Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Droga do Śnieżnej Turni

Go down

Droga do Śnieżnej Turni Empty Droga do Śnieżnej Turni

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Cze 14, 2018 7:27 pm

***
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Droga do Śnieżnej Turni Empty Re: Droga do Śnieżnej Turni

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Cze 14, 2018 7:36 pm

5 kwietnia

Mors wracał właśnie ze swoimi ludźmi do domu. W Śnieżnej Turni miało się odbyć wesele jego najstarszego syna Edricka. By świętować to wspaniałe wydarzenie zjechała się cała rodzina. No prawie cała, nie przybył jeszcze syn który zdecydował się zostać wędrownym rycerzem.
Mors miał wszelkie powody by być szczęśliwy, jego dziedzic założy własną rodzinę i stanie się prawdziwym mężczyzną, a jeśli szczęście dopisze niedługo doczeka się wnuków.
Rozejrzał się wkoło siebie. U boku miał swych wiernych przyjaciół Hogga Krzywogębego i Gerwana Mlecznika, dalej maszerowało dwudziestu ludzi, których sam wyszkolił. Do tego teraz został Głównym Dowódcą Armii Białego Portu. Niezłe osiągnięcie jak na syna kowala i praczki. Miał też własną siedzibę, ludzi, a do tego liczną rodzinę. Gdyby tylko doczekał się wnuków mógłby uważać się za człowieka spełnionego.

Nagle na drodze pojawił się jakiś chłop, który biegł jakby go Inni gonili. Chciał chyba runąć przed Morsem na kolana, ale z rozpędu i nieuwagi mu nie wyszło i zamiast tego się wywalił na twarz. Rozciął sobie wargę i stracił dwa czy trzy zęby, czyli prawie wszystkie które mu pozostały.
-Panie, ratuj! Grasanty, bandyty, kurwie syny! Mordujom, gwałcom! - więcej chwilowo nie był wstanie powiedzieć. Jedną ręką trzymał się za serce, drugą za rozwalone usta, do tego rzęził jak wrząca woda w zardzewiałym garze.

Mors mógł go uspokoić i próbować się czegoś dowiedzieć, albo od razu udać się... właściwie to gdzie? Przecież chłop nawet nie poinformował gdzie ci bandyci.

Król Arthur


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry (J) dnia Sro Cze 20, 2018 9:53 am, w całości zmieniany 1 raz (Reason for editing : dodanie daty)
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Droga do Śnieżnej Turni Empty Re: Droga do Śnieżnej Turni

Pisanie  Mors Siwobrody. Nie Cze 17, 2018 4:48 pm

Siwobrody szedł na przodzie. Drogę do domu pokonywał w milczeniu. Ciszę przerywały jedynie mruczenie górali, trzask pochodni oraz tupot ciężkich butów. Wymaszerowali z Białego Portu syci. Słońce chyliło się ku zachodowi, a w powietrzu unosił się zapach świerków porastających szlak. Wiatr przynosił przyjemny chłód, spokojny. Nic nie zapowiadało nadchodzących wydarzeń.
Mors dumał nad możliwością rozwoju dla Śnieżnej Turni, a przede wszystkim nad tym co powiedzą jego bliscy. Wszak miał zamiar porzucić sielskie życie i po raz kolejny, a być może ostatni, stanąć na czele wielkiej armii. Robić to do czego, jak mniemał, został stworzony. Kiedy tak myślał, wlepiając swój niemłody już wzrok w trzaskający ogień pochodni, coś przeleciało mu nad głową. Przystanął, a za nim jego towarzysze. Wszyscy w gotowości, choć broń wieźli na wozach. Przecie nie szli na wojnę.
- Przeklęte ptaki! - Wrzasną, jeden z rosłych górali, równie siwy co Mors. Blackhorn wzniósł dłoń i nadstawił uszu. Zrobił krok do przodu, wyciągając nań rękę dzierżącą pochodnie. Noc była wyjątkowo jasna, od gwiazd lecz w cieniu czaił się jaki mrok. Coś zaczęło wzbudzać w nim niepokój. I jak nie wyrwał!
- Jasna cholera, pasterzu!- Rzucił, podnosząc przerażonego prostaczka na nogi. Biedaczyna rozkurwił sobie twarz na kamulcu, zalewał się krwią, a w oczach nosił ogromny strach. Majaczył coś, niezrozumiale ale jego stan dopowiadał, co niejasne. Mors wykonał jedno skinięcie, nagle wszyscy dzierżyli już w dłoniach młoty, miecze i ogromne topory. - Przestań rzęzić i mów powoli. Ilu ich jest? Dlaczego nikt nie użył rogów? Cholera jasna, mówże!
Pewnikiem nie zdążył wysłuchać go do końca. Poustawiał ludzi w szyku, ściągnął z wozu swój młot i nakazał prostaczkowi spieprzać ile sił w nogach, niechaj zaalarmuje Biały Port. Klepnął Hogga w ramię, a ten zagrał na rogu. W dźwięk instrumentu Blackhornów, górale ruszyli w półtruchcie przed siebie. Nie bawili się w partyzantkę. Ktokolwiek czyhał na nich w ich domu miał przed sobą grupę najniebezpieczniejszych wojowników z tych stron. Mors miał nadzieję, że sygnał zaalarmuje pozostałych, o ile wciąż żyją.
- Jeżeli ktoś na nas napadł. Skrzywdził naszych bliskich. Zniszczył nasze domy i podniósł rękę na nasze dzieci, nie ukażemy litości! W szyku, przed siebie! - Wrzasnął, zakładając w biegu hełm. Puknął nań dwa razy i wybiegł na czele. Śpieszył ratować bliskich.
Mors Siwobrody.
Mors Siwobrody.

Liczba postów : 14
Data dołączenia : 11/03/2018

Powrót do góry Go down

Droga do Śnieżnej Turni Empty Re: Droga do Śnieżnej Turni

Pisanie  Czeladnik Gry Nie Cze 17, 2018 6:04 pm

Na szczęście dla prostaczka Mors nie zadręczał go pytaniami. Dobrze zrobił, bo wieśniak nie wiedział zbyt wiele.
-Napadli na  Turń, Tureń, Turnie? - zdecydowanie ten wyraz był zbyt trudny dla zwykłego wieśniaka - No na dom waszmości! Ile ich jest to ja tam nie wiem, nie liczyłem, biegłem co by pomoc sprowadzić. No, ale tak myślę, że więcej ich jest niż ludzi tutaj - wskazał na siły Morsa. - A w róg to nikt czasu dąć nie miał, ledwo co kto jaki miecz czy to topór zdążył chwycić.
Następnie wieśniak dostał rozkaz ucieczki do Białego Portu z czego bardzo się ucieszył. Bał się już że Mors postanowi użyć go do wzmocnienia swoich sił. Tymczasem co tu dużo gadać wieśniak odważny nie był. Sprawny fizycznie też nie za bardzo. Z tego że Blackhorn nie wypytywał o swoją rodzinę też był rad. Spieprzył tak szybko, że nie widział co się stało.
Jeśli natomiast Mors miał nadzieje, że wieśniak sprowadzi pomoc to zdecydowanie postawił na złego konia pasterza. Biedak był tak wycieńczony, że po krótkim zrywie zaczął iść i to niezbyt szybko. Niestety Pan na Śnieżnej Turni już tego nie widział, bo dufny w swe siły ruszył dalej.

Król Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Droga do Śnieżnej Turni Empty Re: Droga do Śnieżnej Turni

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach