Łaźnie Baltasara

Okazały przybytek mieści się nieopodal Księżycowej Sadzawki, w okolicy najlepszych zamtuzów i najistotniejszych miejsc wizytowych. Budynek stoi na wzniesieniu, otoczony placem ogrodowym z którego rozpościera się widok na niemalże cały Purpurowy Port. Miejsca nie sposób przeoczyć, budynek wyróżnia się bursztynową kopułą otoczoną rzeźbami kobiet unoszących dzbany. Wejście otoczone jest szeregiem kolumn. Strzegą go wartownicy z tarczami i włóczniami.
Przy wejściu goście witani są przez zarządcę, który pomaga pozbyć się zbędnego rynsztunku i wskazuje drogę do łaźni. Od wejścia prowadzi długi korytarz przecinający parter na dwa sektory. Prawy przeznaczony dla mężczyzn, zaś lewy dla kobiet. Obie sale są niemalże identyczne. W powietrzu unosi się zapach perfum, a wystrój dominuje w złocie i czerwieni. Kąpieliska, owalne kadzie, ławy oraz kamienne stoły. Naczynia wypełnione winem i olejkami do ciała. Przepych uzupełniają malowidła ścienne oraz rzeźby drapieżnych kotów. Stanem łaźni zajmują się półnagie kobiety zwane driadami. Warto podkreślić, że służki nie są kurtyzanami i nie oferują niczego poza swym towarzystwem. Wieść niesie, że to porządny przybytek.
Gorące kąpielisko otoczone tarasami, mieniące się złotem bursztynowej kopuły, mieści się na górnej kondygnacji i zarezerwowane jest wyłącznie dla Baltasara oraz jego gości. W mansaradzie mieści się biuro oraz magazyn. Nikt natomiast nie wie, co kryje się za drzwiami do sutereny.

Cennik usług