Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Komnata Maestera

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Komnata Maestera Empty Komnata Maestera

Pisanie  Leonard Redfort Czw Lip 08, 2021 7:55 pm

***
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Leonard Redfort Czw Lip 08, 2021 7:56 pm

14.10.11 PZ

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Rowena Arryn Czw Lip 08, 2021 8:11 pm

Rowena Arryn
Rowena Arryn

Liczba postów : 367
Data dołączenia : 11/06/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Pią Lip 09, 2021 5:34 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Leonard Redfort Sob Lip 10, 2021 3:39 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Rowena Arryn Sob Lip 10, 2021 4:07 pm

Rowena Arryn
Rowena Arryn

Liczba postów : 367
Data dołączenia : 11/06/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lip 10, 2021 5:16 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Nie Paź 10, 2021 1:30 am

05/12/11 PZ


Kontynuacja TEGO wątku...


Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Czeladnik Gry Sob Paź 16, 2021 4:43 pm


Tommen
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Pon Paź 18, 2021 12:09 am




[z/t]
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Nie Gru 19, 2021 9:52 pm

15/01/12 PZ


Gdy księżniczka Findis odświeżyła się już po podróży i nie śmierdziała podobnie do swej pani matki, mogła wtedy porozmawiać z takimi ludźmi, jak na przykład maester Orlego Gniazda. Nie żeby coś jej dolegało, oczywiście poza standardowym bólem głowy, który dopadał ją zawsze na tych wysokościach, ale miała do mężczyzny nieco inny romans. Nie, tym razem nie chodziło o prorocze sny, o których uczony zdawał się nic nie wiedzieć. Tym razem chodziło o kruki, a raczej o wiadomości, które te ptaki mogły dostarczyć do zamku.
-Maesterze, mogę ci zająć chwilę? - zapytała z czystej kurtuazji, bowiem oboje zdawali sobie sprawę z tego, że maester nie powinien jej odmawiać służenia słowem i radą. -Czy podczas mojej nieobecności wydarzyło się coś godnego uwagi? - zapytała, lecz po chwili zdecydowała się doprecyzować swoje pytanie, aby jej rozmówca przypadkiem sobie nie pomyślał, że w głowie jej teraz plotkowanie. -Chodzi mi głównie o kruki, maesterze. Czy któryś z ptaków przyleciał do Orlego Gniazda? Czy lordowie Doliny potwierdzili swoją obecność lub napisali cokolwiek innego? - dość jasno wyłożyła to, z czym w zasadzie przyszła do tej komnaty. Królewna mogła też oczywiście dopytywać o zdrowie swej siostry, lecz doskonale wiedziała już o tym, że Rowenie obecnie nic nie dolega. Świetnie! Tak, pani matka śmierdziała, ale co to mogło obchodzić maestera? Brud to wszakże nie choroba, a teraz jakoś też niespecjalnie starczało czasu, aby się tym zajmować.
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Czeladnik Gry Sob Sty 01, 2022 4:24 pm

Księżniczka zastała maestera siedzącego nad stosami zwojów i mniej lub bardziej opasłych ksiąg. Z jego zachowania i ułożenia woluminów można było wywnioskować, że raczej zajmuje się on inwentaryzacją i porządkowaniem swoich zbiorów niż poszukiwaniem jakichś konkretnych, zawartych w nich informacji. Na widok regentki wkraczającej do jego prywatnego królestwa ostatnim ruchem pióra skatalogował trzymany w ręku manuskrypt, podniósł się z krzesła i skłonił. 
    - Witaj pani. Oczywiście, w czym mogę pomóc? - Powiedział grzecznie. Na zadane przez nią kolejne pytanie zdążył tylko lekko zmarszczyć czoło, lecz Findis szybko je doprecyzowała. Kiwnął głową i sięgnął po leżący na stole pergamin. - Tak regentko, otrzymaliśmy odpowiedź od części lordów Doliny. - Odparł, szybko przelatując swoje pismo wzrokiem. - Lord Coldwater potwierdził swoje przybycie, podobnie jak Shettowie, Tollettowie i Upcliffowie. Przybędą oczywiście także Templetonowie. Z różnych przyczyn odmówiły lub nie poręczyły za przybycie rody Elesham, Hersy, Pryor i Waxley. - Odłożył pismo z powrotem i zwrócił oblicze na regentkę. Zapewne nie chciał zawracać jej głowy wyjaśnieniami lub wymówkami zawartymi w niektórych listach. - Nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Waynwoodów, Hunterów, Melcolmów, Lynderlych i Corbrayów, czekamy także na kruki od lorda Redforta i lady Grafton. 
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Pią Sty 07, 2022 7:12 pm

Tak, tak... Mniejsze rody mogły odmawiać, na spokojnie. Templeton oczywiście przybędzie, a wraz z nim rozbici Siostrzanie, o których regentka chyba jeszcze nie myślała. Gdy tylko sprawa z jej stryjkiem się wyjaśni, Findis z pewnością przysiądzie wtedy do kwestii zbuntowanych lordów z Trzech Sióstr, których będzie trzeba osądzić.
-Świetnie - odparła, gdy usłyszała, że część lordów jednak zgodziła się przybyć. Melody Grafton zapewne także się zjawi lub chociaż wyśle w końcu jakiegoś kruka, zwłaszcza że w Gulltown przebywało obecnie około pięćdziesięciu Żelaznych. Waynwoodowie nie byli żadnych zaskoczeniem, podobnie jak inne wymienione przez maestera rody, bo wszakże Jon Arryn próbował zjednać sobie popleczników, zatem dziwnym by było, gdyby część możnych nie przeszła na jego stronę. Najbardziej regentkę martwił jednak brak odpowiedzi z Redfort. Co się stało z Leonardem, który do tej pory sam chętnie wysyłał kruki do Orlego Gniazda?
Findis musiała jednak to wszystko przemyśleć w samotności, a nie chciała też zabierać maesterowi więcej czasu. Podziękowała mu zatem za jego pracę i poprosiła, by informował ją, gdy tylko przyjdzie jakikolwiek kruk. Na koniec zapytała tylko o zdrowie Roweny oraz pozostałych członków rodziny, a także powiadomiła uczonego, że wkrótce będzie chciała, aby przyjrzał się i jej zdrowiu i ocenił, czy nie jest aby za słaba lub za chuda jak na swój wzrost. Tymczasem jednak to by było na tyle...

[z/t]
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Halleck Hoare Wto Lut 01, 2022 7:55 pm

01/02/12 PZ

Po sądzie kiedy już wszystko wyjaśniło się odnośnie tego jak los czeka buntowników Halleck miał nieco czasu po tym wszystkim, a chciał też doprowadzić jedną sprawę do końca. Chcąc czy nie chcąc jego ręka od czasu do czasu miała napady bólu, ostatni niby taki był na Zachodzie w czasie jego podróży, więc parę miesięcy temu. Niby Maester w Fairmarket sprawdził rękę i wydawało się wszystko w porządku, ale jednak dla niego było lepiej dmuchać na zimne, przecież nie chciał mieć jej niedoleczonej całej życie, albo okazało się jednak, że coś bardziej niepokojącego się z nią dzieje, więc taka kontrola by mu nie zaszkodziła, poza tym miał też pewną sprawę do Maestera, więc stara rana mogła by być dobrym pretekstem, aby go odwiedzić.
Jak pomyślał tak Halleck zrobił, jako, że już ponad miesiąc był w Orlim Gnieździe to nie było jakiegoś problemu znalezienia pracowni uczonego, był u niego z raz, albo dwa. Kiedy stanął przed drzwiami to z kultury zapukał parę razy, żeby uprzedzić go, że ktoś idzie, ale nie czekał na jakiś głos ze środka tylko zaraz po zapukaniu przeważył klamkę i wszedł bezpardonowo do środka.
- Maestrze, potrzebna mi twoja pomoc - zaczął. - Rok temu w bitwie miałem dosyć poważną ranę ręki, możesz zobaczyć czy wszystko z nią w porządku? Parę miesięcy temu rana się odezwała, więc wolę co jakiś czas ją kontrolować - wyjaśnił dlaczego zależy mu na sprawdzeniu kończyny. Miał do niego jeszcze parę pytań, ale wolał od tego zacząć całą rozmowę.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Sro Lut 02, 2022 3:11 am

Uczony, jak każdy człowiek zresztą, też potrzebował chwili wolnego, by oddać się czynnościom relaksującym. Odcięcie się od obowiązków raz na jakiś czas dobrze robiło na umysł, pozwalało zachować go w czystości. Kształcony mąż akurat lubił czytać i właśnie tej czynności się oddawał, popijając z miedzianego kubka parujący napój. Mogło to być grane winno albo ziołowy napar, chyba mało ważna sprawa, która niebawem i tak miała się wyjaśnić.

Hallec zapukał i zrazu wszedł, tak, iż maester nie zdążył nic odpowiedzieć. Widząc małżonka swej pani, klapnął książką i powstał z siedziska.
- Witam w moich skromnych progach. - Zaczął, zbliżając się do księcia. Progi, faktycznie były troszkę skromne. Cóż, Orle Gniazdo nie było największym z zamków, choć najpewniej najtrudniejszym do zdobycia. Grunt, że miejsca do pełnienia obowiązków i przechowywania dobytku było dość.
- Mhm... Rozumiem. - Odparł i jeśli Halleck pozwolił, skierował go w odpowiednio naświetlone miejsce a potem przyjrzał się wspomnianej przez niego ręce. Tą obejrzał dość dokładnie, czasem dłużej przyglądając się konkretnym odcinkom blizny. - Faktycznie, paskudna rzecz. Zgaduję, że blisko było do amputacji, prawda? - Spojrzał pytająco. Jednakże czy odpowiedź uzyskał, czy też książę przemilczał temat, uczony puścił kończynę i odchrząknął. - Choć sama blizna wskazuje na dużą powagę zranienia, nie widzę tutaj znamion uszkodzeń trwałych. Ręka, jak zgaduję, od czasu ponownego zaleczenia, w pełni sprawna. Moim skromnym zdaniem nie ma co się turbować jej stanem. Niemniej, nie wszystko zawsze widać, kiedy rzucić okiem. No a ciąć was nie będę. Toteż jeśli nachodziłyby was jakieś bóle lub inne dolegliwości, nie bagatelizujcie tego i natychmiast przybieżajcie do mnie. - Orzekł. Jeśli to nie było wszystko - a przecież nie było -, to uczony mąż czekał, aż poruszone zostaną kolejne kwestie.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Halleck Hoare Pią Lut 04, 2022 3:48 pm

Komnata Maestra nie był jakaś wielka, aczkolwiek jak się okazywała całkiem wystarczająca. Miał i miejsce do spania czy też do pracowania nad swoimi księgami czy też innymi maestrowymiu rzeczami. Tak czy owak miał dla niego czas, w sumie trudno było odmówić księciowi, chociaż zbrojmistrz przy pierwszym spotkaniu potrafił to zrobić, ale jego jeszcze tam nie winił, miał chłop swoje obowiązki nad królestwem.
Halleck usiadł na siedzisku i ściągnął z siebie koszulę, aby odsłonić rękę, żeby uczony mógł się przyjrzeć temu wszystkiemu. Spokojnie patrzył przed siebie kiedy Maester oglądał jego blizny. Tak jak miał dużo racji w jego słowach, to aż nie trzeba było tego potwierdzać.
- Gdyby nie szybka reakcja medyka to bym nie miał ręki - podsumował tą całą sytuacje. Dziękował do tej pory Utopionemu, że wziął wtedy ze sobą cyrulików, bo pewnie teraz byłby zwany jednorękim, a tak to może dalej gruchotać czaszki wrogom. Ostatecznie potwierdziło się to co przypuszczał Halleck, żeby dopiero zjawić się jak będzie ponownie boleć, albo jątrzyć się.
- Sprawna w pełni, co prawda trochę doprowadzenie jej do stanu użyteczności trwało, ale udało się - podsumował to wszystko Hoare.
- Też nie przybyłem tylko z tym do ciebie - w tym czasie kiedy mówił to spokojnie nałożył na siebie koszulę. - Najwyraźniej w Dolinie wszystko zmierza w dobrym kierunku, jakieś niestabilności został zażegnane, aczkolwiek zawsze można zapewnić tutaj jeszcze większą stabilność, nieprawdaż? - ogólnie nawet nie oczekiwał jakiejś odpowiedzi od uczonego, ale jeżeli jakoś mu odpowiedział to też było to w porządku.
- Chciałbym się dowiedzieć paru rzeczy. Kogo można w Dolinie uznać za takich najpotężniejszych lordów, których przychylność byłaby bardzo pożądana? - zadał pytanie. - Może doprecyzuje, też mi zależy, aby oni sami, albo ich dziedzice byli wolni, niezamężni - dopowiedział do końca.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lut 05, 2022 10:45 am

Potężne rody, których głowy lub dziedzice potrzebowali żony? Uczony smutno się uśmiechnął, bo chyba domyślał się, co Halleckowi chodzi po głowie. Rowena Arryn faktycznie już powinna być czyjąś żoną, albo przynajmniej winna za sobą mieć zrękowiny. Ba, to drugie winno odbyć się umową jeszcze w wieku dziecięcym a teraz to już pewnie najlepsze partie powiązane. Kto wszak tyle czasu z planami czeka? No ale to nie dlatego uczony miał na ustach ponury uśmieszek. Szło o to, że dziewka była dzika jak rosomak. Gotowa jeszcze zagryźć męża w łożnicy, jeśli jej z musu przydzielą. To jednak nie problem skromnego sługi i nie należało też dzielić się podobnymi przemyśleniami.
- Hmm... - Westchnął głośno, zamyśliwszy się. - Potężne rody... Z tego co pamiętam nowy lord Redfort jest żonaty a jego dzieci to, cóż, dzieci. Lord Belmore to dziad waszej żony, takoż i ten ród wyłączam. Waynwood ponoć nadal nieprzychylny jest rządom waszej małżonki a i nie ma nic do zaoferowania. Sam jest żonaty a i jego najstarszy syn już ożeniony. - Maester podrapał się po głowie. - Coldwater to starzec. Nie ma dzieci. Jego siostra nie ma dzieci. Ma dwóch stryjów a oni same córki. Strach pomyśleć, co będzie, gdy stary lord zemrze. - Pokiwał głową, wzdychając. - Lord Corbray ma żonę a jego syn to... - Podrapał się po głowie. - No, ma coś koło dziesięciu lat. - Orzekł. - Wydaje się, że realnymi opcjami są rody Royce i Hunter. Dziedzic Huntera to jeszcze młodzik, ale on sam jest wdowcem. Czterdzieści lat ma. Problemem może być to, że prawdopodobnie syn z pierwszego małżeństwa przejmie po nim władzę pewnego dnia. - Powiedział uczony. Faktycznie nie była to najbardziej "cementująca" długotrwałe powiązania opcja. - Lord Royce natomiast ma dziedzica. Ponad dwadzieścia lat, nieżonaty. To potężny ród, namiestnik waszej żony. Takie małżeństwo mogłoby być fundamentem pod silny sojusz. Na pewno lepszym niż jeno przyznanie urzędu. - Taka była iopinia uczonego. No i cóż, wymienił już chyba wszystkie znacznie rody. Prócz Graftonów, jednak tu głową rodu była niezamężna lady Melody, siostra zdrajcy. Tu raczej nie było czego szukać.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Halleck Hoare Nie Lut 06, 2022 8:10 pm

Halleck delikatnie podniósł jedną brew na widok smutnego uśmiechu maestra, widać sprawa Roweny nie była aż taka prosta i w sumie nie było co się dziwić. Powinna już dawno być gotowa do ślubu, ba powinno już dawno wiedzieć kto będzie tym małżonkiem, a dwa odpowiednio ją wychować, a może teraz raczej już wytresować. Trzeba było coś zacząć robić w tym kierunku bo im później tym gorzej.
Zaczęło się wyliczanie rodów. Początek nie zapowiadał się zbytnio przyjemnie, bo potencjalne rody zaczęły odpadać jedne z powodu tego, że ich dziedzice czy sami lordowie byli już zamężni, albo byli za starzy, chociaż ostatecznie... Bemorowi byli za blisko spokrewnieni z Arrynami z aktualną linią. Coldwaterowi odpali, ale z tego co słyszał Hoare ich sytuacja dynastyczna była ciężka i nagle się może okazać, że męska linia wymrze. Ostatecznie z tych wszystkich rodów wyklarowały się dwa - Hunter i Royce. Hunter czterdziestolatek już by widział reakcje siostry żony, ale z resztą co go to obchodziło, ma spełnić swoją role, a też jak się okazywało już miał dziedzica, chociaż czy to jakoś mocniej przeszkadzało? Ostatecznie nie. Jednak jak się okazywał Royce mógł być lepszą partią, nawet pod względem wiekowym, bo jego syn nieco ponad dwadzieścia lat i niezamężny, chyba wręcz idealnie to pasowało, ale jednak Halleck coś jakoś przeczuwał jakiś haczyk.
- Możesz więcej coś opowiedzieć o tym synie Royce? Wydaje się, że to idealny kandydat, zbliżony wiekowo, dziedzic. Perfekcja - dopytał o niego, bo w sumie jeżeli miałby być potencjalnym małżonkiem Roweny. Jeszcze była jedna opcja, ale ta mniej się podobała Halleckowi, ale zapytać można było.
- A jak sytuacja z kimś poza Doliny? W Westeros może być trudno, ale może coś ci się nawinie. Coś o Wolnych Miastach i tamtejszych władcach wiadomo? - zapytał Halleck. Westeros aktualnie było tak sformowane, że nie było wiele opcji, ale może uczony coś podsunie co księciu nie wpadło do głowy.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Pon Lut 07, 2022 9:37 am

- Synu... - Powiedział uczony pod nosem. Haczyk? Można to tak nazwać, zależy jakimi pobudkami kierował się książę w doborze męża dla siostry swojej żony. Jeśli szukał silnego buhaja, to faktycznie Rickard Royce nie byłby najlepszym wyborem.
- Perfekcyjny? Nie. Z całą pewnością nie jest to mężczyzna o którym marzą kobiety. Jest niezwykle nieurodziwy i ma mierną posturę. Właściwie to jest bardzo wątły. Niemniej nie słyszałem, by uskarżał się na kłopoty zdrowotne. Podczas swojej wizyty w Orlim Gnieździe nie odwiedzał mnie ani razu. Zdaje się być zdolny spełnić mężowski obowiązek a to chyba najważniejsze, prawda? - Odpowiedział uczony. Zważyć to już książę musiał sam.
- Poza Doliną zaś... - Maester podrapał się po głowie. - O ile się nie mylę, z Martellami sojusz wasz ojciec zawarł. Reach i Burza trzymają się razem. Wyzwaniem byłoby złamać ten sojusz i ożenić księżniczkę z młodym Gardenerem. Na Północy jest Stark, ale i on, i jego dziedzic mają już małżonki. Pan Smoczej Skały... - Odchrząknął. - Nie wykazuje zainteresowania sprawami kontynentu. Pozostaje zatem Zachód. Młody książę Tommen to jest kandydat, któremu moglibyście zaproponować księżniczkę Rowenę. - Orzekł. Była taka możliwość, ale uczony nie był w stanie osądzić, jakie miała szanse powodzenia. Przyjęcie propozycji byłoby jawną deklaracją sojuszu.
- W Wolnych Miastach... Cóż, Braavos obiera za władcę Morskiego Lorda. Służy dożywotnio, ale władza nie jest dziedziczna. Podobnie rzecz ma się w Pentos, choć tutaj jest nieco brutalniej. To funkcja raczej reprezentacyjna a jeśli źle się miastu powodzi, to składa się go w ofierze. W obu miastach wielką władzę mają Magistrzy. To bogaci ludzie, przede wszystkim zainteresowani... interesami. Nie wiem o nich praktycznie nic. - Rozłożył ręce. - Tak samo jak o rodach Lorath, Myr, Tyrosh, Lys czy Volantis. Jeśli macie życzenie się dowiedzieć, należałoby posłać tam ludzi. - Dodał.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Halleck Hoare Wto Lut 08, 2022 9:26 pm

Wszystko się teraz wyjaśniało, czyli syn Royca był tak naprawdę chuchrem i był paskudnie brzydki to by też tłumaczyło dlaczego nie ma jeszcze żony, zapewne inne rody nie były pewne czy taka osoba zapewni odpowiednie wsparcie dla nich jak i zapewne zapewni bezpieczeństwo jej córce. Chociaż skoro był zdrowy to nie było co narzekać, ważne żeby dla Royców spłodził syna, może był wybitny na umyśle skoro nie w innych rzeczach, ale to już jakoś nie specjalnie interesował Hallecka.
- Jak najbardziej - odpowiedział uczonemu książę. Z resztą tak jak sądził Hoare Westeros nie miał żadnych dobrych potencjalnych kandydatów zwłaszcza takich, który by pasował i Dolinie i przede wszystkim Żelaznych Ludzi. Gardenerzy ciągle trzymali z Burzowcami i wątpliwe było, że uda się złamać tą  "przyjaźń". Z Martella mi nie było po co kolejnych mariaży dawać. Właściwie tak jak wspomniał Maester jedyna opcja to Zachód, ale czy to się opłacało Królestwu Wysp i Rzek? Nie do końca, jeżeli by w jakiś sposób doszłoby do konfliktu na linii Hoare-Lannisterowie Dolina byłaby w dosyć dziwnej sytuacji.
Wolne Miasta były duża nie wiadomą, nie było tam stałych rodów, które rządziły od setek lat, wszystko tam się zmieniało co kilka lat, jedynie co by mogło wyjść to, aby Rowena wyszła za mąż za jakiegoś wpływowego Magistra, który miałby wpływ polityczny, ale to też było budowane na cienkiej linii. Halleck miał dosyć... Średnią minę.
- Dziękuję za informacje, na pewno w jakiś sposób mi to pomogło. Chyba na razie więcej pytań nie mam. Dzięki za pomoc - powiedział, po czym wstał z siedziska, pora było opuścić komnatę uczonego, na razie nie miał większych spraw do niego, w razie czego wiedział gdzie go znaleźć.

[z/t]
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Sro Lut 09, 2022 7:43 pm

27/02/12 PZ


Z jednej strony brak Finroda był tym, czego Findis oczekiwała, aczkolwiek z drugiej strony spadło to na nią tak szybko i nagle, że miała w sobie pełno obaw. A co się robi, gdy ma się obawy? Radzi się mądrzejszych od siebie, jak chociażby kogoś, kto był uczony w samej Cytadeli.
-Witaj, maesterze - przywitała mężczyznę, gdy znalazła się w jego skromnych progach, po czym rozsiadła się wygodnie. -Mam niestety przykre wieści... Dzisiaj do Orlego Gniazda przybyli ostatni ludzie poszukujący księcia Finroda. Niestety po moim bracie słuch zaginął i nic nie dowiedzieli się o nim w Wolnych Miastach - westchnęła. Regentka zdawała się być tym faktem prawdziwie zasmucona. W rzeczywistości nawet nie tęskniła za Finrodem i chyba już dawnk temu pogodziła się z jego odejściem, no ale odpowiednie wrażenie należało wciąż sprawiać. -Przychodzę zatem do ciebie po radę. Cóż powinnam uczynić w takiej sytuacji? Rozesłać kolejnych ludzi na poszukiwania, czy liczyć po prostu, że książę kiedyś powróci? - zapytała. Nie chciała dać po sobie poznać, iż sama myśli o koronie, choć to przecież właśnie ona była prawnym dziedzicem swego brata. Coś jednak należało uczynić z królestwem, a długa nieobecność króla z pewnością nie byłaby dla Doliny niczym korzystnym.
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Mistrz Gry Czw Lut 10, 2022 6:03 am

W komnacie uczonego dziś pachniało ziołami. Nie dziwota, właśnie przygotowywał on mazidła ziołowe na przeróżne dolegliwości, z jakimi zgłaszali się do niego mieszkańcy zamku. Pęcherze, zadrapania i bardziej wstydliwe, choć niekoniecznie haniebnych czynów będące następstwem, przypadłości - on musiał być gotowy na to wszystko, albowiem taka była powinność maestera. I nie tylko taka... Dziś zaszła do niego Findis, by się poradzić.
- To zaiste nie są radosne wieści. - Zgodził się rozmówca. - Ze swojej strony żywię nadzieję, iż nasz książę odnajdzie drogę do domu. Jednakże jako człowiek racjonalny obawiam się, iż nie był on gotowy na to, co czeka w szerokim świecie. Z całym szacunkiem, ale rzec należy, iż wasz brat, Pani, choć dostatecznie już ciałem dojrzały, rozumował w wielu sprawach niczym chłopiec. Obawiam się, że rzucony w świat i pozbawiony odpowiedniej pomocy, większe miał szansę się zagubić, niż wyleczyć z chłopięcych iluzji. - Maester pokiwał głową ze zrezygnowaniem. Osoby, które znały Finroda z pewnością przyznałyby mu rację. Chłopakowi potrzebne było otrzeźwienie, kubeł zimnej wody na jego marzycielską główkę. Jednakże ktoś powinien go wspierać, ktoś zaufany. Książe zaś sam rzucił się, zapewne nieświadom ryzyka, na głęboką wodę i to w towarzystwie jakiś włochatych najemników dla których pewnie był czymś w rodzaju trefnisia, którego zachowanie ich bawiło.
- Pani... Nie wątpię, że w sercu wiecie, co należy uczynić. Przychodzicie po radę racjonalną, udzieloną przez kogoś, komu podpowiada kalkulacja a nie miłość do rodziny. - Zaczął. - Takoż rzeknę, że na chwilę obecną poszukiwania nie trwały wielce długo. Wielu lordów, choć tego pewnym być nie można, mogłoby kwestionować tak szybkie porzucenie poszukiwań. Posługując się metaforą... Lepiej tego ognia nie zalewać wodą, bo i dużo będzie dymu. Jeśli doszło do najgorszego, lepiej pozwolić, aby ów ogień stopniowo zgasł sam. Wszyscy będą wtedy spokojniejsi. - Orzekł. - Ty zaś, Pani, winnaś spokojnie i z rozmysłem przygotować kraj na konieczność przyjęcia ewentualnej przykrej informacji. - Uśmiechnął się leciutko w taki sposób, jakby chciał pokrzepić swą panią.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Pią Lut 11, 2022 3:26 pm

Regentka chyba już wiedziała, dlaczego powinno się wzywać maestera do siebie, a raczej starać się unikać zachodzenia do jego komnat. Zapach przygotowywanych naparów i ziół nie był czymś szczególnie przyjemnym dla księżniczki, chociaż to może było spowodowane też obecnością męczącego bólu głowy. Podczas przebywania w Orlim Gnieździe księżniczkę Findis często bowiem łapały podobne dolegliwości.
-Ja również się tego obawiam, maesterze - wyznała, kiedy uczony wyraził swoje obawy co do losu księcia Finroda. Od czasu przetransportowania ich do Fairmarket Findis już nie widziała swego brata. Początkowo była na niego zła, iż je obydwie z Roweną zostawił, później stał się jej obojętny, a teraz to już nawet nie chciała go odnaleźć. Pozory jednak wciąż należało sprawiać.
Poszukiwania może i nie trwały zbyt długo, jednak co mogła jeszcze uczynić Findis? Rozesłać ludzi po całym Essos, a nawet jeszcze i dalej? To było niczym szukanie przysłowiowej igły w stogu siana.
-Niestety nie jestem w stanie posłać ludzi w każdy zakątek znanego i nieznanego świata. Może i same poszukiwania księcia nie trwały długo, jego samego jednak nie ma w Dolinie od przeszło dwóch lat. Mimo wszystko porozmawiam jeszcze z lordem Robertem i razem spróbujemy coś przedsięwziąć w obecnej sytuacji - rzekła smutno. Na ostatnie słowa maestera uśmiechnęła się jednak niewyraźnie. -Tak, ja właśnie w tej sprawie... Jeszcze dziś sporządzimy listy do lordów, aby powiadomić ich o wynikach dotychczasowych poszukiwań. Będzie trzeba rozesłać kruki - powiadomiła maestera, choć ten zapewne sam był tego świadomym. -W każdym razie dziękuję za twe rady. Jesteś dla mnie nieocenionym wsparciem. Jeśli mogę cię jeszcze o coś prosić, to o to, abyś wybrał dla mej siostry z naszego księgozbioru pozycje traktujące o kulturze i historii Doliny oraz rodu Arrynów oraz posłał je do niej za pośrednictwem sługi - doceniła sługę swego rodu, a także poprosiła go o kolejną przysługę, po czym chciała skierować się już ku wyjściu. Ani niespecjalnie zależało jej na długich pogadankach, ani też niekoniecznie chciała wdychać ciężkie opary ziół.
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Findis Arryn Czw Lut 24, 2022 10:13 pm

29/02/12 PZ


Wśród codziennych spraw i nadmiaru obowiązków różnej maści księżniczka Findis zapominała o własnych zmartwieniach, dając się całkowicie pochłaniać pracy. Tego dnia spędzała kolejne godziny z zarządcą, co w jej mniemaniu miało posłużyć usprawnieniu królestwa Doliny. W zasadzie to powoli zaczynała się w tym wszystkim odnajdywać, a nawet czerpać z tego jakąś tam przyjemność. Żałowała tylko, iż nie mogła poświęcać swej córce tyle czasu, ile by chciała oraz tego, że na tak długie chwile zostawiała kochane zwierzaki z innymi ludźmi.
Nic jej jednak specjalnie nie niepokoiło, a ten dzień wydawał się być kolejnym zwykłym i nudnym dniem na tym pustkowiu zwanym Orlim Gniazdem. Wtem jednak dotarła do niej wieść, iż coś wydarzyło się na placu treningowym. Gdy dowiedziała się, iż chodzi o jej męża, to głównie chciała wiedzieć dwie rzeczy: czy przeżył, a jeśli tak, to w jakim znajduje się stanie. A skoro upewniła się, że jego stan jest stabilny, to nie spieszyła się jakoś specjalnie z odwiedzinami. Mimo wszystko to była prawa ręka; ręka, którą już raz roztrzaskał.
Pojawiła się zatem w komnacie maestera, który zajmował się złamaną kończyną. Spojrzała się ze spokojem w oczach na całe to zajście. Gdy już wymieniła kilka zdań z maesterem, wtedy mogła podejść do księcia.
-Bardzo boli? Możesz nią ruszać? - zainteresowała się, dotykając delikatnie uszkodzonej ręki. -Jak w ogóle do tego doszło? - zapytała. Nie była tym wszystkim zachwycona i dało się to wyczuć. Głównie było to spowodowane tym, iż złamana ręka wykluczała Hallecka z wielu działań, a w dodatku mogła ograniczyć jego sprawność na zawsze.
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Halleck Hoare Nie Lut 27, 2022 9:30 pm

W pierwszej chwili myślał, że go kurwica weźmie znowu był poszkodowany i to drugi raz w tą samą rękę, ta sama którą strzaskał pod Castamare. Kolejny raz ta ręka jest połamana i jeszcze jak dowiedział się ile będzie miał ją unieruchomioną to myślał, że wszystkich rozszarpie po kolei. Jednak na zewnątrz mógł wydawać się spokojny całkiem spokojny chociaż wewnątrz by kogoś z chęcią zajebał.
Spokojnie dawał maesterowi robić to co miał zrobić, aby zabezpieczyć złamaną kończynę on po prostu siedział na siedzisku podpierając głowę lewą ręką. Już nie chciał tego komentować, nie chciało mu się w tym momencie nic. Sześć tygodni bycia ograniczonym, przynajmniej szczęście takie, że miał władze w tej ręce i będzie mógł wrócić do sprawność i miał szczerą nadzieję, że w pełni.
W pewnym momencie wkroczyła do komnaty jego żona, najwyraźniej już wieści o tym wypadku trafiły do niej. Czy boli, pewnie, że bolało chociaż teraz już było znacznie lepiej niż na początku.
- Jest ból, ale bywało gorzej - na pytanie o to czy może ruszać ręką to delikatnie poruszył palcami prawej dłoni, ale widać było, że zagryzał zęby kiedy to robił. Westchnął głęboko na kolejne pytanie.
- Ćwiczyłem, miałem walkę z Horganem zaszarżował na mnie upadliśmy na ziemie i wtedy trzasnęło - opowiedział w skrócie, nie było sensu dla niego, aby przytaczać jakieś szczegóły. - Z tego co mówi maester to sześć tygodni unieruchomienia - dorzucił jeszcze. Widać było, że nie był z tego wszystkiego zadowolony, po raz kolejny miał coś z tą ręką.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Maestera Empty Re: Komnata Maestera

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach