Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Gospoda "Dzikie Wino"

Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Theon Goodbrother. Czw Sie 02, 2018 11:11 pm

Trzypiętrowa, duża gospoda posiadająca własną stajnię i słynąca z najlepszej pieczonej ryby w Ryamsporcie. Uważana za jedno z najlepszych miejsc w jakich podróżnik może zatrzymać się wynajmując pokój na Arbor.
Theon Goodbrother.
Theon Goodbrother.

Liczba postów : 27
Data dołączenia : 28/06/2018

Powrót do góry Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Re: Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Theon Goodbrother. Wto Sie 14, 2018 3:24 am

27/04/336AC

Ach... udało się. Theon jak wypadało zaproponował panience swoje ramię by mogła wesprzeć się w czasie drogi, po czym ruszył z nią w stronę gospody. Podczas marszu podtrzymywał raczej luźną pogawędkę o miasteczku, pogodzie i całej wyspie, przy okazji próbując niby przypadkiem dowiedzieć się czegoś więcej o swojej towarzyszce oraz jej rodzinie. Kiedy dotarli zaś na miejsce kazał gospodarzowi podać dzban najlepszego wina oraz polecane przez niego dzisiaj jadło, oczywiście jeśli Elizabeth miała jakieś życzenia mogła swobodnie wszystko wtrącić. I tak za kilka dni splądruje ze swoimi ludźmi ten zacny przybytek, więc co ma żałować sobie złota? Wszystko się zwróci.
Rozsiadłszy się już wygodniej, Goodbrother z początku rzeczywiście postanowił porozmawiać z dziewczyną o informacjach jakich mówił, że potrzebuje. Nie chciał przecież by pomyślała, że ohydnie kłamał by się do niej dobrać, a poza tym podobne wiadomości mogły właściwie być przydatne. Luźno zapytał o to jak wyglądała dotychczasowa "okupacja" - oczywiście zgadzając się przy każdym wspomnieniu jak godni pogardy są jego rodacy - jednak głównie skupiał się na aspektach handlowych. Szczególnie kto na wschodzie najchętniej sprowadzał wino z Arbor lub jakie jeszcze towary z miasta tam trafiały. Dziewczyna w końcu wyglądała na pochodzącą z bogatszej rodziny, acz nie miała nazwiska i nie wydawała się szlachcianką.
Podczas rozmowy oczywiście cały czas był bardzo szarmancki, starając się nienachalnie komplementować rozmówczynię przy każdej nadarzającej się okazji, a czym bardziej kończyły się tematy handlowe - mając nadzieję, iż grunt został w tym czasie dobrze przygotowany tymi subtelnymi zagraniami - tym bardziej zaczynało się właściwe uwodzenie. Oby tylko było skuteczne...
Theon Goodbrother.
Theon Goodbrother.

Liczba postów : 27
Data dołączenia : 28/06/2018

Powrót do góry Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Re: Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Mistrz Gry Wto Sie 14, 2018 8:21 pm

Całe zajście, pomimo początkowych obiekcji, ułożyło się dla Elizabeth przyjemnie. Doceniła staranie i obycie Theona. Jak mu wyznała, nie spodziewała się tak poprawnego zachowania po Żelaznym Człowieku. Zaskoczyło ją to i trochę rozwiązało jej język. Pochodziła z bogatej rodziny kupieckiej. Mieszkali w drobnej posiadłości pod osadą, razem z rodziną. Przy domu mają sporej wielkości winnicę, z której czerpali spore dochody. Jedna jednak informacja mogła choć trochę zmartwić Theona - kobieta była zaręczona z jakimś rycerzem. Dla niej to awans społeczny, a on zyskiwał bardzo piękną żonę... i zapewne spory posag. W ciągu dalszej rozmowy dowiedział się, że okupacja nie przebiega tak źle jak kobieta wcześniej się spodziewała. W swoim domu mieli spokój, tylko kiedy chcieli udać się do portu, żeby coś sprzedać, to zdarzały się im problemy. Dlatego też coraz częściej jeździli do innych, dalszych portów. Oni zaś nigdy na wschód nie pływali ale orientowała się co nie co z opowieści albo profilu kupców. W Wolnych Miastach popyt był przeciętny, choć zawsze tam można było próbować opchnąć po normalnej cenie. Najszybciej z dobrym zyskiem można było je sprzedać w Tyrosh, choć w Lys też dałoby radę się zarobić. Czym dalej, tym większe jednak ceny można było dostać. Już przybysze z Qohoru czy w Norvos potrafili przepłacać. Jeszcze lepiej chodziło u podróżników z Nowego Ghis (choć paradoksalnie w Zatoce Niewolniczej ciężko było sprzedać to wino). Najwięcej jednak potrafili zapłacić w głębi lądu. Kiedyś jeden kupiec kupił u nich wino na sprzedaż do Ibb i stwierdził, że tam potrafią za nie naprawdę przepłacić. Ibbeńczycy dawali mu za nie kości lub rogi wielorybie, które zazwyczaj potem mógł opchnąć z kilkukrotnym zyskiem. Koniec końców jednak kobieta w czasie całej rozmowy, pomimo przyjemnej atmosfery, w ogóle nie wydawała się zainteresowana Theonem. A pite wino zaś nie zdawała się na niej robić żadnego wrażenia - miała zadziwiająco mocną głowę. Od jedzenia zaś raczej stroniła - spożywała niewiele, nie obciążając zbytnio kieszeni Goodbrothera.

Nieznajomy
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Re: Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Theon Goodbrother. Sro Sie 15, 2018 2:19 pm

Zaręczyny z rycerzem? Och... to żaden problem, przecież wkrótce ich populacja na wyspie znacznie spadnie. Może i ten wspomniany gdzieś zdechnie po drodze? Rzecz jasna nie powiedział tego głośno, ale najwyraźniej będzie musiał wrócić do bardziej tradycyjnych sposobów pozyskiwania morskich żon - w sensie porwania. Ale jeszcze nie teraz, w końcu król nie dał sygnału. Po wyciągnięciu wszystkich informacji handlowych i widząc, że dalsza konwersacja do niczego nie prowadzi, Goodbrother podziękował panience i odeskortował ja osobiście do miejsca zamieszkania.
Po powrocie zaś zebrał swoich oficerów oraz załogę, aby wydać im instrukcję co do plądrowania, kiedy Harlaw da sygnał. Otóż kilkunastu ludzi miało zająć pozycje przy statkach, aby wiadomo była na sto procent, iż są to okręty Żelaznych. Połowa z pozostałych miała rozbić się po miejscowym burdelu oraz w Dzikim Winie, a grabież zacząć właśnie od tych dwóch miejsc. Zapewne miały niezły dochód, a przy okazji grabiąc zamtuz powinni zgarnąć co ładniejsze dziewki w miasteczku. Później rozpraszali się i łupili miasto do woli, jedynie oberżysty z gospody nakazał nie zabijać, bo całkiem kompetentny człowiek. Druga połowa miała przejść się poza miasteczko i złupić okoliczne winnice - w tym tę należącą do rodziny Elizabeth wraz z ich posiadłością, samą dziewczynę mieli niby nieświadomie przynieść dla kapitana - oraz majątki.
Niewolników polecił ładować na galerę - poza wyszczególnionym prezentem - zaś towary ładowane miały być w całości na dromon. No, to pozostawało czekać...
Theon Goodbrother.
Theon Goodbrother.

Liczba postów : 27
Data dołączenia : 28/06/2018

Powrót do góry Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Re: Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Sie 23, 2018 10:08 pm

28/29 kwietnia 336 AC

Plądrowanie się rozpoczęło. Żelaźni ruszyli do karczmy i burdelu, grabić wszystko co się da. Zabrali wszystkie kosztowności jakie tam znaleźli, a także złoto i wszystkie dziewczyny. Nawet brzydką burdelmamę i jej niewiele ładniejszą córeczkę...
Gospodę też ograbili bez litości. Zeżarli co lepsze rzeczy oraz zabrali alkohol. Wszystkiego było tak dużo że jedzenia nie grabili wcale, było zbyt mało wartościowe. Wzięto też konie ze stajni, nie tylko jako łup, ale i do targania zdobyczy.
Przybytków tych nikt nie bronił. Kogo obchodził jakiś zamtuz albo gospoda? Niech sobie radzą sami.
Inaczej sprawa wyglądała z łapaniem ładnych dziewczyn, te już miały obrońców w postaci mężów, ojców, czy braci. Furia żelaznych, a także ich chęć zdobycia łupu, były jednak zbyt wielkie. Każdy kto stanął im na drodze był masakrowany, a atakujący nie ponosili żadnych strat. Grabiono też przy okazji mieszkania, ale skupiano się na złocie. Wszystkiego było zwyczajnie zbyt wiele, żeby obciążać się ciężkim łupem.



W winnicach poszło nieco gorzej. Tutaj robotnicy chwycili za narzędzia i próbowali walczyć, w przeciwieństwie do obrońców żon i córek udało im się zabić 6 żelaznych i ranić 4. Marny wynik, ale przynajmniej nie poddali się bez walki. Znów skupiono się na złocie z winnic, oraz dobrym winie. Nie było sensu zbierać śmieci. Łup jest tak wielki, że będzie problem załadować go na statki...
Oczywiście złapano też Elizabeth dla Theona. Biedna dziewczyna nie miała szczęścia...



Wojownik
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Gospoda "Dzikie Wino" Empty Re: Gospoda "Dzikie Wino"

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach