Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 06, 2021 2:03 pm

Rzecz się dzieje przed sześcioma laty w porcie Pentos.


Ostatnio zmieniony przez Leonard Redfort dnia Sob Lip 17, 2021 12:20 am, w całości zmieniany 1 raz
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 06, 2021 2:14 pm

Leonard dopiero co powrócił z wyprawy, na której wraz ze swoimi towarzyszami miał okazję nieco powalczyć. Trafili bowiem na duży okręt piracki, który miał odwagę zaatakować statek kupiecki pod jego ochroną. Po niedługiej bitwie, w której oczywiście wiedli prym zabijając każdego nawiniętego pod miecz pirata, unimożliwili im ucieczkę dokonując kontrabordażu i de facto przejmując statek. Było co opijać, bowiem było to wielkie zwycięstwo, dodatkowo opłacone z dużą premią za brak strat osobowych na chronionym statku i przekazanie kapitanowi nowego statku. Redfort nie chciał zatrzymać go sobie, ponieważ nie był marynarzem, podobnie jak jego ludzie i trudzenie się ze znalezieniem załogi nie leżało w jego naturze.
Gdy przechadzał się po porcie, był już wstawiony kilkoma kuflami Ale. Zobaczył nagle jakiegoś męża, rozmawiającego z kimś w jego rodzimym języku. Długo nie czekając, podszedł do niego i złapał go za ramię.
- Z Westeros?! - zapytał zaciekawiony i napił się z bukłaka, później przekazując napitek napotkanemu mężczyźnie.
- Dołącz do nas żołnierzu, mamy co opijać! A widać, żeś rodak a po akcencie widać, żeś z okolic Doliny! No śmiało! - powiedział ucieszony i jeśli mężczyzna przyjął napitek, roześmiał się i zarzucił mu rękę przez ramię.
- To co dołączysz do nas?! *hyc*
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Wto Lip 06, 2021 2:48 pm

- Widziałeś jak reje rozjebali? Pewnie brasowali pod wiatr w trakcie sztormu, a tamten jak linę buhtuje? Kurwa, no jak ma być dobrze w tej marynarce?

Marudził akurat Asgar do stojącego naprzeciw kupca, gdy jakiś nieznajomy mężczyzna wręczył mu w dłoń bukłak, z którego bez zawahania pociągnął łyk.

- Ano z Westeros, z Westeros. -

Wyszczerzył się w uśmiechu do przybyłego oddając bukłak. Spojrzał również za niego by ocenić ilu ludzi ma ze sobą, oraz na chwilę zatrzymał wzrok na jego twarzy. Czy skądś mógł go znać? Nie możliwe. Raczej rzadko bywał w dolinie.

- Czarny Nurt, ale dla mieszkańców Essos pewnie wszyscy jesteśmy po prostu z Westeros. -

Sprostował i zaśmiał się niestrząsając ręki przybysza ze swojego ramienia i ruszając razem z nim ku alkoprzygodzie.

- Butelczyny nigdy nie odmówię, więc jak Was zwą przyjacielu? -
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 06, 2021 3:09 pm

Napotkany człowiek okazał się być równym człowiekiem, bez żadnego ale czy spierdalaj, wziął łyk z bukłaku i postanowił dołączyć do ich alkoholowej ekspedycji. Wraz z Leonardem, było przy nim z trzech ludzi, akurat jego wierne tarcze i komendant kompanii rycerzy, którą dowodził. Na mieście spotkać można było jeszcze wielu innych rycerzy z tej kompanii, których odznaczali się jego barwami rodowymi.
- Carny Nurt, to w sumie nie tak daleko. Pewnie jakieś Sow's Horn czy inne Maidenpool, bo na Szczypcowego drania mi nie wyglądasz. - roześmiał się i wlał w swój przełyk ostatni łyk z bukłaku, na szczęście miał jeszcze kilka przy sobie i od razu przekazał je w koło, dla swoich towarzyszy.
- Leło Redfort - przedstawił się, po czym dodał. - lurd Leło. - zwykle zacząłby już kurwić na swego głupiego brata - Simona, ale tym razem nie miał ochoty popsuć sobie humoru. - A Ty to kto? Z gmynu mi nie wyglądasz, pewnie jaki rycerz czy też może lourd? - zapytał plącząc swój język.
Po kilkunastu krokach, zobaczyli jakąś tanią tawernę portową, do której wraz z kompanią zdecydował się wejść. Szeroko rozparł drzwi i krzyknął.
- Poo kielichu na mój koszt dla wszystkich! - po czym podszedł do jakiegoś stolika i zajął miejsce przy nim. - Co Cie tu sprowadza do Pentos? Bo myy tu żyjemy! Żyjemy tutaj i walczymy z piratami i innymi kurwami co się pod micz podsuno.
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Wto Lip 06, 2021 3:37 pm

- Haha, prawdo to. Niedaleko, pochodzę z Duskendale. -

Chętnie przyjął kolejny łyk z bukłaka gdy nadeszła jego kolej, szedł pewnym krokiem koło lorda Leło, chciał się powstrzymać, ale ciekawość wygrała i dopytał:

- Lord? Toć na włościach nie powinieneś być Panie? Mnie zwą Asgar Darklyn, drugi syn lorda Duskendale.

Przedstawił się nie unosząc się swoim wysokim pochodzeniem. Ot stwierdził fakt, nie podróżowała za nim kompania, jedynie jedną tarcza wolnym krokiem szła parę metrów za swoim panem.
Sam Darklyn szedł śmiało za swym nowym towarzyszem i chętnie zasiadł przy ławie razem z Redfortem.

- A więc, lordzie Redfort, chyba tym mieczem dobrze żeście tych piratów, czy inne kurwy poganiali, że takie świętowanie nastało.

Jak to mówią darowanemu piwu w pianę się nie zagląda, więc złapał puchar, czy tam inny kielich co przed nim stał i uniósł wysoko wznosząc toast za zdrowie sponsora. Wypił solidny łyk i wrócił do odpowiadania na pytanie.

-Ja się do wojaczki nie zbieram, właściwe to uczę się, piję i podróżuję. Ot... Los młodszego syna lorda. Majątku nie odziedziczy ale to co zobaczę i stworzę to moje-
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 06, 2021 3:52 pm

- Duskdale?! Byłem tam, wieźliśmy jednego kupca jak tutaj na Wąskim paszował... pałaszował, no wiesz, był taki pirat sławny - Kurwin czy inny Mikke, ni pamiętam, przed dwoma laty to było. - powiedział, pobyt w mieście uznał za ciekawy, tyle co tam wypił i zarobił było jego. Teraz natomiast miał okazję spotkać się z samym synem lorda tego miasta, cóż to była za okazja. W końcu jednak, mimo że Leo sam z siebie nie chciał mówić, to Asgar go zapytał o jego lordostwo.
- O widzisz, ja też jestem drugim synem. Tylko że lordem miałem być ja, a nie mój zjebany brat, który mie okradł; podpierdolił mi zamek, rycerzów i prostaczków, złodziej - gorszy niż w Ziemiach Burzy. - powiedział, taka to była historia, w której brakowało wielu szczegółów, ale główny obraz sprawy przedstawił swojemu kompanowi.
- No a jak?! - rzucił pytanie retoryczne i uderzył go lekko w ramię. - Miecz mój dziesięciu kurwich synów ze Stopni poskładał zanim się stępił i dokończyć musiałem jakąś szabelką na kiju. A ci tutaj? To równie dobre chłopy, powybijaliśmy w czwórkę większość załogi i zaczęli oni, oni ucikać i my ich hyc i po uciecze. Wiesz zdobyliśmy statek nawet, ale oddaliśmy za co prmię zgarnęliśmy. *hyc* - dodał, ale od dawna nie miał nic w ustach więc przechylił kielich raz jeszcze i wypił całą jego zawartość. Potem wysłuchał opowieści Agara, zaciekawiła go jedna kwestia.
- Stworzysz? W sensie mowa o bękartach czy artysta jaki z Ciebie?
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Wto Lip 06, 2021 7:29 pm

- Aaaa! Pirat Janusz! No toż to słyszałem o nim. Jego załoga była prawdziwym zagrożeniem na północ od Stopni, ale okazało się, że kamraci wyjebali go za burtę. Wściekły krul piratów znów znalazł załogę i znów go wyjebali. Hahaha! -

Wspomnienie pirata, o którym kiedyś wszyscy słyszeli, i który był przez długi czas zagrożeniem bezpieczeństwa i normalności w handlu i gospodarce wielu miast bardzo rozbawiło Darklyna. Ach jakież ten pogromca 5 mórz miał zabawne wpadki i upadki. Mina Asgara zmieniła się dopiero, gdy usłyszał o rodzinie Leonarda, zainteresowała go nienawiść jaką kierował do swojego brata.

- Mnie tam nigdy nie ciągnęło do władzy. Błogosławieństwem jest wolność jaką daje bycie drugim synem, swoją drogą myślałem, że zgodnie z tradycją w Dolinie dziedziczy najstarszy? -

Dlaczego stary Redfort miał łamać obyczaj? Czyżby ten starszy syn faktycznie był niespełna rozumu? Nawet wyobraźnia podsunęła mu widok śliniącego się władcy, który karze rycerzom ujeżdżać świnie. Myśl była całkiem zabawna, ale wybiło ją uderzenie w ramię.

- To zaiste wielki wyczyn. Jednych skurwysynów mniej. To za pogromców piratów! -
Wykrzyknął wznosząc kielich do toastu i wypijając do dna.

- Bękartów? Pewnie kilku mam,ponadto o czym wiem, ale nie tworzę ich celowo, jakoś sami po dziewięciu miesiącach się pojawiają. Hahaha! -

Zaśmiał się i ponownie upił z kufla.

- Artystą też nie jestem, bardziej.. inżynierem, szkutnikiem. Chcę tworzyć rzeczy, które bardziej się przydadzą, niż jakiś tam obrazek. -
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Sro Lip 07, 2021 3:09 pm

- No tak! To Janush był, a jego statek nazywał się Kurwin. Popierdoiło mi się. - odpowiedział i się roześmiał. - Powiem Ci, że nawet go widziałem. Po tym jak go znowu wyjebali, wyłowiła go galera Pentoska i potem powiesili go na rynku. Cóż to była wtedy za impreza. - dodał, żałował nieco, że to nie on był odpowiedzialny za złapanie takiej szumowiny, ale cóż nie mógł dotrzeć do wszystkich piratów na raz.
- A mnie wręcz przeciwnie, bo widzisz, jak jesteś lordem to ma się obowiązki ale też wielkie możliwości. Ma się do dyspozycji cały skarbiec i w ogóle. No ale co do tego dziedziczenia, to tak dziedziczy pierworodny, ale Simon to jest chory na umyśle i w ogóle jest bardzo słabym człowiekiem. No ale to mój ojciec w swoim testamencie mnie wskazał. Szkoda gadać. - ukrócił temat swego dziedzictwa, tego wieczora wolał się bawić.
- Za porogramo.. programownie piratów! - powtórzył toast i przechylił kielich w swój żołądek. Natomiast gdy Asgar zażartował o bękartach, śmiechów nie było końca, cała jego obecna tu kompania się gromko roześmiała.
- To te, statki klepiesz? Jakieś drakkary, czy galery budujesz?
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Sro Lip 07, 2021 3:41 pm

- I dobrze, wszystkich piratów mogliby potwierdzać, chociaż wtedy pewnie nie miałbyś co robić Lordzie.

Ponownie się zaśmiał z losu pirata Janusza i wysłuchał wypowiedzi na temat życia lordów.

- Kto ma skarbiec, ten ma skarbiec. Słyszałem, że wielu lordów nie jest zbyt zamożnych, zwłaszcza Ci w Dorzeczu, którzy ciągle trzymają czyjś but na gardle. Myślę, że przesrana robota. Po cóż pchać się w tę obowiązki, skoro można żyć, żreć, ruchać i podróżować. Nie rozglądając się na każdym kroku w poszukiwaniu potencjalnego zabójcy. -

Tak... Asgara zdecydowanie nie ciągnęło do lordowskiego życia, co innego alkohol i kobiety. Ojj nie trzeba było być lordem aby zaznać największych przyjemności. Uważał, jednak, że każdy ma swoje poglądy, więc i za to warto było wypić.

- To za Waszą lordowską mość i za sprawiedliwość! -

Wzniósł ponownie kielich ze śmiechem, po czym ze smakiem opróżnił naczynie, które odłożył na blat i trzymając je oburącz wpatrywał się w jego wnętrze.

- Nie, nie klepię konkretnych okrętów. Teraz się uczę, czasem projektuję różne łodzie. Nie chodzi o ilość, a o jakość. Wyobraź sobie flotę, która nie wygrywa bitew jeno ilością, lecz jakością swoich drakkarów, czy galer. Grubsze burty, tam gdzie są bardziej narażone na ostrzał, fokmaszt, którego nie złamie nawet najpotężniejsze uderzenie, reja, którą mógłby ściągnąć jeden człowiek. Sam klepać nie będę, ale chcę posiąść jak najwięcej wiedzy o okrętach w Westeros i Essos i stworzyć z tej wiedzy flotę idealną. -

Ten przydługi wywód zakończył kolejnym kielichem. Nigdy nie znał umiaru, a kończył pić zwykle dopiero wtedy, kiedy kończył się alkohol, albo kończył się on.

Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Sro Lip 07, 2021 10:24 pm

- Miałbym co robić. Tu piraci, tam jacyś bandyci czy wojny dalej na wschodzie. W zasadzie to nawet lepiej czujemy się konno z moją kompanią, tylko że tu w Pentos blisko do domu, bo widzisz mam tu żonke. - wyjaśnił i uśmiechnął się na wspomnienie swojej małżonki, której nie kochał, ale bardzo szanował.
- Jako lurd można robić to wszystko przeca *hyc* tylko no trzeba oddać komuś dobremu stery, żeby źródło pininodza się nie skończyło. No ale zresztą ja nie z takich, jako lord wyszaleję się na wojnach. A jak będę chciał podróży to se popłynę do Volantis na miesiąc i wrócę. Grunt mieć dom, gdzie można wrócić i odpocząc trochę. - dopowiedział. Gdy przyszła kolej na następny toast, Leonard nie omieszkał i za to wypić. Powoli dochodził już do swojego limitu ale miał ze sobą ludzi, którym ufał i wiedział, że się nim zajmą.
- Aaaaa o coś takiego chodzi. No to dobrze dobrze, warto bawić się w takie rzeczy, dobra flota to lepsze zabezpieczenie. W ogóle kiedyś widziałem te takie statki tych no takich wiesz, inny kolor skóry mają niż my, Jesieniary jakieś czy coś takiego, no to oni to mieli dojebane statki. Albo albo widziałem te stateczki tych z małpimi czapkami, Dżonki czy coś takiego, takie śmieszne były. - roześmiał się na koniec swoich pijackich przemyśleń.
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Czw Lip 08, 2021 10:06 am

- Dobrze prawisz, chuje do bicia zawsze się znajdą. Hehe. -

Młodszy syn Darklyna sięgnął po kolejne naczynie wypełnione alkoholem i zaczął przyglądać się zawartości, powoli w dłoniach ją obracając.

- Żona tutejsza? Też kiedyś miałem żonę, zmarło się biedaczce. Ehh... Złota to była kobieta. -.

Upił łyk napoju, odstawił kielich z powrotem na stół i spojrzał na Leonarda. Nie planował się bardziej uzewnętrzniać na temat swoich dawnych miłości.

- Chyba wolałbym sam trzymać stery swojego okrętu, no i pytanie czy można tak zostawić miasto bez opieki? Czy ludzie nie będą się lenić bez pańskiego oka, bo widzisz... Znam ją trochę chłopów. Nigdy pieniędzy nie mają, narzekają, że plony słabe, a jak nie patrzysz to jeno chleją.

Ano znał chłopów naprawdę nieźle, szczególnie chłopki nie miały przed nim tajemnic. Ojj z nie jedną sprawdzał jakość snopków. Uśmiechnął się do siebie i do swoich wspomnień, wychylił kufel do końca.

- Też widziałem okręty Letniaków, piękne, idealne na szerokie morze, ale przy brzegu, czy w zatokach nie miałyby szans z szybkimi drakkarami. Jednak płynąć czymś takim... Zawsze miałem słabość do pięknych okrętów i szybkich dziewczyn. Hehe. -

Choć alkoholowy limit tego chlora był jeszcze daleko to język zdążył mu się rozplątać, a i humor miał wyborny w towarzystwie Redforta.

- I co dalej Lordzie Redfort, gonić będziesz za piratami, czy wracasz po swoje? -
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Pią Lip 09, 2021 2:57 pm

Zawtórował Darklynowi w śmichu, gdy uznali, ze zawsze będzie ktoś do bicia. Również sięgnął po kufel i szybko go opróżnił. Później przeszli do tematu jego dobrej małżonki.
- Tutejsza tutejsza, wdowa po najbogatszym kupcu Pentos. Teraz to już nie taka bogata, bo po śmierci interesy męża zostały zaniedbane, a ja się na tym nie znam. Póki co to sobie żyjmy spokojnie, a że ja nie jestem jakimś jebanym utrzymankiem to pracuję sam na siebie. - wyjaśnił, pomoc od swojej żony uzyskał tylko na samym początku, gdy dopiero co przybył i był bardzo biedny gdyż uciekł z prawie pustą sakiewką z Redfort; w zasadzie nie było to aż tak dawno temu, ale gdy tylko wyszedł na prostą oddał dług i zaczął zarabiać.
- Trzeba być surowym władcą i nie pozwalać prostaczkom sobie w kaszę dmuchać. Nooo ale ni można być też tyranem, bo tyrani to chuje. - odparł, sam był raczej zdania, że chłop powinien ciężko pracować i mieć przed sobą jakąś wizję poprawy swego losu, a nie jak niektórzy robili, uciskać chłopa i nie dawać mu żadnej perspektywy. Bez niej chłop nie będzie miał żadnej motywacji.
- Może się kiedyś zdarzy złapać piratów na takim statku to przypłynę do Ciebie do Duskendale i popływamy sobie. hehe. - obiecał, po czym padło pytanie o jego dalsze kroki.
- Dopiero co wyruszyłem na samo wygnanie, teraz zbieram siły i środki na wojnę z bratem. A Ty co będziesz robić?! *hyc*
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Sob Lip 10, 2021 12:26 pm

Ciekawe, czy była wdową przed poznanie Leonarda, czy stała się nią dopiero po tym, jak pojawił się w jej życiu. Trochę głupio było pytać, więc Asgar pozostawił tę kwestię gdzieś w głębi pamięci.

- No to miałeś szczęście, muszę przyznać. Mi się tak w miłości niestety nie szczęści, ale trochę się znam na zarządzaniu, a i kilku znajomych kupców tu, na miejscu mam, więc jakbyś potrzebował pomocy to mów śmiało. -

Zaoferował się ochoczo. Istotnie znał się na pewnych rzeczach, a i chętnie jakiś procent z pomocy przytuli, bądź udział w interesach. Wszak szkoda było biznesu, który podupadał.

- Tak, masz rację. Chłopi muszą wiedzieć, gdzie ich miejsce, jednak trudno znaleźć złoty środek, w końcu kiedy Lord w oczach swych ludzi staje się jedynie nadzorcą niewolników? -

Odpowiedział pytaniem, ponieważ sam uważał, że w relacjach z niżej urodzonymi trzeba uważać. Miał świadomość tego, że to dzięki chłopstwu miał co do ust włożyć, ale jednocześnie nie mogli poczuć się zbyt dobrze bo by się rozleniwili i pewnie zachlali.

- Jak już dorobię się swojej flotylli to chętnie wraz z Tobą zapoluję na jakiś skurwysynów. O ile wcześniej wszystkich nie utłuczesz. Haha! -

Uniósł w górę kielich i wypił do dna zdrowie pogromcy piratów, po czym zastanowił się chwilę nad tym, co właściwie będzie dalej robił. Było tyle możliwości.

- Nie wiem. -

Odpowiedział krótko, po czym dodał.:

- Może wypłynę na południe, może na wschód? Może kupię kawałek ziemi, zbuduje stocznię i zacznę budować okręty, kto wie co przyniesie los?[/b]
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 13, 2021 1:26 am

- Podpytam żonki, może rzeczywiście będzie chciała pomocy. - odparł, jeżeli nadarzyła się okazja do polepszenia losu jej biznesom, to kto inny jak nie jej mąż, powinien jej w tym pomóc - chociażby zyskując kolejne kontakty. I kto wie, może rzeczywiście doszła do skutku propozycja rzucona przez Asgara, bowiem w ciągu kilku lat Leonard sprzedał cały odziedziczony po niej dobytek, za nie małą sumę, a później wyruszył do Doliny odzyskać swoją ojcowiznę.
- Złoty środek hmm... pozwolić chłopom na bogactwo, jednak wciąż srogo karać wszelkie przewinienia i nie bawić się w dobrego czy miłego władcę. Konsekwencje i dyscyplina, to jest najważniejsze. - dodał do omawianej sprawy, w przyszłości, gdy miałby już zostać lordem właśnie w taki sposób chciał rządzić swoją domeną. Bogacić poddanych, przez co sam stawałby się bogaty, ale najmniejsze złamanie prawa surowo karać tak żeby dobrze pamiętali kto rządzi.
- Grunt, to żeby nie dać sobie wejść na głowę, bo potem będą się spodziewać nie wiadomo czego, a jak "zdradzisz" ich oczekiwania to rzucą się na Ciebie z widłami. - dodał i zapił swoje słowa piwem.
- Dobrze powiedziane, o ile wszystkich nie utłukę, a że mam zamiar tutaj trochę posiedzieć, to na pewno sporo tych skurwoli położymy trupem z chłopakami, nie? - zapytał kamratów i wzniósł kolejny toast.
- To słuchaj, jak umiesz i lubisz walczyć, to przydasz mi się do kompanii. Nawet nie, nie musisz tego potrafić, starczy że umiesz zarządzać czy coś. Mamy złoto, ale trzeba umieć nim dysponować, nie? A nawet jeśli nie to, to za te kilka lat, możesz wraz ze mną atakować mury Redfort i oglądać egzekucję skurwiela Simona. Ha!
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Asgar Darklyn Sro Lip 14, 2021 8:26 pm

Asgar już nie komentował, najwyraźniej ze wszystkim się zgadzał, w końcu cóż innego może motywować, jak nie obietnicą bogactwa? Religia? Śmierć? Pieniądz jednak był największym środkiem motywującym, oraz najlepszym przyjacielem człowieka.
Chętnie wypił zdrowie ludzi Leonarda, a gdy usłyszał jego propozycję, odparł:

- Właściwie nie mam teraz większych planów. Na wojaczce się nie znam ale dobrze żegluję, trochę taktyki liznąłem, a i okręt naprawić potrafię. Jak mi pozwolisz przy swoich łodziach pogrzebać to może nawet poprawie to i owo.


Uśmiechnął się serdecznie i dodał:

- O ile wcześniej tego nie zepsuję! Swoją drogą dokąd teraz wyruszasz, znów na piratów?-
Asgar Darklyn
Asgar Darklyn

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 24/05/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Leonard Redfort Sob Lip 17, 2021 12:17 am

- O to jak nie masz planów to idealnie. - odpowiedział i klepnął go po plecach. - W sumie to własnych statków nie mam, raczej *hyc* wynamujme lub po prostu ochraniam kupców. - dodał, Leo nigdy nie chciał zostać kapitanem statku i pływać na własną rękę, bo jak już było wspomniane; ani on, ani jego ludzie nie znali się na fachu - a Redfort za nic w świecie nie zastąpiłby swoich żołnierzy. Zresztą ich sytuacja była tylko tymczasowa (na kolejne pięć lat...)
- Mamy teraz cztery dni wolne i potem *hyc* płynim statkiem handlowym z Pentos do Starego Masta. - oznajmił. - No i przez Stopki będziem płynąć to może się natrafi jakiś drakkar czy galera piracka. - powiedział i krzyknął do karczmarza, żeby podał mu coś mocniejszego, może jakiejś gorzałki, a gdy ją dostał zaczął śpiewać pod nosem.
- Gorzałkę lej lej lej, bo... coś tam tam, wypić trzeba hej! - zaśpiewał w pijackim amoku i kontynuował wcześniejszą myśl. - Za cztery dni *hyc* bądź w porcie przy statku Spizgany Smok-k-ky i popłyniemy razem, będziesz maszt naprawiać po szturmie czy coś, fajnie będzie, głównie to gramy w karty i pijemy, chyba że walczymy ale to chwila tylko. - powiedział i przechylił kieliszek z gorzałką co doprowadziło do jego zgonu...

(Koniec)
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona) Empty Re: Retrospekcja - Drudzy Synowie (Zakończona)

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach