak samo przynajmniej setka ludzi w pancerzach cały czas gotowa do walki. Pozostali mieli zadanie przygotowania jak największej liczby łódek i wozów do żeglugi lądowej. Sam Sigmar nie unikał pracy fizycznej - przynajmniej po części - i pomagał w pracach, acz w większości dokonywał inspekcji wart i zwiadów...


Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Czw Gru 10, 2020 11:34 pm

Sigmar zgromadził swoich ludzi i wygłosił płomienną przemowę, w której roztoczył przed wilkami morskimi wizje żeglowania po zielonych polach Reach. Tak, tak, właśnie! Po polach! Wydawać mogłoby się to absurdalne, ale harem szpetnego pirata natychmiast zareagował entuzjazmem na jego mowę, a to pociągnęło za sobą kolejnych członków załogi. Wkrótce wszyscy krzyczeli głośno i radowali się z perspektywy nowych łupów i kolejnych przygód. Tych łódek rybackich mogli zebrać nawet bardzo dużo z tej wioski i innych jakie widzieli na wybrzeżu. Zarówno z pustych, jak i z tych, które ograbili. Tylko rzemieślników nie mieli wielu, więc trzeba będzie pracować długimi godzinami, a i wtedy operacja wciąż krótka nie będzie. Jaki jednak mieli wybór, skoro to sam Utopiony Bóg zesłał ich przywódcy podobną wizję?
Pozostawało brać się czym prędzej do pracy i używać wszystkich zasobów jakie mieli do dyspozycji, ponieważ tych również nie było wiele. Oczywiście czas można było skrócić jeżeli okaże się, że nie wszystkie łódki są im potrzebne. No i jeszcze... Czy mieli zamiar "płynąć" nimi za pomocą samej siły wiatru, czy też połączyć ją ze zwierzętami pociągowymi? Ponieważ w tym drugim przypadku przydałoby się ich odrobinę więcej.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Sob Gru 12, 2020 8:19 pm

Prace szły w najlepsze, choć nie podobał mu się tak długi czas przygotowania wszystkiego. Przecież miał setki ludzi, powinno iść szybko, nie..? Ech, niech to cholera weźmie. Nie podobało mu się to, wcale mu się nie podobało. Wierzył w swoich ludzi, jak i ich liczebność. Jednak jeśli ich okrążą i zamkną w tej osadzie... Do tego nie mógł dopuścić!
Dlatego też rozkazał zdwoić wysiłki i zająć się przede wszystkim przygotowaniem wozów, które pomieszczą więcej ludzi, niż łódki. W dalszej kolejności miały zostać przygotowane największe łódki. Resztę rozłożyć tak, by po podpaleniu, ogień objął całą osadę. Poza tym przygotować płótna na żagle i maszty dla wozów, które przejmą w osadach na swoim krwawym szlaku.
Sam Saltcliffe już nie brał udziału w pracach, a skupiał się na wartach i zwiadach. Przy okazji oddelegował grupkę do maksymalnie pięciu dziesiątek ludzi - najbystrzejszych i najlepiej znających się na zastawianiu pułapek - aby zabezpieczyli obóz i najbliższe dojścia do niego, byśmy byli przygotowani na ewentualny atak wroga...

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Sob Gru 12, 2020 11:41 pm

Późny wieczór tego samego dnia.

Zmniejszenie planowanych prac ponad dziesięciokrotnie sprawiło, że czas potrzebny na ich wykonanie również się zmniejszył. Dzięki temu po dniu pracy łodzie upatrzone przez Sigmara stały się w pełni operacyjnymi okrętami lądowymi, a wozy, nad którymi pracowano już wcześniej, były odpowiednio umocnione. Piraci mogli właściwie ruszać już w dalszą drogę, chyba że woleli odpocząć jeszcze jedną noc i udać się w swoją chwalebną i krwawą podróż dopiero o świcie.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sigmar Saltcliffe Nie Gru 13, 2020 6:33 pm

Jednak co łeb do myślenia, to łeb! Wystarczyło zmniejszyć ilość wehikułów do przygotowania i proszę! Wszystko gotowe było jeszcze tego samego dnia. Wszystko tak jak sobie zaplanował. Co prawda mieli jeszcze za mało okrętów lądowych w swojej flocie, a jeszcze mniej zwierzyny pociągowej, gdyby wiatry okazały się nieprzychylne, ale to nic. Nadrobią po drodze.
Teraz pozostało im odpocząć, przespać się i ruszać w drogę. Pozostała bowiem jeszcze praca czysto umysłowa. A potem..? Sigmar planował wyruszyć, nim słońce wyjrzy zza wschodniego horyzontu, w czasie, kiedy światem rządzi jeszcze mrok. Pierwsza miała wyruszyć flota lądowa. Jakąś godzinę po nich flota morska miała zarżnąć wszystkie pojmane kobiety, jakie mieli i nabić je w całości na pale przed wioską od strony lądu. Następnie podpalić osadę i ruszyć w swoją drogę na północ.

Sigmar Saltcliffe
Sigmar Saltcliffe

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 31/08/2020

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Nie Gru 13, 2020 8:51 pm

08/09/10PZ - przed świtem

Sigmar zgodnie ze swoim planem wyruszył i wyruszyły również jego okręty. Wszystkie kobiety zgodnie z rozkazem dowódcy zamordowano i nabito na pale, wcześniej jeszcze na pożegnanie gwałcąc je kilkukrotnie, po czym podpalono wioskę. Płomienie i świeża krew przywitały wschodzące słońce.

10/09/10PZ - wczesne popołudnie


Łodzie lądowe Sigmara sprawdzały się... Nawet dobrze. Wozy i łodzio-wozy ciągnięte były przez zwierzynę pociągową, a wiatr wiał akurat całkiem sprzyjający co odciążało trochę zwierzęta. Dla ludzi obserwujących tę kolumnę musiało to być... Dziwne zjawisko. O ile w ogóle ktoś ich obserwował, ponieważ nikogo na swojej drodze z początku nie spotykali. Kilka wiosek przeszli, kilka widzieli w oddali, wszystkie opustoszałe. Zupełnie jakby tych cholernych wieśniaków ktoś alarmował o ich przemarszu! We wsiach trochę dóbr mogli zrabować, jednak nic szczególnie cennego, ani też przydatnego. Takie rzeczy chłopi brali ze sobą mając czas na ucieczkę.
Wszystko stało się jednak wkrótce jasne, kiedy ich zwiadowcy wjechali na niewielkie wzgórze przed nimi i powrócili z wieściami o wrogu. Około czterech setek ludzi z Reach, w tym ponad setka jazdy, czekało na nich by wydać im bitwę.

Odpowiedź daj już tutaj.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Mistrz Gry Nie Sty 10, 2021 7:16 pm

12.09.10 PZ


Żołnierze Sigmara odpłynęli z okolicy wysp, mając wyraźne rozkazy, jednak to, co mogli zrobić w trakcie ich wykonywania, należało już do ich własnej inicjatywy. Na początku, niewielka flotylla podzieliła się na dwie grupy i odczekały chwilę, żeby płynąć po sobie. Pierwsza płynęła spokojnie z dala od brzegu, jednak trzymając go na horyzoncie. Druga płynęła nieco bliżej, wyszukując dobrego miejsca do ataku na ziemie lordów Reach, bo tak też zawidziało się ambitnemu dowódcy drugiej części floty Saltcliffa.
Gdy zauważyli dużą wioskę na brzegu, która nie była niczym chroniona, nie zastanawiali się ani chwili. Wiosła poszły w ruch i zanim się obejrzeli, już zeskakiwali z drakkarów, żeby wybiec na brzeg i wymordować nieprzygotowanych chłopów. Starcie nie było długie, siepacze z Wysp wyrżnęli chłopów w pień, samemu nie tracąc przy tym ani jednego człowieka.
Po akcie mordu rozbiegli się po wiosce, szukając skarbów. I jak się okazało, była to bardzo bogata wioska, która dysponowała wieloma skarbami. W końcu czego można było się spodziewać po bogatym Reach. W sumie zebrano sto osiem złotych monet w złocie, ale też różnych kosztownościach. Aż dziw brało, że nad tak majętną wioską, nie stała żadna rycerska wieża.
Poza kosztownościami zabrano sześćdziesięciu chłopów w sile wieku, podobną ilość kobiet i dzieci, które miały ruszyć wraz z Żelaznymi na wyspy.



Will
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Zachodnie Wybrzeża Reach Empty Re: Zachodnie Wybrzeża Reach

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach