Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Mury miejskie

Go down

Mury miejskie Empty Mury miejskie

Pisanie  Czeladnik Gry Sro Lut 27, 2019 3:59 pm

***
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Mury miejskie Empty Re: Mury miejskie

Pisanie  Czeladnik Gry Czw Lut 28, 2019 3:25 pm

Po wydarzeniach w Porcie - 15 Czerwca 336 AC

Żelaźni porzucili pomysł z przenoszeniem złota, na rzecz lekkiego cofnięcia się do bezpiecznej pozycji, skąd mogliby zareagować w wypadku możliwości skradzenia złota przez Astaporczyków. Dodatkowo podzielili oni swe siły, posyłając tak połowę okrętów do wzmocnienia sił króla Harrasa. Sam monarcha zaczął rozkładać swój sprzęt bojowy w postaci trebuszy oraz katapult, których elementy posiadał na statkach. Maszyny były to sporych gabarytów, więc parę dni minie, zanim rozpocznie się ostrzał. Dodatkowo zaczęsto tworzyć coś na wzór umocnień w armii żelaznych, drewna tutaj za dużo nie mieli, także więcej "fortyfikacji" tutaj było w postaci wałów oraz dziur, które były robione w piekącym słońcu Essos, kto mógł siedzieć w namiocie, to ten siedział. Podczas wypakunku na ląd, takową czynność przerywała im wesoła kompania konnych z miasta. Takowi gości unikali bezpośredniego starcia, ostrzeliwując tak żelaznych znajomków z łuków oraz kusz, próbując podpalić co nieco sprzętu. Sprawa dość nieudolna, gdyż najeźdźcy zawsze odpierali to sprytną formacją złożoną z Nieskalanych oraz łuczników. Używali też trochę katapult, ale na konnych to była bardzo ciężka broń do użycia, zwłaszcza że Astaporczycy nie walczyli w stałej formacji, a jeździli w strasznie "luźno", praktycznie bez szyku, każdy latał tam, gdzie chciał, jedynie dźwięk rogu zachęcał ich do cofnięcia się pod mury miasta, tam sformować i wrócić do środka miasta. Takich wypadów była masa, lecz niedługo zaprzestano, gdyż obie strony nie mogły sobie cokolwiek poczynić, przynajmniej czegoś takiego sensowniejszego.

Południe - 19 Czerwca 336 AC

Maszyny zniszczenia stały gotowe. Tuzin trebuszy i dwa razy tyle katapult. Tylko się czekało, aż to wszystko ruszy, wszyscy morscy wojacy chcieli zobaczyć jak mury miasta rozpadają się niczym babka z piasku. Obstawiano nawet, po ilu salwach to się stanie. Tak czy siak...
- NA MÓJ ZNAK! - Wrzasnął jeden z kapitanów, po czym uniósł prawą rękę do góry. Wtedy nagle inżynierowie obsługujący maszyny zaczęli uruchamiać maszynerię. Na początku jeden z kamieni z trebusza łupnął w środek muru, urywając tak połowę do środka, a za nim sieknęło jedynaście równych kamieni, które zrobiły z danego odcinka muru kupę kurzu oraz kamieni. Nie mówiąc nawet o katapultach, które zaczynały wręcz dziurawić inny odcinek muru. - Co jest kurwa? - Odwrócił się zdziwiony kapitan. Na co Inżynier wzruszył ramionami. - No nie wiem no...taki odruch.
Zapewne Żelażni na tym nie poprzestali, także ponownie załadowali swą broń i zaczęli niszczyć coraz więcej przeszkód do metropolii. Oczywiście nie wszystkie pociski trafiały idealnie, niektóre wlatywały wgłąd miasta, albo zdzierało blanki, a wraz z blankami umierali obrońcy, którzy obserwowali przedpola swej siedziby. Co dalej?



Amur
Czeladnik Gry
Czeladnik Gry

Liczba postów : 1650
Data dołączenia : 07/03/2018

Powrót do góry Go down

Mury miejskie Empty Re: Mury miejskie

Pisanie  Harras Harlaw. Czw Lut 28, 2019 6:00 pm

Sytuacja powoli posuwała się do przodu. Wszystko szło w myśl planu Harrasa. W końcu, po 4 dniach, gdy zostały postawione machiny oblężnicze, mury prawie od razu zostały skruszone. Szybko poszło, można było ruszać do przodu. Wreszcie! To gorąco wkurwiało już niemiłosiernie! Jak można żyć w takich warunkach? W takiej suchocie! Może przyjdą jeszcze chłodniejsze dni, to będzie spokojniej. W takich momentach pojawiały się wątpliwości. To prawda, że było w bród bogactw czy krain do plądrowania, ale te warunki... Może trzeba będzie poszukać sobie jeszcze innego domu?
NO, ale złupić Astapor można tak czy tak, prawda? I teraz to jest najważniejsze... Dobrze ostawiona formacja tarcz ustawiona przez zdyscyplinowane oddziały Nieskalanych powinna zatrzymać ostrzał łuczników i szarżującą konnicę... I powoli, będzie mógł posuwać się do przodu i zdobywać kolejne fragmenty miasta. Trzymając się z początków z dala od murów unikną też niepotrzebnego ostrzału. Jak już zmiażdżymy główną oś oporu, będzie można wejść i zdobyć mury. Za nimi niech podążają łucznicy i wzmacniają ich ostrzałem z łuków, a przed nimi niech jedzie konnica i, zachowując odpowiednią ostrożność, bada gdzie są główne siły wrogów i donosi Nieskalanym, gdzie dokładnie znajdują się oddziały wrogów i kiedy można rozluźnić szyki, by przejść szybciej. Tymczasem Żelaźni piesi wraz z Harlawem mieli zostać przy statkach i kontrolować jak radzi sobie armia. Priorytety na początku były dwa - największa piramida wraz z placem na samym środku miasta oraz fragment murów po drugiej stronie rzeki, by otworzyć bramy w porcie oraz na rzecze i móc wpłynąć do miasta okrętami.
- Mordować mniejszych mieszkańców, kradnijcie ile chcecie, ale Dobrych Panów brać w niewolę - rozkazał swoim żołnierzom i prychnął. Nie miał do nich żadnego szacunku, ale wiedział, że jeszcze mu się przydadzą. I oczywiście uprzedził, że wszystko co zbiorą Nieskalani, tak jak majątek Panów, jak i oni sami, będą JEGO trofeum, z którego oczywiście też wynagrodzi swoich ludzi...
Harras Harlaw.
Harras Harlaw.

Liczba postów : 200
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Mury miejskie Empty Re: Mury miejskie

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach