Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Dziedziniec Zamku

Go down

Dziedziniec Zamku Empty Dziedziniec Zamku

Pisanie  Leman z Russ. Czw Wrz 03, 2020 9:57 pm

***
Leman z Russ.
Leman z Russ.

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 21/10/2019

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Leman z Russ. Czw Wrz 03, 2020 10:11 pm

03/09/10PZ - wieczór, po lądowaniu

Prostaczkowie z Doliny umykali ile sił w nogach, a kilku strzelców postanowiło się zabawić ich kosztem. Niech i tak będzie. Byli tu w końcu po krew, aby pomścić taki i gorsze jeszcze okrucieństwa jakich dokonali południowcy atakując ich brzegi, niech więc poczują teraz oni jak to jest paść ofiarą bezlitosnego rajdu z morza. Leman polecił jednak łucznikom by baczyli na niebo czy żaden kruk nie wylatuje. Pod murami w końcu jakiś opór, żałosny, ale jednak, został stawiony. Zaraz też nastawiać się mieli na walkę, Leman osłaniając się tarczą wlazł po drabinie na umocnienia, odrzucił ją i chwycił swój młot oburącz i... Kurwa, nic...
- Pierdoleni tchórze! - ryknął na uciekających Doliniarzy, którzy tak prędko porzucili swoje fortyfikacje.
Kilka trupów wokół było, ale zdawało się, że więcej walki ich na razie nie czeka. Nakazał otworzyć wrota, ostrożnie, ponieważ te kurwy zawsze mogły knuć jakąś zasadzkę. Jeżeli jednak nie stawiali oporu, to wojownicy Wilków wprowadzić mogli pluteje na dziedziniec i otoczyć donżon. Kilkudziesięciu innych mogło przeszukać przystań oraz zabudowania zamkowe, o ile nie narażali się wtedy na ostrzał. Łupy w ten sposób znalezione były do równego podziału przez oficerów między chłopaków, on nawet nie chciał wiedzieć ile dokładnie znajdą.
Konnica miała zejść na ląd z wierzchowcami i ruszyć jak najprędzej w wyspę. Zwiadowcy przodem, ciężka jazda za nimi, palić i grabić. Puścić z dymem całą tę skałę. Żeby kawaleria nie traciła czasu na samą najbliższą okolicę, na tę oddelegował setkę pancernych pieszych. W zamku nie potrzebował wszystkich.
Co do donżonu i siedzącego w nim garnizonu...
- Podeślijcie kogoś pod drzwi ze znakiem pokoju, niech przekaże, że jeżeli lord i jego załoga złożą broń, to zostaną potraktowani łaskawie - nakazał. - Grabili i palili, tym się im odpłacimy, jednak lorda Cerwyna potraktowali honorowo, więc i my ich panów bez konieczności okrucieństwem szczególnym nie uraczymy. Jedynie jeśli ich parszywy król wpadnie nam w ręce, to zapłacze do swoich fałszywych bogów, że lepszym losem by było dla niego zdechnąć - powiedział. - Przedstaw nas oczywiście, jeśli ich lord chce może wyjść z wieży i pogadać w cztery oczy, nic mu na czas pertraktacji nie grozi.
Leman z Russ.
Leman z Russ.

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 21/10/2019

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Czeladnik Gry Sob Wrz 05, 2020 11:08 pm

Jak dowódca kazał tak uczynili, ludzie kilku ludzi zaraz się rozbiegło, aby poinformować oddziały o tym co mają robić. Od razu też dwóch ludzi podbiegło do bramy i za pomocą kołowrotka koło niej otworzyło bramę, gdzie Wilki pod osłoną plutej zaczęli wchodzić na dziedziniec zamkowy. Dzielni wojowie z północy i ich dzielne północne osłony, reszta piechoty wlała się na dziedziniec i zaczęła przeszukiwać zostawione tam zabudowania w poszukiwaniu... Wszystkiego. Kolejny z żołnierzy wybiegł z zamku, aby powiadomić konnicę na okrętach, aby schodziła na ląd, a za nim wybiegała setka ludzi, którzy z uśmiechami na twarzy poszli grabić, gwałcić i palić, cóż za ogromna uciecha z woja, ahhh! Posłowie zostali wysłani.
Pod osłoną tarcz i z jakąś owiniętą białą szmatą na mieczu podeszli do drzwi donżonu. Chyba ta prowizoryczna flaga podziałała bo podeszli pod same drzwi bez ani jednej strzały w swoim ciele! Żołnierzy przekazał warunki kapitulacji. Lord i jego załoga, będę potraktowani łaskawie, jeżeli teraz się poddadzą, w innym wypadku nie będzie litości. Odpowiedź szybko padła, aby dać im chwilę na zastanowienie się. Mijały minuty, mijało więcej minut, a odpowiedzi ni ma, niektórzy z wojów zaczęli już się niecierpliwić. Po około pół godzinie jednak wreszcie coś się ruszyło! Drzwi donżonu uchyliły się i ostatecznie otwarły. Na początku wyszło z niego dwóch rycerzy, nieco później kilku zbrojnych, a zanim sam lord, a zanim już wychodziły reszta wojowników. Lord Elesham zaakceptował warunki, wychodzący żołnierze przy wyjściu wyrzucali swój oręż na ziemie oddając się w niewole Wilkom Zimy. A sam Leman zaczął w oddali słyszeć krzyki ludzi oraz dźwięki roznoszących się płomieni.

Szalik
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Leman z Russ. Nie Wrz 06, 2020 7:50 pm

Już się mieli powoli zabierać za szturm, kiedy w końcu drzwi donżonu stanęły otworem. Najwyraźniej lord miał trochę oleju w głowie. Zadziwiająca inteligencja jak na Doliniarza. Leman nakazał zgodnie z danym słowem wziąć jego oraz jego domowników w niewolę i przetransportować na okręty. Mieli być traktowani łagodnie i z honorem, o ile nie będą sprawiać kłopotów. Skonfiskowane miały być również zawartość zbrojowni oraz skarbca, zaś zapasy żywności - sprawdzone wcześniej na obecność trucizny - miały posłużyć do uzupełnienia racji na statkach.
Nakazał przekazać żołnierzom, że na plądrowanie wyspy mają czas jutro do południa. Nie była duża, więc jazda powinna zdołać zwiedzić większą jej część w ciągu nocy oraz poranka. Odpoczywać i tak będą na okrętach. Mieli zamiar również skonfiskować te jednostki, które należały do Eleshamów i znajdowały się na wysepce. Po tym wszystkim pozostało wystawić warty, oddać rannym medykom i czekać na wyznaczoną porę, aby wyruszyć do kolejnego celu. Ach... Jeszcze wypytali maestera o kruki, chcieli wiedzieć czy jakieś wysłał i gdzie, a także kazali mu zabrać ptaki latające do Orlego Gniazda oraz Białego Portu jeżeli takie miał.
Leman z Russ.
Leman z Russ.

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 21/10/2019

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Czeladnik Gry Wto Wrz 08, 2020 2:34 pm

Tak jak nakazał wódz tak robiono, Lorda Elshama, który nieco coś tam krzyczał i protestował, ale w żaden sposób nie zachowywał się agresywnie, aby uznano go za zagrożenie wraz z rodziną przetransportowano na okręty, w sumie wiele rodziny tutaj nie było bo oprócz żony lorda był jego syn ze swoją wybranką i praktycznie to tyle. Uzbrojenie jakie znaleźli w zamku... Nie było tego za wiele, nie wiadomo czy dla 1/4 sił Lemana by starczyło. Złota, złota trochę było, na pewno jak jeden z żołdaków zobaczył ile to złapał się za głowę, mówiąc, że to chyba całe złoto świata, nie to nie było całe złoto świata. Co do żywności trochę tego było, sprawdzanie żywności też odbyło się w sposób bardzo skuteczny, kazano jednemu z dworzan zjeść nieco z tych zapasów, a zaraz potem obserwowano jakie były lub jakich nie było skutków zjedzenia. Trwało to kilka godzin, ale najwyraźniej jedzenie nie było zatrute, kolejne małe zwycięstwo Wilków! Na lądzie znalezione zostały jeszcze trzy kogi zacumowane po drugiej stronie wyspy.
Rozpoczęło się plądrowanie Sutków, żołnierze przez cały dzień i całą noc grabili wyspę ze wszystkiego co mogli. Domy i chaty wieśniaków, siedziby rycerzy, septy nic nie ocalało przed łupieżcami z Północy, ale Leman mógł stwierdzić jedno, ludzie byli zadowoleni z tego co zrabowali z włości Lorda Elshama, a sam pan tych ziemi o dziwo był spokojny, a raczej siedział z rozdziawioną gębą i patrzył co się dzieje na wyspie, chyba nie spodziewał się tego co się stanie po jego poddaniu się. Trzeba było przyznać, że widok w nocy był magiczny, płonące osady kozojebców, a do tego krzyki cywilów, miód na północne uszy!
Sprawa Maestra i kruków, na początku nie chciał gadać, ale nieco przyciśnięty powiedział, że gdy Wilki Zimy lądowały na wyspie został posłany kruk do Orlego Gniazda, aby powiadomić o ataku seniora. Wskazał posłusznie kruki, które są do Orlego Gniazda, do Białego Portu nie posiadali żadnych, dla pewności zapytano go kilka razy o nie, ale odpowiedź była taka sama. W południe dnia kolejnego ludzie z północy załadowali się na statki będąc gotowi do kolejnego natarcia!



Szalik
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Leman z Russ. Sro Wrz 09, 2020 12:40 pm

Kiedy tylko dowiedział się, że maester wysłał kruka do Orlego Gniazda i ma inne latające do stolicy Doliny, nakazał mu przygotować kolejną wiadomość. Miała zawierać w sobie opis ataku na przystań pod zamkiem oraz jej złupienia, a także grabieży kilku wsi w okolicy. Maester miał zawrzeć w liście, że napastnicy, najpewniej piraci lub handlarze niewolników, nie ważyli się zaatakować zamku i po zdobyciu łupów wycofali się. Lord Elesham zaś nawiązuje kontakt z lordami Pryorem oraz panami z Trzech Sióstr w celu wzmożenia bezpieczeństwa i mobilizuje swoje siły na wszelki wypadek. Pomoc króla nie jest konieczna. Poza maesterem w ich ręce wpadł też cały zamek, więc wykorzystanie lordowskiej pieczęci wraz z charakterem pisma uczonego powinno uwiarygodnić przekaz.

04/09/10PZ

Kolejnego dnia o ustalonej porze flota, w tym nowe okręty zajęte na Eleshamach, wypłynęła w szyku na zachód. Leman wolał zachować czujność i być gotowym do walki, ponieważ nie było wiadomo jak Doliniarze zareagują na ten atak. Wprawdzie nawet próba stawienia oporu z ich strony byłaby pewnie nic nie warta, ale lepiej było rozbić ich prędko niż dawać przeciwnikowi jakiekolwiek złudzenia. Kolejny cel - Kamyk!

Leman z Russ.
Leman z Russ.

Liczba postów : 59
Data dołączenia : 21/10/2019

Powrót do góry Go down

Dziedziniec Zamku Empty Re: Dziedziniec Zamku

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach