Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pola Północy IV

Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Go down

Pola Północy IV - Page 4 Empty Pola Północy IV

Pisanie  Lyanna Flint. Pon Sty 28, 2019 4:54 pm

First topic message reminder :

***
Lyanna Flint.
Lyanna Flint.

Liczba postów : 16
Data dołączenia : 26/01/2019

Powrót do góry Go down


Pola Północy IV - Page 4 Empty Re: Pola Północy IV

Pisanie  Arthur Westford. Nie Cze 16, 2019 10:46 pm

Arthur podał Boltonowi 4 listy.
-Wierzę, że wyśle je Lord tak, że dotrą do mojego dowódcy - powiedział z pełnym przekonaniem. - Dziękuje, nie zapominam o tych, którzy mi pomogli. I może jestem tylko zwykłym Strażnikiem, ale kiedy nadejdzie czas i będę mógł pomóc... Zobaczy Lord co potrafi zrobić jeden Strażnik!
Westford uśmiechnął się sam do siebie. Lord pewnie nie potraktuje go zbyt poważnie. Wszak co może jeden Strażnik? Co może jeden człowiek? Nic. Nawet jeśli jest Lordem albo Królem. Każdy potrzebuje ludzi do pomocy. Im ma więcej ludzi do pomocy tym jest potężniejszy. Tak przynajmniej zapewne myślała większość ludzi.
Ale nie Arthur. On wierzył, że jeden człowiek może zmienić wiele. Sam jeden, bez wydawania rozkazów setkom czy tysiącom.
-Nie wiem czy warczeć będą. Może tak. Może nie. Jedno natomiast wiem na pewno. Lud kocha zwycięzców. Tak było zawsze i to się nigdy nie zmieni. Chleb i igrzyska. To jest to czego lud potrzebuje. Mam zamiar zwyciężać. Mam zamiar sprawić by lud o mnie mówił. Tym bardziej, że na początku nie będą wiedzieli kim jestem. Będą się zastanawiać, mówić więcej i więcej. Z każdym zwycięstwem lud będzie mną bardziej zainteresowany. Nie będą mówić o Królach, Lordach, Magistrach, Triarchach. Będą mówić o mnie. Przez krótki czas będę ważniejszy niż wszyscy ci potężni ludzie razem wzięci. A potem ujawnię swą tożsamość i poproszę tych wszystkich ważnych ludzi o pomoc. Staną wtedy przed wyborem. Pomóc i zyskać przychylność tłumu. Albo odmówić... i jej nie zyskać. Taki przynajmniej jest plan - zaśmiał się - rzeczywistość będzie pewnie zupełnie inna. Ale jeśli nie postawi sobie człowiek ambitnego celu to nie dojdzie do wielkich rzeczy. Kiedy obiecywałem zabić setkę dzikich nawet moi bracia powątpiewali czy się uda. A teraz proszę, brakuje ledwie kilku do setki. Nie wiem co osiągnę w Lys, ale wiem co osiągnąć chcę. Coś wielkiego.

Jeśli rozmowa z Lordem dobiegła końca Westford udał się na poszukiwanie kogoś kto zajmie się głową olbrzyma. Jeśli uda się zakonserwować tak by przetrwała to dobrze. Jeśli da się tylko oczyścić i zrobić dobrą, ładną czaszkę to też dobrze.
Następie ruszył wybierać zbroję.
Arthur Westford.
Arthur Westford.

Liczba postów : 265
Data dołączenia : 06/03/2018

Powrót do góry Go down

Pola Północy IV - Page 4 Empty Re: Pola Północy IV

Pisanie  Damon Bolton. Pon Cze 17, 2019 12:12 am

- Jeden strażnik...- Mruknął i pokiwał głową. - Jeśli chodzi o moje zdanie, to ktoś kto podejmuje takie inicjatywy, zasługuje na wyższe stanowisko. Być może niebawem będziesz mógł więcej, niż Ci się zdaje. Tak czy siak, jeśli chcesz pomóc, to dalej bij dzikich, sam, z braćmi czy własną kompanią. - To było zadanie Straży.

- Oby Ci się powiodło. - Rzucił, klepiąc Westforda w ramię. Trudno mu było zgadywać, na co trafi wojak w Lys. Publika go pokocha - jeśli będzie walczył tak dalej, to nie ma wątpliwości. Co jednak da mu lud Lys? Czy ważni ludzie z Westeros, tak bardzo zajęci kopaniem się nawzajem po dupach przybędą? Czy obejdą ich coś słowa strażnika, czy może kilka pustych lordowskich obietnic to wszystko, co dostanie? Mając na względzie choćby wspólny interes, życzył Westfordowi największego sukcesu, ale nie liczył na więcej niż pieniądze i może grupka ochotników. Oby się mylił...
- Cóż, strażniku. O ile tylko będziesz w pobliżu, z chęcią przyjmę Cię mięsem i miodem. Ciebie i braci. Nie musisz się krępować ani kłaniać... - Dodał jeszcze.

Dał mu swojego podczaszego, aby ten pomógł przynajmniej wśród ludzi z Dreadfort. Przynajmniej... Sam musiał wysłać listy i planował je posłać do domu Hornwood'ów, Karstarków, Boltonów i Umberów. Wszyscy z pewnością chętnie pomogą, jeśli tylko wspomnieć, że przedsięwzięcie aprobuje sam Król.
Damon Bolton.
Damon Bolton.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 09/05/2018

Powrót do góry Go down

Pola Północy IV - Page 4 Empty Re: Pola Północy IV

Pisanie  Mistrz Gry Sro Lip 17, 2019 10:11 pm

Znalezienie odpowiedniego pancerza w zapasach lorda Boltona zajęło Arthurowi trochę czasu. Nawet z pomocą odpowiedzialnego za zaopatrzenie wojaka, starszego zbrojnego bez oka, który najpewniej widział już niejedną potyczkę. W kwestiach estetycznych - prosta, szara zbroja - nie było żadnych problemów, na Północy ceniono przede wszystkim praktyczne aspekty rynsztunku i niewielu ludzi kusiło się o większe zdobienia. Co dopiero na pancerzach dla kogoś kto nie był jednym z ważniejszych lordów. Pozostawało jednak przekopać zapasy w poszukiwaniu wszystkich elementów ciężkiej zbroi, które pasować będą na Westforda i jednocześnie nie będą zbytnio nadszarpnięte zębem czasu lub orężem dawnych wrogów.
Z nową zbroją pod ręką Arthur mógł zająć się głową olbrzyma, która powoli - głównie dzięki niskiej temperaturze - zaczynała się już rozkładać. Niestety nie znalazł się nikt w obozie kto byłby w stanie ją zakonserwować, acz strażnik wpadł na chłopa z ziem Hornwoodów, który był grabarzem. Zaoferował się, że za kilka miedziaków może zająć się łbem tak, że zostanie z niego elegancka czaszka.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9650
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Północy IV - Page 4 Empty Re: Pola Północy IV

Pisanie  Arthur Westford. Nie Lip 21, 2019 10:21 am

Trochę to zajęło, ale Arthur miał swoją zbroję. Taką jak chciał szarą, zwykłą. Taką na którą nikt nie zwróci uwagi, a o której, miał nadzieje, na sam koniec będą mówili wszyscy.
Spakował ją i postanowił nie używać podczas nadchodzących walk. Postanowił użyć jej dopiero na turnieju.
Została kwestia czaszki. Niestety nie udało się znaleźć nikogo kto by ją zakonserwował, ale czaszka powinna wystarczyć.
Arthur zapłacił grabarzowi, nawet dwa razy tyle ile ten żądał, polecając by wszystko było idealnie kiedy wróci.
Jakieś tam miedziaki wszak powinni mieć. Choćby od zabitych doliniarzy. W ostateczności był jeszcze człowiek Boltona.
Po załatwieniu wszystkiego Arthur ruszył na szlak. Znaczy zabijać dzikich.
Arthur Westford.
Arthur Westford.

Liczba postów : 265
Data dołączenia : 06/03/2018

Powrót do góry Go down

Pola Północy IV - Page 4 Empty Re: Pola Północy IV

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach