Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Komnaty Gościnne I

Go down

Komnaty Gościnne I Empty Komnaty Gościnne I

Pisanie  Tion Lannister. Sob Lis 23, 2019 8:00 pm

~Kompleks dwóch komnat i niewielkiego balkonu. Pierwszy pokój, do którego można wejść z korytarza, jest większy i spełnia funkcje salonu. Środek podłogi zajmuje gruby, ciepły dywan w kolorach szkarłatu i złota. Dookoła niego stoją trzy miękkie sofy i dwa fotele w tych samych kolorach. Ściana po lewej od wejścia zajęta przez regały z książkami. W rogu przeciwnej ściany znajdują się drzwi, przez które można przejść do mniejszego pokoju wykorzystywanego jako sypialnia. Głównym meblem jest potężne łoże z baldachimem. Zimna skała ścian obu pokoi została zakryta grubymi kotarami w kolorach szkarłatu.~
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Kiyara Crakehall. Sob Lis 23, 2019 11:11 pm

Drugi dzień pierwszego księżyca 376 roku po Podboju
- Ależ nie ma się czego wstydzić. Przecież wszyscy chcemy prezentować się jak najlepiej, prawda? - zachichotała, widząc zakłopotanie malujące się na twarzy młodego króla. Albo rzeczywiście nie lubił przesadnie dbać o swój wygląd albo po prostu się tego wstydził. - I bardzo mi miło. - dodała, zahaczając o słowa związane z jej nienagannymi włosami.
Wkrótce ruszyli do przygotowanej dla niej komnaty, wspinając się po tych krętych schodach. Kiedy wreszcie dotarli na miejsce, pewnie oboje trochę zmęczeni, mogli wejść do środka i odetchnąć z ulgą.
- Och, jest naprawdę przepięknie. - powiedziała Kiyara na widok przytulnej, trafiającej w niemal wszystkie jej gusta, sypialni. Na jej twarzy malował się zachwyt, trochę przygaszony, bo wciąż pamiętała o tym, że prawdziwa dama nie powinna reagować na nic zbyt energicznie. - Jeszcze raz bardzo ci dziękuję, panie. - dodała.
Po chwili podeszła do regałów z książkami i chwyciła za grzbiet jedną z nich.
- Widzę, że będę miała w czym się zaczytywać. - rzekła i odłożyła księgę. Zbliżyła się do niego ponownie, tym razem przyglądając się baczniej młodzieńczej twarzy Lannistera. -Powiedz mi, panie, lubisz czytać? Pewnie ciężko nawet znaleźć na to czas...
Kiyara Crakehall.
Kiyara Crakehall.

Liczba postów : 14
Data dołączenia : 26/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Tion Lannister. Sob Lis 23, 2019 11:41 pm

Tion faktycznie się nieco zmęczył, ale był już przyzwyczajony do codziennego pokonywania setek, a może i tysięcy stopni Skały. Wszedł do komnaty bacznie obserwując jej reakcję, i wyglądało na to, że je się tutaj spodobało. Uśmiechnął się do siebie zadowolony, że umiał dobrze wybrać komnatę dla swojego gościa.
- Och, bardzo się cieszę. - odrzekł. - Widok z balkonu, na który wejście znajduje się i tutaj i w sąsiednim pokoju, jest moim zdaniem jeszcze piękniejszy. - dodał.
Gdy dziewczyna oglądała pokój, Lannister skrzyżował ręce nie mając co z nimi robić.
- Te komnaty będą twoje tak długo, jak sobie tego będziesz życzyć. Czuj się jak u siebie w domu. Niedaleko rezyduje Królowa Matka, także pewnie będziesz często ją spotykać. Sąsiednie komnaty zarezerwowałem dla twoich służek lub dwórek. - książę wodził wzrokiem za Crakehallówną. -  Niestety komnat dla twojego ojca i brata nie ja wybierałem, więc nie wiem, gdzie one są. Dopytam się służby i dam ci znać. - dopowiedział szybko.
Tak jak się spodziewał, Kiyarę zainteresowały książki. Podejrzewał, że jako dziewczyna nie jest zbytnio zainteresowana strategią wojenną, czy opisami przemian gospodarczych Zachodu, ale można tu było na szczęście znaleźć także i żywoty wielkich ludzi, poezje, romanse, opisy dalekich i na wpół legendarnych lądów. Pytanie o to, czy lubił czytań zaskoczyło go. W pierwszej chwili nie wiedział co odpowiedzieć.
- Eee...tak, lubię czytać. Faktycznie, ciężko na to znaleźć czas. - tylko trochę skłamał. Do niedawna niemal wszystkimi sprawami królestwa zajmował się stryj Tyrek, a i teraz bardzo pomagał młodemu królowi. - Ale na dobrą książkę zawsze znajdzie się chwilę czasu. Wątpię jednak by to co czytam ciebie zainteresowało. W większości czytam aby się uczyć jak dobrze rządzić, dowodzić lub walczyć.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Kiyara Crakehall. Pon Lis 25, 2019 9:30 pm

Owszem, Kiyara była przyzwyczajona do luksusów, ale takich widoków na codzień podziwiać nie mogła. Właśnie dlatego lubiła odwiedzać inne miejsca, szczególnie Casterly Rock. Były inne i ciekawe, ciekawsze od Crakehall.
Rzeczywiście, nie była zainteresowana książkami opowiadającymi o strategii wojennej czy ważnych wydarzeniach historycznych. Wolała zaczytywać się w opowieściach o miłości, tej tragicznej i szczęśliwej czy ludziach z ciekawym życioryse. Jeśli chodzi o literaturę to miała szerokie zainteresowania, mocno jednak odbiegające od książek, nad którymi popołudnia spędzał Tion, Król Zachodu.
- No cóż, przynajmniej dzięki tym książkom Zachód ma mądrego władcę. - powiedziała.
Ponownie omiotła pomieszczenie spojrzeniem, wyszukując co ciekawszych przedmiotów, którym mogłaby poświęcić chwilę. Najwięcej uwagi jednak otrzymało wejście na ten upragniony balkon. Spojrzała na Tiona z błyskiem w oku i kiwnięciem głowy zaprosiła go za sobą.
Zatrzymała się dopiero na balkonie.
- Już o tej porze jest tutaj przepięknie. - rzekła rozmarzonym głosem. - Ciekawe, czy gdy będziemy już starzy, wciąż będziemy patrzeć na te miejsce tak samo. - zmarszczyła nosek. Bardzo obawiała się, że jako stara, doświadczona życiowo kobieta, zmieni się diametralnie i przestanie postrzegać większość rzeczy, tak jak postrzega je teraz. Zastanawiała się, czy Tion jej obawy podzielał.
Kiyara Crakehall.
Kiyara Crakehall.

Liczba postów : 14
Data dołączenia : 26/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Tion Lannister. Pon Lis 25, 2019 10:45 pm

Tion znowu się zarumienił słysząc kolejny już komplement z ust Kiyary. Trochę go zawstydzała, gdyż nie wiedział jak na to odpowiedzieć. Przecież nie powie, że faktycznie jest mądry, bo to pycha, ani nie przyzna, że jest głupi, bo to poniżające.
-Eee...jeszcze za krótko władam, aby to stwierdzić, ale staram się. Dziękuję. - odpowiedział z uśmiechem.
Minęła chwilka, podczas której lady dalej oglądała swoją komnatę, a Tion tylko dyskretnie spoglądał na Crakehallównę. Ta postanowiła wyjść na balkon, z którego rozciągał się piękny widok. Tion nie przywykł, by zapraszano go gdzieś kiwnięciem głowy, jednak nie potrafił policzyć Kiyarze tego "potknięcia". Za bardzo ją lubił, aby jej to wypominać. Bez wahania podążył za dziewczyną aż na sam balkon, gdzie oparł się nonszalancko o zdobioną, kamienną barierkę. Całe życie tu spędził i wciąż się nie mógł napatrzeć.
Zdziwił się gdy usłyszał, co powiedziała Kiyara. Był zbyt młody by prowadzić wcześniej takie rozważania, więc myśli o tym, co będzie w przyszłości, zrodziły dopiero owe słowa dziewczyny. Z początku chciał odpowiedzieć, że najpierw to się muszą zestarzeć, ale wolał już nie wprowadzać tak tragicznych nut do rozmowy.
- Mam nadzieję, że tak. Chciałbym do końca życia zachwycać się tym miejscem, żeby nigdy mi się nie znudziło i nie przejadło. - odparł po chwili namysłu. - Jako król spędzę tutaj większość swojego czasu, więc liczę, że będzie tu zawsze pięknie. - dodał. - Ale wcale nie chcę się zestarzeć. To okropne być takim słabym, brzydkim starcem! Chcę być wiecznie młody, i żeby ludzie mnie takim zapamiętali.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Kiyara Crakehall. Sob Lis 30, 2019 3:18 pm

Kiyara zauważyła pewną nieśmiałość bijącą od Lannistera, ale ani trochę jej ona nie przeszkadzała. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że dzięki temu nabierała jeszcze większej ochoty, by z młodym królem rozmawiać.
Rzeczywiście, kiwnięcie głowy nie było ani trochę na miejscu, ale w towarzystwie młodzieńca - nawet jeśli był Królem Zachodu - czasem zapominała, że powinna odnosić się do niego w nieco innym stylu. Nie myślała więc o jakichkolwiek potknięciach i po prostu prowadziła dalej rozmowę.
- Cóż, mi będziesz zawsze kojarzył się z młodością, Panie - powiedziała i uśmiechnęła się do niego.
Mówiła to całkowicie poważnie. Tak bardzo kojarzył jej się z dzieciństwem, że za kilkanaście lat prawdopodobnie będzie osobą, w której towarzystwie wspominać będzie ciekawe lata młodości.
- I jestem pewna, że inni również takim cię zapamiętają, Wasza Wysokość. - dodała po chwili namysłu. Prawdę mówiąc, od czasu przybycia do Skały, Kiyara odrobinę zgłodniała. Jeśli jednak miała zamiar stawić się na uczcie to musiała się odpowiednio przygotować.
Kiyara Crakehall.
Kiyara Crakehall.

Liczba postów : 14
Data dołączenia : 26/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Tion Lannister. Sob Lis 30, 2019 6:17 pm

Kiyara była dla niego niezwykle miła, w dodatku Tion czuł, że nie była to tylko dworska, wymuszona kurtuazja. Sam również pamiętał jak często wspólnie ze sobą przebywali w dzieciństwie, więc domyślał się, że w dziewczynie po prostu przetrwała pewna doza sympatii z tamtego okresu.
- Mam nadzieję że tak będzie. W końcu młodość to radość, a chciałbym ci się kojarzyć tylko w ten sposób. - zaśmiał się lekko, lecz szczerze.
Rzucił ostatnie spojrzenie na widok rozciągający się z balkonu i powrócił do komnaty.
- Pozwól, droga Kiyaro, że zostawię cię teraz samą, byś mogła odpocząć po podróży. Przyślę do ciebie służbę, aby mogła ci wskazać gdzie znajduje się łaźnia. - zerknął na dziewczynę. - Teraz muszę wrócić do siebie, gdyż muszę zająć się jeszcze kilkoma sprawami. Obiecuję jednak, że po uczcie oddam ci tyle czasu, ile tylko będziesz chciała. - dodał z uśmiechem.
Przez chwilę stał tak w ciszy jakby się zamyślił, lecz zaraz później opuścił komnatę uśmiechając się po raz ostatni do Crakehallówny/
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lis 30, 2019 8:32 pm

04/01/376AC

Dwa dni po przybyciu do Casterly Rock młodą pannę Crakehall postanowił odwiedzić nie kto inny, a sam jej ojciec. Lord oczywiście zawiadomił o swoich odwiedzinach i wszedł do komnaty dopiero, kiedy upewnił się, że córka jest gotowa. Po krótkim i czułym powitaniu usiadł na jednej z sof.
- Moja droga - zaczął, kiedy Kiyara również znalazła sobie wygodne miejsce - mam dla ciebie ważne wieści. Wieści, które drastycznie wpłyną na twoje życie, ale nie wątpię, że będziesz z nich ucieszona - powiedział. - Znalazłem ci kandydata na męża, zaręczyny są już praktycznie w mocy!
Lord Crakehall wydawał się być całkiem podekscytowany z tego obwieszczenia. Niewątpliwie małżonek jakiego znalazł swojej córce, a mogło być ich przecież wielu ze względu na liczbę możnych przebywających na królewskim dworze, musiał bardzo przypaść mu do gustu.
- Nie będę trzymał cię w niepewności, zostaniesz zaręczona z królem Tionem - oznajmił z uśmiechem. - Pobierzecie się na krótko po szesnastym dniu imienia Jego Miłości, czyli jeszcze w tym roku.
Radość lorda stała się w tym momencie całkowicie zrozumiała. Jego córka miała wyjść za samego króla i władać Zachodem u jego boku, zaś jego wnuki miały w przyszłości zasiąść na tronie ze złotą koroną spoczywającą na ich skroniach. Jeżeli Tion będzie równie pechowy co inni jego krewni ostatnimi czasy, to może lord Crakehall nawet dożyje by to zobaczyć! Oby tylko nie był na tyle pechowy by zginąć przed ślubem...
- Wkrótce zostaniesz królową Zachodu! Cieszysz się, moja droga?

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Kiyara Crakehall. Sob Lis 30, 2019 9:33 pm

W Casterly Rock podobało jej się tak bardzo, że nie chciała nawet wracać do rodzinnego Crakehall. Zwiedzała różne zakątki Skały, poznawała nowych ludzi i pielęgnowała relacje z młodym Królem, który okazał się idealnym towarzyszem do rozmów. Czuła się przy nim tak jakby znali się od wieków!
Uwadze młodej Crakehall nie umknęło dziwne podekscytowanie towarzyszące ojcu. Często się tak w jej towarzystwie zachowywał, ale tego dnia było to nadzwyczaj widoczne. Po zajęciu miejsca mogła się wreszcie dowiedzieć, co ten stan spowodowało.
Delikatny uśmiech na twarzy dziewczyny przygasł, gdy tylko usłyszała o znalezionym kandydacie na jej męża. Męża? Jakiego męża? Wizja ślubu - chociaż wiedziała, że na to czas najwyższy - w pewnym sensie ją przeraziła. Nie sądziłą, że tak prędko do tego dojdzie. Najbardziej jednak zastanawiało ją, kogo takiego ojciec jej znalazł? Wierzyła, że znalazł dla niej kandydata, który spełniał wszelkie oczekiwania, ale sama niepewność sprawiała, że przez cały czas towarzyszyły jej jakieś obawy.
Dlatego z początku się nie odzywała, wpatrywała się w niego pustym wzrokiem i czekała na więcej informacji. A kiedy już je otrzymała, okazało się, że były one o wiele lepsze niż mogła się spodziewać. Najpierw na jej twarzy wymalowało się wyraźne osłupienie, po chwili przerodziło się w wyraźnie wymuszony wyraz powagi, a potem - kiedy już nie mogła ukryć radości i podekscytowania - szeroki uśmiech.
Wizja poślubienia Króla Zachodu, najpotężniejszego władcy na kontynencie, a co najważniejsze - mężczyzny, którego naprawdę darzyła sympatią - napawała ją ogromną radością. Miała zostać królową Zachodu, przy odrobinie szczęścia matką przyszłego króla! Ojciec przekazywał jej informację, o której niegdyś mogła jedynie śnić.
- Och...- wydukała całkiem zdezorientowana. - Ojcze, to... - nie wiedziała jak ubrać swoje emocje w słowa. Chyba nawet nie potrafiła. - A więc naprawdę zostanę żoną króla? Będę królową Zachodu, tak?- pytania te rzucała bardziej w powietrze, jakby dalej nie mogąc uwierzyć w przekazane przez tatę słowa. Po chwili jednak ogarnął nią tak ogromny wybuch euforii, że przestała się kontrolować. Rzuciła się do pana ojca, zapominając o zasadach etykiety i mocno się w niego wtulając. Przy nim bywała infantylna.
- To naprawdę wspaniałe wieści! Och, nigdy bym nie przypuszczała, że sam król zechce pojąć mnie za żonę. - rzekła spokojniejszym tonem.
Zawsze wiedziała, że miała osiągnąć wiele, ale możliwość zostania królową przerosła jej najśmielsze oczekiwania. Oby tylko faktycznie Tionowi nie stała się krzywda. Był kandydatem idealnym - i ojciec i ona nie mogli wymarzyć sobie lepszego męża dla młodej Crakehall. Nie było lepszych kandydatów, zarówno pod względem tytułów i relacji łączących ich z samą dziewczyną.
- Powiedz mi, ojcze, myślisz, że droga Królowa Matka zaakceptuje mnie jako żonę króla Tiona? - pytanie nie było przypadkowe. Od zawsze lubiła towarzystwo wspomnianej kobiety, szanowała jej zdanie i w pewnym sensie obawiała się, że wymarzyła dla swojego syna dziewczynę z królewskiego rodu. Nie mogła przecież wiedzieć, że to ona - nie Tion - stała za aranżacją małżeństwa.
Kiyara Crakehall.
Kiyara Crakehall.

Liczba postów : 14
Data dołączenia : 26/10/2019

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Mistrz Gry Sob Lis 30, 2019 11:42 pm

- Tak, tak, oczywiście - przytaknął lord Crakehall na pytania córki, uśmiechając się przy tym od ucha do ucha.
Ojciec Kiyary zakrzyknął zaskoczony, kiedy córka rzuciła się go uściskać i z zaskoczenia prawie się przewrócił. Szczęśliwie jednak utrzymał się na nogach i szybko odwzajemnił przejaw czułości przytulając swoje dziecko. Szczęście córki cieszyło go równie co wspaniały sojusz jaki zyska ich rodzina. W końcu nie bez powodu na dworze Crakehall mówiło się, że Kiyara jest jego ulubionym dzieckiem.
- Król byłby głupcem, gdyby nie chciał cię poślubić, moja córko - stwierdził stanowczo lord. Osobiście zawsze wiedział, że jego ukochane dziecko stworzone jest do czegoś większego niż bycie żoną jakiegoś przeciętnego lorda czy rycerza. - Ha! Królowa Matka brała aktywny udział w zaaranżowaniu tego małżeństwa - oznajmił radośnie. - Nie mam wątpliwości, że zadowolisz ją jako małżonka jej syna.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9619
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnaty Gościnne I Empty Re: Komnaty Gościnne I

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach