Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Pon Mar 16, 2020 11:44 pm

Karczma położona w pobliżu jednej z bram Starego Miasta.


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sro Mar 18, 2020 11:31 pm, w całości zmieniany 2 razy
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Wto Mar 17, 2020 12:02 am

Noc z dwudziestego na dwudziesty pierwszy dzień pierwszego księżyca, dziesięć lat od Zagłady


Ryba młodziutka drzemała w swej norze. W karczmie niewielkiej, miała swe łoże. Wtem sen ją zaskoczył, krótki, zjadliwy, choć bardziej ciekawy niźli straszliwy...


Oto stał przy karczmie, lecz nie w tej, bo w lesie. Rozgląda się wokół... I oto mknie się dorożkach, z wozem, malutki, pulchny na twarzy, wręcz okrąglutki. Spogląda ku Rybie i krzyczy:
- Hej, o rycerzu! Nie zechciałbyś ze mną ryby talerzu zjeść może? Proszę, o dzielny! Gdzieś tu na traktach jest orszak diabelny! Z piekła pochodzi służba niewiernego, ofiary kazirodztwa, brata nieślubnego... Wykląłem go dawno, lecz on wciąż gdzieś łazi, na mnie poluje, na skarby się łasi. Moim kosztem chce się nachapać! Głowę moją na pół rozpłatać... Pomóż mi proszę, a dobrze zapłacę. Mam złoto, srebro i drewnianą tacę!
Axel długo nad tym nie rozmyślał - z oferty hojnej skrzętnie skorzystał i wtem jedli i jechali razem, w nieznane, by wrogów wybić jak zarazę. I trwała ta podróż, dzień może dwa, gdy z krzaków wyskoczył, z jaskini lwa, bandyta w zbroi. Przy pasie ma miecz, błysk w oku, chciwość i długie włosy też... Kupiec się zrywa i krzyczy:
- O rety!
- Ha! Pokroję Was zaraz jak na obiad kotlety!
Tully się zrywa, do walki wstaje, lecz zamiast tego bęcki dostaje. Bandyta zbija go nim doliczy do trzech, triumfuje, a w głowie swojej ma tylko grzech. Dwa trupy miast jednego się tego dnia ścielą, zakrwawią ziemię - niby brudną pościelą... A morał z tej bajki jest krótki i znany - nie stawaj do walki całkiem nieprzygotowany...


Ojciec
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Axel Tully Sro Mar 18, 2020 5:42 pm

Miotał się w łóżku podczas snu, mamrocząc coś pod nosem. W końcu obudził się z krzykiem, dobywając schowanego pod poduszką sztyletu i zakołysał nim w powietrzu. Przetarł twarz, rozbudzając się i opadł ciężko na wznak. To musiał być tylko straszny sen. Nic tylko noc, wypacza ludzkie myśli...
Co jeśli jednak to było jakieś ostrzeżenie..?Jeśli w ten sposób przemówili do niego Bogowie..?
Czas jakiś jeszcze rozmyślał nad tym, walcząc ze snem. W końcu uległ otulającej go ciemności i zasnął...
Axel Tully
Axel Tully

Liczba postów : 68
Data dołączenia : 08/03/2020

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Sro Mar 18, 2020 11:42 pm

21/01/10PZ

Axel czekał - tak jak zapowiedział dzień wcześniej zgrai dzieci i bezdomnych, którą wynajął w porcie - "Pod Zielonym Smokiem" na przybycie chętnych by ruszyć z nim do Dorzecza. I chętni przybyli. Cztery dziesiątki biedoty miejskiej chętne poprawić swój los, dziewiętnastu wolnych rycerzy oraz dwóch drobnych rzemieślników - szewc oraz bednarz. Łącznie sześć dziesiątek i jeden ludzi przybyło by wstąpić na jego służbę. Niedużo, ale to i dobrze jeżeli Tully miał ich zamiar wieźć ze sobą statkiem, na którym miejsce było ograniczone. Zwłaszcza, że kapitan nie był w momencie zawierania umowy informowany o takiej aż liczbie pasażerów. W czasie rozmowy okazało się także, że dwudziestu z przybyłych ma mniejsze lub większe rodziny. Niektórzy byli jedynie żonaci, inni posiadali również dziecko lub nawet gromadkę, a jeszcze inni w wyniku tragicznej śmierci małżonki zajmowali się samodzielnie swoją gromadką szkrabów. Do lorda Tully'ego należało podjęcie decyzji co też z tą zbieraniną dokładnie zrobić, a także co zrobić z karczmarzem, który z niezbyt zadowoloną miną patrzył na tłum ludzi, w tym wielu biedaków, który niczego nie kupował i zajmował miejsce gościom.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Axel Tully Pią Mar 20, 2020 3:52 pm

Spodziewając się przynajmniej kilkunastu osób, lord Riverrun wcześniej zapłacił karczmarzowi dziesięć sztuk srebra, by ten przygotował kilka większych porcji na wspólny stół dla ludzi, którzy mają przyjść. Sam Axel zawczasu także przygotował się do samego spotkania. Ubranie podróżne zamienił na zabrany ubiór bardziej przystający lordowi, oraz przywdział rodowe barwy.
Kiedy zaś zaczęli schodzić się zaproszeni ludzie, wówczas okazało się, iż jest ich więcej, niż sądził. Naprędce rzucił karczmarzowi jeszcze pięćdziesiąt pięć sztuk srebra i nakazał, by dostarczyć jadła i napitku każdemu. Przy okazji przeprosił za zamieszanie, oraz obiecał, iż nie potrwa długo. Sobie i Ronardowi zamówił po kuflu ciemnego piwa.
- Witam wszystkich i rad jestem z tak licznego grona. - przemówił donośnym głosem, uciszając gości. - Jestem lord Axel Tully z Riverrun i to na moje wezwanie żeście się tu stawili. Tak jak zostaliście poinformowani, na moich ziemiach wkrótce rozpocznie się budowa nowego, niewielkiego klasztoru. Wczorajszego dnia odbyłem osobistą rozmowę z najwyższym Ojcem naszej Wiary, który rad jest z owej budowy, oraz dzisiaj, najpewniej właśnie teraz dyskutuje z Najpobożniejszymi w jaki sposób wspomóc budowę klasztoru, o czym osobiście mnie zapewnił. - upił łyk piwa, dając zebranym czas na przemyślenia. - Do Riverrun daleka droga, lecz przyjmiemy każdego, kto gotów wyruszyć w nieznane. Rąk na budowie będzie potrzeba wiele, to pewne. Mężni rycerze, którzy odpowiedzieli na moje wezwanie. - spojrzał w stronę największej z grup, w jakie mogli się zbić. - Radością i honorem będzie przyjąć Was na domową służbę. Waszym najbliższym i najważniejszym zadaniem byłoby strzeżenie budowy przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Bracia Ubodzy, oraz Synowie Wojownika zapewne wspomagać Was będą w tym zadaniu. Reszta z przybyłych znalazłaby pracę przy budowie, lub w innych osadach na moich rozległych ziemiach. W czasie budowy dostarczana będzie żywność, toteż przynajmniej częściowo będziecie zwolnieni z przymusu zapewnienia sobie i swoim rodzinom pożywienia, dzięki czemu będziecie mogli zaoszczędzić więcej monet, Tym samym czekać Was będzie lepszy start, gdy już podejmiecie decyzję, by osiąść. Po wszystkim każdego z otwartymi ramionami przyjmę, kto zechce zostać na moich ziemiach. - kolejna przerwa na łyk, dająca czas na rozmyślenie jego słów.
- Wielu z was zapewne zastanawia się nad tym, jak dotrzecie na moje ziemie. - zrobił dramatyczną pauzę. - Podzielicie się na cztery równe liczebnie grupy tak, by w każdej znajdowała się mniej więcej taka sama liczba rycerzy, dla ochrony rzecz jasna. Każdej z grup przydzielę jednego swojego człowieka, który opłaci podróż okrętem ze Starego Miasta do Lannisportu, oraz zapewni dostateczną ilość żywności na czas podróży. Każdy kto nie posiada namiotu, możemy taki dla niego zakupić, lub ich rodzin. Będą one, namioty jednak lordowską własnością, więc nie dostanie ich na własność nikt, kto być może planuje tylko na mój koszt najeść się i podróżować. - popatrzył surowo po zebranych. - Pozostali moi ludzie będą czekać na was na przedpolach Lannisportu, byście wspólnie ruszyli w dalszą drogę Rzecznym Traktem. Na granicy królestwa Zachodu z moimi ziemiami będą na was czekali zbrojni z Riverrun, by strzec was podczas reszty drogi. Dam Wam teraz moment na podjęcie decyzji. - rzekł na koniec...


Axel Tully
Axel Tully

Liczba postów : 68
Data dołączenia : 08/03/2020

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Nie Mar 22, 2020 6:46 pm

Widok monet zmył niezadowolenie z twarzy karczmarza praktycznie momentalnie. Może i zamówienie nie było na coś szczególnie drogiego, a na skromniejsze posiłki i odrobinę napitku by dobrze wchodziły, ale za to ruch był spory. I był to teraz ruch generujący zysk, nie zaś taki, który tylko zajmował miejsce, śmierdział i odstraszał prawdziwych klientów. Gospodarz wraz ze swoją pomocą natychmiast wzięli się do pracy i już wkrótce pierwsi przybysze częstowani byli jadłem, a z kuchni wynoszone były kolejne talerze.
Rycerze słuchali Axela z większą uwagą i zrozumieniem, zazwyczaj, podczas gdy prości ludzie pomrukiwali pod wrażeniem za każdym razem, gdy lord robił krótką przerwę. Ostatecznie na to by podjąć tę opłacaną i, zdawałoby się, bezpieczną wędrówkę zdecydowali się wszyscy przybyli. W końcu po to tutaj przyszli i nie mieli nic do stracenia. Obraz roztoczony przed nimi przez Tully'ego wraz z jego hojnością sugerowały im natomiast, że mogli sporo zyskać.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sie 12, 2021 1:23 am

14/11/11 PZ

Do karczmy z portu przybył zirytowany głupotą lokalnych władz Biszkopt. Czy rzeczone władze jakoś odczują konsekwencje? Czas pewnie pokaże, co to tam będzie. Tymczasem mogła wynająć pokój - może pokoje, jeśli też kogoś innego chciała tutaj ulokować. Mogła też coś zjeść, jeśli interesowały ją lokalne specjały. Oczywiście do tego mogła się napić, wziąć kąpiel... Cokolwiek, co tylko w karczmie było oferowane. Cennik, można powiedzieć, nie odstawał od norm.

Dość wcześnie powrócili ludzie, którzy mieli poszukać rycerza. Znaleźli niejakiego ser Robara z Bystrego Potoku, który wyglądał na całkiem silne chłopisko. Był on nieco zdziwiony, kiedy okazało się, że ma wojować z kobietą. No ale w sumie... To całe Essos nie było normalne. Baby walczyły, ludzi niewolili, jacyś tam przywódcy narodu to na własnych nogach chodzić nie mogli. Przynajmniej kóz nie ruchali. Baba zaś wyglądała na większą od niego a przynajmniej bardziej nabitą mięśniami.
To co? Gdzie?... Pieszo, konno?

Rozesłani w poszukiwaniu chętnych na zakup wina wrócili przed wieczorem, mogąc ogłosić pewien sukces. Znaleźli dwóch mniejszych kupców, którzy prowadzili swoje biznesy a poza tym jednego bardziej znacznego człeka, który obracał towarami na nieco większą skalę. Oczywiście lepiej by było, gdyby miała więcej szans na pozbycie się towaru - ilość chętnych na towar była przecież ważnym czynnikiem determinującym cenę, swoistą dźwignią nacisku czy jakoś tak. No ale jest jak jest, ewentualnie mogła też kazać szukać ich dłużej. Jednak ci trzej chcieli się spotkać i w sumie to byliby to chętni uczynić... Może jutro? Poszukiwania trochę zajęły, zbliżał się wieczór. No ale jak naciskałby na dziś, to też dobrze.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Biszkopt Czw Sie 12, 2021 11:58 am

Mieli poddać próbie karczmę "Pod Zielonym Smokiem", tak więc, po zostawieniu wart na okręcie, do niej się udali. Biszkopt ludzi w swej załodze trochę miała, tak więc zamówiła beczkę piwa oraz wina, żeby do dzbanów śmiało można było dolewać, a także obficie kazała każdego nakarmić. Nie wszyscy jej ludzie byli teraz z nimi, ale i ci kiedyś się z warty zmienią i będzie się im należał posiłek. Do tego wzięła najlepszy możliwy pokój, a skoro wskazano jej to miejsce żywiła nadzieję, że będzie naprawdę dobry. Wzięła również kilka dobrych pokojów dla swoich przyjaciół oraz straży, która miała nocować w jej pobliżu. W tym drugim przypadku oczywiście nie musiały to być kwatery jednoosobowe. Przy okazji zamówiła też beczkę piwa dla innych bywalców gospody, bo czemu nie...

Cóż... Rycerz mógł się tym bardziej dziwić, że Daelli pilnowały dwie inne dziewczyny w kolczugach i napierśnikach, a cała karczma wręcz pękała od nich w szwach. Jedyni dwaj mężczyźni wyróżniający się swoją obecnością to Ealvis oraz Penycylix, którzy zajęci byli swoimi sprawami. Gdzie? Miała nadzieję, że miejscowy wskaże jakieś miejsce stosowne do podobnych rzeczy. Dla niej mogli nawet przed karczmą, ale pewnie straż się wtedy zainteresuje, chyba że nie miała zwyczaju interweniować w "rycerskich pojedynkach". W razie czego pokład jej okrętu, niemały przecież, mógł posłużyć im za arenę.

Z kupcami spotkać mogła się dnia następnego. W końcu po co się tak śpieszyć? Zacząć spotkania wolała od płotek, a skończyć na grubej rybie i to tylko jeżeli nie uda jej się sprzedać towaru wcześniej.

Biszkopt
Biszkopt

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 20/04/2020

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sie 12, 2021 8:21 pm

Karczma była zacna, więc i poszukiwane wygodny się w niej znalazły - płacisz i są twoje. Ona zapłaciła i mogła wynająć odpowiedni pokój, mogła też wziąć - zapewne już po walce to akurat - przyjemną a odprężającą kąpiel, no i oczywiście zjeść  do syta szło, i napić się też czego było. Goście za to, choć majętni raczej, podziękowali za jej uprzejmość. Beczka piwa napełniła trochę kufli, które wzniosły się w toaście za nią.

Rycerz zakładał, że najlepiej byłoby wybyć poza mury miejskie lub faktycznie walczyć na pokładzie jej statku. W sumie statek był bliżej, dlatego tam się udali. Jej oponent miał zamiar występować w płycie, na stereotypowo-rycerską modłę występując z mieczem oraz tarczą.
Więc walczyli... Pierwszy do boju ruszył tarczownik i zrazu też pierwszym ciosem silnie uderzył w hełm wojowniczki. Próbowała mu oddać, ale umiejętnie zbił jej cios tarczą, nie przyjmując na przedramię całego impetu uderzenia oburęcznym toporem. Powtórzył tę sztuczkę jeszcze, ale w końcu i pierwsze rąbnięcie go dosięgło a było ono całkiem mocne. I tak właśnie wyglądał początek tej walki a reszta jej miała podobny przebieg. Ogólnie rzecz ujmując był to godny pojedynek, gdzie rycerz trafiał częściej, niemniej jednak słabiej, skoro dzierżył zdecydowanie lżejszy miecz. Wojowniczka za to miała większy problem z trafieniem, ale kiedy już trafiała, to solidnie łomotała po pancerzu oponenta. Finalnie po długiej walce rycerz miał dość. Posłany na kolano silnym ciosem w czerep musiał ulec i przyznać, że walka skończona. Czy się tym zhańbił? Cóż, przegrał z kobietą. Biorąc jednak pod uwagę bardziej racjonalne czynniki niż płeć to w sumie walczył umiejętnie i na pewno nie przyniósł sobie wstydu. Biszkopt za to była zwycięska z całą pewnością, ale także obolała i zmęczona.

15/11/11 PZ

Tego dnia miała umówione trzy spotkania z potencjalnymi nabywcami dla jej "sarnorskiego" wina. Na pierwszy ogień do spalenia poszedł jeden z mniejszych kupców. Nie miał on wielkiego zapotrzebowania na jej wino, chcąc kupić towar za jakieś czterdzieści monet. Po targach - gdzie połknął spławik, linkę i upierdolił kawałek wędki - chętnie przyjął jej ofertę, co owocowało zdecydowanie większym zyskiem. Ładnie pięknie i kolorowa, ale już ten ostatni raz...
Drugi kupiec, choć miał większe zapotrzebowanie - ponad siedemdziesiąt monet - nie chciał nawet słyszeć o tak wysokiej cenie towaru. Co to to nie. Mógł się od biedy zgodzić na wyższą cenę, ale nie aż tak.
Ostatni kupiec - ten chciał kupić całą resztę jej towaru - najpierw chciał dogłębnie produkt zbadać. Przepłukać usta, powąchać napitek, spojrzeć dokładnie na beczki. Po oględzinach lekko się uśmiechnął. Czyżby wiedział? W sumie jak kto się zna, to pozna, że słodzone jeno. No ale, nawet jeśli wiedział, to nie zgłaszał obiekcji. Może odsprzeda jako zapasy na wojnę czy coś. Oni tam nie narzekają. W sumie byłoby zabawnie, gdyby dornijskie wino tak wróciło do macierzy. Tak czy siak, też nie godził się na aż taką podwyżkę ceny... Mógł przystać na mniejszą.



Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Biszkopt Czw Sie 12, 2021 10:42 pm

Walka pokazała, że rycerze z Reach byli najwyraźniej lepszymi wojownikami niż słynni Żelaźni Ludzie. Tamci byli - jak się dowiedziała - eskortą księcia, więc powinni być zdolnymi weteranami, a padli może nie bez trudności, ale też nie stawiali zbyt zaciekłego oporu. Tutaj natomiast? Pierwszy lepszy rycerz jakiego znaleźli i stawał o wiele lepiej. Co mogła rzec? Podziękowała mu za walkę, powiedziała, że jest lepszy od gwardii Żelaznych Ludzi i to chyba było na tyle, o ile sam nic nie chciał.

15/11/11PZ

Dwadzieścia złotych monet mniej niż chciała. Jakoś to przeżyje. Wino zostało sprzedane miejscowym, po dopełnieniu formalności poinformowała swoją załogę o konieczności wydania określonej liczby towarów za przekazanie określonych sum. Teraz należało uzupełnić ładownie czymś nowym, tak więc najbliższy dzień miała zamiar spędzić na rozglądaniu się po miejscowych rynkach i targach w celu znalezienia czegoś ciekawego. Jeżeli szło o towar, na który wydałaby więcej, to szukała czegoś produkowanego lokalnie - co dzięki temu taniej szło by tutaj kupić - co mogła następnie przewieźć dalej i sprzedać dzięki dystansowi dzielącemu inny rynek od źródła odpowiednio drożej.
Biszkopt
Biszkopt

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 20/04/2020

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Mistrz Gry Pią Sie 13, 2021 7:17 am

Umowy na sprzedaż "sarnorskiego" wina zostały przyklepane i mogli za to wypić a przynajmniej tak chciał uczynić najmajętniejszy z kupców. Towary wydane kupcom szybko przestały zalegać na jej statku a złoto zasiliło sakiewkę wędrującego po świecie Biszkopta. Profit! Skoro zaś na chwilę skończyła z biznesem, mogła odsapnąć, nim udała się na poszukiwanie okazji w Starym Mieście.

Największa w Westeros metropolia obfitowała w okazje i "okazje". Można tu było wiele zyskać, ale było też wielu, którzy chcieli uzyskać rzeczony zysk. Pozostawało być czujnym a każdą wypatrzoną okazję uważnie sobie przeanalizować i zważyć, czy aby nie jest to naciągania lub zwykły kant. Tutaj wojownicza podróżniczka parająca się przy okazji obrotem dóbr nie była specjalnie wytrenowana, musząc polegać na swojej inteligencji. No i... Chyba wyszło jej to całkiem przyzwoicie a przynajmniej tak znalezisko się prezentowało. Bowiem znalazła okazję do zakupienia wina. Tak, znowu wina. Nie ma się w sumie czemu dziwić, Arbor było ledwie rzut kamieniem o Starego Miasta. Tym razem mogła nabyć ładunek pysznego złotego arborskiego warty normalnie czterysta sztuk złota za jedynie trzysta dwadzieścia monet. Prawdziwa i bardzo lukratywna okazja! Dlaczego zaś tak? No cóż, sprzedający potrzebował pieniędzy na gwałt. Nie chciał się zwierzać. Może popadł w długi albo coś. Tak czy siak, wyglądało na to, że to w sumie jak najbardziej zyskowna inwestycja. Pod warunkiem, że nie będzie chciała sprzedawać zbyt blisko miejsca zakupu, bo wiadomo... Tutaj ten towar miał swoją macierz.

Wujas
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9614
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Biszkopt Pią Sie 13, 2021 8:04 pm

Hmm... Trzysta dwadzieścia monet za ładunek wart czterysta? Dobra! Dla pewności oczywiście obejrzała wpierw beczki, aby sprawdzić czy nie są uszkodzone lub w inny sposób podejrzane, a także chciała spróbować wina. Jeżeli jednak wszystko było w porządku, to mogli ubić interes. Ona brała wino, a śpieszący się kupiec dostawał złoto praktycznie od ręki.

Po załatwieniu sprawy z kupnem wina ponownie rzuciła gospodarzowi trzy złote monety - zostaną jeszcze jedną noc, a ona chciała to samo co dzień wcześniej. Te same pokoje, podobnej obfitości posiłki i gorąca, dobrze przygotowana kąpiel. Chciała wypłynąć następnego dnia, ponieważ pragnęła jeszcze zobaczyć inne atrakcje jakie Stare Miasto miało do zaoferowania - Cytadelę oraz Gwieździsty Sept. Szczególnie interesowało ją pierwsze z tych miejsc. Do drugiego pragnęła zajrzeć przy okazji, aby porównać ogrom świątyni z tymi, które widziała na wschodzie.
Biszkopt
Biszkopt

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 20/04/2020

Powrót do góry Go down

Karczma "Pod Zielonym Smokiem" Empty Re: Karczma "Pod Zielonym Smokiem"

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach