Osada Krzywogębego
Strona 1 z 1 • Share
Osada Krzywogębego
Niewielka osada znajdująca się niecały dzień drogi od osady Tormara Wronobójcy
Tormar Wronobójca.- Liczba postów : 28
Data dołączenia : 14/12/2017
Re: Osada Krzywogębego
25 stycznia 336, poranek
Nieopodal leśnej osady Krzywogębego pojawili się nad ranem. Był to ten wódz, który zignorował wyzwanie Tormara. Wronobojca nie mógł pozwolić na takie traktowanie swojej osoby, toteż sam pofatygował się do Krzywogębego.
- Przyprowadźcie do mnie najbrzydszego człowieka, jakiego widziałem - swojego wodza. - zakrzyknął do strażników pilnujących osady, powoli zbliżając się do zabudowań. Z rozmysłem obraził go, bowiem nie liczył już na pokojowe zakończenie sprawy. - Już raz wyzwałem tego tchórza na pojedynek, uprzednio proponując mu strawę i miejsce przy ogniu, a w przyszłości możliwość lepszego życia. On jednak odmówił, tedy ja teraz przychodzę. Szpetna gęba Dwulicego już zdobi bramę do mojej wioski. Teraz czas na ciebie Krzywogęby. - wywrzeszczał z nadzieją przestraszenia mężczyzny. Miał także nadzieję, że ten znał pokonanego...
Tormar Wronobójca.- Liczba postów : 28
Data dołączenia : 14/12/2017
Re: Osada Krzywogębego
Przywitany napiętymi cięciwami łuków, Tormar musiał nieco odczekać na zimnie, nim cokolwiek się wydarzyło. A właściwie, to nie wydarzyło się nic. Wiatr szumiał, śnieg zalegał gdzie tylko okiem sięgnąć, a do wodza wciąż ktoś celował. Dane mu tak było trwać niemal pół godziny, nim otworzyło się coś, co w zamyśle miało być chyba bramą i wyszedł stamtąd typ o wybitnie kaprawej mordzie. Włócznia i tarcza miały zderzyć się z tarczą i toporem. Szkoda było tracić czasu na dodatkowe obelgi, więc panowie ruszyli. Nic dziwnego, że Krzywogęby chciał zachować nieco dystansu i razić Tormara z bezpiecznej odległości. Fakty były takie, że Wronobójcy bynajmniej nie było to w smak, więc przy uniknięciu kilku pierwszych, niezbyt udolnych pchnięć, Tormar odrzucił tarczę, a następnie wolną dłonią chwycił włócznię brzydala, by po chwili posłać druzgoczące uderzenie w jego tarczę. Krzywogęby kurczowo trzymał drewno na wysokości głowy, więc Tormar zgruchotał mu żebra dwoma potężnymi ciosami, a na koniec rozłupał łeb niemal bezbronnego już wroga. Kolejne trofeum powinno ładnie powiewać nad bramą osady Wronobójcy. Naturalną koleją rzeczy było przyłączenie się będącej teraz przed oczami Tormara wioski.
Travolta
Mistrz Gry- Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017
Re: Osada Krzywogębego
Przeciąganie sytuacji przez Krzywogębego niesamowicie irytowało Tormara. W końu, kiedy pojawił się w bramie, Wronobójca nie zamierzał dłużej czekać. Walka nie była zbyt długa i Krzywogęby padł pokonany. Zwycięzca postanowił zabrać prócz głowy przegranego, także jego strzaskaną tarczę i złamaną włócznię. Wszystko to miało spocząć przed bramą jego osady i dawać świadectwo potędze Tormara.
Kiedy pierwsze wrażenie po walce minęło, nakazał wybrać nowego wodza i przyprowadzić swoich ludzi do jego osady.
W wiosce mieli zostać jedną noc, zaś wracać następnego dnia...
Kiedy pierwsze wrażenie po walce minęło, nakazał wybrać nowego wodza i przyprowadzić swoich ludzi do jego osady.
W wiosce mieli zostać jedną noc, zaś wracać następnego dnia...
Tormar Wronobójca.- Liczba postów : 28
Data dołączenia : 14/12/2017
Similar topics
» Osada Wolnych Ludzi II
» Osada Wolnych Ludzi
» Osada nieopodal Hardhome
» Osada Dzikich Włóczni
» Osada Klanu Spalonych.
» Osada Wolnych Ludzi
» Osada nieopodal Hardhome
» Osada Dzikich Włóczni
» Osada Klanu Spalonych.
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|