Wielka Sala
Strona 1 z 1 • Share
Re: Wielka Sala
4 kwietnia 336AC
Sala była przygotowana do kolejnej uczty, w której mieli wziąć udział tylko lordowie (i jedna lordka). Miała być nieco skromniejsza, a na pewno mniej huczna. Nie było tu miejsca dla błaznów czy minstreli. Do sali miała dostęp tylko starannie wybrana służba, oraz lordowie i co najwyżej ich synowie. Oraz oczywiście król i Namiestnik. Na stołach stały wykwintne potrawy, ale nie były już one wymyślne, oraz nie było ich tak dużo, żeby nie widać było spod nich stołu.
Lancel nie śpieszył się na to spotkanie. Obmyślał jak to wszystko rozegrać, przywoływał w myślach rady Aemona.
Ubrał się w najbogatsze szaty jakie miał, a na głowę założył najbogatszą koronę. Niech lordowie pamiętają, kto jest najsilniejszym rodem Zachodu. Do sali wszedł ostatni pokazując tym samym swoją wyższość nad wasalami.
Lancel Lannister.- Liczba postów : 185
Data dołączenia : 04/12/2017
Re: Wielka Sala
Ślub, uczta, turniej wszystkie te rzeczy bardzo szybko zleciały Tytosowi. Zanim się zorientował, jego córka była już żoną księcia Aemona i za chwilę miała wyjeżdżać razem ze swoim mężem. Mężczyzna powoli oswajał się z myślą, że córka zniknie w dużej mierze z jego życia, by mieć własne. Oderwał się od tej myśli, by skoncentrować się na tym, co miało wydarzyć się za chwilę. Narada mająca zdławić wszelkie pogłoski o nieprzychylności i buncie przeciwko Lannisterom, a jednocześnie ogłaszająca wojnę. Kruki, które przybyły do Casterly Rock zapowiadały interesującą kampanię. Namiestnik wszedł do Wielkiej Sali i zajął przeznaczone dla siebie miejsce. Wypadało poczekać, aż król pojawi się i zacznie naradę.
Tytos Lannister.- Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017
Re: Wielka Sala
Lancel wstał pokazując tym, że chce przemówić. Gdy sala ucichła, król przemówił:
-Witam was, moi chorążowie, na tej uczcie. Cieszę się, że mogę was gościć jeszcze dzisiaj. Mam nadzieję, że odpoczęliście już po weselu. Zapewne zastanawiacie się, dlaczego was tu zebrałem. Odpowiedź jest prosta. Musimy omówić pewne sprawy, które zadecydują o najbliższych wydarzeniach. Na razie jednak bawcie się. Niech rozpocznie się uczta! - rozpoczął Lancel. Chciał, aby lordowie podziwiali splendor Zachodu. Postępował zgodnie z planem, który podsunął mu swego czasu Aemon. Dopiero potem mięli przejść do poważniejszych spraw.
Uczta trochę już trwała, ale Lancel dyskretnie rozkazał, aby wino nie lało się aż takimi strumieniami, i żeby było raczej nie takie silne. Wszystko w trosce o to, aby przypadkiem co bardziej zabawowy lord nie upił się przed rozmowami. W trakcie uczty król przystąpił do dalszej części planu. Zwrócił się do lorda Lefforda. Zapytał wesoło, niby to niewinnie, ale tak, aby wszyscy słyszeli:
-Powiedz mi, drogi lordzie, które z królestw Westeros jest najpotężniejsze?
Jeśli lord odpowiedział, że Zachód, Lancel uśmiechnął się przyjaźnie do niego kiwając potakująco głową, i zwrócił się do lorda Crakehalla:
-A ty, lordzie Crakehall, znasz odpowiedź na pytanie, które z miast kontynentu jest najbogatsze?
Jeśli lord odpowiedział, że Lannisport, uśmiechnął się do niego i wbił swój wzrok w tego zdradzieckiego śmiecia Marbranda:
-Powiedz mi lordzie Marbrand, gdzie leży lojalność całego Zachodu?
-Witam was, moi chorążowie, na tej uczcie. Cieszę się, że mogę was gościć jeszcze dzisiaj. Mam nadzieję, że odpoczęliście już po weselu. Zapewne zastanawiacie się, dlaczego was tu zebrałem. Odpowiedź jest prosta. Musimy omówić pewne sprawy, które zadecydują o najbliższych wydarzeniach. Na razie jednak bawcie się. Niech rozpocznie się uczta! - rozpoczął Lancel. Chciał, aby lordowie podziwiali splendor Zachodu. Postępował zgodnie z planem, który podsunął mu swego czasu Aemon. Dopiero potem mięli przejść do poważniejszych spraw.
Uczta trochę już trwała, ale Lancel dyskretnie rozkazał, aby wino nie lało się aż takimi strumieniami, i żeby było raczej nie takie silne. Wszystko w trosce o to, aby przypadkiem co bardziej zabawowy lord nie upił się przed rozmowami. W trakcie uczty król przystąpił do dalszej części planu. Zwrócił się do lorda Lefforda. Zapytał wesoło, niby to niewinnie, ale tak, aby wszyscy słyszeli:
-Powiedz mi, drogi lordzie, które z królestw Westeros jest najpotężniejsze?
Jeśli lord odpowiedział, że Zachód, Lancel uśmiechnął się przyjaźnie do niego kiwając potakująco głową, i zwrócił się do lorda Crakehalla:
-A ty, lordzie Crakehall, znasz odpowiedź na pytanie, które z miast kontynentu jest najbogatsze?
Jeśli lord odpowiedział, że Lannisport, uśmiechnął się do niego i wbił swój wzrok w tego zdradzieckiego śmiecia Marbranda:
-Powiedz mi lordzie Marbrand, gdzie leży lojalność całego Zachodu?
Lancel Lannister.- Liczba postów : 185
Data dołączenia : 04/12/2017
Re: Wielka Sala
Lordowie rzeczywiście odpoczęli po dotychczasowych zabawach i widowiskach, chociaż niektórych wciąż pobolewało to i owo po udziale w turniejowych zmaganiach. Niektórzy z tych obitych tym bardziej zacięli się na decyzję by pozwolić pospólstwu walczyć w wydarzeniu dotychczas zarezerwowanym wyłącznie dla przynajmniej ludzi pasowanych. Czy to przez upokorzenie porażką? Nie... Na pewno nie... Jednak nie wszyscy podzielali oczywiście podobne myśli, a teraz nie był też czas na gniewanie się i podobne rozumowanie. W końcu był czas na ucztę! Po niej zaś mieli dowiedzieć się czego ciekawego, a przynajmniej taką mieli nadzieję.
- Zachód, oczywiście - odpowiedział Lefford unosząc kielich, a pobliscy lordowie odpowiedzieli tym samym z pomrukiem radosnej aprobaty.
- Hmph! - mruknął wąsaty Crakehall o surowej twarzy. - Oczywiście, iż jest to Lannisport.
Wtem Lancel dotarł do lorda Marbranda, którego niestety podobne pytanie całkowicie zaskoczyło. Lordowie spojrzeli na pana Ashemarku, ponieważ zapewne większość z nich słyszała przynajmniej plotki o tym jak w zaciszu swego domu gardzi królem, uważając go za słabego i niegodnego korony. Wszyscy ciekawi byli co teraz się stanie. Niestety Marbrand ani nie zwlekał z odpowiedzią długo, ani nie wymyślił nic błyskotliwego by dwuznaczną odpowiedzią sparować próbę Lancela poniżenia go.
- Oczywiście w tobie, Wasza Miłość - rzekł i uniósł swój puchar.
Nie pozostawało wątpliwości, że takie wyznanie na oczach wszystkich nie pomoże panu na Ashemarku jeżeli zechce wypowiedzieć wierność Lannisterom.
- Zachód, oczywiście - odpowiedział Lefford unosząc kielich, a pobliscy lordowie odpowiedzieli tym samym z pomrukiem radosnej aprobaty.
- Hmph! - mruknął wąsaty Crakehall o surowej twarzy. - Oczywiście, iż jest to Lannisport.
Wtem Lancel dotarł do lorda Marbranda, którego niestety podobne pytanie całkowicie zaskoczyło. Lordowie spojrzeli na pana Ashemarku, ponieważ zapewne większość z nich słyszała przynajmniej plotki o tym jak w zaciszu swego domu gardzi królem, uważając go za słabego i niegodnego korony. Wszyscy ciekawi byli co teraz się stanie. Niestety Marbrand ani nie zwlekał z odpowiedzią długo, ani nie wymyślił nic błyskotliwego by dwuznaczną odpowiedzią sparować próbę Lancela poniżenia go.
- Oczywiście w tobie, Wasza Miłość - rzekł i uniósł swój puchar.
Nie pozostawało wątpliwości, że takie wyznanie na oczach wszystkich nie pomoże panu na Ashemarku jeżeli zechce wypowiedzieć wierność Lannisterom.
Maester
Mistrz Gry- Liczba postów : 9638
Data dołączenia : 20/11/2017
Re: Wielka Sala
Tak jak przewidział sprytny książę Aemon, Marbrand miał zbyt ciasny umysł, aby jakoś błyskotliwie odpowiedzieć. Wpadł w pułapkę i na forum wszystkich królewskich wasalów złożył deklarację lojalności wobec Lancela. Może wystarczy, aby choć na czas nadchodzących wydarzeń zaprowadzić porządek w królestwie.
-Słusznie powiedziałeś, lordzie Marbrand.- powiedział Lew kładąc większy niż normalnie nacisk na słowo "lord". Uniósł przy tym kielich.
Wszystko ma swój czas, a Lancel uznał, że właśnie teraz, po poniżeniu Marbranda, przyszedł czas na wyjawienie wasalom planów co do nadchodzących miesięcy.
-Słusznie powiedziałeś, lordzie Marbrand.- powiedział Lew kładąc większy niż normalnie nacisk na słowo "lord". Uniósł przy tym kielich.
Wszystko ma swój czas, a Lancel uznał, że właśnie teraz, po poniżeniu Marbranda, przyszedł czas na wyjawienie wasalom planów co do nadchodzących miesięcy.
Lancel Lannister.- Liczba postów : 185
Data dołączenia : 04/12/2017
Re: Wielka Sala
Do końca uczty Lancel nie miał już żadnych ważnych spraw, które chciał poruszyć w gronie wszystkich lordów. Wasalom jednak zostało przypomniane, aby jak najszybciej udali się do królewskiej kruczarni w celu wysłania do swoich domen rozkazów z mobilizacją wojsk.
Lancel był wdzięczny lordom, którzy odstąpili mu swoich krewnych. Jeśli chodzi o Podricka Payn'a, Lannister pokiwał w zrozumieniu głową i wydał rozkaz słudze, aby przekazał zarządcy, że ma wysłać posłańca, który odnajdzie rzeczonego rycerza i zaproponuje mu wstąpienie w szeregi Gwardii Królewskiej. Samo założenie takowej wiązało się z kolejnymi wydatkami. Już po uczcie Lancel rozkazał złożyć zamówienie u najlepszego kowala w Lannisporcie na siedem dobrych mieczy z najlepszej stali. Głowice miały być pozłacane i przypominać głowę lwa. Jeśli chodzi o zamówienie zbroi to z tym należało poczekać, gdyż każda miała być na innego człowieka. Dopiero po przybyciu gwardzistów do Casterly Rock mieli zostać zaprowadzeni do kowala i tam miał zdjąć z nich miarę. Zbroje miały być wykonane z czarnego metalu, zdobione złotem oraz szkarłatem. Hełm miał być również czarny, zaś po obu jego bokach miał być umieszczony wizerunek herbu Lannisterów. Każdy z gwardzistów dodatkowo miał dostać szkarłatny płaszcz ze złotym lwem po środku, wykonany z najlepszych materiałów.
Lancel był wdzięczny lordom, którzy odstąpili mu swoich krewnych. Jeśli chodzi o Podricka Payn'a, Lannister pokiwał w zrozumieniu głową i wydał rozkaz słudze, aby przekazał zarządcy, że ma wysłać posłańca, który odnajdzie rzeczonego rycerza i zaproponuje mu wstąpienie w szeregi Gwardii Królewskiej. Samo założenie takowej wiązało się z kolejnymi wydatkami. Już po uczcie Lancel rozkazał złożyć zamówienie u najlepszego kowala w Lannisporcie na siedem dobrych mieczy z najlepszej stali. Głowice miały być pozłacane i przypominać głowę lwa. Jeśli chodzi o zamówienie zbroi to z tym należało poczekać, gdyż każda miała być na innego człowieka. Dopiero po przybyciu gwardzistów do Casterly Rock mieli zostać zaprowadzeni do kowala i tam miał zdjąć z nich miarę. Zbroje miały być wykonane z czarnego metalu, zdobione złotem oraz szkarłatem. Hełm miał być również czarny, zaś po obu jego bokach miał być umieszczony wizerunek herbu Lannisterów. Każdy z gwardzistów dodatkowo miał dostać szkarłatny płaszcz ze złotym lwem po środku, wykonany z najlepszych materiałów.
Lancel Lannister.- Liczba postów : 185
Data dołączenia : 04/12/2017
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|