Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Port Miasta Wysokich Drzew

Go down

Port Miasta Wysokich Drzew Empty Port Miasta Wysokich Drzew

Pisanie  Mistrz Gry Wto Mar 07, 2023 8:50 pm

***
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Miasta Wysokich Drzew Empty Re: Port Miasta Wysokich Drzew

Pisanie  Mistrz Gry Wto Mar 07, 2023 9:29 pm

05/12/7PP

Łabędzi Okręt z każda godziną oddalał się coraz bardziej, aż w końcu zniknął z oczu Skagira i wszystkich jego ludzi. Nawet Dzicy o najbystrzejszym wzroku nie byli w stanie go wypatrzeć na horyzoncie. Pozostawało im żeglować wzdłuż wybrzeża, gdzie powinno, wedle przesłuchanych jeńców, znajdować się Miasto Wysokich Drzew.

Co Skagirowi powiedzieć mógł Czarownik? Cóż... Cała wyprawa była jednym wielkim testem ze strony Przedwiecznych. Natomiast czym dalej od Ziem za Murem, tym trudniejsze będą przeszkody dla Wybrańca. Możliwe, że będzie musiał polegać wkrótce bardziej na innych prawdach Przedwiecznych niż tylko prawu brutalnej siły. Letniacy znani byli jako wspaniali żeglarze i lud silny, będący postrachem łowców niewolników na wodach. Czarnoksięscy władcy Gogossos również nie byli kimś, kogo wyprawa powinna lekceważyć. Na samym końcu ich podróży czekał zaś najznaczniejszy przeciwnik - Złote Cesarstwo Yi Ti. Skagir powinien przygotować się na to, że łatwych przeciwników pozostawili za sobą w Westeros.

Po około dwóch dniach w końcu je ujrzeli. Mieścina była zdecydowanie większa niż nawet najdorodniejsze z wiosek jakie Skagir widział na Północy czy też później, kiedy plądrował wybrzeża południowego Westeros. Zgodnie z zapowiedzią jeńców miasteczko pozbawione było murów, acz niespodziewanie pozbawione było również statków. Czyżby Letniacy uciekli? A może po prostu nie chcieli, aby ich cenne okręty zostały uszkodzone w czasie bitwy? Dzicy zdążyli się już nauczyć, że wiele morskich jednostek należało do kupców, więc może słysząc o zagrożeniu spakowali oni swoje towary i odpłynęli w bezpieczniejsze miejsce? Jakakolwiek była przyczyna nieobecności okrętów, to samo miasto nie było opustoszałe. Setki wojowników gromadziły się na jego obrzeżach, część zajmowała pozycje na dachach i ulicach. Może uzbierałby się z nich nawet cały tysiąc. Przynajmniej połowa z nich była jednak naprawdę skąpo wyposażona - tarcze, krótkie dzidy i brak znaczącego opancerzenia. Pozostali byli groźniejsi. Pośród nich wielu nosiło wielkie łuki, które dziesiątkowały wojów Skagira podczas ostatniej potyczki, a pozostali prezentowali się jako dobrze wyposażeni piechurzy.

Co jeszcze? Oczywiście drzewa. Wielkie drzewa wieżowe przerastały wszystkie inne, które Skagir widział w swoim życiu. Ich ogromne konary były grubsze i wyższe niż wieże Wschodniej Strażnicy czy Dreadfort. Górowały nad miasteczkiem i rzucały cień na jego ulice. Prawdziwie majestatyczny widok. Dało się też dostrzec, że wokół nich zbudowane są platformy i schody, które pozwalały Letniakom poruszać się wokół drzew i wspinać się do wyższych partii ich konarów.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Miasta Wysokich Drzew Empty Re: Port Miasta Wysokich Drzew

Pisanie  Mistrz Gry Wto Mar 07, 2023 11:47 pm

05/12/7PP - Późny wieczór 06/12/7PP

Dzicy... odpłynęli. Zamiast uderzyć na miasto, odbili na południe. Wkrótce zniknęli poza zasięgiem wzroku obrońców.

Powrócili późną nocą, tym razem nadpływając z zachodu. Ich drakkary uderzyły prosto w miejski port. Obrońcy byli jednak dość dobrze przygotowani. W chwili lądowania nie wszyscy wojownicy byli na pozycjach, ale ostatnie siły żwawo zajmowały swoje pozycje. Dzicy - prowadzeni przez Białą Damę - wznieśli tarcze i ruszyli do natarcia. Letniacy odpowiedzieli gradem strzał słanych ze swoich potężnych łuków oraz lawiną kamieni miotanych przez zebranych do boju procarzy. Dziesiątki najeźdźców padły po kilkudziesięciu metrach, później można było liczyć ich już w setkach. Letniaccy strzelcy udowadniali, że ich sława była w pełni zasłużona.
Niestety nie udało im się powstrzymać Dzikich przed dotarciem do barykad i czekających na nich wojowników. Miejscy strażnicy uzbrojeni byli w zbroje łuskowe barwione niczym kolorowe pióra ich płaszczy, solidne tarcze, hełmy i długie włócznie o stalowych grotach. Wspomagało ich ponad drugie tyle wojowników o mniej imponującym rynsztunku, którzy nie nosili wiele jeśli rozchodziło się o ochronę, a walczyli z pomocą tarcz i krótkich, prostych włóczni. Na nieszczęście obrońców prędko okazało się, że nie byli w stanie dorównać furii Dzikich w bezpośredniej walce. Wtedy też Letniacy otrzymali niespodziewany cios... Niewielka grupka jazdy najeźdźców, prowadzona przez Skagira, uderzyła w nich od tyłu. Jeźdźcy zeszli na ląd dalej na zachodzie i wjechali na jego ulice od strony dżungli, kiedy załogi drakkarów lądowały. Przebili się przez pozostałe w odwodach grupki strażników i wpadli w plecy Letniaków. Czy jakiś wartownik zaspał, aby dopuścić do czegoś takiego? Tak. Tak, zaspał.
Mimo dotkliwych strat zadanych Dzikim za pomocą broni dystansowej i męstwa w zwarciu, Letniacy nie byli w stanie przemóc wroga. W ostatnich chwilach bitwy ich dowódca poległ z ręki Skagira, a jego śmierć oznaczała ostateczne złamanie sił obrońców. Miasto Wysokich Drzew stało otworem przed Dzikimi.

Całą noc i cały kolejny dzień barbarzyńcy zajmowali się pobojowiskiem, przesłuchaniami oraz grabieżą. Ich możliwości były ograniczone, a miasto duże, jednak okazali się w swoich zadaniach bardzo skuteczni. Większa część populacji zdołała przeczekać napaść w ukryciu lub zbiec z miasta w dżunglę, wielu jednak postradało życie w rytualnych mordach. Załatwiwszy wszystkie swoje sprawy, Dzicy odpłynęli kolejnego wieczora...



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Miasta Wysokich Drzew Empty Re: Port Miasta Wysokich Drzew

Pisanie  Skagir Thenn Czw Mar 09, 2023 12:14 am

Plan, który opracował, sprawdził się wyśmienicie. Oszukali wroga, tylko troszkę usypiając jego czujność i to wystarczyło. Opadli miasto z dwóch stron i wybili większość obrońców, nim ci z częścią mieszkańców nie umknęli do kryjówek i okolicznych lasów. Nie miał wystarczająco ludzi, by otoczyć całe miasto i doszczętnie je złupić, ale to nic. Ofiary, które złożą z pojmanych do tej pory mieszkańców powinny w pełni uszczęśliwić Bogów. Dziesiątki setek żyć, by nakarmić Przedwiecznych. Skagir śmiał pomyśleć nawet, że to jedno miasto - mimo, że tylko częściowo złupione - dostarczyło więcej ofiar, niż to, co do tej pory zrobił. Miał nadzieję, że Bogowie będą zadowoleni.
Nie mogli jednak tracić czasu na plądrowanie i szukanie zbiegów. Flota, która miała bronić miasta znikła i Thenn nie wiedział gdzie się podziewa. Zakładał, że popłynęli po wsparcie, więc nie mogli się zasiedzieć. Następny wieczór po ataku opuszczali miasto i kierowali się tam, skąd przybyli...


_________________
Czaszki dla Tronu Czaszek!
Wybraniec Bogów posiada 754 ludzkie czaszki, 2 czaszki olbrzymów, 1 czaszkę Cętkowanego Człowieka, 1 czaszkę starożytnego strażnika ze Stygai, Pół czaszki demoniczego nietoperzo-psa, 1 czaszkę wilkora, 1 czaszkę demona ze Stygai, 4 czaszki słoni, 1 czaszkę krokodyla, 1 czaszkę Zwierzoczłeka i 1 niedźwiedzią czaszkę
Skagir Thenn
Skagir Thenn

Liczba postów : 183
Data dołączenia : 20/11/2020

Powrót do góry Go down

Port Miasta Wysokich Drzew Empty Re: Port Miasta Wysokich Drzew

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach