Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Przedpola Starego Miasta

Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Mistrz Gry Nie Maj 01, 2022 12:19 am

~***~
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Alhion Yronwood Nie Maj 01, 2022 5:11 pm

05/09/7PP - Jakiś czas po spotkaniu

Po ustaleniu terminu pojedynku, książę wraz z swymi ludźmi udali się na wyznaczone miejsce trochę przed ustalonym czasem, czterech towarzyszących Alhionowi czempionów miało być świadkami tego starcia. Dziedzic Yronwood skorzystał z tego iż miał jeszcze trochę czasu i odwiedził wspomniany przez Hobbera gaj, tam spoglądał na twarze wyryte w drzewach. Dornijczyk wyznawał może Starych Bogów ale nie obnosił się z tym zbytnio, modlił się do nich tylko gdy sytuacja była niezwykle niekorzystna dla niego lub jego rodziny. Teraz jednakże nie odczuwał takiej potrzeby, w końcu bogowie na pewno stoją po jego stronie. Więc nie wierzył w to iż mógłby przegrać z najemnikiem. Alhion by nieco rozgrzać się przed starciem, postanowił pomachać co nieco swymi ostrzami, wyobrażał sobie iż tnie znienawidzonego przez siebie Tolanda ze Wzgórza Ducha. Przez ostatnie dni młodzieniec myślał czy by nie przekonać ojca do podjęcia nieco odważniejszych kroków w stosunku do swych sąsiadów ale wpierw musi wrócić do domu uprzednio pokazując najemnikowi gdzie jego miejsce. -Nakarmię tobą kozy, skurwielu. - Pomyślał Dornijczyk mając mocne postanowienie by wygrać z Hobberem. Gdy jego przeciwnik zjawił się ze swym świadkiem, Alhion dał mu czas by ten odbył ostatnią rozmowę z bogami po czym gotów był do pojedynku.  

Alhion Yronwood
Alhion Yronwood

Liczba postów : 149
Data dołączenia : 16/10/2021

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Mistrz Gry Pon Maj 02, 2022 4:17 am

Hobber pojawił się, zgodnie z tym, co zapowiedział. Ofertę rozmowy z bogami przyjął. Cokolwiek myślał lub rzekł w obecności drzewa, nie było znanym nikomu poza nim samym. Wrócił po kilku minutach i rzucił Alhionowi poważne spojrzenie.
- Jeśli masz taką wolę... - Rzekł i wskazał otwartą dłonią na gaj. Alhion jednak kontemplować nie chciał. Gotów był do boju już i teraz, takoż najemnik wdział swoją barbutę na łeb i sprawdził kilkoma ruchami rąk, czy jego wysłużony a sprawdzony pancerz dobrze leży. Po chwili był gotów, wziął więc w dłonie swój długi miecz i mogli walczyć.

Szybszy okazał się być Alhion. Ruszył na przeciwnika i uderzył długim, wykonanym ze stali ostrzem a następnie wystosował cios z użyciem krótszego. Pierwsze uderzenie ześliznęło się z brązowych blach, drugie za to utrafiło między płyty i zadało najemnikowi ranę. Nie było to nic poważnego, ledwie płytka rana. Niemniej, pierwsza krew w boju należała do księcia. Hobber dłużny najwyraźniej nie chciał być i dzierżąc oburącz swój długi miecz, uderzył na nogi księcia, celnie trafiając w zewnętrzną stronę uda. Alhion poczuł ból, ale nie tenże go nie zatrzymał. Zaatakował po raz kolejny, tym razem dość mocno uderzając ostrzem w hełm oponenta, który cofnął się pod siłą tego ciosu. To była okazja, by uderzyć krótszym ostrzem i tak też dziedzic Yronwood uczynił, jednakże najemnik najwyraźniej nie był mięciutki i prędziutko wrócił do walki. Odbił cios swoim ostrzem, po czym w bliskim dystansie w jakim się znalazł oddał cios w łeb za cios w łeb, grzmocąc Alhiona po hełmie głowicą. Następnie obaj walczący rozdzielili się na większy dystans. Książę zaatakował pierwszy. Przeciwnik sparował cios, ale nie zdołał zablokować ni innym sposobem zablokować krótszego miecza, które zostawiło kolejną ranę na jego ciele. W ferworze walki jednak niewiele to znaczyło. Hobber odepchnął Alhiona kopnięciem w wewnętrzną część uda i uderzył do w bok swym ostrzem. Broń nie uczyniła wiele stalowym ogniwom, ale uderzenie było na tyle silne, że jedno z dolnych żeber chrupnęło a Yronwood poczuł dotkliwy ból. Walka jednak nadal trwała. Rzucił się więc do przodu w kolejnym swym ataku i... Nic. Po dwakroć został odparty. Rywal sparował oba jego ataki, po czym chwycił swój miecz za głownię i pchnął w okolice prawego barku księcia. Alhion poczuł jak ostrze wbija się w jego ciało. Robiło się nieciekawie... Najemnik najwyraźniej to dostrzegał. Wygrywał. Odepchnął księcia uderzeniem barku i sam cofnął się o krok.
- Poddaj się, Yronwood! Nie wygrasz! - Krzyknął. Niemniej, do dalszego boju był gotowy, gdyby Alhion nie chciał kapitulować.



Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Alhion Yronwood Pon Maj 02, 2022 9:32 am

Alhion czuł iż bliski jest porażki, a tym razem stawka była wysoka gdyż chodziła o życie księcia. Im dłużej starcie trwało tym dornijczyk mocniej obrywał, samemu niewielkie rany czyniąc przeciwnikowi. Dalsze kontynuowanie pojedynku w takiej sytuacji byłoby niemal samobójstwem, potężnie oberwał w nogę i głowę, do tego połamane przynajmniej jeśli bogowie dopomogli tylko jedno żebro, a do tego pchnięcie w bark. Książę Yronwood w tej sytuacji mógł uczynić tylko jedno, poddać się nie mógł bo równie dobrze mógłby wtedy uciekać z Starego Miasta, zaś dalsza walka była pewnym samobójstwem. Stąd jeśli mu się to uda to zbliży się do czempionów z Yronwood i zechce szeptem nakazać im dołączenie do starcia, a także zabicie świadka ze strony Hobbera. Jeśli potrzebowali dodatkowej motywacji to Alhion przypomniał im iż najemnik bluźnił na dornijczyków sugerując iż rżną się z kozami. O ile czempioni towarzyszący księciu się zgodzili to dwójka miała podejść do świadka Hobbera i po chwili kiedy to Alhion wróci do walki, mieli uciszyć go na dobre, podobnie miało się to odbyć z Hobberem. Alhion uda iż ma zamiar kontynuować walkę by napuścić na niego następnie swych czempionów gdy się zbliży. Jeśli ci się nie zgodzili to Yronwood miał zamiar walczyć do upadłego.
Alhion Yronwood
Alhion Yronwood

Liczba postów : 149
Data dołączenia : 16/10/2021

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Mistrz Gry Pon Maj 02, 2022 10:42 am

Książę wyzwał Hobbera na uczciwy pojedynek a ten, skoro tylko zaczął przegrywać, sięgnąć chciał po oszustwo. Trudno powiedzieć, czy bogowie zechcą pomóc mu w kwestii żeber lub czegokolwiek innego. Raczej krzywo patrzyli na tych, którzy łamali złożone przysięgi. No ale, Alhion nic przed drzewem nie przysięgał, więc może to inaczej będzie. Może nie wszystkich oszustów się potępia. Trzeba by spytać kogoś, kto na tej całej teologii się trochę zna.

Najemnik nie usłyszał odpowiedzi, za to Yronwood zaczął cofać się w kierunku swoich ludzi. Eee... Wcale nie był to podejrzany ruch. Ani trochę...
Dobra, śmierdziało to. Śmierdziało jak stare mięso, które przez dzień prażyło się w słońcu. Najemnik, zważywszy na to, jak dziwną stałą się sytuacja, cofnął się również o te parę kroków. Kiedy zaś Alhion zaczął szeptać do swoich ludzi... No, słów słyszeć nie mógł, ale z obserwacji jasno wynikało, że coś jest naprawdę grubo nie tak.
- Zamierasz oszukiwać, Yronwood?! - Warknął, dalej się cofając. Ewidentnie szykował się do ucieczki. I chyba nie można było mu się dziwić. Jego oponent na propozycję poddania się nic nie odpowiedział, tylko cofnął się, pogadać ze swoimi ludźmi. - Nie masz za grosz honoru?! - Dodał ze złością.

Co zaś tyczyło się obrońców, to mogli wykonać jego rozkaz. Byli zaprzysiężonymi ludźmi księcia i nie dyskutowali z jego wolą, nawet jeśli co do niej mieliby prywatnie odmienne zdanie. Ruszyli więc w kierunku Hobbera i jego człowieka. Ci zaś... Cóż, widząc że są w mniejszości a jeden z nich ma tylko miecz, odwrócili się na pięcie i zaczęli uciekać. Ludzie księcia już ruszali za nimi. No a tereny podmiejskie były blisko...

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Alhion Yronwood Wto Maj 03, 2022 11:18 am

Alhion posłał swych ludzi za najemnikiem i jego świadkiem, sam zaś Dornijczyk spoczął pod jednym z drzew w oczekiwaniu na ich powrót. Książę nie przejmował się tym iż mężczyzna może uciec, co powie ludziom? Że Yronwood rzucił się na niego? Alhion i na to przygotował się, powie ludziom iż miał sprawę do najemnika ale nie dogadali się i doszło do rękoczynów.  To oczywiście przygotował sobie na wypadek gdyby Hobber i świadek przeżyli, wierzył iż czempioni dorwą tego chędożonego prostaka i pozbawią go życia zanim opuści las. Książę wspomniał jeszcze słowa Hobbera o honorze - Honor, honor jest dobry o ile nie chodzi o utratę życia, w rzyć wsadź sobie ten honor. - Pomyślał Dornijczyk. Yronwood posiedział tak pod drzewem jeszcze chwile by nieco odpocząć po czym ruszył w stronę gaju by spojrzeć raz jeszcze na święte drzewa. -No i jak mi dopomogliście? Tylko problemy z tego będą, oby tamten skurwiel przynajmniej się o korzeń wywrócił i mordę rozwalił. Tyle możecie zrobić czyż nie? - Rzucił cicho Alhion po czym skierował się w stronę w którą Hobber uciekał. Oczekiwał iż po drodze wpadnie na swych ludzi mających dla niego dobre wieści.


Pościg!:
Alhion Yronwood
Alhion Yronwood

Liczba postów : 149
Data dołączenia : 16/10/2021

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Mistrz Gry Wto Maj 03, 2022 12:43 pm

Zanim opuści las? O, na to było za późno, bo w lesie nie byli. Leciutko oddalili się od terenów podmiejskich do niewielkiego gaju, gdzie można było - i pewnie mieszkańcy podgrodzia tak czynili - pobyć w towarzystwie bogów, wziąć ślub czy zawrzeć jakieś inne porozumienie. Tak czy siak...

Pościg ruszył i niewiele miał czasu, by ofiary dopaść. Zapewne udałoby się to skuteczniej rozegrać, gdyby Alhion przystał na swoją kapitulację a potem zaatakował w czasie rozmowy. Ba, lepiej by było rzucić swoim ludziom rozkaz do ataku z miejsca. Swoimi podejrzanymi ruchami i szeptami dał jednak oponentowi czas na wycofanie się na większą odległość oraz właściwie uprzedził go o niecnych zamiarach.
Bogowie nie raczyli mu odpowiedzieć, jednak jeśli kiedykolwiek opowiadano mu jakieś bajki z morałem, to mógł się spodziewać, że to on prędzej zostanie przeklęty. To on złamał przyrzeczenie i oszukał. Chociaż kto wie... Może nic się nie stanie.
Kiedy miał już zamiar ruszać, wrócili jego ludzie. Nie udało im się pochwycić żadnego z uciekinierów, zaś z odległości zobaczyli oraz usłyszeli, iż ci wpadają do podgrodzia, robiąc trochę zamieszania. Pół biedy jednak prostaczkowie, bo i pewnie straż się dowie. No... Gówno się niezłe porobiło i bez smrodu już na pewno się nie obejdzie. Natomiast z racji tego, jakim i czyim gościem był Alhion, niechybnie sprawa spadnie na władcę Wysokiej Wieży. I co teraz? Co książę uczyni?

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Alhion Yronwood Pią Maj 06, 2022 8:33 am

Alhion westchnął jedynie na wieść iż jego ludziom nie udało się złapać najemnika, zostało mu więc zapewne porozmawiać z królem Hightowerem i wierutnie skłamać iż to on tutaj jest ofiarą, co patrząc na jego stan jest w miarę wiarygodne w opinii Dornijczyka, Książę zastanawiał się czasem czy Starzy Bogowie robią coś więcej niż podglądanie im dłużej o tym myślał tym mniej obawiał się jakieś kary z ich strony. -Co mi zrobicie? Moi synowie będą mieli kozie głowy? A może córki urodzą się z rogami i szczypcami? Nic mi nie zrobicie. - Pomyślał Dziedzic Yronwood po czym nakazał swym ludziom by pomogli mu zdjąć pancerz. Po tym jak pozbył się pancerza spojrzał  w stronę miasta, podobała mu się wizyta w Starym Mieście, choć raczej bardziej podobała mu się cała podróż. Od opuszczenia Yronwood przez pobyt w Starfall. -To była dobra decyzja, ale wszystko co dobre kiedyś się musi skończyć, lepiej będzie zniknąć stąd po  rozmowie z Hightowerem. - Stwierdził w swej głowie młodzieniec, mając w świadomości to iż będzie to lepsze rozwiązanie jeśli by chciał tu jeszcze kiedyś wrócić. Alhion spojrzał jeszcze w niebo i znów westchnął, pora im było wracać na zamek, stąd to Alhion kazał jednemu czempionowi powiadomić resztę eskorty iż za trzy dni opuszczają miasto, mieli w ten czas przygotować się do wyjazdu. Z resztą czempionów Alhion wrócił na zamek, gdzie wezwał do swej komnaty Medyka co by sprawdził iż dornijczyk przeżyje i wrócić będzie mógł do Dorne w jednym kawałku.
Alhion Yronwood
Alhion Yronwood

Liczba postów : 149
Data dołączenia : 16/10/2021

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Mistrz Gry Pią Maj 06, 2022 10:39 am

Bogowie nie raczyli odpowiedzieć - ponownie. Tymczasem czempioni z Yronwood pomogli się księciu rozdziać z kolczugi oraz pancerza materiałowego. Nie trwało to wiele czasu i szybko można było ruszyć w drogę powrotną. Niemniej, założenia cokolwiek poszły się chędożyć u bramy. Hobber i jego człowiek już zamieszania narobili, może ku własnej zgubie a może nie, ale właśnie tak było i u bramy czekali na księcia strażnicy. Dowódca straży jeszcze nie dołączył, ale zapewne niebawem się zjawi. Oczywiście rannego Alhiona nie zamierzali zatrzymywać, ale chcieli, aby jego czempioni zostali z nimi, by złożyć wyjaśnienia. Alhion tymczasem zostałby odprowadzony na zamek, gdzie zostać miał opatrzony.

Rany były dokuczliwe a podróż do zamku się dłużyła. Kiedy w końcu trafił do medyka, ten natychmiast przystąpił do działania. Był dobrze wykształconym i odpowiednio przygotowanym człowiekiem, godnym służby na królewskim dworze. Wielokrotnie miał już do czynienia z podobnymi przypadkami. Niemniej, tym razem było trudno. Bardzo trudno... W pewnym momencie operacji książę zakasłał nagle i zaczął pluć krwią. Wyglądało na to, że jakiś odłamek z żebra musiał w trakcie zabiegu się przesunąć i przebić płuco. Medyk próbował zrobić, co tylko w jego mocy. Ostatecznie jednak... Ostatecznie jednak zawiódł. Choć rany Alhiona nie były strasznie poważne - ciężkie, ale nie straszliwe - oddał życie na stole operacyjnym, pośród zakrwawionych szmat.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Starego Miasta Empty Re: Przedpola Starego Miasta

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach