Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Przedpola II

Go down

Przedpola II Empty Przedpola II

Pisanie  Lerris Crakehall. Pon Sie 13, 2018 9:09 pm

***
Lerris Crakehall.
Lerris Crakehall.

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 15/06/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Lerris Crakehall. Pon Sie 13, 2018 9:32 pm

26/05/336AC

Lerris Crakehall.
Lerris Crakehall.

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 15/06/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sie 14, 2018 12:37 am



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Nie Lut 24, 2019 1:30 am

14 czerwca 336AC

Lady Myrcella Brax wysłała rankiem dwójkę swoich ludzi aby odnaleźli w obozie lorda Baneforta i poprosili go w jej imieniu o spotkanie. Kiedy wrócili do jej namiotu oznajmić jej, że znaleźli lorda Dunstana, lady Brax ruszyła za nimi aby zaprowadzili ją na miejsce spotkania, które miało odbyć się w jego namiocie. Gdy przybyła na miejsce, wyciągnęła do niego rękę na powitanie.
- Lordzie Banefort - rzekła na powitanie ściskając jego dłoń. Zawsze wychodziła z taką inicjatywą chcąc uniknąć całowania jej w dłoń niczym dworskiej damy. Jeśli pan Baefort zaproponował jej coś do siedzenia, skorzystała. - Mam nadzieję, że oblężenie nie znużyło Cię jeszcze, lordzie. Przychodzę do Ciebie z pewną propozycją - rzekła, uznając, że przejdzie raczej do konkretów aniżeli będzie dywagować o wojnie. Lorda Baneforta znała, kilkukrotnie już podczas różnych spotkań z królem miała okazję wysłuchiwać jego pomysłów i opinii i zdecydowanie lord Dunstan był człowiekiem w typie Myrcelli Brax. Nie to co niektórzy lordowie Zachodu, żądni krwi i spragnieni wojny i przemocy.
- Wiem, iż Twój najstarszy syn pozostaje nadal bez ożenku, panie. Tak się składa, że moja młodsza siostra nadal nie została jeszcze nikomu obiecana. Ma szesnaście dni imienia, jest błyskotliwą i dobrze wychowaną, młodą damą - rzekła, wedle własnego sumienia rzecząc prawdę, jej siostra naprawdę była sympatyczną dziewczyną i Myrcella kochała ją całym sercem. - Co sądzisz o tym, aby zaaranżować zaręczyny? Albo raczej przedstawić tej dwójce pomysł zaręczyn, nie chcę działać wbrew niczyjej woli i unieszczęśliwiać kogokolwiek - dodała.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Mistrz Gry Pon Lut 25, 2019 10:28 pm

Lord Banefort powitał Myrcellę w swoim namiocie i zaproponował jej miejsce siedzące. Jej powitanie odrobinę go chyba zdziwiło, ale nie próbował ucałować jej dłoni. Najwyraźniej słyszał już o zwyczajach lady Hornvale i podszedł do niej gotów na zaobserwowanie ich osobiście.
- Nie jest może emocjonujące, ale rzadko zdarza się by armia oblegała inną armię, która sama prowadzi oblężenie - odpowiedział Banefort.
Kiedy lady Brax wspomniała o stanie lordowskiego syna, Dunstan wyraźnie bardziej się zainteresował. Prawdą było, iż jego pierworodny nie związał się jeszcze z żadną panienką i wciąż pozostawał na wydaniu. Propozycja Myrcelli była więc bardzo interesująca, zwłaszcza, że Braxowie byli jednym z najpotężniejszych rodów na Zachodzie.
- Uważam, że nie jest to zły pomysł - odpowiedział. - Przy dwójce w ich wieku nawet nie trzeba długo czekać ze ślubem, mógłby odbyć się po zakończeniu wojny.
Lord Banefort podejrzewał, że jego syn będzie marudził na ten mariaż, w końcu siostra lady Myrcelli nie była byt urodziwa, jednak z pewnością zaakceptuje swój los podobnie jak każdy inny możny chłopak przed nim.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Wto Lut 26, 2019 6:00 pm

Lord Banefort zgodził się na jej propozycję. Myrcella nie spodziewała się niczego innego. Żaden rozsądny lord Zachodu nie odmówiłby głowie rodu Brax, a już na pewno nie taki pomniejszy jak lord Banefort. Myrcella nie miała zamiaru podrzucić mu siostry niczym kota w worku, wszakże nie była ona najbardziej urodziwą panną w Westeros... Chciała dać posag, a także wziąć na siebie organizację wesela, co by odciążyć maksymalnie rodzinę pana młodego.
- Wspaniale, cieszę się, że nasze rody zwiąże małżeństwo. Rodziny Braxów i Banefortów od pokoleń nie miały okazji, aby związać się węzłem małżeńskim, dlatego cieszy mnie to podwójnie - odparła najpierw, kiedy usłyszała zgodę. - Moja młodsza siostra poślubi księcia Lamberta, Twojego siostrzeńca. Wygląda na to, że nasze rody staną się sobie bliższe niż kiedykolwiek. Jeśli chodzi o ślub Twojego syna z moją siostrą, oferuję pięć tysięcy złotych smoków posagu oraz wszelkie dobra potrzebne dla nowożeńców do rozpoczęcia wspólnego życia, takie jak wyposażenie ich małżeńskich komnat w arrasy, zastawy stołowe, tkaniny i wszelkie dobra, jakich sobie zażyczy moja siostra. Do tego proponuję wydanie wesela w siedzibie rodowej Braxów z pokryciem wszystkich kosztów związanych z ucztą weselną - zaproponowała, mając nadzieję, że takie przekupstwo zmusi syna lorda Baneforta do milczenia i nie wyrażania otwartego sprzeciwu wobec kiepskiej urody jego przyszłej małżonki. Albo przynajmniej skłoni lorda Baneforta do nakazania synowi trzymania języka za zębami. - Wesele można zorganizować po wojnie, aczkolwiek wolałabym aby wesela moich sióstr dzielił przynajmniej miesiąc. Przy okazji, chciałam Cię zaprosić na wesele moje z sir Tommenem Leffordem połączone z turniejem rycerskim, którego termin został ustalony na czas po wojnie, z dokładnym ustaleniem daty gdy ta dobiegnie końca. Mogłaby to być dobra okazja ku temu, aby Twój syn i moja siostra poznali się nieco bliżej, a dodatkowo aby twój dziedzic mógł stanąć w szranki przeciwko innym synom Zachodu - dodała jeszcze.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Mistrz Gry Sro Lut 27, 2019 2:22 pm

Lord Dunstan chętnie zgodził się na posag i nie widział przeszkód w tym by Myrcella zapewniła swojej siostrze wszystko co uzna za stosowne, chociaż zapewnił, że w Banefort niczego nie zabrakłoby przecież przyszłej pani zamku. Jeśli chodzi o datę, to najwyraźniej oboje zgodzili się by wesele odbyło się po wojnie. Kwestia przerwy między ślubami sióstr lady Brax była w pełni zrozumiała i Dunstan od razu się z nią zgodził. Zresztą wiadomo było, że wesele przyszłego króla Zachodu miało w krainie pierwszeństwo przed wszystkimi innymi i każdy najpewniej dostosuje się z datą osobistych wydarzeń właśnie do niego. Próba rywalizacji w takiej kwestii ze Skałą była z góry skazana na porażkę, zwłaszcza, że niedawno możni krainy mogli bawić się dobrze na uroczystościach weselnych księżniczki Alayne i z pewnością chętnie by to powtórzyli. Zaproszenie na ślub Myrcelli oczywiście przyjął, a i syna miał poinformować by przyłożył się do treningów, aby okryć się chwałą w czasie turnieju.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Pią Kwi 05, 2019 10:20 pm

10 sierpnia 336AC

Poprzedniego dnia do obozu wojsk Zachodu dotarły wieści o śmierci króla Lancela Lannistera. Wiadomości zastały Myrcellę w namiocie gdzie przebywała w samotności. Kiedy wieści rozniosły się po obozie, wśród żołnierzy i lordów zapanowała ponura atmosfera. Do późnej nocy przy ogniskach wznosiły się słowa toastów za króla Lancela Lannistera, okrzykniętego przez ludzi tej nocy Lancelem Mądrym albo Lancelem Pobożnym. Lady Brax, chociaż zwykle siedziała wyobcowana w namiocie, tej nocy także dołączyła do swoich ludzi aby pić za zdrowie zmarłego króla.
Następnego ranka, postanowiła udać się do księcia - a raczej teraz już króla - Tytosa, aby złożyć kondolencje i oddać szacunek nowemu panującemu. Odnalazła drogę do jego namiotu i zapytała jego ludzi trzymających wartę przed wejściem czy jest on obecny w środku i czy ma na tyle sił po przebytej chorobie aby ją przyjąć. Kiedy została wpuszczona do środka i stanęła przed obliczem Tytosa, padła na jedno kolano.
- Niech żyje król - powiedziała chyląc czoło. - Wasza miłość, przyjmijcie moje najszczersze kondolencje - dodała, patrząc na oblicze nowego króla Zachodu.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Pią Kwi 05, 2019 11:11 pm

Tytos siedział w namiocie w towarzystwie swego syna. W przeciwieństwie do Lamberta, nie ucztował wczoraj wiele, tylko planował kolejne kroki. Z resztą nie za bardzo miał ochotę teraz na takie zabawy, mimo, że wypadało się pojawić, toteż zrobił to, jednak nie siedział ze swymi nowymi poddanymi zbyt długo. Teraz zaś wraz z synem od rana rozmawiali na różne tematy. Zdecydowana większość z nich, to to, co mieli zrobić w najbliższym czasie. Ale nie tylko...Akurat kiedy przyszła Myrcella, siedzieli od dłuższej chwili w milczeniu, każdy pogrążony w swoich myślach. Nad nimi wszystkimi górował zaś syn Góry w swym stroju królewskiego gwardzisty. Z pewnością reszta gwardii powinna niedługo dołączyć do nowego króla. Kiedy Myr klęknęła i powiedziała "niech żyje król", Tytos uśmiechnął się lekko.
- Powstań, Lady Myrcello. Dziękuję ci, za kondolencje. Zachód stracił dobrego króla, którego podobno okrzyknięto "Mądrym". - powiedział co wypadało. Nie uważał by Lancel był jednym z lepszych królów. - Ale wojna trwa nadal i będę kontynuował to, co zaczął mój ojciec. Jak tylko będziemy gotowi do drogi, wyruszymy w stronę New Barel lub Wysogrodu. Nie możemy jednak zapomnieć i o... wewnętrznych wrogach.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Pią Kwi 05, 2019 11:29 pm

Myrcella powstała i wysłuchała słów nowego króla. Król Lancel będzie pamiętany, a jego śmierć opłakiwana, przynajmniej w Hornvale. Cieszyła się - zapewne jak i większość lordów - że pozostawił po sobie dorosłego syna nauczanego w rządzeniu na stanowisku namiestnika. Królestwo przeszło w solidne ręce dojrzałego mężczyzny, a linia królów Zachodu była zabezpieczona przez dwójkę jego synów. Królestwo pomimo śmierci króla było stabilne.
- Dopiero co żegnaliśmy mojego ojca, a teraz samego króla... Dobrzy ludzie tworzący to królestwo odchodzą od nas, ale przekazali władzę w doświadczone ręce, więc przyszłość wygląda dla nas wszystkich dobrze. Królestwo się powiększa, a ja szczególnie cieszę się z tego, że nasze stosunki znacznie się zacieśniają. Mój ojciec był człowiekiem wiernie oddanym Twemu ojcu, wasza miłość, teraz nowe pokolenie będzie to niezmiennie kontynuować. Niezmiernie cieszę się z nadchodzącego ślubu księcia Lamberta i mojej siostry - rzekła, po czym skinęła głową w stronę księcia Lamberta obecnego w namiocie. Braxowie byli wiernymi chorążymi, ale od wielu lat nie można było powiedzieć, żeby byli blisko z koroną. Żaden z Braxów nie zasiadał w królewskiej Małej Radzie ani nie piastował żadnych urzędów, a ostatni mariaż pomiędzy rządzącymi z Braxami nastąpił tak wiele pokoleń temu, że nawet maester Hornvale o takowym nie pamiętał. O ile jej ojcu wystarczało bierne czekanie w zamku na wezwanie miłościwego króla, o tyle Myrcella chciała być nieco bardziej zaangażowana w relacje z Lannisterami.
- Wewnętrznych wrogach? Co masz przez to na myśli, wasza miłość? - Zapytała.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Pią Kwi 05, 2019 11:43 pm

Słowa Myr były przyjemne dla uszu Tytosa, ale tego nie okazywał inaczej jak tylko lekkimu śmiechem, a i ten był nieco smutny. Było to jednak zrozumiałe, dopiero co stracił ojca.
- Ja również cieszę się z tego ślubu. Ród Braxów za swoją wierność zasługuje na wiele łask ze strony Lannisterów. Za wierność nagradzamy, za zdradę...za zdradę płacimy żelazem, o czym niejeden już się przekonał. Twój ojciec był wielkim człowiekiem i żałuję, że nie dożył tych dni. Z pewnością radowałby się widząc, jak Zachód się powiększa. Po wojnie przybędę do Hornvale oddać mu hołd.
Nim odpowiedział na kolejne pytanie Myr, Tytos powiedział:
- Może zechcesz usiąść, lady Myrcello? - Wskazał jej miejsce przy prostym stole, przy którym siedzieli z Lambertem.
Gdy Myr usiadła, król odczekał krótką chwilę z odpowiedzią.
- Mój ojciec był zdrowym człowiekiem w pełni sił. Podobno zachorzał z dnia na dzień. To bardzo dziwne. Wygląda mi na to, że ktoś chciał przyśpieszyć jego śmierć. Odrzucam opcje, że to ktoś z zewnątrz, bo z większością królów łączy mnie sojusz, a reszta nie miała motywu. Jeran i Tyrell raczej nie mieli możliwości i wpływów na Skale, z resztą jego śmierć nic by im nie dała. A jest jeden lord na Zachodzie, który słynie z nienawiści i pogardy w stosunku do mego ojca.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Pią Kwi 05, 2019 11:54 pm

Gdy zaproszono ją do stołu przy którym siedział książę Lambert, zajęła miejsce. Przyjrzała się chłopakowi dokładnie, bowiem wiedziała, że ciężko chorował przez ostatnie kilka dni. Na pierwszy rzut oka wyglądał jednak lepiej niż wcześniej i chyba nic nie zagrażało już jego życiu. Wiedziała, że gdyby plaga zabrała go ze sobą, jej siostra rozpaczałaby przez wiele długich dni. Wysłuchała słów księcia Tytosa, a gdy zakończył swój wywód słowami o rodzie, który słynął z pogardy do króla Lancela, Myrcella natychmiast wiedziała, o czym mowa.
- Lord Marbrand - powiedziała od razu, kiwając głową. - Król rzeczywiście prezentował pełnię zdrowia ostatni raz, gdy go widzieliśmy. Nagła i szybka śmierć bez konkretnej przyczyny rzeczywiście może sugerować, że ktoś mu pomógł. Otwarte sączenie jadu w stronę króla przez lorda Ashemarku rzeczywiście wygląda w tej sytuacji dla niego bardzo źle - stwierdziła, zastanawiając się, czy jej wuj rzeczywiście był na tyle głupim i nienawistnym człowiekiem, aby podnieść rękę na króla... Do tego posługując się skrytobójstwem. - Myślicie, że to jego robota? - Zapytała.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Sob Kwi 06, 2019 12:13 am

Lady Hornvale szybko podchwyciła o co chodziło Tytosowi. I powiedziała to bez ogródek, mimo, że rozmawiali o delikatnych sprawach. Król spojrzał na nią z uznaniem.
- Owszem. Marbrand. Niestety jako król nie mogę go pojmać na podstawie domysłów, więc póki co jest bezpieczny. Jednak nie będzie na całym Plantes człowieka tak obserwowanego jak on. Jeśli maczał palce w śmierci mego ojca, z pewnością się o tym dowiem, a wtedy jego śmierć nie będzie należała do najlżejszych. - powiedział Tytos, a w głowie już układał plan wrobienia Marbranda, jeżeli śledztwo by niczego nie wykazało. - A jeżeli król zmarł śmiercią naturalną, to Marbrand swoim podłym zachowaniem mógł wpłynąć na złe samopoczucie mego ojca, ciągle przysparzać mu trosk i w ostateczności wpędzić do grobu. Addam Marbrand jest podłym człowiekiem i nie należy mu się żaden szacunek. Nawet na wojnę nie raczył się stawić osobiście. Co również działa na jego niekorzyść w kwestii śmierci Lancela, gdyż miał wolne pole do działań.
Tytos cicho westchnął. Choroba jeszcze dawała o sobie znać.
- Po śmierci Lancela nie ma w Casterly Rock nikogo, kto by mógł czuwać na stanem Zachodu. Z tego co pamiętam zostało tam tylko trzech członków Małej Rady, w tym Wielki Maester. Lord Lefford podobno nie należy do najbystrzejszych, a jest drugim członkiem. Trzecim jest Starszy nad Szeptaczami i w nim pokładam największe nadzieje. Oczywiście jest jeszcze zarządca i cała gromada Lannisterów. Muszę jednak uzupełnić stan Małej Rady, szybko zakończyć wojnę, i wrócić na Zachód. Wszystkim nam należy się odpoczynek. Lady Myrcello, proponuję ci posadę Namiestnika. Ufam, że dobrze będziesz spełniać tę rolę. Wyróżniasz się na tle moich wasali, a honor i wierność twego ojca nakazują mi sądzić, że dobrze cię wychował i wpoił dobre wartości. Tak jak przed chwilą powiedziałem, czas, by Braxowie zostali nagrodzeni za swoją wierność.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Sob Kwi 06, 2019 12:58 am

Myrcella wysłuchała jego słów w milczeniu. Lord Marbrand był jej wujem, ale Myrcella wyznawała prostą zasadę: zdrajcy nie są rodziną. W tym wszystkim najbardziej jej było jednak szkoda kuzyna Androsa, bowiem była przekonana, że jego serce w tej kwestii było czyste. Pewności mieć nie mogła, ale znała kuzyna na tyle, aby w to wierzyć.
- Podejrzewam, że myślałeś już o wysłaniu szpiegów do Ashemarku oraz o przesłuchaniu wszelkiej służby w Casterly Rock, którzy mogli mieć coś wspólnego z tym, wasza wysokość? Jeśli król rzeczywiście zmarł w taki sposób, to podejrzewać można truciznę, a to na pewno podać mu musiał ktoś ze sług: kucharzy lub podczaszych albo sług, którzy zajmowali się komnatą jego miłości - rzekła, będąc jednak pewną, że Starszy nad Szeptaczami musiał wziąc te sprawy w swoje ręce. - Wasza miłość, pozwól, że coś zaproponuję. Lady Marbrand to moja ciotka, może moglibyśmy to w jakiś sposób wykorzystać. Nie chcę nawet dopuszczać do siebie myśli, że mogłaby mieć z tym coś wspólnego, ale nie widziałam jej już długi czas i nie utrzymujemy ze sobą jakichś bliskich kontaktów. Mimo to mogłabym posłać do nich w odwiedziny jedną z mych sióstr, która mogłaby powęszyć lub pojechać tam osobiście. Kto wie, może przy odrobinie szczęścia dowiedzielibyśmy się czegoś - zaproponowała, będąc oczywiście otwartą na wszelkie modyfikacje tego planu. Nie chciała aby te oskarżenia okazały się słuszne, bowiem nie cieszyła jej wizja wojny domowej ani stryczka dla swojego wuja, jednakże sprawa była poważna. W grę wchodziło życie króla. Słysząc kolejne słowa nowego króla, lady Myrcella zaniemówiła. Ona namiestnikiem? Wizja opuszczenia rodzinnego domu i zostawienia go w rękach stryja nie napawała jej szczęściem, ale jeśli w taki sposób mogła przysporzuć się królestwu, to oczywiście miała zamiar to zrobić, nawet za cenę opuszczenia domu. Wojna i tak ją nużyła, ale obowiązek nakazywał zostać u boku króla a nie siedzieć w domu jak wyżej wspomniany lord Marbrand.
- Wasza wysokość, to będzie dla mnie zaszczyt - powiedziała po chwili nie dowierzając, że król postanowił powierzyć jej taki zaszczyt.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Sob Kwi 06, 2019 8:49 pm

- Tak, niebawem wyślę stosowne rozkazy do Casterly Rock. - odpowiedział krótko Tytos. - I to prawda. Jeżeli król został otruty, to nie obyło się bez pomocy kogoś ze służby. Rozkażę wszystkich przepytać. Jeżeli ktoś w tym brał udział, zostanie odkryty i wszystko nam wyśpiewa. Kat ze Skały już ma swoje sposoby. - powiedział beznamiętnie.
Następnie wysłuchał pomysłu Myrcelli. Był on prosty, ale jej siostra, jeśli by to dobrze rozegrała, mogłaby uzyskać więcej informacji, niż jakikolwiek szpieg Starszego nad Szeptaczami.
- Bardzo dobry pomysł. Wyślij proszę siostrę. A najlepiej, jakby ich jeszcze podburzała do buntu. Jeżeli zaaprobują jej słowa, to wiadomo, że mamy do czynienia ze zdrajcami. Będę mógł ich pojmać i wyciąć w pień. - powiedział również bez emocji. Nienawidził Marbrandów i z uśmiechem obserwowałby ich śmierć. Tyle lat lord Marbrand lżył z jego ojca, tyle lat słyszał, jak Lancel był przez niego upokarzany...Dla Marbrandów nie ma litości.
- Oczywiście będziesz moją prawą ręką na czas wojny. Być może zostaniesz na dłużej, ale zobaczymy jak sobie poradzisz przez ten czas. Jako mój Namiestnik reprezentujesz mój majestat i moją wolę. I dbasz o dobro króla i królestwa. Dlatego żadne sentymenty w stosunku do jakichś rycerzyków są...niedozwolone. Zdradę karzemy śmiercią. Marbrandowie mają tu swojego przedstawiciela. Trzeba go mieć na oku.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Andros Marbrand. Sob Kwi 06, 2019 10:08 pm

Stało się, ten stary chuj Lancel umarł. Była to niewątpliwie dobra wiadomość, gdyż w końcu władza dostała się w ręce kogoś kompetentnego. Jak bardzo Andros by się nie cieszył ze śmierci Lancela, musiał złożyć kondolencje Tytosowi. Ubrał się w bogate szaty, jakie zabrał ze sobą i ruszył do namiotu Lannistera. Przed wejściem oczywiście czekał na pozwolenie, co by nie zakłócić spokoju Tytosa, jeśli ten sobie tego nie życzył. Gdy tylko wszedł do namiotu, ukłonił się przed Tytosem, który jednak nie był sam. Była z nim Myrcella, kuzynka Androsa. Jakoś go to nie zdziwiło, byli przecież prawie rodziną, siostra Myrcelli przecież wychodziła z pierworodnego Tytosa.
- Królu Tytosie, Lady Brax. - Rozpoczął od przywitania się z ukłonem. - Królu, przyjmij moje najszczersze kondolencje z powodu śmierci twojego ojca, dobrego króla Lancela. - Starał się mówić ze smutkiem, by brzmiał na smutnego z tego faktu. Gdy tylko zakończył, ukłonił się i ruszył, by wyjść, nie chciał im przeszkadzać w rozmowie.
Andros Marbrand.
Andros Marbrand.

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 17/01/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Sob Kwi 06, 2019 10:39 pm

- Wszystko rozumiem - odparła w odpowiedzi na wszystko. Miała zamiar zahaczyć o Hornvale w drodze do Casterly Rock i wysłać siostrę do Marbrandów na przeszpiegi. Dodatkowo chciała zabrać stamtąd trochę rzeczy, nie chciała prezentować się na dworze królewskim w odzieniach, które służyły jej w czasie obozowania z armią. - Co z królewskim pogrzebem? Nie możemy przerwać wojny i zostawić wojsk bez twego nadzoru, królu, ale z drugiej strony jego miłość nie może czekać zbyt długo na pochówek. Uważam też, że pogrzeb byłby idealną okazją na dokładne przyjrzenie się podejrzanym, o ile się zjawią - rzekła, a już po chwili do środka wszedł strażnik aby zapowiedzieć przybycia jej kuzyna, Androsa Marbranda. Kiedy dziedzic Ashemarku złożył już należne kondolencje Tytosowi, Myrcella uśmiechnęła się lekko, aczkolwiek ze smutkiem. Cieszyło ją, że jej kuzyn zdecydował się na taki gest, który z pewnością doceni książę Tytos. Nie chciała aby głowa kuzyna poleciała razem z głową jego ojca, jeśli nie miał on nic wspólnego ze spiskiem przeciwko królowi.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Nie Kwi 07, 2019 8:07 pm

O wilku mowa. Akurat zjawił się pomiot lorda Marbranda. Przyszedł złożyć kondolencje...Tytos nie wątpił, że były fałszywe. Już Marbrand wiedział jak wpoić w swego syna nienawiść do Lannisterów.
- Dziękuję...Androsie. - powiedział uprzejmie.
Natępnie zwrócił się do Myr z odpowiedzią na jej pytanie:
- Dobrze, lady Brax. Jako mój namiestnik będziesz odpowiedzialna za pogrzeb. Pojedź do Casterly Rock i wszystko przygotuj i miej na wszystko oko. Z tego co wiem, to mój ojciec zdążył zebrać tam drugą armię, nie wiem czy nie większą niż tą, którą tutaj mamy. - powiedział tajemniczym głosem.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Wto Kwi 23, 2019 1:21 pm

Myrcella pokiwała ze zrozumieniem głową na słowa króla Tytosa. Organizacja królewskiego pogrzebu była teraz jej najwyższym priorytetem i okazją do wykazania się. Lady Brax do teraz nie dowierzała, że to właśnie jej przypadł zaszczyt sprawowania tego urzędu, nawet jeśli miało się to odbywać tylko tymczasowo na czas wojny.
Gdy Andros chciał wyjść z namiotu, Myrcella zatrzymała go.
- Kuzynie, może zostaniesz i usiądziesz z nami? Właśnie miałam przedstawić pewien pomysł królowi, każda opinia się przyda - stwierdziła, a kiedy kuzyn postanowił zostać, Myrcella zwróciła się do jego królewskiej mości. - Chodzi o Castamere. W każdym zamku na Zachodzie nawet dzieci znają opowieść o rebelii Reynów. Castamere o ile jest ważnym symbolem w historii naszego królestwa i ostrzeżeniem dla potencjalnych zdrajców, przypomnieniem jak kończy się zdrada królów Zachodu, o tyle zawsze mnie zastanawiało, co stało się z dobrami, które znajdowały się w środku podczas zalania? Wszakże Reyne'owie byli drugim najbogatszym rodem Westeros w owym czasie, zapewne mieli skarbce pełne złota i kosztowności - powiedziała, nieprzypadkowo napominając o Castamere i rebelii Reynów w obecności jej kuzyna, Androsa, bowiem to na jego rodzinę padał cień podejrzeń o zdradę. - Plotki na Zachodzie podają jakoby zamek był nieruszony od czasów Tywina Lannistera służąc jako przestroga - dodała.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Andros Marbrand. Pon Kwi 29, 2019 11:36 pm

Andros miał zostać w namiocie, ciekawe w jakim celu. Tytos chyba jednak nie chciał, by Marbrand pozostał w namiocie, dlatego ten przez chwilę był zmieszany, nim postanowił zostać. Wysłuchał słów swojej kuzynki, historii, którą zna każde dziecko na Zachodzie. Aluzja była dość łatwa do zrozumienia, Andros nie był głupcem i wiedział, jaką sławę zawdzięcza swoim rodzicom, a szczególnie ojcu.
- Wiem, o co chodzi lady Brax. Znam swojego ojca i wiem, że nigdy się otwarcie nie zbuntuje. Jednak nie mogę być pewien, czy nie planuje innego głupstwa. Mogę jednak Cię zapewnić kuzynko oraz Ciebie królu, że jeśli dowiem się o jakimkolwiek pomyśle na zdradę, postaram się odwieść od niego mego ojca. - Powiedział prawdę. Wiedział jak zakończyli Reynowie, lepiej być przyjaciel Lwa niż jego wrogiem. Szczególnie teraz, kiedy Lew jest znów potężny i majestatyczny.
- Znam plotki, jakoby to mój ojciec był przyczyną wszystkich nieszczęść w rodzie Lannisterów, jednak on tylko wiele mówi, a nic nie robi. Zapewne król myśli, że mój ojciec stoi za śmiercią króla Lancela Mądrego, jestem pewien, że tak nie jest. Jednak mogę spróbować się dowiedzieć od ojca, czy może jednak, w co bardzo wątpię, wie coś więcej o śmierci króla Lancela. Jeśli jednak okazałoby się to prawdą, jestem w stanie zeznawać przeciwko ojcu. - Powiedział spokojnie, zaproponował coś złego, kochał swoich rodziców, jednak oni kiedyś umrą, Andros też kiedyś umrze, a jedynie ród pozostanie.
Andros Marbrand.
Andros Marbrand.

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 17/01/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Tytos Lannister. Wto Kwi 30, 2019 8:08 pm

Tytos pociągnął łyk wina patrząc, jak Andros opuszcza namiot, kiedy niespodziewanie wstrzymała go jego kuzynka. Nie dał po sobie poznać zaskoczenia ani nawet irytacji, ale z pewnością nie był tym zachwycony. Milczącym skinieniem głowy pozwolił jednak Marbrandowi dosiąść się do stolika. Następnie Myrcella przypomniała dumne czasy rodu Lannisterów, na co Tytos lekko się uśmiechnął, ale okazało się, że celem tej wspominki było nie tylko wystraszyć Marbranda, ale jeszcze podsunąć pomysł na pozyskanie nowych funduszy. I wyglądało to na świetny pomysł.
- Hmm...nic mi nie wiadomo, aby dobry król Tywin opróżnił skarbce przed zalaniem. Mam nadzieję, że nie znaleźli się tacy poławiacze, co by to zrobili za nas. Jestem ci wdzięczny, lady Myrcello, za ten pomysł. Mam u ciebie dług, dostaniesz bardzo duży procent z tego, co znajdziemy, słowo Lwa. - powiedział spokojnie z uśmiechem.
Potem odezwał się ten Marbrand. I mówił zaskakująco tak jak powinien. Poręczył za ojca a także obiecał lojalność nowemu królowi. Zaskakująco mądrze jak na marbrandzkie nasienie. Może to tylko podstęp, a może Andros jest lepszy od ojca.
- Mądrze czynisz, ser Androsie. Lojalność wobec króla jest świętym obowiązkiem każdego rycerza. Gwarantuję ci, że za lojalność wynagrodzę. Jeśli twój ojciec faktycznie jest zdrajcą, a ty mnie o tym powiadomisz i zeznasz przed wszystkimi lordami, to bądź pewien, że ominie cię mój gniew i w dodatku zostaniesz lordem Ashmarku.
Tytos Lannister.
Tytos Lannister.

Liczba postów : 75
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Myrcella Brax. Sro Maj 01, 2019 12:01 am

- Królu, pozwól, że po przybyciu do Casterly Rock zajmę się przygotowaniami do przystąpienia do opróżnienia Castamere z wody w twoim imieniu - zaproponowała, a jeśli król się zgodził, nie kontynuowała już tego tematu.
Gdy jej kuzyn przemówił, Myrcella wysłuchała go uważnie. Ciężar spadł jej z serca, gdy usłyszała, że kuzyna serce jest po właściwej stronie. Nie znała zbyt dobrze wuja Marbranda ani nawet swojej ciotki, ale z Androsem miała nieco bliższą relację i wolałaby, aby nie okazał się zdrajcą.
- Kuzynie, zawsze wiedziałam, że twoje serce leży po właściwej stronie - odparła. - I lojalność - dodała jeszcze.
Myrcella Brax.
Myrcella Brax.

Liczba postów : 108
Data dołączenia : 02/02/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Andros Marbrand. Pon Maj 06, 2019 11:00 pm

Jedynie słowa wystarczyły, by zadowolić Myrcelle i króla Tytosa. Uważali, że to wszystko zasługa lojalności, może nie mylili się całkowicie, jednak Andros powiedział to, co powiedział z innych pobudek. W trakcie swojej choroby zrozumiał, jak nie wiele znaczy życie. Mógł umrzeć, przerwać ciągłość rodu z obecnej linii. Co więc znaczą ludzie, którzy mogą umrzeć w każdej chwili? Dla Androsa nic nie znaczą, ojcowie czy matki, bracia czy siostry, synowie czy córki, wszyscy kiedyś umrzeć, a tylko ród i jego dobre imię pozostanie.
- Dziękuje królu, jednak jedyną nagrodą dla mnie będzie świadomość, że mój ród przetrwa. Chociaż gdyby to wszystko okazało się prawdom, chciałbym prosić, byś wysłał mego ojca na Mur, a matkę do milczących sióstr. Nie chce przyczynić się do ich śmierć, nie jestem synem, któremu zależy na władzy. - Mówił szczerze, nie chciał zdradzać rodziców, jednak jeśli od tego zależy ród, jest w stanie ich wydać, jednak nie zabić.
Andros Marbrand.
Andros Marbrand.

Liczba postów : 119
Data dołączenia : 17/01/2018

Powrót do góry Go down

Przedpola II Empty Re: Przedpola II

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach