Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Bramy Zamku

Go down

Bramy Zamku Empty Bramy Zamku

Pisanie  Mistrz Gry Pon Kwi 11, 2022 12:32 pm

~***~
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Bramy Zamku Empty Re: Bramy Zamku

Pisanie  Mogwyn Pon Kwi 11, 2022 5:43 pm

07/08/7PP

Trochę ciekawych rzeczy dowiedzieli się na Wyspie Twarzy, jednak nie przeszkodziło im to w wypytywaniu o nowinki ludzi napotkanych po drodze do Maidenpool. W końcu zawsze warto było wiedzieć jak najwięcej się da, prawda? Podróżując napotkali jedynie jedną osobę wymagającą pomocy specjalistów, której oczywiście udzielili, natomiast zapłaty za nią od ubogiego parobka przyjąć nie chcieli. Niech spożytkuje monety żeby odpocząć trochę dłużej i nie nadwyrężać się, aby jego kontuzja dobrze się zagoiła.

- Witajcie, dobrzy panowie - zagaił strażników pod zamkiem Mootonów, kiedy dotarli w końcu do miasta. Jeden z kruków przysiadł na jego lewym ramieniu, natomiast drugi przycupnął na trzymanym w dłoni kosturze. Snaga, idący do tej pory obok niego, usiadł przy koniu i wbił wzrok w zbrojnych. Za staruszkiem pozostawał jeszcze Dunkin, który z całej jego gromady był, jakkolwiek nieczule by to nie brzmiało, najmniej imponującym okazem. - Zwę się Mogwyn i przybywam do waszego króla, niosąc w tych trudnych czasach wieści z Wyspy Twarzy - powiedział i uśmiechnął się tak, jak to tylko poczciwy staruszek potrafi. Miejsce o jakim mówił znane było szeroko, a po tym jak się prezentował trudno było posądzać go o kłamstwo. - Bądźcie tak mili i ruszcie powiadomić go o tym, bo moje stare kości nie znoszą już podróży tak dobrze jak kiedyś i śpieszno mi dać im odpocząć - poprosił. - Jeżeli macie na zamku też kogoś kto zmaga się z problemami zdrowotnymi lub ranami, najgorszego nawet rodzaju, tym również możemy się zająć. Chociaż nie jest to główny cel naszej wizyty...


Mogwyn
Mogwyn

Liczba postów : 113
Data dołączenia : 26/08/2021

Powrót do góry Go down

Bramy Zamku Empty Re: Bramy Zamku

Pisanie  Mistrz Gry Wto Kwi 12, 2022 1:12 pm

Chłopek był ze szczodrości starca wielce rad. Te monety nie były czymś, co mogłoby znacząco zmienić jego życie na lepsze, ale przynajmniej będzie miał za co od czasu do czasu pójść do karczmy. Albo kupi sobie lepsze buty. Pracował głównie za wikt oraz dach nad głową. Czasem dostawał jakieś ubrania czy parę monet. No, tak wyglądało życie parobka. Nie żeby był zasmucony. Może ktoś kiedyś będzie osadę zakładał. Może szczęście się uśmiechnie i będzie jak, wyrwać kawałek ziemi dla siebie. Jak Bogi dadzą.
Plotek nowych raczej nie posłyszeli. Normalne życie w okolicy se było. Coś tam jakiś wędrowiec im rzekł, że do Solanek dziwnych włochatych kurdupli przywiało. Z brodatymi babami ponoć. No kurwa... Szczyt wszystkiego taka baba z brodą!

Pod bramą zastali dwóch strażników. Rozsądne wyjście, bo jak trzeba się o coś zapytać, to jeden do pilnowania zostaje - tak jak w tym wypadku. Nie ma też kłopotu, jak jednego pogoni za potrzebą taką czy inną. Tak czy siak... Obaj strażnicy przyjrzeli się uważnie grupce. Starzec z krukami i wielki wilkor. I jakiś chłopak. I konie. Pomijając konie i chłopaka, faktycznie wyglądało to na coś, co mogło przyleźć z Wyspy Twarzy. Czyżby Zielony Człowiek? Pewnie nie, nie miał rogów.
- Cholibka... - Rzucił postawny strażnik z gęstą brodą. - Niech będzie. Pójdę o was powiedzieć. - Dodał i ruszył w kierunku furty w bramie. Wszak nie do niego należało decydować o tym, kto do zamku włazi. Znaczy... Wpuszczał służbę i osoby, które normalnie codziennie bywały we królewskiej siedzibie, ale tak nieznajomych i dziwnych to zrazu nie mógł.

Chwila i była odpowiedź. Mogli wejść na dziedziniec, gdzie powitał ich jeden z domowych czempionów króla. Zapewne ten, który aktualnie koordynował sprawy na bramie. Przedstawił się jako Ormund i orzekł im, iż na ludzi czekają komnaty. Kruki mogą ze sobą wziąć. Konie mogą dać do stajni, gdzie się je oporządzi i nakarmi. Natomiast wilkor... Do psiarni. Taki przykaz, koniec kropka. Jeszcze by dworaków niepokoił.
Niech zjedzą, odpoczną. Za jakiś czas - miały minąć ze trzy godziny około - król wezwie ich do siebie, do Wielkiej Sali. Co do pomocy innym. Jeśli ktoś takiej będzie potrzebował i chciał, zapewne odnajdzie starca. Nie czas jednak na to teraz.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Bramy Zamku Empty Re: Bramy Zamku

Pisanie  Mogwyn Wto Kwi 12, 2022 2:41 pm

- Śmiałe z twojej strony zakładać, chłopcze, że idą gdzie je wezmą - rzekł królewskiemu czempionowi, zerkając na kruki. - Jak widzisz uwiązane nie są, a służą mi z własnej uprzejmości - powiedział, po czym nachylił kostur bliżej siebie i wyszeptał coś do ucha siedzącego na nim czarnego kruka. Ptak zakrakał zaraz i zerwał się do lotu. Biały odpowiednik pozostał na ramieniu Mogwyna. - To nie będzie rozsądne, kierować go do psiarni - stwierdził spokojnie. - Psy robią się bardzo niespokojne, kiedy zwęszą wilkora, a brak im ludzkiego rozumu, aby zachować zimną krew i ocenić, że z opiekunem nie stanowi zagrożenia - wyjaśnił. - Ponadto jest on darem od Starych Bogów, przedłużeniem ich woli w pewnym rodzaju, nie godzi się zamykać go jak pospolitego kundla. Zresztą tak jak inne stworzenia opatrzone bożą łaską odznacza się dość wolną wolą. Nikomu nie zagrozi, kiedy jest u mego boku, ale nie wiem czy da się zaciągnąć do klatki...
Spojrzał na potężnego stwora siedzącego obok i cmoknął, oceniając jakby czy zgodziłby się na propozycję mężczyzny.
- Chcecie ryzykować zapytanie i konsekwencje jakie mogą z niego wyniknąć? - zapytał. - Nie mówię tu nawet o konfrontacji. Znałem przypadek mężczyzny, którego ród na trzy pokolenia przeklęty został po zabiciu namaszczonego przez bogów zwierzęcia na Północy.
Jeżeli mężczyzna nadal głupio się upierał, to Mogwyn poprosił Dunkina, aby zabrał Snagę poza miasto i wypuścił. Niech polata sobie i dołączy do nich, kiedy wyjadą z miasta. Z pewnością bardziej by mu to odpowiadało niż siedzenie pośród psów w ciasnym kojcu. Pewnym też było wówczas, że jakiś ptak, prawdopodobnie latający luzem kruk, narobi czempionowi na głowę w najbliższym czasie. Klątwa zaczynała działać...
- Przekażcie też królowi, proszę, aby ograniczył liczbę wścibskich oczu i uszy na sali do minimum - rzekł, niezależnie od sprawy wilkora. - Wieści jakie niosę przeznaczone są dla jego uszu, a nie dla uszu wszystkich na zamku. O ile po poznaniu ich nie uzna inaczej...

Mogwyn
Mogwyn

Liczba postów : 113
Data dołączenia : 26/08/2021

Powrót do góry Go down

Bramy Zamku Empty Re: Bramy Zamku

Pisanie  Mistrz Gry Wto Kwi 12, 2022 7:19 pm

Czempion słuchał z założonymi na piersi rękoma. Że też akurat na jego warcie musiało przynieść jakiegoś dziada z krukami i wilkorem, żeby mu się stawiał i klątwami straszył. Może już, cholera, był klątwą jakowąś obłożony. Czemu to na Osmunda nie spadło? Przecież to chuj! Ech...
- Że też bogowie nie mają nic lepszego do roboty. Mogliby klątwą Andalów pokarać a nie... - Rzucił wojak sam do siebie, uważnie przyglądając się zwierzęciu. - Dobra, niech wam będzie. Ale niech lepiej zostanie w komnacie. Sam ma się nie szlajać, a i na posłuchaniu nie powinno go być. - Orzekł w końcu. Trudno, najwyżej przydzieli się więcej strażników. A jak ktoś się dopieprzy, to trudno. Najwyżej on oberwie klątwą i będzie miał na pieńku z Bogami.
- Przekażemy waszą prośbę Jego Miłości. - Odpowiedział czempion. Jeśli zaś to było wszystko, zostali odprowadzeni do komnat, gdzie mogli odpocząć trochę, obmyć ciała i zjeść coś. Po pewnym czasie król Derrick wezwał ich do Wielkiej Sali, gdzie byli on oraz jego dwaj królewscy bracia a także wartownicy i czempioni tuż przy tronie. Brakowało dworaków czy królewskiej żony. Być może władca uznał, że skoro wieści są tak poufne, to nie warto też nimi obciążać uszu kobiety.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9639
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Bramy Zamku Empty Re: Bramy Zamku

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach