Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Korytarze rezydecji

Go down

Korytarze rezydecji Empty Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Nie Gru 15, 2019 10:47 pm

~~*~~
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Nie Gru 15, 2019 10:58 pm

20.01.376

– Dziękuję Galeranie, dobrze się spisałeś – podziękował Valerian swemu słudze, na koniec krótkiej rozmowy, gdy ten zdał mu finalny raport z przedsięwzięć podjętych ostatnimi dniami.
– Do usług Mój Panie – oznajmił tylko wierny sługa.
– Jak już zajęliśmy się sprawami ważniejszymi, można by również zająć się sprawami ważnymi. Powiedz mi, jak idą pracę w rezydencji? – lord podjął temat kierując się już w stronę drzwi swojego gabinetu, które sługa zaraz przed nim otworzył. - Dobrze widzę, że mają się ku końcowi? Zależy mi na tym, by na początku drugiego księżyca większość rezydencji była już zdatna do użytku
– Oczywiście Panie, tak też będzie. Wystrój wielu komnat został już przearanżowany, podobnie zakończono już wszelkie prace kamieniarskie. Czekamy tylko na wypełnienie ostatnich zleceń na meble i rzeźby, acz rzemieślnicy pracują sumiennie i całość powinna zostać zakończona do końca miesiąca – wyjaśnił śniady sługa, kierując się wraz ze swym panem do najbliższej komnaty, by przejrzeć postęp prac. Wszędzie walały się jeszcze przeróżne narzędzie, meble, które nie znalazły jeszcze swego ostatecznego miejsca, drabinki, stołki i niskie rusztowania używane przez robotników. Na całości zaś spoczywała cienka warstwa pyłu i kurzu, typowych dla podobnych prac remontowych.
– Wspaniale. Będę chciał tu niedługo urządzić drobne przyjęcie – Valerian chciał już dalej rozwodzić się nad tematem, gdy za zakrętem korytarza ujrzał swą małżonkę.
– Moja Pani – przywitał się zaraz z Lady Velaryon, co również uczynił towarzyszący mu sługa. Lord do słownego powitania dodał jeszcze pocałunek złożony na rękę Joselli. – Czemu zawdzięczam wizytę Mej Pani? Wszak rezydencja jeszcze nie jest przygotowana do przyjęcia tak znamienitej persony – Vivi lubił się tak droczyć ze swą małżonką. Nie byli w końcu w miejscu oficjalnym, więc cała ta etykieta nie była tu wymagana.
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Josella Rykker. Sro Gru 18, 2019 2:55 am

Josie z zainteresowaniem przechadzała się korytarzami, uważając przy tym, by nie potknąć się o żadne narzędzia, które licznie walały się po pomieszczeniach, a co miała w niemiłym zwyczaju. Prace trwały jeszcze w najlepsze i Valerian nie chciał na razie zabierać jej ze sobą do ich rezydencji. Zaznaczał, że chciał pokazać jej dopiero efekt końcowy. Mimo to postanowiła go zaskoczyć i samej się tam udać, by obejrzeć postępy. Poza tym nie miała okazji widzieć rezydencji w starej wersji, gdyż pierwszy raz gościła w Pentos. Nie mogła więc się zaskoczyć, a była zwyczajnie ciekawa.
Okazało się, że nie musiała długo szukać swego męża, bo ten już po kilkunastu minutach ukazał jej się po drugiej stronie korytarza, którym właśnie szła. Uśmiechnęła się, podchodząc do niego i towarzyszącego mu sługi bez zwłoki.
— Mój drogi mąż nie chciał mnie tu zabrać, więc pofatygowałam się sama — odparła bez cienia skruchy, a wręcz z zadowolonym z siebie uśmieszkiem w odpowiedzi na jego zaczepkę.
— Niecierpliwiłam się. To nie w porządku trzymać mnie tak długo w niepewności — zauważyła, biorąc męża pod rękę, dając tym jasny znak, że oczekiwała, że ten ją oprowadzi.
— Jestem ciekawa naszego nowego zakątka, lordzie. Nie wiem, gdzie jest salon, czy balkony dają odpowiedni widok, ani ile mieści w sobie sypialni... — dodała niewinnie, spoglądając na profil mężczyzny.
Josella Rykker.
Josella Rykker.

Liczba postów : 62
Data dołączenia : 12/10/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Sro Gru 18, 2019 10:58 pm

Valerian spojrzał na żonę z udawanym zdziwieniem. Jeszcze parę dni temu wspominała, że na wyprawę do Kapitolu to mogłaby czekać drugie tyle, a teraz? No proszę, niecierpliwiła się. Prawdę musiał rzecz ten, kto pierwszy użył słów „kobieta zmienną jest”, przynajmniej według Lorda Wysokiej Wody.
- Nie ma nic złego w trzymaniu kogoś nieco w niepewności. To buduje napięcie, sprawia, że rośnie nam apetyt, pożądliwość tego, na co się niecierpliwimy – owinął co nieco w bawełnę, zaczynając oprowadzać swą małżonkę po korytarzach rezydencji. Parę kroków za nimi szedł wierny sługa.
– Nie jest to też taki nowy zakątek moja droga. Rezydencja ta jest w posiadaniu mojego, naszego, rodu już od prawie czterdziestu lat. Podarowana została nam przez ród Blackfyre niedługo po tym, jak zajęli Pentos. Z wiekowości budynku wynikła właśnie ta potrzeba odnowienia go. No dobrze, nie tylko z tego – przyznał się z niepewnym uśmiechem. Prawda była taka, że Valerianowi nie do końca podobało się, jak rezydencja była wcześniej urządzono. Ojciec Viviego, Lord Monterys, nie przebywał w niej zbyt często, podobnie jak jego matka, Laena, nie interesowali się więc kwestiami wyglądy rezydencji. Vivi zaś na estetykę zwracał uwagę.
– Chciałem też, by to miejsce było po prostu nam przytulniejsze. Bardziej przypominało Wysoką Wodę. Rodzinny zamek. By naprawdę czuć się tu również jak w domu, nawet jeśli jest to po drugiej stronie Wąskiego Morza – tłumaczył, prowadząc Josellę do pobliskich im komnat gościnnych. Pokazał jej kilka z sypialni, które wciąż były w trakcie remontu. Prace zbliżały się ku końcowi, więc wiele z mebli było już na swoim miejscu, acz wciąż należało wszystko starannie wysprzątać, nim będzie można się tu wprowadzić na dobre.
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Josella Rykker. Nie Gru 22, 2019 4:30 am

— Masz w tym rację, mój kochany. Jednakże takie gierki lepiej pozostawić do wykorzystania w sypialni. To dla nich odpowiedniejsze miejsce. Natomiast mój głód wiedzy i niepohamowana ciekawość powinny być zaspokajane od razu. — Lady Velaryon mówiła, ściszając głos przed podążającym za nimi sługą, nadal utrzymując wypowiedź w żartobliwym tonie.
Z uwagą oglądała każde pomieszczenie, które pokazywał jej Valerian, doceniając raz za razem jego dobre wyczucie estetyki. To wnętrze, tak jak i wystrój Driftmarku, przypadło jej do gustu. Gdzie nie gdzie tylko, po ocenieniu tego swoim wprawionym okiem, dodawała uwagi typu "Tutaj powinny zawisnąć karmazynowe zasłony" czy "To nieodpowiednie miejsce na szafę". Jak to kobieta, musiała wcisnąć swoje trzy grosze.
— Cóż, zdaje się, że uda ci się osiągnąć ten efekt. Czuję, że tu będzie wspaniale, Vivi. Zupełnie jak na Driftmarku — przyznała, kiedy skończyli już dokładną "inspekcję" rezydencji. — Dobra robota — pochwaliła męża, posyłając mu przy tym szczerze zadowolony uśmiech.
Josella Rykker.
Josella Rykker.

Liczba postów : 62
Data dołączenia : 12/10/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Nie Gru 22, 2019 11:16 pm

Przy każdej uwadze żony, Valerian spoglądał w stronę swego sługi Galerana, dając tym samym znać, by uwagi te zapisać i następnie przekazać osobą odpowiedzialnym za nie. O ile Velaryon był z tej mniejszości mężczyzn, która wiedziała co to dobry gust, tak nadal do kobiecego trochę mu brakowało. Stryj Lucerys, z którym Vivi wiele podróżował, gdy nie był jeszcze lordem, często mawiał, że mężczyzna może się wyuczyć zdolności typowych dla kobiet czy posiadać przypisywane im często cechy, nie oznacza to jednak, że osiągnie w nich ten sam poziom, co przedstawicielki płci pięknej. I młody Velaryon zapamiętał sobie tą radę.
– Kochanie, jak już się tu pojawiłaś, to tak szybko Ci się nie upiecze   – zapewnił z uśmiechem, krzyżując być może plany żony na powrót do rezydencji Celtigarów, gdzie wciąć gościli. Zaczął też prowadzić ją na wyższe piętro, pod koniec jednego ze skrzydeł budynku. – O ile zobaczyliśmy już większość budynku, tak pozostała wisienka na torcie, a raczej to, co ma nią być. Nasze komnaty. Nie wiem, czy będziemy z nich często korzystać, niemniej chcę, by były dla nas odpowiednie – to mówiąc, uchylił drzwi i pokazał Joselli wciąż urządzane pokoje. Ich rozkład był podobnych do tych z Wysokiej Wody, acz z wyraźnymi różnicami. Było tu więcej akcentów typowych dla Essos.
– Miała to być niespodzianka, ale jak już mówisz, że twoja ciekawość powinna być zaspokajana od razu…   – to mówiąc, uchylił drzwi do mniejszego pokoiku, wchodzącego w skład ich prywatnej części rezydencji, w którym już stało kilka sztalug, a powoli kompletowane były też inne przyrządy potrzebne do malowania. Pokoik miał też niewielki balkonik z widokiem na pentoską panoramę. Miał szczerą nadzieję, że taka niespodzianka przypadnie Josie do gustu.
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Josella Rykker. Pią Gru 27, 2019 1:42 am

Josie czuła pewnego rodzaju satysfakcję, widząc, jak Valerian kazał notować skrupulatnie każdą jej uwagę. Cieszyła się, że cenił sobie jej zdanie co do wystroju rezydencji i pozwalał przez to jej się angażować. Zresztą dla Joselli było to naprawdę ciekawym zajęciem. Można bowiem uznać dekorowanie za pewien rodzaj sztuki. A ona każdą sztukę zwykła uprawiać z taką samą pasją. Dlatego też poczuła kolejny podekscytowany dreszczyk, gdy jej mąż wspominał o bądź co bądź najważniejszym pomieszczeniu, które zostało im do zwiedzenia.
Weszła za mężczyzną do ich komnat, nie kryjąc zaciekawienia. Już z początku rozejrzała się w około, chłonąc pierwsze wrażenia co do wystroju, które oceniła na duży plus. Sypialnia faktycznie bardzo przypomniała tę z Driftmarku, co budziło miłe skojarzenia. Nie zdążyła jednak przyjrzeć się wszystkiemu wnikliwiej, bo Valerian uchylił kolejne drzwi, wspominając o jakiejś niespodziance, co skutecznie przykuło uwagę lady Velaryon. Ruszyła za nim od razu, chcąc zobaczyć, co też jej mąż mógł mieć na myśli.
Po przejściu do pomieszczenia, Josie na dłuższą chwilę zamarła w jednym miejscu, na środku pokoju, w zupełnej ciszy, co było przeciwieństwem energii, z którą zwiedzała resztę domu. Obejmując się lekko ramionami, podziwiała w spokoju pracownicę, którą szykował dla niej Vivi, czując ogarniające ją wzruszenie. Valerian już nie pierwszy raz pokazał z wielkim talentem, że był z tego nielicznego rodzaju mężczyzn, którzy faktycznie słuchali swych żon, a nie tylko na nie patrzyli. Josie wspominała mu kiedyś, że nie wyobrażałam sobie domu bez choć małego kącika, w którym mogłaby spokojnie oddawać się malowaniu. Vivi musiał o tym pamiętać. I to miejsce z całą pewnością nadawało się do tego celu idealnie.
Josie w końcu ruszyła się z miejsca, by spojrzeć w stronę swojego męża. Z uśmiechem starła wierzchem dłoni kilka łez wzruszenia, które uciekły spod jej powiek i podeszła do mężczyzny, by zamknąć go w swoich ramionach. Przytuliła głowę do jego piersi, zamierając tak na dłuższy moment, uznając, że w tej chwili taki wyraz wdzięczności był bardziej wymowny niż słowa. Nie wiedziała zresztą, jak wyrazić zwykłymi słowami ogrom uczuć, jakie ją ogarnęły w tej chwili.
-- Kocham cię, Vivi -- powiedziała po chwili, dochodząc do wniosku, że chyba właśnie to było w tym momencie najbardziej adekwatne.
Josella Rykker.
Josella Rykker.

Liczba postów : 62
Data dołączenia : 12/10/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Pią Gru 27, 2019 3:49 pm

Valeriana nieco zdziwiła aż taka reakcja Josie na tą małą niespodziankę. Nie miał wątpliwości, że ucieszy się z pracowni, nawet jeśli była niewielka i jeszcze nie całkiem gotowa, ale żeby od razu padła mu tak w ramiona? Niemniej początkowe zdziwienie szybko ustąpiło szerokiemu uśmiechowi, szczególnie, gdy jedynym komentarzem lady Velaryon były słowa „kocham cię”.
– Ja Ciebie też - odrzekł tylko i złożył delikatny pocałunek na jej czułku. - No ale pracownia nie jest nawet jeszcze gotowa… – zauważył, udając kwaśny uśmiech. - Trochę się boję, że jak pokażę Ci ją, gdy już będzie ukończona, to udusisz mnie w tym uścisku – dodał robiąc jeszcze bardziej ponurą minę. Długo jednak z nią nie wytrzymał i wybuchł śmiechem.
– Tak więc twój kącik też będzie gotowy po naszym powrocie z krótkiej podróży. Plus jak zahaczymy o Tyrosh, to koniecznie musimy Ci kupić tam farby i barwniki. Tyroshanie mają najlepsze - zapewnił, choć tak naprawdę tego nie wiedział. Znał jednak południowe Wolne Miasta ze swych podróży ze stryjem Lucerysem i mieszkańcy Tyrosh słynęli z farbowania włosów na przeróżne kolory. Nie trzeba być mistrzem wnikliwej dedukcji, by dojść do wniosku, że skoro był na to popyt, to i produkujący to rzemieślnicy musieli osiągnąć pewną wprawę. Choćby z powtarzalności wykonywanej pracy.
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Josella Rykker. Sob Gru 28, 2019 2:30 am

Było pewne, że cieszyła się z niespodzianki, jaką była opracownia, jednak jej wylewana reakcja wiązała się bardziej z uczuciem wzruszenia na gest Viviego niż samą radością. Doceniała to po prostu i chciała mu to okazać. Josie już taka była, otwarta i szczera w swoich uczuciach.
-- Sam chyba przyznasz, że byś na to sobie w pełni zasłużył -- zauważyła z uśmiechem. Uniosła w końcu głowę z męskiej piersi, odchylając ją lekko, by spojrzeć na twarz męża. Sięgnęła do niej dłońmi, odgarniając delikatnie palcami srebrzystowłose pukle z jego czoła, do którego na moment przywarła własnym czołem. -- Choć to byłaby ogromna strata, udusić tak dobrego męża, nawet w miłosnym uścisku. Myślę więc, że na razie nie masz czego się obawiać z mojej strony -- zaśmiała się delikatnie.
Na jego uwagę o farbach z Tyrosh uśmiechnęła się jeszcze szerzej i tym razem w ramach podziękowania złożyła na jego ustach pocałunek.
-- No I teraz sprawiłeś, że nie wiem, czy bardziej nie mogę doczekać się samej podróży i tych zakupów, czy powrotu tutaj, by móc skorzystać z nich w mojej nowej pracowni -- poskarżyła się żartobliwie. Fakt, niecierpliwiła się, ale nie posiadała się przy tym z radości. Vivi widział, jak ją rozpieszczać, tego nie można było mu odmówić.
Josella Rykker.
Josella Rykker.

Liczba postów : 62
Data dołączenia : 12/10/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Nie Gru 29, 2019 9:05 pm

– To prawda. Byłaby to ogromna strata. Jak ty byś sobie poradziła, zostając wdową w tak młodym wieku? - zapytał, drocząc się z małżonką. - Choć pewnie taka piękność to szybko znalazłaby sobie kogoś innego - dodał, komplementując ją. Lubił to robić. Nie było też ciężko znaleźć jakiś komplement, którego można by użyć, by sprawić radość Joselli. Miała w końcu bardzo wiele zalet i pozytywnych cech charakteru. A nawet jeśli wśród tych pozytywów były też negatywy, to był to tylko dobry znak. Pokazywało to bowiem, że nie żyje w jakiejś sielankowej iluzji. Często bolało go, że ich największym zmartwieniem był brak potomstw. W końcu był lordem. Powinien przedłużyć swój ród. Ale czyż ten jeden problem miał go ograbiać z całej radości? Miał sprawiać, że życie jest bez smaku? Że zaczyna nienawidzić swej żony, bo ta nie może mu dać potomstwa? Albo zacząć ją zdradzać? Bynajmniej.
Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Josella Rykker. Wto Sty 07, 2020 11:24 pm

Josella zaśmiała się perliście na sugestię męża, choć ta nie była znowu tak nietrafna.
— Z pewnością, mój drogi. Jestem przecież za młoda i za ładna, by wieść samotne życie — rzuciła, utrzymując to dalej w żartobliwej tonacji i odstąpiła w końcu od mężczyzny, by tym razem dokładnie przyjrzeć się wszystkiemu w pomieszczeniu, po którym zaczęła się wolno przechadzać. W tym czasie Valerian zaczął kolejny temat, który Josie podjęła już z o wiele mniejszym entuzjazmem.

Josella Rykker.
Josella Rykker.

Liczba postów : 62
Data dołączenia : 12/10/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Valerian Velaryon. Czw Sty 09, 2020 7:45 pm

Valerian Velaryon.
Valerian Velaryon.

Liczba postów : 94
Data dołączenia : 15/09/2019

Powrót do góry Go down

Korytarze rezydecji Empty Re: Korytarze rezydecji

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach