Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Boży Gaj

Go down

Boży Gaj Empty Boży Gaj

Pisanie  Halleck Hoare Nie Sie 22, 2021 5:04 pm

***
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Halleck Hoare Nie Sie 22, 2021 5:53 pm

17/11/11 PZ

Po treningu i jak się tam okazało dostaniu w pysk od dziedzica Starka Halleck nie był do końca pocieszony. Co prawda to nie jedna walka, którą przegrał w swoim życiu, aczkolwiek pierwsza przegrana od dawna, a to musiało go nieco zaboleć, zwłaszcza, że myślał iż da radę pokonać każdego. Lekcja, którą zapamięta do końca życia. Trzeba było jakoś odpocząć po tym wszystkim.
Jednym z takich miejsc wydawało mu się, że może być Boży Gaj w Winterfell. Największa pozostałość po Starych Bogach w Westeros, coś czego na południu, które jest przesiąknięte i zdominowane przez wiarę w Siedmiu szukać można ze świecą, jedyne miejsca gdzie te Czardrzewa się uchowały to Raventree Hall i Wyspa Twarzy, ale to pierwsze miejsce miało "martwe" drzewo, a na drugie nikt nie chciał się zapuszczać - anomalie, dziwne zdarzenia, to nie było gościnne miejsce, a przynajmniej coś nie chciało, aby to było gościnne miejsce, więc jedynie co Halleck widział to je z daleka, z brzegu. Teraz... Teraz miał szansę to zobaczyć z bliska, to miejsce gdzie "mieszkali" Starzy Bogowie, skoro już był na Północy do głupotą by było, żeby tutaj nie wejść. Nie brał nikogo ze sobą, no chyba że ostatecznie chciał też zobaczyć to miejsce, ale przecież zawsze mógł tutaj zawitać w innym czasie. Tak czy siak młody Hoare chciał wykorzystać sposobność i chwilę czasu, aby zobaczyć to miejsce.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Czeladnik Gry Sro Sie 25, 2021 10:31 am

Ludzie powiadali, że Boży Gaj w Winterfell mógł mieć nawet dziesięć tysięcy lat, co dla człeka żyjącego zwykle kilka dekad musiało się wydawać czymś niezwykłym i tajemniczym. W istocie dla drzew czas zdawał się płynąć innym, nieco wolniejszym tempem. Zgodnie z legendą ów Boży Gaj powinien pamiętać samego Brandona Budowniczego, na wpół mitycznego założyciela dynastii Starków, który wzniósł swój zamek wokół zagajnika, a modlił się w starożytnym gaju, który był ogrzewany gorącymi źródłami. Takie umiejscowienie budowli w sumie tłumaczyłoby, dlaczego Starkowie jeszcze nie zdążyli zamarznąć na tym swoim odludziu.
Miejsce to naprawdę mogło robić wrażenie, zwłaszcza na księciu, który z Północą dotychczas nie miał za wiele do czynienia. Owszem, i na Południu można było spotkać boże gaje, jednakowoż były one zdecydowanie bardziej słonecznymi i przyjaznymi, dającymi wytchnienie i odpoczynek ogrodami. Winterfell było ze wszech miar inne i dowodził tego również ten Boży Gaj. Wiekowe drzewa tworzyły tutaj gęsty i mroczny baldachim nad ubitą ziemią, która pokryta była mchem. Spotkać tu można było jesiony, kasztany, wiązy, głogi, a także bardziej popularne dęby i sosny. Jeżeli Halleck miał ochotę trochę pospacerować po tym miejscu, to w końcu dotarł do jego centrum. Mógł tam ujrzeć owo sławne już czzardrzewo, drzewo-serce z wyrzeźbioną twarzą, która zdawała się cały czas obserwować wszystko dookoła.
Z bardziej niecodziennych rzeczy, o ile w ogóle można tak to nazwać, to Żelazny Człowiek mógł dostrzec także przedwiecznego i tajemniczego mnicha starszawego mężczyznę pochylającego się gdzieś w okolicach tafli czarnej wody, która rozlana była pod czardrzewem. Człek ten strój miał taki, jaki nosili maesterowie, a na jego szyi pobrzdękiwały też ogniwa łańcucha. Nie zauważył on jednak księcia, zajęty najwyraźniej swoją pracą. Mimo to był na tyle blisko, że Halleck, jeśli oczywiście tego pragnął, to mógł się do niego odezwać.

Becia
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Halleck Hoare Sob Sie 28, 2021 9:27 pm

To co zobaczył książę było ciężkie do opisania, nie dlatego że było to coś obrzydliwego, wręcz przeciwnie zrobiło to ogromne wrażanie na młodym Hoare, nigdy wcześniej nie widział takiego miejsca, tak tajemniczego, a jednocześnie dającego możliwość odpoczynku. W tym miejscu rzeczywiście czas płynął inaczej, wiekowe drzewa, które za pewne pamiętają czasy każdego władców Północy, ba! Pewnie pamiętają czasy przed nimi wierząc w legendy. Można było to odczuć nawet teraz, nawet dla takiej osoby jaką był Halleck, która była ciągle w ruchu, coś robiła, żeby się doskonalić. To nie było to co widział na południu, słoneczne gaje z czardrzewem w środku, tutaj był istny las w środku zamku, który przykrywał swoim listowiem promienie słoneczne, tworząc swój unikalny klimat. Hoare skoro to był to jak najbardziej skorzystał z okazji przejścia się po tym miejscu, głupcem by był gdyby tego nie zrobił. Być już w Winterefell i nie być w Bożym gaju choćby z czystej ciekawości...
Po kilku chwilach udało mu się dotrzeć do centrum tego miejsca. Wielkiego czardrzewa z wyrzeźbionymi twarzami, które jakby obserwowały wszystko i wszystkich, którzy zapuścili by się w to miejsce. Można by powiedzieć, że było to nad to realistyczne odczucie. Tutaj mieszkali Starzy Bogowie. Dodatkowo ciepłe źródło koło tego drzewa, cóż bardzo ciekawe miejsce, nawet dla samego odpoczynku. Dostrzegł też tam jeszcze inną osobę, starszego człowieka, jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się już wiedział kto to był - maester Winterfell, co tu robił? Za pewne swoje maesterskie rzeczy. Halleck spokojnym krokiem ruszył ku tafli ciemnej wody w centrum Bożego Gaju.
- Interesujące miejsce - odezwał się gdy podszedł już bliżej wody. Pochylił się nad nią i ruchem ręki przejechał po jej tafli sprawdzając temperatury wody, nawet zaciekawiło go czy ktokolwiek korzysta z tej wody, czy ktoś się w tym kąpie...
- I to miejsce ma dziesięć tysięcy lat... Całkowicie inne niż te, które widziałem na południu - dodał po chwili Hoare prostując się.
Halleck Hoare
Halleck Hoare

Liczba postów : 242
Data dołączenia : 25/05/2020

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Czeladnik Gry Sro Wrz 01, 2021 11:53 am

Maester służący rodowi Starków nie powinien być aż tak dziwnym widokiem w Bożym Gaju, który leżał w Winterfell. Mężczyzna zajmował się jakimiś swoimi sprawami, zapewne zbierał zioła czy coś podobnego, zresztą Hallecka chyba niespecjalnie obchodziły obowiązki tutejszego uczonego. Kiedy książę dotknął tafli czarnej wody, z zaskoczeniem mógł spostrzec, iż wcale go nie parzy, a w zasadzie to jest dosyć chłodna.
-Nie mąć jej - nakazał nagle starszy jegomość. Czy wiedział, do kogo mówi? Ciężko orzec, aczkolwiek gdy obrócił się do Hoare'a, nie wydawał się być specjalnie zdziwiony. Otrzepał ręce z ziemi i badawczo przyjrzał się Żelaznemu.
-No nie? - odparł entuzjastycznie na obserwacje księcia. Hoare nie był synem jego pana, toteż nie musiał być w stosunku do niego jakoś specjalnie potulny, ale sprawiał wrażenie całkiem miłego. -Sam Brandon Budowniczy miał go zbudować, co by tłumaczyło jego potęgę. Według podań miał wznieść swój zamek, Winterfell, wokół zagajnika, a modlił się przy tym w starożytnym bożym gaju, który był ogrzewany przez gorące źródła. Leżą one o tam, książę - wskazał miejsce leżące po drugieh stronie od drzewa-serca. Maester widocznie uznał, iż Halleck jest ciekawy historii tutejszego miejsca, toteż nie mógł sobie darować, gdy wreszcie znalazł kogoś chętnego na wysłuchanie jego wykładu. -Widzi, książę, tamtą ścianę? Jest cała porośnięta mchem, pod nią mamy trzy parujące baseny zasilane właśnie przez gorące źródła. Tutaj oczywiście nasze słynne czardrzewo, drzewo-serce. Jest piękne, ale mamy tu też wiele innych pięknych drzew, jak chociażby jesion, kasztan, wiąz, głóg, dąb i sosna - wymieniał po kolei, pokazując co ciekawsze okazy, jeśli akurat dojrzał je wzrokiem.
-Gaj ten otoczony jest murami, a wejść można do niego nie tylko poprzez główną, żelazną bramę, ale także i poprzez wykorzystanie tych mniejszych, drewnianych - ciągnął dalej mężczyzna. -Mamy tu też sporo leczniczej roślinności, jeśli dobrze by się przyjrzeć... - zaczął mruczeć coś pod nosem, przygotowując się do kolejnego wykładu, tym razem jednak na temat lecznictwa i drogocennych właściwości ziół, które można było znaleźć w Bożym Gaju. Maester uznał, że skoro Halleck wytrzymał z nim tu tak długo, to najwyraźniej zaciekawiły go jego opowiadania.

Becia
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach