Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pola Reach II

Go down

Pola Reach II Empty Pola Reach II

Pisanie  Mistrz Gry Sob Mar 30, 2019 4:13 pm

~***~
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Mistrz Gry Sob Mar 30, 2019 4:21 pm

30 lipca 336AC

Na ziemiach lorda Mullendore'a, wokół Uplands, pojawił się niewielki, ale powoli narastający problem - fanatycy. Pewien przepełniony - jak twierdził - boskim gniewem kaznodzieja zbierał przeróżnego rodzaju szaleńców, drobnych przestępców, biedotę oraz wszystkich zbyt głupich by wiedzieć lepiej co ze sobą począć i siał zamęt na okolicznych ziemiach. Podawał się on za odrodzonego przez wolę Siedmiu słynnego septona Księżyca, którego bogowie zesłali by położył kres plugawym rządom Hightowerów. Wraz ze swoją zgrają atakował patrole lordów będących na usługach tych "zepsutych monarchów", a w każdej wsi jakiej się zatrzymywał godzinami umiał głosić kazania nawołujące do walki za Wiarę i buntu. Podobnie też jak oryginalny septon Księżyc ten nowy również lubował się w winie i kobietach, nawiązując do starej opowieści mówiącej o tym jakoby jego nasienie umiało wyleczyć kobietę z bezpłodności i zagwarantować pomyślność...

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Sro Kwi 03, 2019 12:20 am

5 sierpnia 336 AC


Jakiś czas po rzezi pod Starym Dębem, do Joffreya i jego pięcioosobowej kompanii dołączyli kolejni ludzie, którzy walczyli po stronie króla Lucasa. Eddard kojarzył przynajmniej jednego z nich, najemnika, nie jakiego Hastura. Wcześniej się nie kumali, ale gdzieś z tyłu głowy rycerza świtało, że miał podobne do niego poglądy, co już stawiało go wyżej od innych. Przez kilkanaście dni podróży, mężczyźni dotarli w końcu w okolicę Honeyholt, będąc równocześnie niedaleko Uplands, gdzie usłyszeli o pewnym kaznodziei, który podawał się za septona Księżyc. Nie przekonywało to Joffreya w ogóle, choć ów mężczyzna mógł się okazać dobrym sojusznikiem w ich misji, gdyż robił to samo, po co drużyna przybyła w to miejsce.
- Teraz skończy się unikanie wroga. - oznajmił cicho pod nosem, lecz nie skryło się to uwadze jego towarzysza, Sir Cheddara.
- Dobrze, unikanie heretyków już zaczęło sprawiać mi wątpliwości wobec słuszności naszej misji. - powiedział, nieco głośniejszym i pewniejszym głosem. Na jego słowa pan zgliszcz Gorzkiego Brodu, niemrawo odwrócił do niego swoje ponure oblicze. - Nasza misja jest święta, to walka z grzechem. - powiedział lekko poddenerwowany, wątpliwością przyjaciela. Drugi rycerz już chciał mu odpowiedzieć, ale w ostatnim momencie odpuścił, nie chciał się kłócić i osłabiać morale kompanii. Dalej w ciszy, zapewne przerywanej krótkimi rozmowami, jechali w pewnej odległości poza traktem, szukając na swojej drodze pierwszych przeciwników w ich świętej wojnie.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Hastur. Sro Kwi 03, 2019 4:25 pm

Stary Dąb. Wielka tragedia, w której Hastur wraz z druhami nie wziął udziału, gdyż zwyczajnie nie zdążył dotrzeć na czas. Zamiast nająć się do armii pozostało jedynie przegrupować się z pięcioosobowym oddziałem z samozwańczą misją. Licząc trójkę towarzyszy Hastura, kompanię tworzyło dziewięcioro członków gotowych przerodzić słowo w czyn. Najemnik akurat podsłyszał rozmowę prowadzoną na przedzie kolumny, więc naparł łydką na bok wierzchowca, sprawiając, że szybko zrównał się z debatującymi.
- Ser, jeśli mogę.. - zwrócił się do Cheddara - sądzę, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, co popierają kwestie doczesne, jak i duchowe. - na tym Hastur zakończył, bowiem nie rozmawiali dużo, a nie chciał się zbytnio naprzykrzać, choć gotów był z miejsca udzielić argumentacji i pociągnąć temat.
Korzystając, że jechali blisko, Hastur okorkował bukłak z wodą i pociągnął łyk, a schowawszy artykuł pierwszej potrzeby, odezwał się. Tym razem do Joffreya, który chwilowo pełnił mu rolę polowego septona w kwestiach etycznych - Sir, jak uważacie? Jeśli trafią nam się ludzie wierzący, którzy zechcą wyprzeć się reżimu Hightowerów, to jest dla nich nadzieja? Ojciec każe być zdecydowanym w swych czynach, lecz Matka sugerowałaby miłosierdzie. - mówiąc "nadzieja" miał na myśli zaniechanie dekapitacji oczywiście.
Hastur.
Hastur.

Liczba postów : 8
Data dołączenia : 31/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Sro Kwi 03, 2019 4:54 pm

Na wtrącenie się Hastura do rozmowy, Cheddar coś burknął, coś mruknął, pokręcił głową i dalej jechał w ciszy. Charakteryzowała go przede wszystkim natura ponura, jak również uwielbiał narzekać i nienawidził przegrywać, więc gdy kolejna osoba wytknęła mu jego błąd, nieco się obraził.
Niedługi czas potem, trzydziestolatek odezwał się do Joffreya, jadące na czarnym jak smoła koniu.
- Jest nadzieja, będą jednak musieli odbyć pokutę i dołączyć pod wspólny sztandar walki z heretykami. - skwitował spokojnie. Mężczyzna był już starym człowiekiem, z doświadczeniami, których najgorszemu wrogowi się nie życzy. Owe wydarzenia wpłynęły na pana Gorzkiego Mostu, robiąc z niego człowieka zwięzłego, który nie odczuwał ani przyjemności, ani potrzeby z dłuższych rozmów. Te zostawiał bogom. - To znaczy pokuta dla żołnierzy, proste wieśniaki raczej jej nie potrzebują. - poprawił się dla jasności, lekko przechylając głowę w stronę Hastura.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Mistrz Gry Sob Kwi 06, 2019 2:07 pm

około trzech godzin później

Wędrujący oddział natknął się w końcu na kogoś na drodze. Niestety nie byli to żołnierze bezbożników, na których można było uderzyć by okazać słuszny gniew Siedmiu. Piaszczystą ścieżką wędrowało siedmiu mężczyzn, każdy z nich obleczony we włosiennicę z nabijaną gwoździami pałką na ramieniu. Dwóch z nich miało zawieszone na szyjach struganie w drewnie symbole siedmioramiennej gwiazdy, zaś jeden znak ten nosił wyryty na czole. Musieli to być Bracia Ubodzy od septona Księżyca lub od samego Ojca Wiernych. Nie był to wróg na jakiego kompania Joffreya liczyła, ale może dowiedzą się od Gwiazd czegoś co pomoże im w ich misji lub wskaże odpowiednią drogę.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Sob Kwi 06, 2019 3:06 pm

Wędrówka przebiegała spokojnie, nikt w końcu nie oczekiwał, że od razu spotkają przeciwnika, z którym będą musieli walczyć. Niemniej byli ciągle przygotowani. Po trzech godzinach przejażdżki, na trakcie zauważyli wędrujących mężczyzn i choć z daleka wyglądali jak wieśniacy, z bliska przypominali ich jeszcze bardziej, tyle że przepasanych włosiennicą i uzbrojonych w pałki.
- Bracia Ubodzy. - oznajmił reszcie towarzyszy. Podjechał bliżej i zatrzymał się przy nich, zsiadając przy tym z wierzchowca.
- Bracia. Jesteśmy kompanią wojowników Siedmiu, podróżujemy po traktach szukając plugawych zwolenników Hightowerów. - wypowiadając to nazwisko, splunął od razu na bok, ukazując kompletny brak szacunku wrogom wiary i jego królestwa. - Czy dane było wam słyszeć o jakichś żołnierzach, tędy przejeżdżających lub o grzesznych mieszkańcach jakiejś wioski, którzy unikają sądu bożego? - spytał się, pełen wiary, że dostanie jakąś pozytywną odpowiedź.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Hastur. Sob Kwi 06, 2019 6:53 pm

Po tym wszystkim co mężczyźni przeżyli i tym, jak Joffrey się wypowiadał, Hastur był ciekaw, czy stary rycerz faktycznie miał zamiar przejawiać miłosierdzie, gdy już jakiś nieszczęśnik go napotka i przegra.
Słońce przechyliło się już znacząco na niebie, gdy szlak okazał się uczęszczany. Ot chłopi. Podjechawszy bliżej, okazało sie to błędnym spostrzeżeniem. Braci ubogich teoretycznie kompania klasyfikowała jako sojuszniczą frakcję, a na pewno nie wrogą. Dobrze więc było żyć z nimi w zgodzie, by czerpać obustronne korzyści. Nie inaczej panowie postąpili przy spotkaniu. Hastur usilnie starał się nie spoglądać co jakiś czas na czoło oznaczone gwiazdą. Spotykane nie tak znowu rzadko umiejscowienie symbolu wciąż
wywoływało u najemnika precedens, choć nie chciał podpaść za gapienie się jak wół na malowane wrota.
Gdy byli już całkiem blisko, Hastur wykonał adekwatny gest powitania. Joffrey właściwie podsumował najważniejsze fakty, więc najemnik sobie chwilowo odpuścił i tylko przysłuchiwał się rozmowie.
Hastur.
Hastur.

Liczba postów : 8
Data dołączenia : 31/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Mistrz Gry Czw Kwi 11, 2019 12:37 pm

Widząc oddział uzbrojonych konnych Bracia Ubodzy zwarli szyk gotując się do walki. Najpewniej uznali ich za kolejny oddział należący do służących plugastwom z Wysokiej Wieży lordów. Kiedy jednak ludzie Joffreya podjechali spokojnie, a on sam zsiadł z konia by porozmawiać, zakonnicy rozluźnili się.
- Wszystkie sługi bezbożnych w tym rejonie dotknęła zasłużona kara - odpowiedział brodaty mężczyzna z ogoloną na łyso głową, to on miał na czole wyryty święty symbol. - Na ich grzesznych żołnierzy spłynęła sprawiedliwość Ojca, zaś mieszkańcy wsi nie stawiają nam oporu w słusznym dziele wykonania woli Siedmiu. Na południu nie ma co szukać grzeszników, septon Księżyc skutecznie działa tam wraz z naszymi braćmi, zaś dalej znajdują się ziemie błogosławionego lorda Cuya, który został tarczą Wielkiego Septona w tych mrocznych czasach. Jeśli szukacie wroga ruszajcie na północ, tam gdzie gnieżdżą się Florentowie, lub zachód, prosto do plugawych Hightowerów. Ojciec Wiernych przyjmie każdego dobrego wojownika pod Starym Miastem.
Joffrey mógł zauważyć, że chociaż jego rozmówca był brudny i zapuszczony, a głos miał chrapliwy i nieprzyjemny, to wypowiadał się dość ładnie. Najwyraźniej nim skończył w swoim obecnym stanie musiał być kimś więcej niż zwykłym chłopem z pola.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Czw Kwi 11, 2019 10:09 pm

Joffrey w skupieniu i ciszy wysłuchał słów Braci Ubogich, którzy przyznali, że ta okolica była oczyszczona z grzechu. Nie było również widać żadnych heretyków ani ich sług, z którymi Jofffrey mógłby skrzyżować miecze. Napawało go to zarówno optymizmem, jak i smutkiem, wszak przebył wraz z kompanią długą drogę, by teraz się dowiedzieć, że nie znajdzie tu przeciwnika.
- Ruszymy więc na północ, do Florentów. - oznajmił. - Za przeproszeniem, wolimy działać niźli oblegać miasto, ale jeśli będzie miało dojść do szturmu, postaramy się zjawić na czas. - obiecał. Rycerz tak jak powiedział, wolał szukać wroga niż na niego czekać. Po oblężeniu Starego Dębu mężczyzna nie miał dobrych wspomnień z podobnym przedsięwzięciem i wolał ich unikać.
- Będziemy na północy w razie czego. Tymczasem bywajcie. - pożegnał się i wskoczył na koń, żeby skierować kroki swego wierzchowca na Północ ku ziemiom Florenta.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Mistrz Gry Sob Kwi 13, 2019 2:35 pm

8 sierpnia 336AC

Po kilku dniach kompania Joffreya opuściła ziemie Uplands nękane przez wojowników septona Księżyca i minęła Honeyholt docierając w końcu na ziemie rodu Florentów. Tutaj mogli zasięgnąć języka u chłopstwa oraz okolicznych septonów. Dowiedzieli się o kilku patrolach zbrojnych z Jasnej Wody, które dbały o bezpieczeństwo na drogach - co wychodziło im dość dobrze biorąc pod uwagę jak prosperowały ziemie Florentów - oraz jednej rycerskiej wieży w okolicy. Doszły ich słuchy również o wojskach Tarlych, które maszerowały Różanym Traktem na zachód i były około dnia marszu od nich. Wiązało się to oczywiście z licznymi patrolami ludzi z Horn Hill, które zabezpieczały wędrówkę wojska. Chociaż Joffrey z początku mógł się ucieszyć, ponieważ lord Dickon był chorążym króla Lucasa, to jego radość szybko przeminęła na wieść o klęknięciu Tarly'ego przed Hightowerami.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Sob Kwi 13, 2019 4:50 pm

Trzy dni podróży na północ później, Joffreyowi i jego niewielkiej kompanii udało się dotrzeć na ziemie rodu Florentów, które tylko czekały na karę boską, za sprzymierzanie się z heretykami. W końcu co ich wówczas od nich różniło, gdy się im poddali. Wkrótce udało im się też dowiedzieć czegoś o wrogach, a mianowicie; ich ziemie prosperowały — zapewne na krzywdzie pobożnych ludzi — a w okolicy często pojawiały się patrole tutejszego lorda, co wprawiło w zapał rycerza z Gorzkiego Brodu, chcąc nieść im pożogę. Od tej samej osoby, dowiedział się również o wojsku Tarlych, które ominęło Hightowerów i ruszyło na jego tyły, podobnie jak jego drużyna. I choć oczywiście na początku, wprawiło to mężczyznę w zadowolenie, tak później, gdy się dowiedział o zdradzie Dickona, nie mógł powstrzymać swojej złości.
- Przeklęty Tarly. Kolejny zdrajca i plugawy heretyk do powieszenia. - oznajmił kompanom. - Co robimy? - spytał się reszty, oczekując jakichś pomysłów. Sam nie należał do zbyt uzdolnionych strategicznie ludzi i ponad wszystko wolał siekać wroga.
- Może ruszymy im naprzeciw i wyzwiemy tego szubrawce na pojedynek? - zaproponował, wierząc gorliwie, że Wojownik poprowadziłby jego ramię w chwili podobnej próby.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Hastur. Sro Kwi 17, 2019 11:12 am

Kolejne dni spokojnej podróży zbytnio nie przeszkadzały Hasturowi, który starał się tylko, by bardziej gorliwi członkowie drużyny nie wyszli z siebie w tym czasie. Po trzech dniach mieli już pod sobą ziemie Florentów, a trochę wypytywań okazało się wielce owocne.
- A to nam się odsiecz trafiła. Z regularnym wojskiem Tarlyego na czele, szturm na Stare Miasto powinien pójść jak z płatka. - niedługo później okazało się, że Dickon wart był swego imienia, a chwilowa euforia szybko opadła.
- Pewnie nie chciał rzezi dla swych ludzi i przez to klęknął. Możliwe, że wojsku się to nie podoba, o ile mają w ogóle swoje zdanie. Jeśli gnój jest na tyle śliski, by zmienić stronę raz, to może zmieniłby i drugi. Cholera... - zaczął gładzić się po zaroście i rozglądać po bokach, aż utkwił spojrzenie gdzieś w odległym drzewie, chwilę się zastanowił i oznajmił - To by było cholernie ryzykowne. Sami rozumiecie, ten chuj nie miał na tyle honoru, by trzymać się twardo strony seniora, więc nie sądzę, by miał zamiar stawiać na szali życie w pojedynku z którego jakby nie patrzeć, nic nie wyniesie. Z drugiej strony - jeśli taka z niego chorągiewka, co gnie się na wietrze, to gdyby tylko udało się nam go przekonać... jest na tyłach wroga. Trochę marszu i zdobycie Starego Miasta byłoby na wyciągnięciu ręki. Problem w tym, że gdy już Wieżowcy się dowiedzą, to nie chcę myśleć jaka będzie ich zemsta, a Dickon wspomni na to.
Hastur zacukał się mocno, gdyż decyzja, która stała przed nimi miała przełożyć się na to, ile wschodów słońca będzie im jeszcze dane zobaczyć.
- Uważam, że brak nam maesterskich, czy lordowskich umiejętności pięknego układania słów, ale los nie bez powodu postawił nas w tym miejscu i o tym czasie. Nikt nie zajmie się tą sprawą za nas. Jeśli nie pomoże siła argumentu, to wytoczymy argument siły. Sądzę, że winniśmy podążyć do Tarlego. Ze słowem lub z mieczem. - takie było ostateczne stanowisko Hastura.
Hastur.
Hastur.

Liczba postów : 8
Data dołączenia : 31/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Joffrey z Gorzkiego Brdu. Sro Kwi 17, 2019 11:33 am

Joffrey wysłuchał Hastura, który mimo faktu pochodzenia z gminu, wydawał się mądrym człowiekiem. Rycerz co jakiś czas kiwał głową, zauważając prawdę w słowach mężczyzny. Po nim odezwali się jeszcze inni, którzy myśleli podobnie do niego.
- W takim razie ruszymy naprzeciw armii Tarlyego. - zdecydował ostatecznie. - Spróbujemy przemówić mu do rozumu, a jeśli to nie pomoże, gniewna ręka Siedmiu złamie go i jego ród. - oznajmił.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.
Joffrey z Gorzkiego Brdu.

Liczba postów : 13
Data dołączenia : 30/03/2019

Powrót do góry Go down

Pola Reach II Empty Re: Pola Reach II

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach