Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Przedpola Fairmarket

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Go down

Przedpola Fairmarket  - Page 3 Empty Przedpola Fairmarket

Pisanie  Celia Tully Pią Lip 17, 2020 11:07 pm

First topic message reminder :

***
Celia Tully
Celia Tully

Liczba postów : 234
Data dołączenia : 08/06/2020

Powrót do góry Go down


Przedpola Fairmarket  - Page 3 Empty Re: Przedpola Fairmarket

Pisanie  Horrmund Harlaw Pią Lip 30, 2021 1:54 am

Horrmund wysłuchał poważnie historii Findis. Musiał przyznać, że nie tylko polubił księżniczkę, ale też nabrał do niej pewnego rodzaju szacunku, i to takiego nie wynikającego jedynie ze statusu. Nie wiedział, kogo się spodziewać kiedy tu przybył, ale musiał przyznać że miał w wyobraźni obraz typowej lady z Zielonych Krain, porcelanowej laleczki bez własnego zdania, bez charakteru, bez historii, w niczym nie lepszej od przedmiotu. Tu okazało się, że Findis miała swój charakter, temperament i potrafiło mimo wszystko zawalczyć o swoje. Był gotów założyć się o własny statek, że większość panienek na jej miejscu albo nigdy by się nie odważyło na coś takiego, albo jeśli już, to przy pierwszych niewygodach czy problemach pokorniutko wróciłyby do domu, błagać pana ojca o przebaczenie. 
   - No tak, ludzie uwielbiają takie sensacje. - Parsknął. - Chędożył ich tam...no, właśnie pies. - Uśmiechnął się mimowolnie, patrząc na szczeniaki. - U mnie tam masz dobrą reputację, a jeśli jeszcze dotrzymałaś choć trochę kroku w piciu tym Ibbeńczykom, to już w ogóle. - Zaśmiał się, nie chciał przypadkiem popsuć jej nastroju wspominkami.
   - No, może skutki tego nie poszły po twojej myśli, ale zawsze przeżyłaś przygodę, doświadczenie. Nie każda księżniczka z Zielonych Krain mogłaby opowiedzieć coś takiego. Ja też uciekłem z domu jak byłem młodszy. Omal nie zginąłem od razu zaledwie kilka dni później. Dziewczynie coś takiego musiało przyjść dużo ciężej, nawet w towarzystwie rodzeństwa. Szanuję, że zawalczyłaś. 
    Uhu, Findis chyba naprawdę miała kosę z Harrasem. Może zapyta go o to, jeśli w końcu nadarzy się okazja. Patrzył dalej, jak księżniczka cieszy się ze swoich nowych podopiecznych, kołysząc na rękach Astrid. Ciekawe czy i ona ucieknie kiedyś z domu?  Horrmund pomyślał, że jeśli z jakiegoś powodu tak będzie, to ma nadzieję że schroni się u niego, a nie u jakichś zasranych Mootonów czy im podobnych. Choć zaraz potem doszedł do wniosku, że chyba nie powinien tak o tym myśleć. 
    - Ha, jeśli kiedyś zechciałabyś mieć, to namów Hallecka. A jak się nie zgodzi to odezwij się do mnie, może zabiorę cię na rejzę. - Zażartował, uśmiechając się i podając Astrid matce. - Na pewno, ogarnę jeszcze kilka spraw i...chyba trochę siebie. Zobaczymy się na wieczerzy. - Horrmund zawołał jeszcze dwóch posługaczy, by wzięli kosz ze szczeniakami i zanieśli go za Findis, żeby jej strażnicy mogli się skupić na tym na czym powinni, czyli na ochronie księżniczek.
Horrmund Harlaw
Horrmund Harlaw

Liczba postów : 134
Data dołączenia : 21/07/2020

Powrót do góry Go down

Przedpola Fairmarket  - Page 3 Empty Re: Przedpola Fairmarket

Pisanie  Halleck Hoare Sob Paź 23, 2021 10:53 am

12/12/11 PZ

Dwa dni tylko miał Halleck na odpoczynek po powrocie z wyprawy na Zachód i Północ, tutaj dostał kolejne zadanie, więc czasu w "domu" nie miał za wiele, ale takie były obowiązki, bycie z rodziny królewskiej to nie zabawa, a ciągła praca, aby wszystko utrzymać w ryzach i żeby wszystko się rozwijało. Trzeba było zebrać i zorganizować ludzi, którzy stacjonowali pod Fairmarket. Jeszcze dziesiątego dnia dwunastego miesiąca dał rozkaz dowódcą oddziału, aby szykowali ludzi, zapasy i drakkary bo czeka ich spływ rzeką do Zatoki Krabów. Oczywiście też musiał przygotować swoją córkę do podróży, a raczej to nakazać ją szykować do drogi, musiał kogoś wziąć do opieki nad nią, przecież nie będzie ją woził na rękach nie od tego tutaj jest. Droga do Gulltown miała też pewien minus, żeby w miarę szybko przemieścić się do Orlego Gniazda będą musieli wziąć konie, bo nikt im w Dolinie przecież tego nie zagwarantuje, a przynajmniej nie w takiej ilości, więc trzeba było sobie samemu to zapewnić. Z małej wyprawy nagle się okazywało, że jednak trochę tych okrętów trzeba będzie użyć do podróży, ale cóż na brak łodzi nie było można narzekać.
Po dwóch dniach miało być wszystko gotowe do podróży, zapasy, ludzie, konie wszystko co miało zapewnić szybkie i w miarę komfortowe dotarcie do Gulltown. Kiedy wszystko było gotowe trzeba było wyruszać kilka dni drogi czekało przed nimi.

Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Przedpola Fairmarket  - Page 3 Empty Re: Przedpola Fairmarket

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach