Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Windy do Orlego Gniazda

Go down

Windy do Orlego Gniazda Empty Windy do Orlego Gniazda

Pisanie  Harrold Arryn. Czw Gru 21, 2017 9:03 am

Kilka towarowych i jedna osobowa. Windy przebywają 600 stóp (ok. 186 metrów) drogi z Nieba do Orlego Gniazda. Kołowroty na górze ciągnięte są przez woły. Podróżni czujący się na siłach, mogą pokonać tę drogę drabiną.
Harrold Arryn.
Harrold Arryn.

Liczba postów : 155
Data dołączenia : 09/12/2017

Powrót do góry Go down

Windy do Orlego Gniazda Empty Re: Windy do Orlego Gniazda

Pisanie  Zokar. Sro Sty 03, 2018 5:20 pm

6 Stycznia 336 AC

Zaufać nogom, czy jakiemuś dziwacznemu ustrojstwu, którym był zwyczajny kołowrotek, nazywany windą? W przypadku Zokara odpowiedź była prosta. Bez zbędnych marudzeń zakasał rękawy i rozpoczął żmudną wędrówkę w dół. Rutynowe schodzenie i wchodzenie praktycznie weszło mu już w krew, choć był na terenie Doliny bardzo niedługi czas. Nie raz już słyszał, że prawdziwie niebezpieczne są górskie tereny, które skrywają za swoimi cieniami różnorakie plemiona, głównie bardzo dzikie plemiona. Chłopaczyna na swoje szczęście jeszcze nie spotkał żadnego z takowych, co za tym ciągnęło pewnego rodzaju skok adrenaliny przy każdym kroku przybliżającym go do bram.
Lewa noga, prawa noga i na okrągło, dyktował sobie w głowie, pozwalając naszyjnikowi odbijać się w rytm kolejnych posunięć kończyn. Nie było mu ani trochę przykro z braku towarzystwa, choć wręcz nie mógł się doczekać, przed spotkaniem z Przybłędą - psem, który niemalże zawsze wędrował z nim krok w krok, pomagając trochę nad prowizorycznym zapanowaniem kóz prowadzonych do wypasu. Nie minęło dużo czasu, a ten już poczuł rześki wiatr, który smagał jego policzki i kark, jakby poganiając w wędrówce poza bramy. Ranek był naprawdę przyjazny jeśli spojrzeć na niemalże cały dzień przeprawy poza mury, żeby w końcu dać się wybiegać zwierzętom, które nie widziały go przez jakiś czas, a winą tego była przerwa w pasterskiej posłudze.
Zostawiając za plecami przepiękne Gniazdo, nie potrafił zmusić się do chociażby zerknięcia na kilka sekund za plecy. Znając swoją naturę, był świadom, że w ekspresowym czasie zawróciłby, myślami krążąc wokół pewnej damy, na której próbował zawiesić oko nie raz i nie dwa. Niestety los jest przewrotny, szczególnie dla prostaczków, którzy są jedynie na posłudze innych. Z takimi też myślami powitały go dwie łapy na brzuchu, które wyrwały go ze swobodnej wędrówki myśli. Skaczący Przybłęda wyniuchawszy coś do jedzenia w kieszeni Zokara, wręcz domagał się jakiegoś porządnego wynagrodzenia za strudzone oczekiwania. Blondyn bardzo dobrze wiedział, że zwierzak był dopieszczany przez innych przechodniów, w końcu te psie ślepia potrafią zrobić wszystko, jednakże on sam wyciągnął kawałek marchewki i dał ją psu. Tamten jedynie pokręcił nosem i zakichał kilkakrotnie, a to pech, bo przecież Zokar coś dla niego miał! Z szerokim uśmiechem na twarzy pogłaskał zwierzaka i poprawił temblak, który był przywiązany do kijaszka, opartego na jego ramieniu, zrobił kolejny krok w kierunku kolejnych strażnic prowadzących do Krwawej Bramy. Czas pożegnać na jakiś czas okoliczne windy Orlego Gniazda.

//zt.
Zokar.
Zokar.

Liczba postów : 50
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Windy do Orlego Gniazda Empty Re: Windy do Orlego Gniazda

Pisanie  Harry Arryn. Czw Sty 04, 2018 7:03 pm

Kilka godzin po śniadaniu - 6 Stycznia 336 AC


Harry w końcu mógł ruszyć, robić to, co naprawdę lubił, czyli wyjeżdżać na polowania. Miał on za obowiązek zabrać swojego znajomego dworskiego łowczego Hugo oraz dwóch domowych rycerzy, czyli Ser Hawk'a i Ser Magnusa. Wolał on znacznie bardziej na takie wycieczki ruszać samemu bądź w towarzystwie samego łowcy. No ale cóż, książę nie mógł mieć wszystkiego na raz. Ubrał on się w lekki pancerz z peleryną, czyli skórznie oraz zabrał swój łuk z kompletem strzał, psa Hectora i mógł już powoli ruszać na wędrówkę w dół od Orlego Gniazda. Oczywiście użył windy, bo nikt by mu nie pozwolił używać tych ścieżek. Zjeżdżając tak w dół, rozmyślał on o tym, jaki to zwierz lub góral im się trafi podczas tej wycieczki. Spojrzał on tak ku górom, wpadając w ponowne zastanowienie. Ech, chciałbym kiedyś to się wybrać na górską wycieczkę z jakimś miejscowym przewodnikiem. Poskakać jak te kózki na górskich szlakach, heh. Uśmiechnął się sam z siebie, myśląc o takiej możliwości spędzenia dnia. Czy miał on lęk podczas zjeżdżania z tą windą? Skądże znowu, był przecież Księciem Sokołem, jego to się nie imało. W końcu dotarł on na sam dół, gdzie niedaleko stajni stał chłopak z gotowym mułem na dalszą podróż w dół do Krwawej Bramy. Można powoli wyruszać na łów...
Harry Arryn.
Harry Arryn.

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 28/12/2017

Powrót do góry Go down

Windy do Orlego Gniazda Empty Re: Windy do Orlego Gniazda

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach