Wzgórza Północy
Strona 3 z 3 • Share
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Wzgórza Północy
First topic message reminder :
~***~
Mistrz Gry- Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017
Re: Wzgórza Północy
Roslin i jej świta ruszyli dalej w las, trzymając się pilnie ścieżki by nie zboczyć z drogi i się nie zgubić, co nie byłoby wcale trudne biorąc pod uwagę napierającą na nich mgłę i drzewa. Mijały kolejne minuty cichej, spokojnej jazdy, ale nikogo to nie uspokajało, prawdę mówiąc, było wprost przeciwnie. Wszechogarniająca ich cisza, przerywana co i rusz uderzeniami końskich kopyt o podłoże i okazjonalne trzaski łamanych gałęzi, gdzieś z gęstwiny po prawej lub po lewej stronie, które zdawały się brzmieć niczym trzęsienia ziemi doprowadzały wszystkich, łącznie z Roślin, na krawędź wytrzymałości psychicznej. Lady prowadziła ich jeszcze przez chwilę, ale w końcu mgła stała się tak gęsta, że ciężko było zobaczyć cokolwiek na większą odległość niż kilka kroków w przód i ostatecznie uznała, że jest to wystarczająco dobra wymówka by zakończyć przejażdżkę do rzekomo przeklętej wioski.
- Nie ma co jechać dalej w tą mgłę... - Powiedziała Roslin wstrzymując konia. - Łatwo się będzie zgubić lub konie się spłoszą lub potkną i połamią sobie nogi. Wracajmy na zamek... - Ulga na twarzy zbrojnych była zauważalna, ale dopóki nie wyjechali z mgły nikt nic nie mówił i w drużynie panował nastrój pewnego przygnębienia. Dopiero zbliżywszy się do otwartych pól i majaczącego na horyzoncie Dreadfort nastrój wszystkich osób się poprawił, że z całej sytuacji, która miała miejsce, zaczęto sobie żartować...
- Nie ma co jechać dalej w tą mgłę... - Powiedziała Roslin wstrzymując konia. - Łatwo się będzie zgubić lub konie się spłoszą lub potkną i połamią sobie nogi. Wracajmy na zamek... - Ulga na twarzy zbrojnych była zauważalna, ale dopóki nie wyjechali z mgły nikt nic nie mówił i w drużynie panował nastrój pewnego przygnębienia. Dopiero zbliżywszy się do otwartych pól i majaczącego na horyzoncie Dreadfort nastrój wszystkich osób się poprawił, że z całej sytuacji, która miała miejsce, zaczęto sobie żartować...
z/t
Roslin Bolton- Liczba postów : 386
Data dołączenia : 17/08/2020
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|