Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Brama Cytadeli

Go down

Brama Cytadeli Empty Brama Cytadeli

Pisanie  Essyr Vella. Sob Sty 20, 2018 7:23 pm

Za tymi budzącymi podziw rozmiarem wrotami znajduje się osławiona na całym świecie skarbnica wiedzy. Pokolenia wiodących na wpół pustelniczy tryb życia zakonników, poświęciło swoje życia, by na tysiącach stron papieru spisać historie i wiedzę całej ludzkości i czuwać nad jej bezpieczeństwem. Po przekroczeniu progu da się wyczuć w powietrzu zapach atramentu, a promienie słońca wpadające przez umieszczone pod łukowatym sklepieniem świetliki rozświetlają długą, wysoką, trójnawową salę, podpieraną dwoma rzędami marmurowych kolumn prowadzących ludzki wzrok w kierunku kamiennego kontuaru, przy którym o każdej porze dnia i nocy dyżur pełni jeden z osławionych na całym świecie maesterów, których szkoleniem i spieraniem zadań ta placówka się zajmuje
Essyr Vella.
Essyr Vella.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 02/01/2018

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Essyr Vella. Sob Sty 20, 2018 8:33 pm

7 luty, 336 AC

Mimo, że wizyta w cytadeli była głównym powodem, dla którego wyprawił się do Westeros, to po przybyciu do Starego Miasta zajmował się wszystkim, tylko nie przyjściem tutaj. Tłumaczył się sam przed sobą, że najrozsądniej jest poczekać, aż tutejsi plotkarze rozpuszczą wieść o wizycie kupca za Wąskiego morza u Króla Wysokiej Wieży, ale w głębi ducha wiedział, że kiedy przestąpi ten próg nie będzie już odwrotu i czegokolwiek się tutaj dowie zaważy to nad tym czy planowany przez niego powrót do Asshai w ogóle będzie mieć miejsce.

Przez cały tydzień rozsyłał swoich ludzi po najróżniejszych karczmach, targach i miejscach spotkań, by zebrali trochę informacji o najzamożniejszych kupcach w mieście, jak i rozpuści plotki, że z Braavos przybył statek kupiecki niosący tak niewyobrażanie luksusowe towary, że sam król ugościł jego kapitana by móc uszczknąć co nie co z tych bogactw dla siebie. Może i ostatnie wybryki piratów zawiązały sakiewki co bardziej pragmatycznych bogaczy, ale prawdziwi koneserzy z pewnością skuszą się by chociaż zerknąć na towar i potargować się chociażby dla podniesienia własnej pozycji w oczach tych uboższych, albo na to Essyr chociaż liczył i o tym rozmyślał kiedy w asyście czterech ze swoich najemnych mieczy szedł ulicami zmierzając właśnie tutaj.

Śmiał przypuszczać, że jeżeli Ci cali maesterowie są choć w połowie tacy mądrzy jak się o nich mówi starają się być dobrze poinformowani i pewnie wiedzą o tym, że zamierza odwiedzić ich przybytek. By dodać swojej osobie nieco egzotycznej powagi wybrał na tą wizytę swoją najdoskonalszą jedwabną tunikę tkaną przez małe zwinne, dziecięce rączki małych kitajców z Yi Ti, a w pasie przewiązał się olśniewającą wysadzaną bursztynowymi cekinami szarfą. Taki cały szeleszczący i wspaniały pchnął masywne drzwi i wszedł do środka. Wnętrze jak na jego gust było trochę zbyt surowe i zdecydowanie bardziej przypominało jaką świątynię niż szkołę. Dziarskim, pewnym siebie krokiem przeszedł całą salę, zastanawiając się czy to, że jest taka długa jest zamierzony działaniem by dodatkowo onieśmielić maluczkich.

Za kamiennym stołem pośród stosów ksiąg i najrozmaitszych papierów siedział jakiś smutny człowieczek, sam jeden w tym wielkim pomieszczeniu, najpewniej to on zajmował się witaniem gości.
-Essyr Vella z Braavos do usług. To jest ta sławna w świecie Cytadela, czyż nie? Przybywam z daleka, licząc, że właśnie w tych murach leży odpowiedź na moje pytania. - Powiedział, tonem formalny, acz uprzejmym, przy czym zadbał by dało się w jego słowach wyczuć pewność siebie, a nawet odrobinę niepotrzebnej brawury.
Essyr Vella.
Essyr Vella.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 02/01/2018

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Mistrz Gry Sob Sty 20, 2018 10:09 pm

Do uszu maesterów, doszły plotki o jakimś Bravosi w mieście. Nie zajmowali sobie tym jednak głowy, w końcu czasami tak bywało, że ktoś przybył w interesach do króla lub wcześniej, lorda. Strażnik podniósł znad ksiąg, oczy na przybysza i poprawił swoje szkło do czytania.
- Witaj w Cytadeli, Ezyzie z Braavos. - odpowiedział, ale jego drugie pytanie, było co najmniej głupie. Każdy wiedział gdzie znajduje się cytadela, a nawet jeśli nie, to mnogość ludzi w osobliwych strojach mówiło za wszystko. - Tak.. to jest Cytadela. - odpowiedział z uśmiechem, lekko pobłażliwie. - A więc co to za pytania?
Jeśli uiścisz opłatę pięciu złotych smoków, wpuścimy Ciebie do biblioteki, gdzie pod nadzorem będziesz mógł przewertować księgi.
- oznajmił, była to formuła która już wyryła mu się w głowie i powtarzał ją przynajmniej kilka razy dziennie.

Drowned
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9609
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Essyr Vella. Sob Sty 20, 2018 11:06 pm

Nie spodziewał się, że człowiek, który z własnej woli wybiera życie tak pozbawiony rozrywek sposób życia będzie mieć poczucie humoru, ale żeby, aż mu zazgrzytał kiedy usłyszał jak przeinacza jego imię. Nie miał jednak ochoty go poprawiać , by nie wyjść na kogoś zbyt zapatrzonego w siebie.  Przewrócił oczami i wykonał w głowie kilka rachunków przeliczając podaną kwotę na żelazne monety, w których wygodniej myślało mu się o pieniądzach. Uznał, że może sobie pozwolić na taki wydatek. Biorąc po uwagę ile kosztowała go już ta  podróż to nawet był zadowolony mając zapłacić tylko tyle. Sięgnął za pazuchę i wydobył z niej sakiewkę.
Odliczył pięć ciężkich monet i położył je w równym słupku na kamiennym blacie.

- Asshai Przy Cieniu. Nie bajki, bo te już znam. Nie gdzie leży, bo stamtąd wracam. - mówił cicho, bo samo wspomnienie tego przeklętego miasta jeżyło mu włosy na karku.

Nie lubił rozstawać się z pieniędzmi, zwłaszcza kiedy nie otrzymywał w zamian niczego co mógłby wziąć do ręki ocenić fachowym okiem i sprzedać komuś innemu z zyskiem. Przeciągnął jeszcze ostatni raz palcem po krawędzi monety na szczycie stosiku. Delikatnie tak jak mężczyzna pieści kochankę, po czy cofnął rękę.
- Chciałbym poznać prawdę jaka stoi za tym miejscem, a ludzie mądrzejsi ode mnie mówią, że jeśli taka istnieje to tylko tutaj idzie ją znaleźć. - Dodał, chociaż wątpił, że smutny skryba doceni taką uprzejmość z jaką wyraził się o jego domu. Nie zostało braavosi nic innego niż czekać, aż wskaże mu drogę.
Essyr Vella.
Essyr Vella.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 02/01/2018

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Mistrz Gry Sob Sty 20, 2018 11:55 pm

Maester spojrzał na Essyra spod szkiełka, gdy ten wymówił nazwę legendarnego miasta. Uśmiechnął się kąśliwie i ponownie podniósł na niego wzrok.
- Azzhazi, legendarne miejsce. - odparł i prychnął pod nosem. - Niestety, ale ostatni maester który się zagłębiał w ten temat, umarł przez siedmioma laty. - powiedział i oblizał swoje spierzchnięte usta. Podrapał się po głowie i zastanowił. - Ale mamy jakieś jego dokumenty, akolita ciebie zaprowadzi do biblioteki i je przyniesie. - oznajmił, po czym przywołał jednego ze sług, a pieniądze schował do kasy.
Gdy tylko Essyr dostał dokumenty i księgi, traktujące o Asshai, zabrał się za czytanie. Większość informacji które tam znalazł, już znał, albo były to bajki wpisane w rzekomo poważne księgi. Mała część traktowała o Stygai, ale były to już na pewno wiadome informacje o tym miejscu, dla Braavosi. Mówiły one o wyjątkowych ludziach, którzy jako jedyni mieli odwagę tam płynąć, ale i tak się bali. Mówiono o tym miejscu ze jest przeklęte.

Drowned
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9609
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Essyr Vella. Nie Sty 21, 2018 12:41 am

Po tym czego nasłuchał się o księgozbiorach Cytadeli spodziewał się więcej. Właściwie to sam był sobie winien, chciał wierzyć, że pośród tych rozpadających się tomiszczy znajdzie się coś co rozwieje strach, co upewni go, że wszystko co widział i słyszał przerażało go tak tylko dlatego, że dał się ponieść gminnemu bajaniu, czego człowiek interesu nigdy robić nie powinien. Przewertował wielokrotnie materiały, które mu dostarczono, a kiedy właściwie potrafił już cytować z pamięci całe fragmenty tekstów chodził naokoło stołu z wyrazem głębokiego zamyślenia na twarzy drapiąc się po głowie. Dla obserwatora mogło to wyglądać jakby układał sobie wszystko w głowie, ale po prawdzie jedyne co robił to powtarzał w myślach  "Jebany Lomas Longstrider!".

Po dłuższej chwili znów zasiadł do notatek martwego maestera i po szybkim przekartkowaniu w końcu przełamał ciszę kierując słowa do pilnującego go akolity. - To wszystko co macie? - rzucił cicho, bo w nawet w zdenerwowaniu respekt do wszystkich otaczających go półek z księgami nie pozwalał mu podnieść głosu.
- Azor Ahai? Długa noc? Przeklęte miasto, o którym wiadomo tylko tyle, że jest przeklęte? - Mówił właściwie do siebie, nie obchodziło go czy tamten słuchał, ale musiał jakoś dać ujście emocjom. Zaczęło go mdlić, kiedy jakiś cichy głos z głębi głowy przypomniał mu ile wykosztował się na tę podróż. Uderzył lekko wierzchem dłoni w papier, jakby w geście oburzenia, po czym zamknął piekące od czytania powieki i rozmasował je delikatnie opuszkami palców. - Nie mam całego życia na studiowanie tych papierów, spędziłeś w tych murach więcej czasu niż ja dobry człowieku, może źle szukam? - dodał bardziej z desperacji, niż rzeczywistej chęci poznania zdania akolity, ale jak to mówią tonący brzytwy się chwyta.
Essyr Vella.
Essyr Vella.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 02/01/2018

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Mistrz Gry Czw Lut 08, 2018 10:40 pm

Adept stał w pewej odległości od Essyra, nie chcąc przeszkadzać mu w poszukiwaniach. Przyglądał mu się uważnie, tak jak zostało mu to przykazane, miał pilnować czy gość niczego nie popsuje. Gdy został przez niego zapytany, pokręcił głową potwierdzając. Było to wszystko, o czym on wiedział. Chwilę jeszcze poczekał za nim padło kolejne pytanie. Było one mądre, lecz niestety na nic mu się zdało, młody adept wzruszył ramionami i odrzekł.
- Nie jestem tutaj aż tak długo, żeby pojąć wszystkie księgi z tej biblioteki. A to są jedyne mi znane dokumenty na ten temat. - oznajmił, przymykając oczy i lekko się kłaniając.
- Czy mam przynieść coś jeszcze?


Drowned
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9609
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Brama Cytadeli Empty Re: Brama Cytadeli

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach