Wielka Sala
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Dorne :: Tor
Strona 1 z 1 • Share
Re: Wielka Sala
13 dzień 11 księżyca 11 PZ
Południe
Południe
Odwiedziwszy Wzgórze Ducha, Nate spełnił swój podświadomy obowiązek, powstały w wyniku ciężkiego urazu głowy. Choć swym czynem wzbudził w tamtejszym włośniku niemały gniew oraz jeszcze niemniejsze okrucieństwo (kary cielesne i słowne), nie był całkowicie świadom sytuacji. Nie pamiętał bowiem, iż jest prowodyrem tychże problemów, które po prawdzie... zamarzył teraz rozwiązać. Abstrahując zatem od samego, pierwotnego powodu tejże podróży po Dorne... poczuł obowiązek odnalezienia plugawej istoty, która sra na trony wszystkich jakże ważnych person w kraju!
Południem trzynastego dnia jedenastego księżyca dotarł pod bramy Tor, skąd też został odeskortowany do komnat gościnnych celem obmycia się i przygotowania do wizytacji u lorda. Tę zaś miał zamiar odbyć, o ile było to możliwe względem jego stanu zdrowia, z pełnym wyrachowaniem.
To moja powinność. Moja sprawiedliwość. Cała moja spuścizna! Żodyn nie osiągnie tego, co Srom Llatrom! Przebudzony kilka godzin po północy, zerwał się z miękkiego łoża. Mózg, który został wprawiony w fazę snu został osłabiony, co też spowodowało nawrót wyimaginowanych wspomnień oraz przekonań. Całkowitą zmianę charakteru oraz zachowania Nate'a, który chwytał właśnie za świeczkę umiejscowioną na metalowym naczyniu. Z nią zaś zmierzył do Wielkiej Sali. Do miejsca, do którego drogę znał dość dobrze. Wszak nie była to jego pierwsza wizytacja w Tor. Jednakowoż dbał, by nie spotkał go strażnik, ni inna osoba. Nie mógłby bowiem wypróżnić się ze świadomością potencjalnych gapiów. I wszystek swych uczynków wykonywał i tak... jako jeden z pierwszych ważniejszych w Dorne. Jako Srom.
Południem trzynastego dnia jedenastego księżyca dotarł pod bramy Tor, skąd też został odeskortowany do komnat gościnnych celem obmycia się i przygotowania do wizytacji u lorda. Tę zaś miał zamiar odbyć, o ile było to możliwe względem jego stanu zdrowia, z pełnym wyrachowaniem.
Noc
To moja powinność. Moja sprawiedliwość. Cała moja spuścizna! Żodyn nie osiągnie tego, co Srom Llatrom! Przebudzony kilka godzin po północy, zerwał się z miękkiego łoża. Mózg, który został wprawiony w fazę snu został osłabiony, co też spowodowało nawrót wyimaginowanych wspomnień oraz przekonań. Całkowitą zmianę charakteru oraz zachowania Nate'a, który chwytał właśnie za świeczkę umiejscowioną na metalowym naczyniu. Z nią zaś zmierzył do Wielkiej Sali. Do miejsca, do którego drogę znał dość dobrze. Wszak nie była to jego pierwsza wizytacja w Tor. Jednakowoż dbał, by nie spotkał go strażnik, ni inna osoba. Nie mógłby bowiem wypróżnić się ze świadomością potencjalnych gapiów. I wszystek swych uczynków wykonywał i tak... jako jeden z pierwszych ważniejszych w Dorne. Jako Srom.
Nate Martell- Liczba postów : 13
Data dołączenia : 10/06/2021
Re: Wielka Sala
Nate szedł jak lunatyk przez korytarze zamku Tor, przechadzając się nie zauważył nikogo. Było tak cicho, że nawet wiatr nie wydawał odgłosu i nawet mysz nie piszczała. Gdy dotarł do Sali Tronowej, ponownie zastał ją pustą. Tron był cały jego. Usiadł i mówiąc brzydko, zesrał się. Kupa była rzadka i przesiąknęła w podszycie siedziska, przez co na pewno trzeba będzie je wymienić. Tymczasem gdy Nate robił kupę, słyszał jak przechodzi jakiś strażnik przed drzwiami. Ostatecznie ominął salę i ruszył dalej.
Gdy przyszło do powrotu do siebie tym razem dało się słyszeć jakieś odległe głosy pancernych butów strażników czy też cienie lub ziewanie, ale nikt na niego nie trafił. Był wszak środek nocy...
Natomiast następnego dnia.. lord się wkurwił nie na żarty, ponownie poleciały głowy i pozamykano ludzi w lochach. Próbowano także zatuszować całą sprawę co się powiodło i ostatecznie część z ludzi mieszkających na zamku, nawet nie wiedziało czemu część służby została ukarana, w tym sam Nate.
Gdy przyszło do powrotu do siebie tym razem dało się słyszeć jakieś odległe głosy pancernych butów strażników czy też cienie lub ziewanie, ale nikt na niego nie trafił. Był wszak środek nocy...
Natomiast następnego dnia.. lord się wkurwił nie na żarty, ponownie poleciały głowy i pozamykano ludzi w lochach. Próbowano także zatuszować całą sprawę co się powiodło i ostatecznie część z ludzi mieszkających na zamku, nawet nie wiedziało czemu część służby została ukarana, w tym sam Nate.
Will
Mistrz Gry- Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Dorne :: Tor
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|