Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Królewskie Sypialnie

Go down

Królewskie Sypialnie Empty Królewskie Sypialnie

Pisanie  Czeladnik Gry Sro Gru 18, 2019 8:25 pm

***
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Czeladnik Gry Sro Gru 18, 2019 8:26 pm

8 dzień pierwszego księżyca 336 roku po Podboju,
późny wieczór


Już zbliżając się do swojej komnaty Tion mógł czuć, że coś jest nie tak. Straż przy niej pełnili ser Jason Bettley, zwany "Kudłatym" ze względu na bujną, czarną brodę oraz ser Maynard Kyndall, który chwalił się, że jego praprababka stryjeczna była żoną lorda Skały. Obaj byli zaufanymi rycerzami na usługach jego pani matki, służącymi im odkąd młody król pamiętał. Tion zauważył kątem oka, że kąciki ust Jasona delikatnie uniosły się do góry. Obaj skinęli głowami królowi, starając się zachować powagę.
- Jej Miłość czeka - odezwał się Maynard.
- Z miłą... niespodzianką.
Rycerze rozstąpili się przed Lannisterem; Kyndall w tym czasie zakrył żelazną rękawicą usta.
Gdy Tion wszedł do swojej sypialni, jego oczom ukazały się dwie kobiety. Jedną z nich była naturalnie jego matka, siedząca z boku na krześle. Druga zaś... Była delikatnej postury, niskiego wzrostu, z zgrabną, wąską talią. Twarz miała owalną, z wydatnymi kośćmi policzkowymi i pięknym uśmiechem, pełnym samymi bieluśkimi ząbkami. Czarne włosy luźno opadały jej za ramiona. Na sobie miała zdobione, zielone okrycie, podwieszone na ramionach i spięte tylko w okolicy pępka. Pod nim miała wyzywającą, czerwoną sukienkę z falbankami i dekoltem odważnie odkrywającym jej piersi. Była trochę starsza od niego - miała może dwadzieścia cztery lub pięć lat. Siedziała na jego łożu po turecku, a na powitanie obdarzyła go szczerym uśmiechem.
- Wreszcie jesteś, synku! - królowa-matka zerwała się z krzesła, by na powitanie pocałować Tiona w czółko i poprawić mu sterczące z przodu włosy. - Już się zaręczyłeś, wreszcie dorastasz, powinieneś więc nauczyć się kochać z kobietą. Nie chciałabym, żebyś narobił mi wstydu. Musiałabym potem świecić oczami przed lordem Crakehallem - machnęła ręką, śmiejąc się trochę pod nosem. - Pani nauczy Cię wszystkiego, co Ci się przyda w małżeństwie z lady Kiyarą. - Jeszcze raz poprawiła mu niedające się ułożyć, potargane włosy i zniesmaczono w końcu oddała czekającej na łóżku dziewczynie.


Ojciec
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Tion Lannister. Czw Gru 19, 2019 4:42 pm

Tion właśnie wracał z łaźni, gdzie długo zażywał gorących kąpieli, które pozwoliły mu się zrelaksować po ciężkim dniu. Czuł jeszcze zmęczenie w bicepsach po treningu, w czasie którego nieustannie trzymał tarczę i miecz. Podejrzewał też, że przez jeden nieostrożny cios Clegane'a w twarz, niedługo będzie można na niej podziwiać intensywnego siniaka. Może już nawet teraz w miejscu uderzenia skóra ściemniała? Ubrany w luźne lecz zdobne szaty, z kropelkami wody na czole i wilgotnymi włosami dotarł już na piętro, do którego tylko zaufani ludzie mieli dostęp, gdzie znajdowały się jego komnaty sypialne. Pogodna twarz lekko się zaczęła marszczyć w z dziwieniu, gdy przed drzwiami nie stali członkowie Gwardii Królewskiej, a dwaj rycerze wierni jego marce. Grymas zdziwienia tylko się pogłębił, gdy dostał informacje od strażników, że w środku czeka pani matka. Czego ona teraz od niego chciała? Słowem się nie odezwał do Kyndall i Bettleya, tylko wszedł zamaszystym krokiem do własnej komnaty w lekkim poirytowaniu. Widok, który tam zastał sprawił, że nieomal przetarł oczy ze zdziwienia. Jakim prawem w jego prywatnych komnatach bez jego zezwolenia przebywała obca osoba? Nie zdążył się jej jednak przyjrzeć, gdyż od razu dostąpiła do niego matka, która nie omieszkała go wypieścić. To spowodowało, że jego zdenerwowanie szybko z niego zeszło, i uśmiechnął się zaczerwieniony do rodzicielki.
- Witaj, matko. - W miarę jak słuchał jej słów, czerwienił się jeszcze bardziej. Spojrzał na nią, jakby chciał sprawdzić, czy sobie z niego nie żartuje. Na to jednak to nie wyglądało. Uśmiech zniknął tak szybko, jak się pojawił.
- Ależ nie musiałaś specjalnie sprowadzać mi zupełnie obcej nauczycielki, aby mi opowiedziała o tym, co mam robić w sypialni. Sama mogłaś mi to powiedzieć. Przecież takie bzdury nie mogą być na tyle skomplikowane, by wymagały nauczycieli. - Rzucił wzrokiem na kobietę, która wyglądała na około dziesięć lat starszą od niego. Musiał przyznać, że była całkiem przyjemna dla wzroku. - Jestem dziś zmęczony. Clegane spuścił mi spory łomot na treningu. - dodał. Oczywiście matka wiedziała o jego pojedynkach z rycerzem, które to nawet popierała.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Gru 19, 2019 9:57 pm

Matka Tiona pochyliła się nad nim i rozciągnęła skórę na czole, koło lewej skroni.
- Ojejku, a co Ty tu masz? - Polizała palec i rozsmarowała w tym miejscu, po czym, wyraźnie niezadowolona, jeszcze bardziej rozciągnęła siniaka, przyglądając mu się dokładnie. - Co tu Ci się stało? Kto Ci to zrobił? - spytała karcąco. - Znowu bawiłeś się z stryjkiem trebuszami? Powtarzałam Ci zawsze, że to się może tylko źle skończyć! - westchnęła.
- Nonsens - odpowiedziała na sugestie syna, jakoby jej pomoc była niepotrzebna. - Każdy mężczyzna ma nie wiadomo jakie wyobrażenia; jest pewien, że bez problemu zadowoli kobietę. Synu, to nie jest takie proste, a taki prosty trening na pewno Ci się przyda. Poza tym w praktyce zawsze łatwiej się nauczyć, niż tylko słuchając opowieści matki.
Zdążyła już podprowadzić Tiona do łoża, tak, że stanął twarzą w twarz z wynajętą nauczycielką.
- Przywitaj się z panią Tion, nie bądź nieuprzejmy!
Dziewczyna opuściła nogi z łóżka i machała nimi, to do przodu, to do tyłu. Na słowa królowej matki zachichotała, po czym uśmiechnęła się do króla i wyciągnęła rękę na powitanie.
- Dyanna - przedstawiła się wysokim altem. Zdawało się, że chciała jeszcze coś dodać, ale królowa na to nie pozwoliła:
- A więc to Cedrik Ci to zrobił? - obejrzała znowu formującego się siniaka. - Powinniście bardziej uważać. Nie mówię, że to źle, że trenujesz... Bardzo dobrze... Mam chyba wrażenie, że czasem przesadzacie. To niebezpieczne! Może powinniśmy znaleźć Ci innego instruktora?! - spytała. Sięgnęła po haftowaną chustę i wytarła twarz. - Dość o tym, zaczynajcie. - Klasnęła w dłonie. Odeszła od nich kilka kroków i rozsiadła się przy stoliku, gdzie wcześniej czekała na przybycie syna. Uśmiechnęła się jeszcze do syna, by dodać mu otuchy.


Ojciec
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Tion Lannister. Pią Gru 20, 2019 10:24 am

Skrzywił się, gdy ośliniony palec dotknął jego twarzy.
- Nieeee...Stryj Tyrek nie ma z tym nic wspólnego.
Kolejne słowa matki uświadomiły mu, że to wcale nie będzie nauka teoretyczna, a praktyczna. To wprawiło go w zupełne osłupienie. Popatrzył na matkę jak na wariatkę, która postradała zmysły. W zupełnym szoku nawet nie zauważył, że został siłą podprowadzony przez matkę do swego królewskiego łoża, na którym czekała już kobieta. Dopiero jej zachowanie nieco go otrzeźwiło. Podejrzewał, że byłą po prostu kurtyzaną. Kurtyzaną, która wyciągnęła do niego rękę. Przecież tak się króla nie wita, a będąc kurtyzaną to w ogóle zachowuje się milczenie. Spojrzał najgroźniej jak potrafił, ale uścisnął rękę kobiecie i powiedział:
- Tion Lannister, Pierwszy Tego Imienia, Król Skały, Król Zachodu, Lord Casterly Rock.
Król też chciał coś dodać, ale matka znowu się zajęła tym cholernym siniakiem. Zamknął oczy w bezsilnej irytacji.
- Tak, to Cedrik i nie, nie zmienimy instruktora. Jest dobry.
Po klaśnięciu zapanowała chwila ciszy, przynajmniej ze strony Tiona, który w bezruchu czekał aż matka wyjdzie. Oczekiwania te zmarły wraz z chwilą, gdy królowa usiadła przy stoliku. Spojrzał na nią spode łba i skrzyżował ręce. Nie wyglądało na to, że sobie pójdzie. Już wielokrotnie była obecna przy nim w momentach, gdy był nagi, na przykład podczas kąpieli, lecz sytuacja ta wydawała się zupełnie inna. Tion czuł, że takie wydarzenia powinny być prywatne, intymne. Naraz sobie przypomniał, że kiedyś coś czytał o tym, że na ślubach możnych kultywowano tradycję pokładzin. Obecna sytuacja bardzo mu się z tym skojarzyła. Wiedział, że nie przekona matki do opuszczenia komnaty, był nawet skłonny wierzyć, że jak się sam nie rozbierze, to zaraz każe tamtym dwóm rycerzom zrobić to za niego. Wyciągnął więc rękę w stronę matki z wyprostowanym palcem wskazującym i powiedział:
- Żadnych pokładzin nie będzie.
Po tych słowach zaczął powoli zdejmować zdobne szaty, które ostrożnie i dokładnie składał i kładł na podłodze. W ten sposób chciał choć trochę odwlec nieuniknione. W końcu stanął zupełnie nagi, a jego jedyną ozdobą zostały złote włosy i szmaragdowe oczy. Westchnął głęboko z żalem, gdyż swoją niewinność chciał zachować dla lady Kiyary.
Czuł się bardzo głupio i tym razem czerwień wstępująca na jego twarz nie oznaczała złości, a wstyd i zmieszanie. Czuł na ciele zimno większe, niż powinien. To zimno wręcz krążyło w jego żyłach, zdawało się przemieszczać to tu, to tam. Lewą dłonią przejechał po policzku, a prawą starał się ukryć niezbyt duże przyrodzenie, które już było w gotowości. Myśli, niczym zimno, bezładnie przelatywały mu przez głowę. Chciał nawet z powrotem się ubrać i zawołać swoją gwardię królewską do pomocy, ale to nie skończyłoby się dobrze. Matka pewnie mogłaby się obrazić. Usiadł więc na łóżku i poczekał na to, co zrobi Dyanna.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Czeladnik Gry Pią Gru 20, 2019 7:07 pm

Królowa skinęła głową.
- Przecież nie pozwoliłabym obcym kobietom rozbierać mojego synka
Dyanna zbliżyła się do Tiona i usiadła koło niego. Położyła dłoń na jego prawym nadgarstku, głaszcząc go, delikatnie odciągnęła jego rękę od prącia i uśmiechnęła się.
- W łóżku musisz być pewny. Nie możesz się bać, bo kobieta to wyczuje. - Powoli rozpięła jedyny guzik swojego zielonego płaszcza, zdjęła je i odrzuciła na bok. Cały czas spoglądała rzucała Tionowi uwodzicielskie spojrzenia, uśmiechając się i delikatnie wystawiając w jego stronę język.  - Żadna kobieta nie lubi od razu przechodzić do rzeczy. Musisz najpierw ją pieścić, zabawiać - aż będzie gotowa. Inaczej nie zadowolisz swojej przyszłej żony. - Opatuliła go swoimi nogami i objęła rękoma za szyją. Nachyliła się nad królem, aż złączyła swe wargi z jego własnymi. Wysunęła swój język i zaczęła badać jego podniebienie, policzki, bawić się jego własnym. Po parunastu sekundach wysunęła go, nie odrywając jednak jeszcze ust, pozwalając by i on mógł zrobić to samo.
- Pocałunki są bardzo ważne, nie jest to jednak jedyny sposób na dogodzenie kobiecie.
Znowu się nad nim nachyliła i zaczęła namiętnie całować po szyi, karku. Następnie okręciła się do jego ucha i delikatnie przygryzła. Następnie oderwała się od niego i przechyliła głowę.
- Nie możesz być spięty, inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Uśmiechnęła się do niego promiennie, jedną ręką sięgnęła do jego oczu i ostrożnie przymknęła jego powieki. Tion mógł poczuć, jak wstaje, robi kilka kroków po łóżku i znowu siada - tym razem za nim. Położyła dłonie na jego ramionach i zaczęła je gładzić i rozcierać. Znowu nachyliła się ku jego szyi i pocałowała. Jej ręce powoli zjechały na dół, wspięły się z powrotem na koniuszkach palców i znowu zjechały na dół. Po chwili zaczęła je ugniatać, a potem znowu wróciła do ramion. Masowała go jeszcze aż nie stwierdziła, że król jest wystarczająco rozluźniony i dopiero wtedy znowu przesiadła się naprzeciwko niego.
- Może teraz Ty spróbujesz królu? Pokażesz, co na razie zapamiętałeś? - spytała, przypadkowo zostawiając jedną rąk na piersi...


Ojciec
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Tion Lannister. Sob Gru 21, 2019 11:44 pm

Uwodzicielskie spojrzenia rzucane królowi nie pozostały bez skutku. Młody Tion, który nie nawykł do bliższych kontaktów z jakimikolwiek kobietami, wyraźnie ulegał wpływom kurtyzany, choć wciąż pozostawał spięty i niepewny. Kiwnięciami głowy przyjmował nauki czarnuszki, a jego szafirowe oczy coraz mniej dyskretnie pochłaniały jej ciało. Zdawać by się mogło, że niemal zapomniał o obecności matki, a pokazy, jakie dokonywała prostytutka, tylko mu w tym zapomnieniu pomagały. Szeroko otworzył oczy, gdy ich usta zetknęły się w pocałunku, pocałunku, którego chyba do końca życia nie zapomni. Nigdy by nie pomyślał, że językiem można dokonywać takich cudów. Poczuł się, jakby sami Siedmiu zabrali go do nieba. Potem sam spróbował to zrobić, lecz nie szło mu to aż tak dobrze, jak wprawionej w swym zawodzie dziewczynie.
Od razu, gdy palce dziewczyny przymknęły jego powieki, poczuł się jakoś bardziej odprężony, lecz to, co zrobiła Dyanna następnie, już całkowicie pomogło mu w pełni rozkoszować się chwilą. W miejscach, które były masowane przez dziewczynę, Tion czuł przyjemne mrowienie, a następnie mógł stwierdzić, że stawały się wyraźnie miększe. Uśmiechnął się z rozkoszy przez zamknięte oczy, lecz dziewczyna, która była za nim, nie mogła tego zobaczyć. Nieco zmieszał się dopiero, gdy dziewczyna kazała mu teraz pokazać, czego się nauczył. Z początku trwał w bezruchu nie wiedząc, od czego zacząć. Pierwszym krokiem było po prostu zdjęcie jej ręki ze swojej piersi, lecz od razu począł ją całować, posuwając się w górę aż do jej ramienia. Tam zatrzymał się na krótki moment, by pocałować ją kilkukrotnie w szyję i kark, a następnie naśladując to, co przed chwilą zademonstrowała, przygryzł jej ucho. Później dołożył nieco własnej inwencji, gdyż ze swymi pocałunkami zjechał do jej piersi, czego powodem było to, że po prostu zawsze miał ochotę popieścić kobiece piersi, a teraz nadarzyła się znakomita okazja. Dopiero po nieco dłuższym czasie uznał, że czas na pocałunek. Spojrzał w jej oczy wzrokiem, w którym łatwo mogła odczytać, że Tionem już zapanowało w tym momencie pożądanie, i mogła nim dowolnie pokierować. Przyssał się do jej ust, i od razu wcisnął język głęboko. Tak jak pokazywała na początku, pojeździł po jej podniebieniu, policzkach a także pobawił się z jej językiem. W momencie opamiętania odczepił się od niej i poleciał z impetem na plecy. Szybko i płytko dyszał wpatrując się w sufit.
- Znakomicie... - wysapał. - Dziwne uczucie. - dodał zwalniając oddech.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Czeladnik Gry Nie Gru 22, 2019 9:51 am

Gdy Tion odpoczywał, poczuł ruch na łóżku, któremu towarzyszył cichy szelest. Chwila spokoju pozwoliła mu wyczuć unoszący się w powietrzu zapach jaśminowych perfum, zmieszany teraz z odorem zmęczonego, ludzkiego ciała.
- To jeszcze nie koniec, mój królu. - dziewczyna również oddychała szybciej, choć ciszej niż Tion. - Teraz czas na najważniejsze.
Gdy Lannister podniósł wzrok, Dyanna ukazała mu się zupełnie naga. Jej czerwona sukienka leżała rzucona gdzieś na jego łóżku. Podczołgała się do niego i klęknęła nad nim okrakiem. Jej jędrne piersi zawisły tuż nad jego twarzą, a dłonią delikatnie pogładziła jego policzek.
- Poza miejscami, które Ci już pokazałam, są też takie, które bardziej pobudzą kobietę. - Nachyliła się i dla odwrócenia uwagi obdarzyła go jeszcze jednym pocałunkiem. Zdawała się być równie co Tion podniecona. - Piersi to, jak zauważyłeś, pierwsze z nich...
Obdarzyła go kolejnym pocałunkiem, drugą ręką łapiąc za jego męskość. Przez chwilę ją pieściła, nim siegnęła jego dłoni i pociągnęła pomiędzy swoje nogi. Poprowadziła jego dłoń, pokazując mu swoje intymne miejsca, nazywając je i mówiąc o nich kilka najważniejszych słów, to na głos - głośno dysząc, to nachylając się do ucha i szepcząc cicho.
- Ważna jest różnorodność. Zmieniaj miejsca, które pieścisz. Wracaj do nich. Bądź nieprzewidywalny. - Całując go, obróciła na plecy i usiadła na jego kroczu. - A gdy dziewczyna będzie gotowa...


- Starczy! - rozległ się głos królowej Clarissy. - Mój syn będzie już gotowy. Odprowadzę panią. - Ostatnie zdanie powiedziała do Tiona.
Dyanna uśmiechnęła się do Lannistera, nachyliła się do jego ucha i szepnęła:
- Gdybyś mnie kiedyś potrzebował, szukaj Imbirowej Przyjemności w Lannisporcie.
Dała mu jeszcze buziaka w czółko, po czym wstała i ubrała. Gdy miała już na sobie swoją czerwoną suknię i zielony płaszcz, rzuciła królowi ostatnie, kusicielskie spojrzenie i wraz z królową opuściła jego komnatę. Tion został sam.


Ojciec
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Tion Lannister. Pią Gru 27, 2019 7:11 pm

Młodzieńcowi zaparło dech w piersiach, gdy kobieta się przed nim obnażyła. Gapił się na nią wybałuszonymi oczami jak długo tylko mógł. Wodził wzrokiem po jej twarzy, łonie, a także po piersiach, kiedy nad nim zwisały. Bardzo dziwnie się czuł, chciał ją natychmiast dotknąć, posiąść. Resztkami woli opanował się i słuchał kolejnych nauk, które mu prawiła. Dał wodzić swoją ręką po jej ciele, rozkoszował się wręcz tym dotykiem, a po jego ciele przechodziły dreszcze pożądania. Wiedział już co ma robić, aby rozkoszować się obcowaniem z kobietą, więc liczył, że zaraz przyjdzie czas na demonstrację tego, co się nauczył. Krew gwałtownie szumiała mu w głowie gdy został odwrócony na plecy, a kobieta usiadła na jego kroczu. Zacisnął swe dłonie na jej biodrach i oczekiwał tego, co za chwilę się stanie. Gdy usłyszał głos matki, poczuł olbrzymi żal i gorycz. Odwrócił głowę w jej stronę z zawodem przemieszanym ze złością. Nie kłócił się jednak z jej decyzją.
- Tak...z pewnością jeszcze się spotkamy. - odrzekł dziewczynie. W tym momencie, momencie silnego podniecenia był w stanie obiecać jej nawet ślub.
Kobiety zostawiły go nagiego leżącego, wspartego na łokciach patrzącego za nimi z wyraźnym zawiedzeniem wymalowanym na twarzy. Po ich wyjściu w komnacie zapanowała głucha cisza. Czuł się potraktowany niesprawiedliwie, jak dziecko, które dostało lizaka, po czym zostało mu brutalnie wyrwane z rąk.
Chwycił swe przyrodzenie i przywołując w głowie nagie ciało Dyanny, pobawił się nim, aż biała, lepka ciecz ubrudziła jego brzuch i pościel. Westchnął głęboko i zapadł w drzemkę. Przez kolejne noce będzie jeszcze wspominał Imbirową Przyjemność.
Tion Lannister.
Tion Lannister.

Liczba postów : 43
Data dołączenia : 13/10/2019

Powrót do góry Go down

Królewskie Sypialnie Empty Re: Królewskie Sypialnie

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach