Komnaty lorda Białego Portu
Strona 1 z 1 • Share
Komnaty lorda Białego Portu
Utrzymana jest w kolorze czerni i bieli. Pomieszczenie jest dość obszerne, nawet jak na komnatę dla lorda. Na drewnianej posadzce leży wiele dywanów z najróżniejszych krajów. Łoże, wystarczająco duże, które może pomieścić nawet czwórkę osób. Po kątach na szafkach i półkach z księgami położone były kadzidła, które często były odpalone - lord Eddard bardzo lubił ich woń.
Na środku komnaty postawiony był okrągły stolik, przy którym zwykł siedzieć z winem, przyjmując prywatnych gości.
Na środku komnaty postawiony był okrągły stolik, przy którym zwykł siedzieć z winem, przyjmując prywatnych gości.
Eddard Manderly.- Liczba postów : 14
Data dołączenia : 07/03/2018
Re: Komnaty lorda Białego Portu
1/04/336AC
Eddard Manderly.- Liczba postów : 14
Data dołączenia : 07/03/2018
Re: Komnaty lorda Białego Portu
16/04/336
Trzask ognia i dźwięk nalewanego wina przerywały niemal modlitewną ciszę, która panowała w komnacie. Nikt by się nie domyślał, że ktoś obecnie w niej przebywa i obmyśla działania, które miały wspomóc w prowadzeniu miastem. Na stole orzed młodzieńcem leżał list, otwarty, przeczytany kilka razy przez lorda Białego Portu i doradców, którzy przesyłali mu także informacje na temat tego co dzieje się z ludźmi, których posłał razem z Królem. Wolałby, gdyby wojna ta szybko się skończyła i wtedy mogliby spokojnie prowadzić politykę, tak jak zawsze. Tym bardziej teraz, gdy Królestwo było zagrożone. Dzicy ludzie, zwani przez siebie Wolnym Ludem, Wolnymi Ludźmi gotowali się do ataku na Nocną Straż, zktóra jako jedyna broni ludzi Siedmiu Królestw przed zagładą, którą szerzą ci "Wolni Ludzie". Tymczasem Ned czekał na swego doradce, który pomagał mu w wielu rzeczach, specjalizował się jednak koszarami, Strażą Miejską i więzieniem. Eddard zaprosił go do środka i nalał mu do srebrnego, wysadzanego małymi klejnotami kielicha kwaśnawą szkarłatną ciecz.
- Panie. - Eddard z tymi słowami podsunął pergamin tak, żeby orzybyły mógł przeczytać. Nastęlnie Eddard, wstańszy z fotela i przechadzając się po nim, zapytał go od razu o cel jego przybycia:
- Ilu obecnie mamy ludziach w lochach? Każdego wyślij na Mur, bez wyjątku, chyba że byłby on tak wyjątkowy, to wtedy idziesz do mnie. Ponadto, zwołaj mieszkańców miasta i zachęć ich do powołania się. Zrób duże przedstawienie teatralne, na którym przedstawiasz Nocną Straż najpierw w najlepszym świetle, ci jednak się staczają, aż do dzisiejszego poziomu. Końcówka ma być ckliwa i... ty na pewno będziesz wiedzieć jaka. Dzicy mają nakechać Królestwa i zniszczyć doszczętnie wszystko. Wtedy wyjdziesz i powiesz im o sprawie. Może któryś zostawi żonę czy matkę, módlmy się o to. Problem na Murze to problem całej Północy. Wyślemy im też jednego kowala, któremu będziemy więcej płacić, choć nieznacznie, no i wyposażenie bitewne, jednak oczywiście nie mówimy tu o rynsztunku rycerza tylko... trochę bardziej dostosowanego do wydatków i ludzi, którzy będà jà nosić. Wyraziłem się jasno?
Eddard Manderly.- Liczba postów : 14
Data dołączenia : 07/03/2018
Re: Komnaty lorda Białego Portu
Człowiek Manderly'ego, swoją drogą obyty w świecie, kiwnął głową. Wziął kielich i upił łyka, po czym wziął do rąk pergamin z listem, który podał mu lord.- A więc Nocna Straż znowu potrzebuje pomocy. - stwierdził. Oczywiście miał w pamięci wszystkie dane, za które w głównej mierze odpowiadał, toteż nie wahając się długo mógł udzielić odpowiedzi na pytania i potrzeby swojego seniora.
- Ostatnio nasze więzienia świecą pustkami. W samym Białym Porcie jest spokojnie i nie dochodzi do wielu zbrodni, dlatego tylko 5 osób zamieszkuje nasze lochy. - odpowiedział. - Jeden gwałciciel, trzech złodziei i jeden podpalacz. Wszyscy na Mur, tak? - spytał się jeszcze dla pewności, po czym przeszedł do kolejnej części rozmowy. - Jak sobie życzysz. Zobaczę, co da się zrobić... - wyjaśnił. Musiał jeszcze sprecyzować jedną rzecz, o którą musiał dopytać lorda: - Jak dużo uzbrojenia mamy wysłać?
- Ostatnio nasze więzienia świecą pustkami. W samym Białym Porcie jest spokojnie i nie dochodzi do wielu zbrodni, dlatego tylko 5 osób zamieszkuje nasze lochy. - odpowiedział. - Jeden gwałciciel, trzech złodziei i jeden podpalacz. Wszyscy na Mur, tak? - spytał się jeszcze dla pewności, po czym przeszedł do kolejnej części rozmowy. - Jak sobie życzysz. Zobaczę, co da się zrobić... - wyjaśnił. Musiał jeszcze sprecyzować jedną rzecz, o którą musiał dopytać lorda: - Jak dużo uzbrojenia mamy wysłać?
- Teatr:
- Następnego dnia odbędzie się przedstawienie, o które poprosił Eddard. Zostało dobrze przygotowane, aktorzy wynajęci... Niestety okaże się wyjątkową klapą, przez co nie namówią nikogo do dołączenia do Nonej Straży.
Nieznajomy
Mistrz Gry- Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017
Re: Komnaty lorda Białego Portu
7 sierpnia 336AC
Pół godziny przed świtem
Pół godziny przed świtem
Robin Arryn.- Liczba postów : 128
Data dołączenia : 22/02/2018
Re: Komnaty lorda Białego Portu
10 sierpnia 336 AC
Robin Arryn.- Liczba postów : 128
Data dołączenia : 22/02/2018
Similar topics
» Przystań Białego Portu
» Ulice Białego Portu
» Theodan z Białego Portu
» Komnaty Lorda
» Komnaty Lorda
» Ulice Białego Portu
» Theodan z Białego Portu
» Komnaty Lorda
» Komnaty Lorda
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach