Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Przedpola

Go down

Przedpola Empty Przedpola

Pisanie  Mistrz Gry Pią Gru 25, 2020 8:52 pm

***


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Pią Gru 25, 2020 9:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Empty Re: Przedpola

Pisanie  Mistrz Gry Pią Gru 25, 2020 8:57 pm

01.11.10 PZ-07.11.10 PZ


Wyspa Cedrów była kiedyś zwana Wyspą Stu Bitew, leżąca w pobliżu półwyspu, na którym kiedyś istniała Valyria, będąca w wejściu do Zatoki Niewolniczej, nie miała ostatnio łatwo. Podczas Zagłady, czyli nieco ponad dziesięć lat temu, w wyspę uderzyła potężna fala wody, która zmiotła z niej prawie całe życie. Jedynymi ludźmi, którzy przetrwali apokalipsę byli żołnierze z Velos i jacyś rybacy, ale co się z nimi stało po tym wypadku, mało kto wiedział. Teraz jednak, po dekadzie od tej katastrofy na wyspę przybyły setki ludzi, którzy zostali wysłani przez jakąś znaczącą personę na salonach Volantis. Wszystko grało i tańczyło, ludzie jakoś sobie radzili, prace trwały w najlepsze i jakoś też przebiegało ponowne zasiedlanie wyspy. Do czasu...
Pewnego dnia, jeden z niewolników obudził się z mocnym kaszlem, który po pół minuty się skończył. Nie męczony dalej podobnymi objawami, które zresztą nie za bardzo interesowałyby dozorców, udał się do pracy. Następnego dnia, już nie tylko on obudził się z męczącym kaszlem. Zaniepokoiło to kilku ludzi, którzy postanowili trzymać od nich dystans, nic to jednak nie dało w przypadku gdy zachorował również intendent, czyli człowiek wydający pokarm. Wkrótce bardzo wielu ludzi zaraziło się dziwną chorobą, którą charakteryzował kaszel. Następnym objawem stało się nadmierne pocenie i brak sił, co skutecznie przeszkadzało w odbudowie ruin wyspy.
Po tygodniu zarażeni byli również strażnicy, a także niektórzy specjaliści. Nieliczni medycy od razu zabrali się do roboty i wyznaczyli odpowiednie strefy kwarantanny, tym samym izolując wszystkich chorych od zdrowych. I choć zrobili naprawdę wiele, tyle ile mogli, tak wciąż pojawiały się nowe przypadki, a do tego pojawiły się pierwsze zgony – co ciekawe nie były spowodowane przez chorobę, a przez samych chorych - były to akty nadmiernej agresji, a nawet kanibalizmu. Chorzy, pomimo że nie mieli żadnej broni czy uzbrojenia, zaczęli rzucać się na zdrowych, często ich raniąc lub zabijając, to co ich wyróżniało, była dzika i niekontrolowana siła. Agresywni ludzie zostali od razu zabici, a ci, którzy mieli wkrótce zmienić swój charakter, zostali mocno skrępowani i o ile byli niewolnikami o niewielkim znaczeniu zabijani na miejscu. Gdzieś w pierwszych dniach epidemii, gdy wyszło na jaw, że wielu ludzi choruje, został wysłany okręt do Volantis z raportem i prośbą o pomoc.
Will (los)
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Empty Re: Przedpola

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sty 13, 2022 3:37 pm

15/01/12 PZ

Wyrąb drzew miał to do siebie, że drwale z robotą musieli się przenosić. Wycinka tu, wycinka tam i tak człowiek wędrował. No i pewnego dnia, gdy drwale sobie drzewka wycinali, jeden z nich za potrzebą udał się na stronę, co by bazyliszka osuszyć czy jakoś tak. Idzie sobie taki drwal, idzie i idzie, idzie... I nie dochodzi! Bo oto o coś nogą zahaczył i na pysk pierdyknął. Zaklął nasz prosty człek, w myślach śląc na cholerny korzeń wszelkie klątwy. Oby korniki mu się do dupy dobrały i oby grzybem obszedł! Wtem jednak patrzy... Przygląda się bliżej. Kurwa, klapa w ziemi! No jak matkę kochał - a kochał -, to była klapa w ziemi. Co z tym uczynić?
No właśnie? Co uczynił nasz drwal? Ano najpierw się odlał, bo strasznie go piliło a od tej wywrotki mało się nie poszczał. Jednakże, później zwołał chłopaków i razem sprawdzili, co tam pod ziemią się kryje. No a kryła się skrytka! Skrytka zaś kryła uzbrojenie! Byli blisko brzegu, więc może była to skrytka jakiś piratów albo przemytników. Tylko na co komu tu broń przemycać? He, nieważne! Może to był tylko przystanek na drodze, albo coś. Nieważne, grunt, że sprawa śmierdziała nielegalną działalnością i po konsultacji z władzami kolonii, okazało się to prawdą. Takim oto sposobem osada zyskała trochę porządnego sprzętu do zbrojowni. A nuż kiedyś się przyda...

Co zaś z drwalami? Cóż, otrzymali drobną nagrodę, ale niestety skarb należał do władz. No, prawie cały skarb. Możliwe, że chłopaki przemilczeli drobny zapas trunku, który sami dla siebie przytulili. Alkohol to jak wiadomo same nieszczęścia, toteż wspaniałomyślnie wzięli owo nieszczęście na siebie.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola Empty Re: Przedpola

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach