Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karczma "Ryczący Lew"

Go down

Karczma "Ryczący Lew" Empty Karczma "Ryczący Lew"

Pisanie  Czeladnik Gry Nie Sty 16, 2022 2:41 pm

***
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Karczma "Ryczący Lew" Empty Re: Karczma "Ryczący Lew"

Pisanie  Jareth Sob Lut 05, 2022 1:30 pm

16.12.11

Um... Dobry... Bo... Bo my się chcemy zorientować czy tu taki gość, znaczy bandzior... Płaskonosym się zwie... Czy wiecie może czy tutaj jakieś bandziory z nim związane... są... były? Bo my ich szukamy i... i... Jason, weź ty powiedz coś jeszcze więcej... – Powiedział Jareth, który wchodząc do karczmy sam najsampierw podszedł do blatu tylko po to, aby dowiedzieć się pewnie nic nowego, bo sam nie dawał za dużo informacji. Miał tylko nadzieję, że nie wygłupił się za bardzo i inni towarzysze go poprawią. Z drugiej strony cofnął się za całą kompanię, bo sądził, że jako najniższy stopniem w hierarchii nie powinien tak się wypychać na przód. Dlatego siadając do stołu, Jareth jedynie schował swoją głowę w ramieniu, aby już zachować sobie trochę tego wstydu.
Jareth
Jareth

Liczba postów : 33
Data dołączenia : 07/07/2021

Powrót do góry Go down

Karczma "Ryczący Lew" Empty Re: Karczma "Ryczący Lew"

Pisanie  Czeladnik Gry Pon Lut 14, 2022 12:38 am

Karczma jak to karczma... Miała rzędy ław z paroma siedziskami, stół, za którym winni spotkać właściciela, kuchnię, skąd dochodził całkiem przyjemny zapach, a także pięterko, gdzie zapewne można było wynająć pokoik na przenocowanie. Jareth zdecydował podejść się do miejsca, gdzie zobaczyć mógł starszawą kobietę z siwymi paskami włosów wystającymi zza chusty.
-Bandzior, synku? - zaśmiała się karczmarka. -Nikt nas nie niepokoił w ostatnim czasie - odparła szybko, uznając najwyraźniej całą kompanię za kolejnych poszukiwaczy przygód, co to ich teraz po świecie nie brakowało. Za jej młodości to się na dupie w chałupie siedziało i rodzicom pomagała, a teraz to tej młodzieży z dobrobytu to coś w głowach się podziało. Kiedyś to były czasy, a teraz to nie było czasów...
Ser Jason, widząc, iż kobicina nie potraktowała jego przyjaciela zbyt poważnie, próbował nieco sytuację naprawić. Mimo swych starań niestety baba dalej obstawała przy swoim, iż o żadnym Płaskim Nochalu to ona nawet nie słyszała. Nie wiedziała też, kto mógłby im coś ciekawszego o miejscowych rzec. Obecnie w karczmie, mimo całkiem sporego obłożenia, kompanii nie udało wypatrzeć się nikogo wartego uwagi. Większość gości wyglądało jak zwykłe ochlejtusy i moczymordy. Z braku laku Jason i jego ludzie zasiedli przy jednej z wolnych ław. Wszyscy zamówili ale, a młodzieniec był tak miły, iż postawił ten napój również Jarethowi oraz jego przygłupiemu towarzyszowi.
-Słuchaj, Jareth... - zaczął niepewnie Jason. -Chyba należy się pogodzić z tym, iż ten cały Płaski Nos już nam uciekł. Nie możemy ganiać tak za nim bez żadnego tropu. Ja też wkrótce będę musiał wracać do ojca - powiedział, co wiedział, po czym wlepił swój wzrok w kufel ale. Jeśli zaś Jareth pragnął poszukać otuchy w kimś innym, to tylko Tom nie unikał jego spojrzenia.

Becia
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Karczma "Ryczący Lew" Empty Re: Karczma "Ryczący Lew"

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach