Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Okolice Iron Holt

Go down

Okolice Iron Holt Empty Okolice Iron Holt

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sie 01, 2019 11:11 am

***
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Okolice Iron Holt Empty Re: Okolice Iron Holt

Pisanie  Tommen Lefford. Czw Sie 01, 2019 5:28 pm

29 sierpnia 336 AC
Południe

Noc przebiegła spokojnie. Wartownicy niczego nie dostrzegli. Tak samo załogi galer pilnujących obozu od morza. Tommen pomyślał, że to wszystko jest trochę podejrzane. Zamek pod Lordsportem był opustoszały. Łupów nie znaleźli prawie wcale. Gdzie wszystko się podziało? Czy Pyke jest tak samo opustoszałe? Tommen postanowił się dowiedzieć.
Rankiem wyznaczył pół setki ludzi i kazał przesłuchiwać mieszkańców Lordsportu. Mieli dowiedzieć się ile ludzi jest na Pyke. Z początku będą oferować pięć złotych smoków za informacje (z sakwy Tommena, max 100 ZS), a jak to nie podziała to zaczną torturować. Ktoś przecież musiał wiedzieć. Lefford chciał tylko zorientować się czy szturm na Pyke się opłaca. Nie chciałby tracić połowy ludzi na samym początku misji...
Reszta obozu ruszyła na Iron Holt zrobić dokładnie to samo co w Lordsporcie - grabić i palić wszystkie zapasy. Po walce mieli tak samo przepytać ludzi o liczebność załogi Pyke (również mają 100 ZS do wykorzystania). Tommen ruszył na ich czele ale nie miał zamiaru walczyć. Żołnierz był z niego raczej mierny, za to na dowodzeniu znał się o wiele lepiej.
Galery dalej bronią obozu w Lordsporcie i wypatrują wroga.
Tommen Lefford.
Tommen Lefford.

Liczba postów : 114
Data dołączenia : 19/05/2018

Powrót do góry Go down

Okolice Iron Holt Empty Re: Okolice Iron Holt

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sie 01, 2019 6:18 pm

Ludzie z Zachodu mieli spory problem ze znalezieniem kogoś chętnego by puścić parę z gęby, zwłaszcza w Lordsporcie. Głównie dlatego, że był on opustoszały. Jego mieszkańców, a przynajmniej tak mogłoby się wydawać, znaleziono w trochę zbyt zaludnionych wioskach kawałek dalej. Tam również ne było łatwo, ale w końcu znalazł się jeden chciwy śmiałek, który wypaplał co nieco Lwom. Podobno siły Greyjoy'ów i Botley'ów zostały zdziesiątkowane za starego króla Harrasa. To jest zanim ten spierdolił z Wysp i Theon został królem. Harlaw zostawił ich do obrony Wysp i zdobytych terenów w Dorzeczu, zaś na kontynencie spotkała ich wielka klęska z ręki Myle'a Blackwooda lub też jak zezowaty kapuś go nazywał "Myle'a Niszczyciela, Wrogów Zgubiciela". Później król Tridentu oddał żelaznych jeńców w ręce Mallisterów, a ich lord jakoby udekorował swoje brzegi setkami łbów w ramach przestrogi i zamknął poprzedniego lorda Greyjoya w lochu. Mężczyzna twierdził, że garnizon Pyke nie może być duży, a schroniła się tam również część kobiet, dzieci oraz mniej zdolnych do walki mieszkańców wyspy.

Atak na Iron Holt nie należał do szczególnie skomplikowanych i trudnych, chociaż to raczej przez niewielką liczbę obrońców. Tak jak mówił kapuś - wyspa była wyludniona. Z początku obie strony wymieniły się salwami strzał, aż w końcu piechota z Zachodu starła się z żołnierzami Żelaznych w zwarciu. Mieszkańcom Wysp nie można było odmówić odwagi i umiejętności, walczyli za dwóch ludzi z kontynentu. Może nawet za trzech! W końcu jednak barykady zostały przełamane, a resztki obrońców zabarykadowały się w domostwie Wynchów. Potężnym kamiennym gmachu o grubych, dębowych wrotach przystosowanym do obrony.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Okolice Iron Holt Empty Re: Okolice Iron Holt

Pisanie  Tommen Lefford. Czw Sie 01, 2019 8:03 pm

Iron Holt broniło się zdumiewająco zaciekle. Tommen nie spodziewał się takiego oporu. Trzeba było przyznać żelaznym, że jakimi ścierwami by nie byli to odwagę i waleczność mają.
Padło trochę trupów. Po starciu w miasteczku obrońcy cofnęli się do "zamku" swojego pana. Tommen nie miał zamiaru ich gonić. Chodziło mu tylko i wyłącznie o miasteczko.
Po wszystkim Lefford kazał pochować zmarłych. Żelaznych również.
Wieczorem gdy wrócili do obozu Tommen dowiedział się z wieści jednego z kapusiów, że w Pyke jest raczej mała załoga. Zdecydował, że czas szturmować zamek. Być może zakończy się to wszystko szybciej niż myślał.
Zanim jednak miało dojść do ataku, kazał przygotować drabiny, a przed samą walką również taran. Miał zamiar przed szturmem porozmawiać z obrońcami i spróbować przekonać ich do poddania się. Zawsze to mniej trupów, a trupy nie były fajne.
Tommen Lefford.
Tommen Lefford.

Liczba postów : 114
Data dołączenia : 19/05/2018

Powrót do góry Go down

Okolice Iron Holt Empty Re: Okolice Iron Holt

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach