Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Przedpola II

Go down

Przedpola II Empty Przedpola II

Pisanie  Garlan Hightower. Sob Mar 09, 2019 4:48 pm

***
Garlan Hightower.
Garlan Hightower.

Liczba postów : 90
Data dołączenia : 10/06/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garlan Hightower. Sob Mar 09, 2019 4:57 pm

25 lipca 336

Przeciwnik przygotował się dobrze do oblężenia Wysogrodu. Zrobił nawet pułapki w które kilku gamoni nie omieszkało wpaść...
-Co wy odpierdalacie do kurwy nędzy! - ryknął gdy tylko dowiedział się co się stało - jesteście na wrogim terenie, a nie na wycieczce krajoznawczej! Macie być czujni i ostrożni! Wróg może kryć się za każdym krzakiem i pod każdym kamieniem! Sprawdzić dokładnie cały teren! Oszacować ile wynosi zasięg machin i łuczników przeciwnika, żeby w niego nie włazić, bez rozkazu!
-Co za banda amatorów -
pomyślał wspominając doświadczonych najemników, którymi dowodził w Essos.
-Rozkładać obóz, jak usłyszę o jakichś burdach czy pojedynkach, to wyrywni pójdą do szturmu. W pojedynkę będziecie rozbijać bramę swoimi pustymi łbami! I nie obchodzi mnie czyimi synami czy braćmi jesteście! W moim obozie ma być porządek.
Po tych słowach reprymendy dla żołnierzy Garlan objechał z bezpiecznej odległości Wysogród wraz ze swą tarczą, oraz kilkoma rycerzami by dokładnie poznać umocnienia, ich słabe punkty itd.
Następnie wrócił do jazdy.
-Macie się rozjechać po ziemiach Tyrelów, patrolować i zgarniać wszelkiego rodzaju ludzi umiejących robić w kamieniu czy drewnie oraz wszelkiej maści medyków. Obiecać pieniądze, a jak nie będą chcieli za pieniądze zgarniać siłą. Potrzebujemy ludzi do budowy machin i medyków dbających o zdrowie. Zgarniać też rodziny wspomnianych, to teren naszych wrogów, mogą chcieć sabotować nasze wysiłki. Ryzykując życiem rodziny już nie powinni. Szukać też jedzenia, które bez litości konfiskować, drewna, kamienia, źródeł wody. Wszystkiego co może się przydać.

MG:
Garlan Hightower.
Garlan Hightower.

Liczba postów : 90
Data dołączenia : 10/06/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Wto Mar 26, 2019 9:05 pm

3 Sierpnia 336

Po trzech dniach jazdy Garth dotarł pod Wysogród.
Nie obawiał się rozmów z Królewską Parą. Miał konkretne zadanie i argumenty umożliwiające jego realizację. Jeśli nie popełni jakichś karygodnych błędów wszystko powinno się udać.
Gdy tylko napotkał pierwszy patrol powiedział kim jest i po co przyjechał. Niewielki orszak rycerzy jaki miał zostawił przed namiotem, a sam wszedł negocjować z Królewską Parą.
-Garth Tarly dziedzic Horn Hill - przedstawił się i skłonił - Mój Królu, moja Królowo - zwrócił się do Laury i Doriana w ten sposób by upewnić ich, że w pełni uznaje dotychczasowe ustalenia i uważa oboje za swych nowych władców - cieszę się, że jest nam dane wreszcie porozmawiać twarzą w twarz. - powiedział - Szczególnie rad jestem ujrzeć Królową. Muszę przyznać, że pogłoski nie oddają w pełni urody Waszej Miłości - skłonił się ponownie. Przez chwilę zastanawiał się, czy nie dodać czegoś o ich niedawnym ślubie, ale ostatecznie postanowił nie poruszać tego drażliwego tematu.
Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Wto Mar 26, 2019 11:02 pm

Oblężenie Wysogrodu nadal trwało. Stryj opuścił okolicę parę dni temu i od tamtego czasu czekali na wieści z Długiego Stołu. Z zamku Tyrellów w tym czasie nikt nie wystawił nosa. Caswell i Merryweather chowali się i czekali. Na murach było tylko widać małe postacie z łukami i kuszami, patrzące na żołnierzy wokół zamku. Dorian zastanawiał się co taki prosty żołdak może sobie myśleć... Nawet było mu takich szkoda. Całkowicie zdani na łaskę dwóch głupich lordów, którzy dla jakiś durnych powodów chcieli skazać ich na śmierć. Albo z głodu, albo od mieczy wroga...
Trzeciego dnia następnego miesiąca do obozu przybył dziedzic Horn Hill. Dorian dostawszy wiadomość o jego przyjeździe zdziwił się wielce. Nie spodziewał się bowiem ujrzeć go we własnej osobie tak szybko. Bardzo zaciekawiony celem tej wizyty, rozkazał przyprowadzenie gościa do królewskiego namiotu, gdzie czekał na niego razem z Laurą.
- Witaj Sir - przywitał się ozięble, co po chwili uznał za błąd. Nie byli przecież wrogami.... Dorian odkaszlnął i kontynuował już z większą życzliwością:
- Również cieszę się na to spotkanie. Miło, że wreszcie nie jesteśmy wrogami. - Spojrzał na Laurę, gdy ta została obdarzona miłym, choć bardzo pospolitym komplementem.
Wszelkie gesty Gartha świadczyły o tym, że akceptował w pełni warunki umowy i uznawał Hightowerów za władców. Doriana bardzo to ucieszyło. Uśmiechnął się, podszedł do zgiętego w ukłonie Tarlyego i podał mu rękę do uściśnięcia.
- Usiądźmy - zaprosił go do stołu, na którym stał pełny dzban wina i cztery srebrne kielichy. Osobiście nalał do trzech kielichów i podał jeden dla gościa.
- Twój pan ojciec dotarł bezpiecznie do domu Sir? - Zapytał, po czym usiadł na przeciwko gościa.
Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Sro Mar 27, 2019 12:42 am

Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Sro Mar 27, 2019 7:41 pm

Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Sro Mar 27, 2019 10:21 pm

Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Sro Mar 27, 2019 11:41 pm

Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Czw Mar 28, 2019 12:12 am

Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Sob Mar 30, 2019 10:44 pm

Tarly zdawał się być zadowolony z oferty. I nie było w tym nic dziwnego, Dorian też byłby zadowolony na jego miejscu. Taka ilość ziem z dostępem do ogromnej rzeki? Oferta nie do odrzucenia.
- Cieszę się - odparł na słowa o zadowoleniu i przerwaniu oblężenia. Na propozycję spisania wszystkich warunków Dorian kiwnął głową i zawołał sługę stojącego pod namiotem. - Sprowadź skrybę.
Pisarczyk zjawił się mniej więcej po minucie. Ukłonił się przed trójką przy stole i usiadł na wskazanym przez króla miejscu. Rozwinął arkusz pergaminu i rozłożył wszystkie piśmiennicze przybory.
Dorian podyktował mu wszystkie warunki umowy jakie przed chwilą przedstawił Garthowi. Gdy tekst na papierze był już kompletny, Dorian złożył na samym dole swój własnoręczny podpis. Całość zwieńczył topiąc nieco laku obok podpisu i odciskając na nim swoją pieczęć, przedstawiającą wieżę z płomieniem na szczycie.
- Proszę - przesunął kartkę w stronę Gartha. - Niech to będzie potwierdzenie moich słów. Mam nadzieję Sir, że twojemu ojcu wystarczy takie zapewnienie.
Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Sro Kwi 03, 2019 8:24 pm

Skryba został sprowadzony, a dokumenty podpisane. Wszystko było więc w jak najlepszym porządku. Do tego gdyby Dickon dostał stanowisko Starszego nad Prawem to większość czasu przebywałby w Starym Mieście. Owszem, wcześniej był Starszym nad Wojną, ale Wysogród był znacznie bliżej. Teraz znacznie więcej, z racji odległości zależałoby od Gartha, więc mógłby znacznie bardziej rozwinąć skrzydła. Jednocześnie ojciec wszystko by nadzorował, więc w porę dostrzeże ewentualny błąd Gartha i do niego nie dopuści. Sytuacja idealna.
-Dziękuje, jestem pewien, że to wystarczy - powiedział przyjmując pergamin - oby był to wstęp do długiej i owocnej współpracy.
Uścisnął rękę Doriana, pocałował w nią Laurę, wymienił grzecznościowe formułki i wyszedł. Łatwiejsza część była zrobiona, teraz pora była na część trudniejszą.
Zabrał swój orszak i ruszył w drogę powrotną do Horn Hill. Tam planował zrobić krótką inspekcję, a potem ruszyć w ślad za armią ojca.
Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Sob Kwi 06, 2019 9:37 pm

- Również mam na to nadzieję - odparł Dorian na słowa o "współpracy"... choć takim słowem by tego nie określił.
Gdy Tarly opuścił namiot, Dorian kazał skrybie jeszcze zostać i napisać list w dwóch egzemplarzach.


Godzinę później
Po południu


Dorian po rozmowie z Garthem udał się do swojego namiotu by się przebrać i zjeść posiłek z Laurą. Po wszystkim wyszedł ponownie na obóz i skierował się do namiotu Florentów.
Dwaj rycerze idący u jego boku zostali przed namiotem. Król wszedł do środka.
Świeżo upieczony lord Florent był niemal jego rówieśnikiem. Przez bliskie pokrewieństwo w przeszłości widzieli się stosunkowo często, więc Dorian znał go lepiej od pozostałych lordów.
- Witaj kuzynie. Chciałem... porozmawiać - powiedział patrząc na niego. - Jak kuzyn z kuzynem. Nie jak król z lordem. Mogę usiąść? - Jeśli Florent pozwolił, Dorian usiadł w miarę blisko niego. - Chciałem powiedzieć, że śmierć twojego ojca bardzo mną wstrząsnęła. Wiem, że może nie było tego widać... ale to była po prostu twarz króla, który zawsze musi być silny. W głębi serca bardzo brakuje mi wuja, i wciąż nie mogę się pogodzić z jego śmiercią. Tak samo jak ze śmiercią Edwyna. - Powiedział szczerze. - Czuję się trochę odpowiedzialny za to co się stało. Czasami zadaje sobie pytanie czy ta cała wojna rzeczywiście była słuszna. Z drugiej strony wiem, że za daleko to już zaszło żeby się cofać. - Westchnął głęboko. - Pamiętam jak moja matka zabierała nas do Jasnej Wody kiedy byliśmy mali. To były dobre chwile. Chciałbym żeby twoja rodzina nadal była ważną częścią królestwa, które budujemy, dlatego chcę żeby jakiś Florent zasiadł w królewskiej radzie jaką mam zamiar stworzyć po wojnie. Chcę, żebyście mieli wpływ na to co dzieje się w Reach. Wiedz kuzynie, że w przeszłości zawsze uważałem cię za przyjaciela i uważam tak nadal. Zawsze stanę u twojego boku, jeśli zajdzie taka potrzeba. Powiedz proszę, czy ty również tak myślisz? Stanąłbyś u mojego boku w chwili potrzeby? - Spojrzał mu w oczy oczekując reakcji. Twarz Doriana była trochę smutna, ale jednocześnie pełna nadziei, że kuzyn myśli podobnie.
Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Mistrz Gry Wto Kwi 23, 2019 11:21 am

Nowy lord Florent oczywiście przyjął króla w swoim namiocie, szybko oferując mu miejsce do siedzenia oraz kielich wina. Czerwone arborskie, obecnie cenny trunek przez atak jakiego ofiarą padło Arbor. Na słowa króla o śmierci Alestera skinął głową, wydawało się, że rozumiał o co Dorianowi chodzi i doceniał, że odejście starego lorda nie było mu obojętne.
- Wojna jest już prawie zakończona, wycofanie się teraz byłoby zniewagą dla wszystkich, którzy zginęli byśmy mogli być tu teraz - zgodził się Florent. Miał jednak pewne wątpliwości co do zapewnień Doriana o tym "staniu u jego boku". Dobrze wiedział jak bardzo Hightowerowie chcieli stać u boku jego ojca, kiedy ten nie chciał klęknąć przed Wysoką Wieżą. Woleli rzucić go na pastwę Wysogrodu. Ale... Obrażaniem się teraz nic nie osiągnie, nieprawdaż? - Mój ojciec służył lojalnie jako Namiestnik mimo... zawirowań otaczających Wysoką Wieżę. Nie dane mu było niestety służyć długo, ale nie mam zamiaru hańbić jego pamięci postępując inaczej.
Nowy lord Jasnej Wody miał najwyraźniej zamiar stać u boku Hightowerów, a stanowisko w radzie króla gotów był przyjąć osobiście.

6 sierpnia 336AC



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Wto Kwi 30, 2019 3:47 pm

Dorian oraz nowy lord Florent zgadzali się ze sobą w kwestii wycofania się. Byłoby to zniewagą oraz głupotą. Pomimo wyzwań jakie były ostatnio rzucane ich relacji z Florentami, kuzyni nadal stali nieugięci u boku Hightowerów. Zdumiewało go to i napawało wdzięcznością jednocześnie.
- Twój ojciec był lojalnym i honorowym mężczyzną, nie zaszlibyśmy tak daleko jak jesteśmy dzisiaj gdyby nie było to dzięki niemu. Aby uhonorować jego pamięć i kontynuować jego dzieło, chciałbym abyś stał u mojego boku jako królewski namiestnik - powiedział Dorian. - Jesteś synem Alestera Florenta, najbardziej honorowego człowieka jakiego znałem. Wiem, że będziesz godnym następcą - dodał.
Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Nie Wrz 01, 2019 12:29 am

29 sierpnia 336

Garth z kilkoma rycerzami zawitał do Wysogrodu. Oznajmił kim jest i że chciałby rozmawiać z Królem.
Po grzecznym przywitaniu przyszła pora na interesy.
-Starego Miasta niestety jak wiecie obronić się nie dało. Trzeba je było odbijać. Na szczęście, obyło się bez ofiar wśród niewinnych, miasto też nie zostało zniszczona podczas walk. Wszystko dzięki zmianie strony przez Lorda Cuya. Wiem ile zła narobił, ale trzeba myśleć o Królestwie, a nie o osobistych porachunkach. Szybciej i lepiej było się z nim dogadać, niż prowadzić żmudne oblężenie. Zapewne wszystko to jest już wiadome z listu, ale chciałem to przekazać osobiście. Wielki Septon niestety zginął. Jego głowa razem z ciałem jest w Starym Mieście. Zakładam, że przyniesienie głowy było przenośnią. Rycerzowi przecież nie wypada wozić ludzkiej głowy w jakimś worku... Z tego co wiem, nowy septon nakazał przerwanie walki z prawowitymi Władcami Reach, więc problem wiary został jak mniemam rozwiązany. W razie jakichś pytań w sprawie odbicia Starego Miasta jestem do dyspozycji.
Garth poczekał na ewentualne pytania i odpowiedział na nie, a następnie przeszedł do interesów.
-Jak wspominałem przy poprzedniej wizycie, chciałbym zbudować port na Manderze. Przy takim porcie przydałoby się pewnie miasteczko, o ile pomysł z portem wypali. Chciałbym prosić o wszelkie zgody na budowę miasta oraz otoczenie go murami. Nie wiem czy będę to robił, ale zgoda nie zawadzi. O dokładnej lokalizacji poinformuję krukiem gdy już ją wybiorę. Wtedy też chciałbym ustalić dokładne granice. Granica na rzece jest dobra, będę jednak potrzebował kawałka ziemi za rzeką, by zbudować wieże obronne na przeciwległych brzegach. Myślę, że takie drobiazgi jak kilkaset stóp ziemi w jedną czy drugą stronę można załatwić za pomocą kruków. Polubownie, bez zbędnych targów. Wszak zależy nam wszystkim mam nadzieję na dobru Reach... - Garth zamyślił się wspominając dawną chwałę. - Kiedyś Reach było potężne, najpotężniejsze z Siedmiu Królestw. Baratheonowie - prychnął - mój dziadek Randyll pokonał Roberta w bitwie. Gdyby on o wszystkim decydował, a nie słaby Tyrell... Na Żelaznym Tronie mógłby siedzieć potomek Gartha Zielonej ręki, a nie jakiś gruby jeleń. Wysoka Wieża też kiedyś miała dość sił, by stanąć na czele Zielonych i rzucić wyzwanie Czarnym. A teraz? Reach powinno wystawiać 100 tysięcy żołnierzy! Powinniśmy być najludniejszą, najrozleglejszą, nie licząc Północy, krainą, z największą armią. Mam nadzieję, że kiedyś tego dożyje... - westchnął. - Reach powinno być zjednoczone, silnie gospodarczo i militarnie. Chciałbym kiedyś zobaczyć stu tysięczną armię z zielonymi chorągwiami...
Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Dorian Hightower. Wto Wrz 10, 2019 6:34 pm

Gdy Tarly zjawił się w obozie Dorian od razu kazał go do siebie sprowadzić. Musiał jak najszybciej znać szczegóły odbijania miasta.
Kiedy Tarly postawił stopę w jego namiocie król powitał go przyjaźnie i wskazał miejsce przy stole, po czym usiadł na przeciwko.
Wysłuchał uważnie raportu wyobrażając sobie wszystkie te wydarzenia.
- Słyszałem, że fanatycy zajęli mury przed waszym przybyciem. Tym bardziej cieszę się, że udało się wam ich pokonać. Co do lorda Cuy'a to nie musisz się tym przejmować Sir. Załatwię nasze sprawy zaraz po wojnie. Szkoda, że nie przyjechał z tobą, wtedy załatwiłbym to teraz. Czyżby się krępował spojrzeć mi w oczy po swojej zdradzie? No nieważne. Wrócił w obręb korony i to się na razie liczy. - Wolałby widzieć go powieszonego na stryczku no ale nie miał zamiaru teraz tego mówić. - Śmierć Septona była.. do przewidzenia. Słyszałem, że lubił walczyć razem ze swoimi ludźmi tak jak jego poprzednik. Szkoda, że tylko tego się od niego nauczył. No nic, dobra robota. Korona jest wdzięczna Tarlym za walkę o stolice. Dotrzymaliście swojej części umowy i ja dotrzymam swojej.
Później zaczęły się sprawy portu i miasteczka nad rzeką. Doriana nie interesowało za bardzo co Tarly chce tam robić. Dostanie ziemie i niech robi sobie na niej co chce.
- Do póki ta przystań nie zablokuje całej rzeki to możecie budować ją gdzie chcecie i jak chcecie. O pozwolenia nie musisz się martwić Sir. Ziemia na drugim brzegu też się znajdzie.
Po wszystkim Tarly zaczął mówić o wielkości Reach i o tym, że chciałby ją znowu widzieć. Dorian oczywiście się z nim zgadzał. Chyba każdy mieszkaniec Reach by się z tym zgodził.
- I tak się stanie Sir. Ale najpierw musimy wylizać nasze rany. Zjednoczenie poniosło za sobą znaczne koszty i poświęcenia. Najpierw musimy podnieść się z kolan, żeby potem wznieść miecz w górę. Myślę, że w następne lato Reach wróci do swoich dawnych sił. Postaram się o to zadbać.
Dorian Hightower.
Dorian Hightower.

Liczba postów : 254
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Garth Tarly. Wto Wrz 10, 2019 9:57 pm

Gartha ciekawiło czy Król jest wdzięczny tak naprawdę, czy też gra. W gruncie rzeczy jednak czy miało to znaczenie? Zawarli układ, który był dla Tarlych korzystny. Do tego w dłuższej perspektywie zależało im na tym samym. Silnym Reach.
-Rzeki blokować nie zamierzam. Chyba, żeby żelaźni próbowali ją przepłynąć do mojego portu. Wtedy to co innego... - odpowiedział spokojnie Tarly. - Jeśli wszystko jest ustalone to po prostu po wybraniu miejsca wyślę kruka do Wysokiej Wieży z dokładną lokalizacją itd. Jeżdżenie do Starego Miasta zajmuje czas, a słusznie Król zauważył, że trzeba się przygotowywać do zimy i odbudowywać nasze siły. Byle do lata... Jeśli na lato nie wystawię pięciu tysięcy dobrej jazdy to się Tarly nie nazywam! - zawołał. Była to z pewnością ambitna liczba, ale z częścią ziem Wysogrodu możliwa do realizacji. Przynajmniej taką Garth miał nadzieję...
Po wszystkim Tarly pożegnał się i wyruszył do swojego domu. Pora była najwyższa na podjęcie działań.
Garth Tarly.
Garth Tarly.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 08/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach