Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Plaża Myr

Go down

Plaża Myr Empty Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Nie Lip 22, 2018 2:12 am

~**~
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Nie Lip 22, 2018 2:21 am

Ten sam dzień, 14.06.336

Daemon szedł przez piaszczystą drogę na plażę, dzierżąc w swej dłoni zwinięty skrawek jedwabiu otaczającego jego nagie ciało. Musiał powiedzieć, że dopiero teraz zaczął jakkolwiek odczuwać wewnętrzną chęć poznawania świata. Będąc małym chłopcem najczęściej rozmawiał z handlarzami z wielu krain. Sam nie wiedział czemu zatracił w sobie ducha podróżnika. W końcu teraz mógł dokładniej przemyśleć swoje życie. Lata leciały, on niedawno był jeszcze królem. Nie wiedział z jakiego powodu zresztą jego królestwo zostało zaatakowane. Ale cóż, on jest tu, problemy królestwa są tam. Patrząc się w otwarte morze, ułożył się wygodnie na plaży, opierając głowę na łagodnym kamieniu. Przed oczami widział wodę, piasek, resztę świata. Miał w swojej głowie jedynie jedną rzecz - chciał być może kiedyś być ponownie królem. Ale już na pewno nie teraz, w tym momencie. Teraz cieszył swój wzrok urodziwym widokiem plaży.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Pon Lip 23, 2018 4:13 pm

Daemon przechodził się po plaży, a mijani ludzie spoglądali na niego. W końcu niecodziennie ktoś chodzi po plaży owinięty jedynie w jedwab. Wszyscy jednak patrzyli przyjaźnie, w końcu była to plaża, a dzień był całkiem ładny.
-Panie poratuj Pan winem! - zawołał jeden z mężczyzn. Siedziała ich cała grupka.
-Suszonego mięsa ryb żeśmy pojedli i w gardle zaschło - wyjaśnił uprzejmie inny.
-Daj winka to poczęstujemy - dodał kolejny - dobra rybka tylko pić się po niej chce.
Jeśli były Król zechciał się zniżyć do ich poziomu to przyjęli go do kompani i poczęstowali tym co mieli. Trzeba to dodać, że nie były to jakieś obdartusy żebrzące o wino. Co to to nie. Byli to normalni ludzie, ani biedni, ani bogaci, którym zwyczajnie zachciało się pić, a Targaryen akurat przechodził ze swym winem. Mógł więc ich "poratować" albo zignorować i iść dalej szukać lepszego towarzystwa.

Król Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Pon Lip 23, 2018 8:13 pm

Daemon pił swoje wino z cudownym wręcz humorem, obserwując niebo, piasek i wodę. Z jego wcześniejszych rozmyśleń jednak wygnał go głos. A może bardziej głosy, grupki będących niedaleko mężczyzn. Nie wyglądali na biednych, ale byli zdecydowanie pospólstwem. Daemon nigdy nie zadawał się z kimś takim już od dawna. Przypomniał sobie jednak jego przodka, Aegona V, który uchodził za miłośnika tłumów. Cóż, warto było dowiedzieć się przy okazji kim są jego nieoczekiwani rozmówcy. Biorąc pod rękę kawałek materiału, wygnaniec poruszył się w kierunku małego zgromadzenia i przysiadł się do nich, częstując trunkiem. Niech się dzieje przygoda, pomyślał przy okazji w swojej głowie.
- Skoro już przesiadujemy razem przy winie to wypadałoby się poznać, mości panowie. Daemon Targaryen, wygnany z Westeros król. Obecnie jednak stałem się zwykłym kupcem i nie mam co robić, oprócz siedzenia lub handlowania. A panowie to? - tutaj zaintonował zapytanie głosem, oczekując odpowiedzi.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Wto Lip 24, 2018 4:51 pm

-Nathar mowy pogrzebowe. - powiedział jeden śmiertelnie poważnie.
-Łatwo zapamiętać bo najzabawniejszy! - dodał drugi.
-Panowie, on częstuje winem, a wy sobie z niego żartujecie.
-Sam zaczął żartować z tym Królem - bronił się Nathar - No dobra, tak naprawdę jestem synem kowala, albo jak mówi mój ojciec nienadającym się do niczego nierobem.
-Ja jestem Myk, syn karczmarza, również leń i nierób.
-A ja Myrion i w przeciwieństwie do dwójki mych leniwych przyjaciół często pomagam mojemu ojcu, który jest kupcem. Właściwie to kupczykiem bardziej. Więc niech nikt nie wyciąga ode mnie na piwo! - to ostatnie powiedział bardziej do swych kolegów niż do Daemona. - A Ty kim jesteś tak naprawdę? Też kupcem tak?
-Może byśmy tak lepiej jakiegoś żeńskiego towarzystwa poszukali, a nie siedzimy tak tutaj jak te gołe... - nie dokończył Myk, gdyż Nathar zdzielił go w głowę.
-Wyrażaj się, w końcu z Królem rozmawiasz! - zawołał po czym wszyscy się roześmieli.

Król Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Wto Lip 24, 2018 5:05 pm

- Nie wierzycie mi, że jestem byłym królem? No dobra, nie będę was wszystkich próbował namawiać. Kto uwierzy ten uwierzy, jak to powiedział mi kiedyś jakiś śpiewak z Reach po poproszeniu go o zademonstrowanie swojego śpiewu na znak wiary. Tak mi się to spowodowało, że nie chciałem nawet słyszeć, a po prostu zaprosiłem do stołu. A jakie on opowieści wtedy mi mówił. Mówię wam, panowie, to jest nic czym moglibyście mnie tutaj zaskoczyć. Albo w sumie możecie próbować. - Tutaj Daemon posłużył się pewnego rodzaju chwytem dyplomatycznym, za moment jednak śmiejąc się z jegomościów. Mimo to najbardziej zainteresował go Myrion. - A więc, Myrionie, czym ostatnio handlujecie ze swoim ojcem? Może coś wartościowego? A może dasz mi jakąś poradę później jak zwiększyć swoje zyski. Powiem szczerze, może i jestem dumny ze swoich zysków, ale chcę zdobyć ich więcej. Pewna dusza chciwca we mnie ostatnio zagościła. - Zaraz potem po radosnym trzepnięciu przez mężczyznę innego, Daemon musiał niestety powiedzieć, że nie jest to możliwe. - Widzicie panowie, jestem żonaty. Nie mogę od tak pójść sobie, bo co jeśli żona mnie złapie wzrokiem z balkonu, albo co gorsza, ktoś jej powie, że jej mąż zaczyna być kurwiarzem? Kiedyś byłem może i mocowładny, ale teraz jedynie co chce to dalej pozwolić przetrwać swojemu rodowi.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Pią Lip 27, 2018 2:50 am

-Ależ, wierzymy wierzymy! - zwołała cała trójka i wykonała przesadnie uniżony ukłon - Wasza wielmożność wielki nam honor czyni, że rozmawia z tak pospolitymi ludźmi!
-A gdzież Wasza wysokość ma swoje wspaniałe szaty? -
spytał Nathar śmiejąc się - czyżby to jakaś nowa królewska moda by się kawałkiem sukna owijać?
-My cały czas handlujemy tym samym. Rybami i czasem owocami jak akurat dojrzeją. Jak sprzedaż świeżych idzie słabo to sobie suszymy i sprzedajemy później. No i co nie schodzi to sami zjadamy co by się nie zmarnowało. Toteż zwykle na obiad mamy zupę rybną, a na drugie danie rybę - odpowiedział i uśmiechnął się, widać było że ma do siebie dystans.
-No, a my mamy darmowe rybki, po których cholernie chce się pić!
-A na czym zarobić to ja tam nie wiem. Na pewno na rybach fortuny się nie zbije - znów się zaśmiał - chybaby ktoś znalazł dużo chętnych i miał odpowiednią ilość towaru.
-Oj tam oj tam - zawołali równocześnie - Król chyba może robić co chce prawda? Ja to słyszałem, że Królowie to nic tylko piją i się z najlepszymi panienkami zabawiają! A może nasze dziewczyny za brzydkie co? - zawołał na koniec wojowniczo syn karczmarza.

Król Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Pon Lip 30, 2018 10:36 am

Daemon zerkając na "biesiadników" miał przed oczami lata swojego rządzenia. Przepełnione politycznymi bataliami, walką czy obroną przed swoimi przeciwnikami. To nieustanna gra polityczna, która bez wina i dobrego jedzenia tak naprawdę wykończy każdego. A ich towarzystwa jakby ponownie nadało mu sensu. Chyba już wiedział czemu Aegon V mówił o prostaczkach w dobrych słowach. Byli ci źli, ale byli też i dobrzy. W sumie nie było wielkiej różnicy między rycerzami, a zwykłym pospólstwem oprócz tego, że rycerz miał więcej przywilejów niż chłop. Dlatego też Targaryen ponownie zaśmiał się, kiedy ci się skłonili. - Od dawna nie miałem okazji do dobrego śmiechu, panowie. Bycie królem to nie jest taka łatwa rzecz. Wyobraźcie sobie, że całe królestwo to tak, jakby wasza rodzina. Musice wstać, dowiedzieć się co złego się dzieje, dać im powód do dalszego bytu. To także dbanie o ich życie. Oczywiście, są królowie gnuśni, takich najbardziej nie lubię. W sumie to powiem wam panowie jedno... W takiej chwili szczerości, ale nikomu nie szepczcie na lewo i prawo. - Daemon nachylił się bliżej, jakby chciał im zdradzić sekret życia, ale zaraz uśmiechnął się ponownie do nich. - Jakoś wolę wasze towarzystwo niż tych wszystkich arystokratów i innych, liżących mi tyłek. - A potem pociągnął kolejny łyk wina, częstując nim resztę ludzi. Wtedy znowu powiedzieli mu o kobietach i piciu. No to nastał czas na kolejną opowieść. - W moim rodzie był taki król, który za swoje bawienie się z najlepszymi pannami, a picie zapłacił najwyższą karę. Jej skutki odbijają się do teraz, bo oto nasza rodzima wyspa jest przez potomków jego bękartów zagarnięta. Chciałbym wrócić do swoich ziem i zdobyć je znowu dla mojego rodu, ale to już raczej niemożliwe. Nie mamy smoków, nie mamy za dużo złota. Tak naprawdę zaczynamy tak, jak wy. Więc czy wszyscy się od siebie różnimy? Raczej nie. - W sumie przez chwilę się zamyślił, wpadł na pewien pomysł. - A może chcielibyście panowie, abym odwiedził wasze miejsca pracy? Poznam waszych ojców, może nawet poznam to jak pracujecie. Jak coś mi wpadnie w oko to może nawet będę od was kupował? Dobrze jest zacząć od swojego podwórka, a potem od całego świata.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Wto Lip 31, 2018 10:24 am

Patrzyli jeden na drugiego kiedy opowiadał im o rządzeniu. Był poważny, więc zaczeli mieć wątpliwści, a co jeśli naprawdę jest Królem? Woleli jednak uznać, że żartuje, w końcu w Wolnych Miastach Królów nie było.
-Tak jasne, Król który się troszczy o każdego poddanego? Może jeszcze każdego po imieniu znacie? Gadanie, każdy wie, że ci na szczycie myślą tylko o własnej dupie i tam też wszystkich innych mają.
Spodobał im się za to tekst o lizaniu dupy.
-No proszę, ja za taką usługę w zamtuzie to musiałem małą fortunę zapłacić, a tu proszę! Królowi to arystokraci liżą!
Kiedy skończyli się śmiać Myron spytał poważnie.
-Właściwie to czemu Król siedzi tutaj? Skoro był taki dobry i poddani jak rodzina to całym światem winien rządzić, a nie siedzieć w Myr na plaży.
Słuchali spokojnie opowieści Daemona i zastanawiali się co mu poradzić, w końcy odezwał się Myk.
-Musi sobie Król smoka sprawić. Słyszałem jak w karczmie mówili, że taka stara baba mówiła, że smoki powrócą.
-Ta sama co bełkocze też coś o "Białym Zimnie"? Daj spokój! Takie banialuki to i ja mogę wymyślać na poczekaniu -
prychnął Nathar.
-A ta wielka płonąca gwiazda wędrująca po niebie? Może naprawdę zwiastuje smoki? - pogodził wszystkich Myron.
Propozycja powrotu do domu niezbyt im się spodobała.
-E tam teraz wracać? Nie lepiej jakichś miłych panien poszukać? Jak Król nie chce się zabawić to niech chociaż nam pomoże. A może się znajdzie jakaś ponętna, taka której nawet Król się nie oprze?



Król Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Czw Sie 16, 2018 4:47 am

Daemon także zaśmiał się ponownie, patrząc po reakcjach jego towarzyszy w piciu wina. Jeśli faktycznie tak myśleli jego dawni poddani to zapewne było to proste, ale szczęśliwe myślenie. Dlatego też nic nie było już tak dziwnego. Mimo to poczuł pewnego rodzaju smutek względem Myrona, który okazał się jedynym traktującym go poważnie. Cóż, zawsze to była jakaś osoba. Słuchając słów Myka, Daemon zaśmiał się. Jeszcze niedawno mówił w Czerwonej Twierdzy, że smoki już nie dadzą im dawnej siły i sławy, a teraz ci mówili o płonących gwiazdach, zwiastujących ich powrót. Daemon sam chciałby to wierzyć. A raczej wierzy, skoro w jego posiadłości nadal znajduje się czaszka Meraxes. - Jedno panowie jest pewne. Magia powraca i nie wiecie kiedy, ani gdzie... Czy może zdarzą się ponownie jakieś cuda. Smoka już jednego widziałem, a może raczej część tego co po nim zostało, ale sądzę, że wiele może się zmienić. Owszem, chciałbym mieć smoka - to w końcu symbol mojego rodu. Ale musimy też być realistami i teraz muszę naprawić swoje błędy. Dziękuję jednak tobie, Myronie, że pokładasz we mnie choć trochę wiary.
Kolejne słowa o pójściu do zamtuzu czy innego miejsca, skwitował prostymi zdaniami. - Drodzy panowie, seks nie jest tylko wyrazem naszej wrodzonej dzikości i pierwotnych instynktów. To także pewnego rodzaju akt, który trzeba przeznaczyć na osoby, które darzymy uczuciem i sympatią. Tak, jak ja to zresztą zrobiłem ze swoją żoną. Dlatego więc, może zamiast iść do zamtuzu, spróbujecie wrócić do domu, uraczyć wasze żony lub sympatie szczerością i uczuciem i spróbować przerobić to na piękne godziny, lub krócej nie znając waszej wytrzymałości, miłości. To chyba lepsze niż danie zarobić komuś, kogo i tak nie będzie się pamiętać za jakiś czas.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Sie 16, 2018 11:55 am

Wszyscy słuchali uważnie co Daemon ma do powiedzenia. W końcu odezwał się Nathar.
-E tam, gadanie o magii. Prawdziwa magia to by było jakby człowiek poszedł do burdelu, a na odchodne panienka oddała mu kasę, którą zapłacił za usługi.
-Akurat! To ja już prędzej uwierzę w smoki niż w takie cuda - zawołał Myk.
-A może pójdziemy zobaczyć tą czaszkę smoka? - zaproponował Myron - podobno bogacze mają różne stare kości mitycznych zwierząt, ale ja nigdy żadnych nie widziałem. Z chęcią zobaczyłbym czaszkę smoka.
-Czemu nie? A po drodze można zgarnąć jakieś miłe panienki z plaży! Spokojnie Królu, będziemy je darzyć szczerością i uczuciem i czym tam jeszcze trzeba. - informował Nathar.
-No i przede wszystkim pokażemy im smoka.
Zakończył Myk i wszyscy wybuchneli śmiechem.
Następnie ruszyli w stronę rezydencji Targaryena o ile ten zechciał ich do siebie zaprosić.

Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Daemon Targaryen. Pią Sie 17, 2018 3:30 pm

W sumie mógłby ich zaprosić. Straże w jego domu są, więc jeśli chcieliby coś ukraść to istnieje szansa, że zostaliby przez nich pojmani. Tylko jakoś Daemonowi nie uśmiechało się aresztować osób, które tak naprawdę z nim rozmawiały. Pierwsze osoby z którymi miał styczność. Inna ludność, inne obyczaje. Smok musiał zrobić w końcu co do niego należało. Wstał z ziemi, poprawił kawałek materiału, którym zresztą owinął się zaraz po wyjściu z domu i przekazał, że mogą pójść za nim.
- Meraxes, jeden z najbardziej znanych smoków naszych czasów. Liczy sobie już pewnie więcej niż obecna miara czasu Westeros, lub nawet waszego, ale w pewnym sensie mam do niej sentyment. Jeśli pójdziecie ze mną to może uda mi się jeszcze opowiedzieć wam o ciekawostkach z mojego rodu.
Daemon Targaryen.
Daemon Targaryen.

Liczba postów : 55
Data dołączenia : 29/12/2017

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Czeladnik Gry Sob Sie 18, 2018 1:55 am

Całą czwórka udała się powoli do rezydencji Targaryena. Zgodnie z zapowiedzią po drodze szukali jakichś niekoniecznie cnotliwych panien. Szczęście dopisało im, znaleźli na plaży trzy kobiety. Dwie były bardzo ładne, jedna natomiast tak brzydka, że Daemonowi zebrało się na wymioty. Nie było jednak innego wyjścia jak brać wszystkie.
Najładniejsza przypadła Natharowi, nieco mniej urodziwą dostał Myk. Myron, którego bardziej niż panienki interesowała czaszka smoka poświęcił się dla kolegów i udał zainteresowanie niemożebnie brzydką babą.
Daemon nie dostał żadnej, skoro chciał być taki wierny swej żonie. Nic nie stało jednak na przeszkodzie, żeby w odpowiedniej chwili wykorzystał przewagę bogatego gospodarza i pozbawił swoich nowych kompanów zdobyczy...
Reszta drogi przebiegła bez przeszkód i Targaryen mógł rozpocząć oprowadzanie gości po swojej posiadłości.



Arthur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Plaża Myr Empty Re: Plaża Myr

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics
» Plaża
» Plaża

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach