Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Boży Gaj

Go down

Boży Gaj Empty Boży Gaj

Pisanie  Elessal Nahaeris. Nie Sie 12, 2018 11:37 pm

***
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Adelaide Waynwood. Pon Sie 13, 2018 1:57 pm

O ile na początku nie czuła się zbyt dobrze z opowiadaniem o dziejach swojej rodzinki, o tyle po chwili na jej twarzy pojawiła się dziwna ulga, ogarnęło ją także błogie uczucie. Może powinna opowiadać o tym innym? Wtedy czułaby się lepiej, nie traktowałąby tego jak temat, którego nie potrafi poruszyć bez uronienia jakiejś łzy, ewentualnie ponownego znienawidzenia ojca, który wolał walczyć niż zajmować się córką. Nawet jeśli to jego pieprzony obowiązek.
- Nie musisz przepraszać, Elessal. Wszystko w porząku, po prostu... - zastanowiła się chwilę, odgarniając niesforny kosmyk włosów. Niestety, jazda konno nie działała zbyt dobrze na jej fryzurę. - To nic ważnego. A jeśli chodzi o twoją historię, cóż, poznam ją z największą przyjemnością. Jak rozpocząłeś żywot podróżnika? Co na to twoja rodzina? - posłała mu lekki uśmiech.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Elessal Nahaeris. Pon Sie 13, 2018 4:53 pm

Poprowadził ją szpalerem różnokolorowych krzewów prosto do drewnianej ławeczki. Szum wody w fontannie, piękne zapachy ogrodu, czego chcieć więcej..?
- Urodziłem się jako czwarty syn, więc nie pokładano we mnie wielkich nadziei i obowiązków, ot miałem pomagać braciom w prowadzeniu handlu, gdy tylko dorosnę. Jednak wraz z biegiem lat zacząłem pragnąć nie handlu, lecz zwiedzać świat i zostać sławnym odkrywcą! - pozwolił jej najpierw usiąść, po czym sam spoczął obok i oparł się wygodnie. - Nim skończyłem szesnaście lat, wraz z ojcem i braćmi odwiedziłem większość Wolnych Miast i największe porty Westeros. Jednak dopiero po siedemnastych urodzinach postanowiłem wyruszyć w prawdziwą podróż. A ponieważ dziedzictwo naszego rodu było zabezpieczone, ojciec dał mi trochę złota i pozwolił ruszyć. - uśmiechnął się, spoglądając Adelaidzie w oczęta i zaczesał niesforne włosy do tyłu. Wzrok swój z twarzy dziewczęcia przeniósł na wiszącą wysoko na niebie kometę. Jej widok o zachodzie słońca, nad górskim jeziorem musi zapierać dech w piersi. Po chwili Elessal miał już wstępny plan uwiedzenia panny Waynwood'ówny.
- Byłem Pani na Wyspach Letnich, kiedy ta czerwona kometa pojawiła się na niebie. - zaczął ciepłym, trochę śpiewnym głosem. - Od razu też poczułem przemożoną potrzebę ruszenia jej śladem. Czas jakiś opierałem się temu urokowi, wnet jednak wsiadłem na pierwszy statek płynący na zachód i po długiej tułaczce, prowadzony przez ogon komety dotarłem tutaj, by ujrzeć Ciebie. - uśmiechnął się, spoglądając w oczy Waynwood'ówny i delikatnie niczym wiosenny wiaterek, opuszkami palców przejechał po grzbiecie jej dłoni. - W noc poprzedzającą nasze spotkanie, gdy siedziałem przy ognisku i spoglądałem w ciemne niebo, ujrzałem dwie jaśniejące niezwykłym blaskiem gwiazdy. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że poruszają się, że spadają. Po kilku chwilach zniknęły, tonąc w ciemnej tafli okolicznych jezior. Teraz jestem pewien, że skryły się w Twych oczach. - kiedy tylko chciał, potrafił sączyć miłe słówka swoim wybrankom. W jednym tylko przypadku jak dotąd to się nie sprawdziło, lecz historia ta na inny czas...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Adelaide Waynwood. Pon Sie 13, 2018 5:15 pm

Zajęła spokojnie miejsce na ławeczce, posłała mu krótki uśmiech i wysłuchała opowieści o życiu księcia. Czy chciałaby żyć tak jak on? Poniekąd tak, a poniekąd nie. Uwielbiała przesiadywać w dworze i plotkować na wiele tematów, ale czasem wszystko zaczynało jej się nudzić, czasem pragnęła odjechać w siną dal. A potem przypominała sobie, że przecież musi zajmować się swoją rezydencją, że żywot wiecznej podróżniczki nie będzie dla niej.
- Wiesz, Elessal, wydaje mi się, że świetnie się w tym odnajdujesz. Chyba nie chciałbyś być pierowordnym synem ojca, zmuszonym do przejęcia rodzinnych włości i zaniechania większych, dłuższych podróży? Odnajdujesz się w tym, co robisz? - spytała spokojnie. Dopiero po chwili zwróciła uwagę na kometę Elessala. Wysłuchała uważnie jego opowieści. Z każdym kolejnym słowem młodzieńca uśmiech na jej twarzy się rozszerzał - zapomniała już o groźbie powstających w przyszłości zmarszczek, zapomniała o tym, że musi wiecznie dbać o urodę. Jego słowa tak ją pochłonęły, że zapomniała już o wszystkim. I te delikatne gładzenie dłoni... Chyba właśnie tego potrzebowała. Swego rodzaju czułości.
- W życiu usłyszałam naprawdę wiele komplementów - zaczęła. - Żadne nie były tak wyszukane i starannie dobrane. Albo używasz ich przy każdej możliwej okazji albo - w co nie wątpię - rzeczywiście jesteś świetnym bardem.
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Elessal Nahaeris. Pon Sie 13, 2018 11:53 pm

Z całą pewnością nie chciałby być pierworodnym, zbytnio bowiem pokochał podróże. Wszak spędził na nich połowę swego dotychczasowego życia.
- Sam podróżuję już od sześciu lat, zwiedziłem sporą część świata. Od Braavos na północy, przez Wyspy Letnie na południu, po wspaniałe Yi TI na dalekim wschodzie Pani. Prawdę mówiąc nie wiem, czy potrafiłbym inaczej. Kiedy wyruszysz po raz pierwszy, po powrocie dom już nigdy nie będzie taki sam. - uśmiechnął się smutno, wspominając Elyrię. Może kiedyś tam jeszcze wróci..?
Och jasne, że nader często używał sprawdzonych już komplementów, choć w zmienionych nieco formach. Większość kobiet na całym świecie była pod tym względem taka sama - potrzebowały atencji i komplementów. Elessal zaś nauczył się nader zręcznie szafować i jednym i drugim.
- Pani, Twe towarzystwo i miłe słowa są dla mnie najwyższym zaszczytem. - dalej delikatnie muskał grzbiet jej dłoni. - Zapewne tak urodziwa kobieta jak Ty Adelaido ma już swego wybranka, tym bardziej, iż jesteś lady Waynwood. Z pewnością nie ma na świecie większego szczęściarza, niż Twój wybranek. - posłał jej uwodzicielski uśmiech.
- Powiedz Pani co robisz tutaj, tak daleko od domu..? W odwiedziny przyjechałaś..? Zdaje się, dobrze znasz lady Celaenę.
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Adelaide Waynwood. Wto Sie 14, 2018 5:11 pm

Dobrze, że te sprawdzone komplementy mu wystarczały, przynajmniej w przypadku takich dziewcząt jak Celaena i Adelajda. Może i nie były głupie, może potrafiły sprawnie myśleć, ale jako młode, zafascynowane mężczyznami dziewczęta, niezmiernie łatwo ulegały ich wpływom. A Elessal miał do uwodzenia stworzony dar.
Kiedy temat zszedł na wybranka jej życia, przechyliła lekko głowę w bok i cicho westchnęła. No tak, już dawno powinna pomyśleć o znalezieniu odpowiedniej partii. Zaufani doradcy mówili, żeby szukała sobie kogoś z dużym majątkiem, komu odpowiada jej posag. Wielu starszych i brzydkich mężczyzn pojawiało się na jej dworze tylko po to, żeby rozpocząć starania o jej rękę. Ci młodsi i przystojniejsi - jak Elessal - po prostu nie byli tak nachalni jak oni. To jej zdecydowanie odpowiadało.
- Może to trochę nierozważne, ale nie, nie posiadam żadnego wybranka. Nie potrafię odnaleźć się w grze uczuć i intryg. Zresztą, dawno pojęłam, że w tym świecie uczucia tak naprawdę się nie liczą - wzruszyła ramionami, nieco obojętna i przygnębiona. Czy naprawdę musiało tak być? - Tak, przyjechałam tutaj w odwiedziny do Celaeny. Przyjaźnimy się od dziecka, nasze rody żyją w świetnych stosunkach od niepamiętnych czasów. Ale teraz moja koelj - posłała mu uśmiech. - Czy ty znalazłeś już kobietę u boku której spędzisz resztę życia?
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Elessal Nahaeris. Wto Sie 14, 2018 6:04 pm

Dobrze było wiedzieć, że ta młoda dziewczyna nie ma żadnego wybranka, a więc nie ma konkurencji. Skoro zaś sytuacja tak się przedstawiała, grzechem wielkim byłoby nie skorzystać. Młody Nahaeris podjął ostatecznie decyzję i odłożył inne plany na później. Kiedy tylko spostrzegł cień przygnębienia na jej twarzy, ujął delikatnie podbródek Adelaidy w dłoń i uniósł lekko, spoglądając w oczy.
- Ty jesteś lady Waynwood i to Ty decydujesz co będzie się liczyć w Twym małżeństwie, czyż nie..? - uśmiechnął się ciepło, przechylając głowę na bok. - Zresztą tylko głupiec i ślepiec zwracałby uwagę na Twój skarbiec czy powiązania przez małżeństwo, mając przed sobą taki skarb. - sugestywnie skinął głową na jej krągłe, smukłe ciało.
Roześmiał się krótko, acz wesoło na pytanie dziewczyny. Znał wiele kobiet i u boku wielu spędził niejedną noc. Żadna jednak nie była w stanie zatrzymać go na dłużej. No może poza srebrnowłosą Naeris, słodką Naeris z Lys. W jej domu i łożu spędził zadziwiająco wiele długich nocy, ucząc się miłosnych technik właścicielki jednego z najlepszych domów rozkoszy w mieście. Jednak nawet ta słodka i gibka Naeris nie była w stanie zatrzymać go na dłużej.
- Żadnej jeszcze nie udało się wprowadzić mnie w swe sidła. - szeroko się uśmiechnął przenosząc wzrok na kometę i westchnął. - Podróże pochłonęły mnie niemal całkowicie, nie myślałem prawdę mówiąc o małżeństwie. Poznałem trochę kobiet w tym czasie, lecz żadna nie oczarowała mnie tak swoją urodą, jak Ty Pani. - w zasadzie to jeszcze nigdy nie pomyślał o małżeństwie...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Adelaide Waynwood. Wto Sie 14, 2018 10:31 pm

Lady Waynwood. Brzmi tak dumnie, tak świetnie, każda dziewczyna mogłaby pozazdrościć jej tego tytułu... Ale ona wolałaby być zwykłą córką możnego mężczyzny, chciałaby żyć bez groźby przejęcia tronu. Pragnęła zwykłej wolności. Wolności, którą miała Celaena, a której nie miała ona. Zawsze tego przyjaciółce zazdrościła. Nawet jeśli miała do dyspozycji cały skarbiec, nawet jeśli mogła bawić się w najlepsze na przyjęciach - oddałaby to wszystko w zamian za odrobinę wolności. No dobra, może nie, była już trochę zbyt próżna i przyzwyczajona do pieniędzy, nie byłaby w stanie odstawić tego na boczny tor.
- Chciałabym, żeby twoje słowa okazały się prawdziwe, Elessal. Czasem tylko wydaje mi się, że sama sobie na to zasłużyłam - wzruszyła lekko ramionami. - Niemniej, nie interesuje mnie już opinia innych. Większość głupich plotek rozpuszczają na mój temat zazdrosne, brudne, brzydkie wieśniaczki - zachichotała. Następnie wysłuchała słów Elessala i roześmiała się perliście. - Czyli jesteś... niedostępny? Nawet to rozumiem, żona wymagałaby twojej stałej... opieki.


// możemy już powoli kończyć, a potem zaczniemy kolację / ewentualnie zrobimy przerwę, jak wolisz:)
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Elessal Nahaeris. Wto Sie 14, 2018 11:33 pm

Niedostępny to może zbyt wielkie słowo. On po prostu rzadko gdzieś grzeje miejsce na dłużej. Ale kto wie, może jakaś panna będzie w stanie t zmienić..?
- Och dostępny jestem zawsze. - ułożył usta w zawadiackim uśmiechu. - A o jakiej opiece mówisz Pani..? Nie myślę o małżeństwie, lecz to nie znaczy, że do takowego nie dojdzie. Kto wie, kogo spotkam na swej drodze i czy nie znajdzie się kobieta taka, która warta będzie zatrzymania się..? - rzekł dość filozoficznie, choć wcale tak nie myślał. W tym momencie nie potrafił sobie wyobrazić czegoś takiego. Porzucić życie podróżnika i tyle jeszcze nie odkrytych kobiet dla jednej..? To nie mieściło się w jego pojmowaniu jakiegokolwiek sensu. Po chwili zamyślenia podniósł się z ławki i podał rękę Adelaidzie, aby pomóc i jej.
- Późno już się robi Pani, a czeka nas jeszcze wieczorny posiłek. - uśmiechnął się i ujął pod rękę dziewczynę, jeżeli ta wstała i pozwoliła mu na to. - Czas chyba udać się na zamek i przygotować odpowiednio. Osobiście chętnie odświeżę się po wielu godzinach w siodle, a i przygotuję coś do umilenia tak pięknym damom wieczoru. - wolnym krokiem ruszył wraz z lady Waynwood w stronę wyjścia z Bożego Gaju tą samą ścieżką, którą do niego weszli...
Elessal Nahaeris.
Elessal Nahaeris.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 07/08/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Adelaide Waynwood. Sro Sie 15, 2018 3:03 pm

Elessal był wciąż młody, miał przed sobą całe życie i nawet jeśli śluby brali młodsi od niego, on miał całkowite prawo podróżować, robić to co uwielbia. Zresztą, kto tak naprawdę chciałby zatrzymywać się przy jednej kobiecie? Dużo by stracił, o wiele za dużo. Niemniej, nie przyszło jej się długo nad tym zastanawiać.
- Och, można to rozumieć na wiele sposobów - zachichotała, gdy wspomniał o tej "opiece". No tak, mogła mieć wiele rzeczy na myśli, ale nie zamierzała już ich wyjawiać. Po prostu skorzystała z jego pomocy, by szybko zejść z ławki. - [b]Rzeczywiście, powinniśmy już iść. Celaena na pewno się martwi, a ja... jestem niesamowicie dzisiejszym dniem zmęczona.
I rzeczywiście - jakiś czas później opuścili Boży Gaj, kierując się prosto do zamku.
z/t x2
Adelaide Waynwood.
Adelaide Waynwood.

Liczba postów : 78
Data dołączenia : 26/07/2018

Powrót do góry Go down

Boży Gaj Empty Re: Boży Gaj

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach