Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Biblioteka

Go down

Biblioteka Empty Biblioteka

Pisanie  Ronnel Bolton. Nie Sty 21, 2018 12:27 pm

***
Ronnel Bolton.
Ronnel Bolton.

Liczba postów : 50
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Biblioteka Empty Re: Biblioteka

Pisanie  Ronnel Bolton. Nie Sty 21, 2018 12:45 pm

Różne dni od 5 stycznia 336 roku po Podboju

Jednym z pierwszych miejsc, które Ronnel odwiedził po przedłużeniu swojej wizyty w Winterfell oraz odpoczęciu po podróży, była oczywiście biblioteka. Nie otrzymał dostępu do najpilniej strzeżonych i najcenniejszych ksiąg, niemniej jednak tak czy inaczej spora część zbiorów była dla niego dostępna. Z całego czasu spędzanego u Starków, około połowa przypadała na czytanie. Wpierw zasiadł nad kronikami historycznymi, chcąc przeczytać jak wyglądała historia dawnych lat spisywana z perspektywy Starków. Z rozbawieniem notował w pamięci co ciekawsze różnice. Ciężko było chyba uczynić jego przodków jeszcze okrutniejszymi, ta zadziwiająca sztuka jednak udała się kronikarzom Starków, bowiem Boltonowie jawili się w ich kronikach jako prawdziwe bestie z najgłębszych czeluści otchłani zła. Przynajmniej do czasu gdy nie złożyli im hołdu i nie stoczyli wspólnego boju z Argosem Siedem Gwiazd, ratując w ten sposób Północ przed podbojem andalskim. Czerwony Król z Dreadfort, Rogar Łowca, oddał wtedy swoją koronę i złożył Starkom hołd lenny w zamian za wsparcie Winterfell. Szkoda, że Andalowie nie zaatakowali Westeros od zachodu. Może to Starkowie musieliby wtedy błagać Boltonów o wsparcie i role byłyby odwrócone? Cóż, niezbadane są wyroki historii, nie ma co rozpaczać nad już zapisanymi jej kartami...

Innym razem z kolei czytał historie co bardziej znanych członków rodu Starków. Również i u nich można było znaleźć wiele ciekawych osobistości, z którymi nawet Bolton mógł się utożsamić. Różnica często była taka, że o ile lord Dreadfort przed wykończeniem swojego przeciwnika zwykł jeszcze poznęcać się nad nim jak kot bawiący się upolowaną myszą, o tyle Wilki od razu przetrącały ofiarom łby lub rozszarpywały gardła.  Efekt ostateczny był ten sam i wrogowie zarówno Starków jak i Boltonów, dość szybko zwykli rozstawać się ze światem, o ile nie schronili się sami pod skrzydłami pierwszych albo drugich. Cóż, jakkolwiek by Ronnel nie odczuwał politowania dla stereotypowego niemal honoru Starków, musiał przyznać że byli godnymi przeciwnikami.

Wraz z ilością czytanych książek, zauważył że ciężko było to wszystko spamiętać i zaczął żałować, że nie robił żadnych notatek przez swoje koślawe i mało czytelne pismo. W końcu wściekł się sam na siebie i stwierdził, że nie ma co żyć jakby się wypadło sroce spod ogona, więc podwędził pergaminu i inkaustu oraz po raz pierwszy w życiu, porządnie przyłożył się do nauki przelewania znanych sobie liter w zgrabną postać na papierze. Swoje wynurzenia niszczył jak tylko kończył trening i przerywał jak tylko ktokolwiek wchodził, nie chciał bowiem by zauważono że nie jest w pełni piśmienny.
Ronnel Bolton.
Ronnel Bolton.

Liczba postów : 50
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach