Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Wybrzeża Doquu

Go down

Wybrzeża Doquu Empty Wybrzeża Doquu

Pisanie  Mistrz Gry Nie Wrz 18, 2022 10:12 pm

***
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9618
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Wybrzeża Doquu Empty Re: Wybrzeża Doquu

Pisanie  Mistrz Gry Nie Wrz 18, 2022 10:32 pm

15/09/7PP

Dzień wielkiej radości nastał na Doquu, wysuniętej najbardziej na południe z Wysp Letnich. Powrócił bowiem książę Balaq Maho, dziedzic i pierworodny syn władcy wyspy, który od prawie dwóch lat uważany był za zmarłego. Dlaczego? Książę wypłynął w rejs na swoim łabędzim okręcie, jednak nie powrócił o wyznaczonej porze. Nie powrócił również księżyc i dwa księżyce później, ani też w dalszym czasie. Ojciec wysłał swoje statki do portów, które Balaq miał odwiedzić - Gogossos oraz Lyrii - jednak w żadnym z nich nie znaleziono wieści o jego synu.
Okręt, na którym Balaq wyprawił się w rejs, uderzony został przez potężny sztorm u wybrzeży Sothoryos. Burzę tak potężną, że nawet łabędzi okręt nie był w stanie przetrwać jej bez szwanku. Załoga zmuszona była rzucić kotwicę u brzegów porośniętego dżunglą kontynentu i dokonać napraw. Los jednak im nie sprzyjał, ponieważ najpierw zaatakowali ich Cętkowani Ludzie, a niedługo później Ghiscarczycy, którzy wzięli Letniaków do niewoli. Cała załoga sprzedana została w Ghis za dobrą cenę jako "zestaw" marynarzy na galerę jednego z tamtejszych kupców przyprawami. Cztery księżyce spędzili w niewoli, harując smagani ghiscarskim batem, aż w końcu nadarzyła się szansa, aby uciec. I to z hukiem...
W brawurowym zrywie Letniacy przejęli całą galerę, do której byli przydzieleni, a wraz z nią wszelkie załadowane na nią towary. Bojąc się ewentualnych konsekwencji w ich porcie docelowym - Qarthu - gdzie spotkać mogliby przyjaciół oraz partnerów swego "pana", którzy rozpoznaliby okręt, Balaq nakazał zmienić kurs. Letniacy obrali kurs na południe, płynąc wzdłuż Wielkiej Moraq i trafiając w końcu do Zabhadu, gdzie sprzedali ładunek, uzupełnili zapasy i wymienili okręt na dorodną kogę. Kolejne księżyce spędzili handlując, walcząc i dorabiając się na Jadeitowym Morzu, aby nie powrócić do domu w hańbie porażki.

Teraz powrócili na pokładzie dwóch statków, z sakiewkami pełnymi złota i srebra oraz wypełnionymi towarami ładowniami. Każdy z ocalałych marynarzy towarzyszących księciu Balaq zdobył również doświadczenie, którym pochwalić mogłoby się niewielu ludzi na wyspach. Sam książę, już wcześniej postrzegany raczej pozytywnie, również wyrobił się podczas tej podróży.

Maester (Los)
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9618
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach