Brama za Mur
Strona 1 z 1 • Share
Re: Brama za Mur
14 stycznia 336 AC
Maekar stał tuż przed bramą ubrany w najcieplejsze futra jakie miał, oczywiście koloru czarnego. Prowadził za uzdę konia, do którego przytroczone były zapasy jedzenia, kilka koców, namiot czteroosobowy, trochę suchego drewna. Sam nie opanował jeszcze umiejętności jazdy konnej, więc raczej nie planował na niego wsiadać. Miał jednak tak wyrobione nogi i kondycję, że długie marsze go nie męczyły.
Wraz z nim pojechać miało trzech innych młodych zwiadowców. Najbliżej niego stał sir Lucas Tarly, drugi syn lorda Tarly skazany na Mur za zabójstwo pod wpływem alkoholu kilku chłopów. To wysoki i smukły młodzieniec, możliwe że rówieśnik Maekara. Zawsze stara się zachowywać i wyglądać jak rycerz, wobec czego jego szatynowe włosy były także i teraz ładnie uczesane o twarz ogolona. Drugi ze zwiadowców to Ben, osobnik raczej oślizgły. Jest to bardzo wesoły mężczyzna, ale w jego aparycji jest coś takiego, że od razu widać, że to cham i oszust. Skazany z resztą na Mur za wymuszanie haraczy od kupców z Królewskiej Przystani. Ostatni ze zwiadowców to Ced. Gwałciciel i morderca. Najbardziej podejrzany z całej czwórki, największy mruk na Murze. Maekar długo miał opory, aby zaufać mu na tyle, żeby móc się odwrócić do niego plecami, ale służba robi swoje, cementuje znajomości. Zaakceptował, że nawet takie osobniki jak Ced są teraz jego braćmi.
Stali teraz przed bramą czekając na możliwość opuszczenia bezpiecznego Czarnego Zamku. Wkrótce brama podniosła się, i Bracia wyjechali na misję.
Maekar Velaryon.- Liczba postów : 29
Data dołączenia : 07/12/2017
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|