Przedpola
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Reach :: Stare Miasto
Strona 1 z 1 • Share
Re: Przedpola
01.10.11 PZ
Gdy na horyzoncie zaczęła majaczyć najpierw olbrzymia wieża, a później kolejne budynki, Lelek zrozumiał, że ich wyprawa osiągnęła cel. A więc to było to sławetne Stare Miasto, o którym słyszał nawet w rodzinnym Dorzeczu! No, trzeba przyznać, że na mężczyźnie, który nieczęsto opuszczał swą wieś, a miasteczka widywał rzadko, rozciągający się przed nim widok wywołał piorunujące wrażenie. Był już co prawda w Lannisporcie, ale wówczas nie miał sporo czasu na rozglądanie się, a ponadto stało wówczas przed nim wyzwanie audiencji przed Lwim Królem. Lelek skrzywił się, gdyż przywołało to złe wspomnienia. Najpierw rozmowy, po której początkowo odprawiono ich jak żebraków, a później wojny, która nie poszła tak, jak powinna. Dlaczego? Czyż nie stanęli odważnie przeciw wrogowi? Czyż nie wsparli ich rycerze Lwa i czyż Jeleń nie rzucił przeklętym Żelaznym wyzwania? Czyż nie mieli Siedmiu po swej stronie, gdy starli się z pogańskimi barbarzyńcami? A może bogowie tak naprawdę nie istnieli lub nie przejmowali się losem swych wiernych, gdy ci oddawali swe życia pod Kamiennym Septem i później, w dalszych potyczkach. Tak mógł pomyśleć głupiec, który nie wie w co wierzy i błądzi w ciemności niczym bezradne dziecko. A Lelek wszak znał swych Bogów, kochał ich i wiedział, że ich wola jest słuszna, nawet jeśli ludzie prości nie od razu mogą się na niej poznać. Wszak wystawiać na próby jest rzeczą boską, a poddawać się im - losem człowieczym. Porażka w wojnie nie złamała więc Dorzeczańskiego chłopa, choć oczywiście zasmuciła go strata części towarzyszy broni. Zastanawiał się co stało się z ser Gregorem, o którym słyszał, iż udało mu się przeżyć bitwę pod Kamiennym Septem. Nie wątpił, iż jeśli taka będzie wola Siedmiu to dane im będzie jeszcze walczyć wspólnie, jednakże teraz miał ważniejsze cele, które przed sobą postawił. Mianowicie wraz ze swymi ludźmi po rozczarowującym pokoju wyruszył na południe, by dotrzeć do Starego Miasta, zobaczyć słynny Gwieździsty Sept, a przede wszystkim spróbować uzyskać audiencję u Wielkiego Septona. Słyszał też, że w mieście tym jest słynna Cytadela i w głębi serca niesamowicie go to interesowało. Tymczasem budynki były coraz bliżej, a Lelek uznał, że lepiej będzie rozbić obóz nieopodal murów miejskich, niż wchodzić do miasta od razu całą gromadą. Mężczyzna pozostawił większość swych ludzi pod komendą jednego z rycerzy i nakazał im rozbicie namiotów. Sam tymczasem, wraz z dziesiątką wybranych popleczników, udał się w kierunku miejskich bram. Strażnicy mogli być zainteresowani niespodziewanymi gośćmi, a Lelek zamierzał rozwiać ich niepokój, jednocześnie wypytując o drogę do Gwieździstego Septu. Przekonanie ich o pokojowych zamiarach pielgrzymów nie powinno nastręczyć problemów, zwłaszcza, że mężczyzna planował podeprzeć się rycerskim autorytetem swych towarzyszy.
Lelek- Liczba postów : 141
Data dołączenia : 03/06/2020
Re: Przedpola
Noc z Pierwszego na Drugi dzień Dziesiątego Księżyca roku Jedenastego po Zagładzie
Wojownik
Mistrz Gry- Liczba postów : 9627
Data dołączenia : 20/11/2017
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Reach :: Stare Miasto
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|