Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Dziedziniec

Go down

Dziedziniec  Empty Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Wto Kwi 05, 2022 6:44 pm

~***~
Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Wto Kwi 05, 2022 6:59 pm

14/07/7PP

Ongiś Stare Miasto zrobiło na nim niemałe wrażenie, kiedy podczas swych młodzieńczych wojaży się doń zapuścił. Dziś jednak nie miało takiego blasku. Widział większe aglomeracje i to po prostu przestało robić wrażenie. Niemniej, na pewno jakoś uda się tutaj spożytkować czas, tak jak spożytkować się go starał na okręcie podczas rejsu. Tym razem miał zamiar, jako jego pan, wtrynić się na zamek. Miał stosowne urodzenie i był zaprzysiężonym człowiekiem osoby, która na zamku zagościła, więc nie zaszkodziłoby spróbować, prawda? Jeśli by go wyprosili, to trudno. Miał dość pieniędzy, by zanocować w mieście. Mógł też zostać na statku. Jeśli jednak go wpuścili...

Miał plany. Chciał skorzystać gościny i przy tym porozmawiać z lokalnym zbrojmistrzem. Jeśli do takiego Starfall dotarły wieści o jego tryumfach, to tutaj też ktoś powinien go kojarzyć. Chyba, a nawet jeśli nie, to i tak prezentował się jako wojak nie byle jaki. I tu miał zamiar wypytać, czy na zamku jest ktoś, kto mógłby z nim się w walce, bezkrwawej rzecz jasna, zmierzyć. Ma się rozumieć, ktoś, kto byłby w miarę wyzwaniem. Obijanie zbrojnych mijało się z celem.

Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Mistrz Gry Sro Kwi 06, 2022 8:17 pm

Rickard do wnętrza Wysokiej Wieży dostać się mógł jako część świty swojego pana. Przecież Belaerys nie szedł w gości sam, zostawiając wszystkich swoich ludzi w porcie i machając im wesoło na pożegnanie. Jeżeli jednak wolał poczekać, aż panicz się oddali i jakiś czas później ruszyć samodzielnie, to miejsce się znalazło. Durrandonowie nie byli byle rodem, a Rickard wyglądał jak na księcia z ich domu przystało. W dodatku wieści o jego wyczynach dotarły również do Starego Miasta, które ze wszystkich ziem w Westeros chyba największy miało potencjał, aby wieści z dalszego świata znać.

Zbrojmistrz Wysokiej Wieży był starszym jegomościem, który lata świetności miał już zdecydowanie za sobą. Wiedział jak ludzi do pionu postawić i jak ich trenować. Widać było po nim jednak, że chociaż zwykłemu poborowemu czy lekko przeszkolonemu chłopakowi ubić się nie da, to sprawny wojownik w sile wieku sprawnie go poskłada. Jako przeciwnik więc raczej odpadał. Innych wybitnych wojowników też próżno było szukać na zamku. Z Hightowerów najsprawniejszy był ponoć król Desmond, jednak był on jedynie przyzwoitym żołnierzem, a nie postrachem pola bitwy. Królewscy bracia od miecza stronili, a dzieci trzech braci były raczej zbyt młode, aby brać je pod uwagę. Najstarszy książę, ten, który powitał Aenariona w porcie, miał ledwie piętnaście dni imienia. Poza nimi na zamku byli oczywiście zbrojni i czempioni, acz żaden z nich nie był ponadprzeciętny. Taki poziom jaki reprezentowali Rickard doskonale znał z własnego domu w Końcu Burzy.

Światełkiem nadziei mogły być wieści od jego towarzyszy, którzy powrócili pod koniec dnia. Otóż żył w okolicy ponoć jeden sławny wojownik. Uther Młotodzierżca, czempion zaprzysiężony Wysokiej Wieży, który rezydował w potężnej drewnianej sali oddalonej na południowy-wschód o dzień spokojnej drogi od miasta.




Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Czw Kwi 07, 2022 12:31 am

Jeśli faktycznie mógł dostać się do środka jako członek świty Aenariona, to tak właśnie uczynił. Potem jednak, wiadomo, odłączył się. Jego pan miał własne sprawy, w których nie potrzebował pomocy Durrandona. Wszakże ten nie był ani biegłym negocjatorem, ani utalentowanym nawet mówcą, na handlu też znał się tyle ile na logikę człowiek niegłupi wydumać może, czyli praktycznie nic konkretnego. Ot, może tyle, iż towar popularny można kupić tanio i sprzedać z zyskiem tam, gdzie jest na niego zapotrzebowanie. Oczywiście, jeżeli jego obecność na posłuchaniu miałaby w czymś pomóc, to bezwarunkowo by się stawił. Potem jednak czas miałby dla siebie, czy tak?

Chyba na to wychodziło. On zaś czas ten poświęcił, by dowiedzieć się, czy aby wśród mieszkańców Wysokiej Wieży nie ma jakiś zuchów, którzy zabawiliby go walką.
Otóż okazywało się, że... Nie. Zdecydowanie NIE. Król coś tam potrafił, ale niewiele. Jego bracia to mieli do miecza dwie lewe ręce. Zbrojmistrz do walki nadawał się, kiedy do Doliny dopiero przybywali Andale.
- Kurwa, ale mizerota. - Rzucił pod nosem, tak sam do siebie. By nie urazić gospodarzy. No cóż, może byli rozgarnięci i znali się na handlu. Pod koniec dnia kompani przynieśli mu wieść o jakimś mocarnym czempionie, co służył tutejszym władcom. Zapewne wtedy też byłaby jakaś biesiada. Tak czy siak, chciałby zapytać swego pana o to, kiedy będą ruszać dalej - może właśnie przy okazji zabawy. Kolejny mocarny wojak nie był tak ważny jak dalsza podróż i pewnie nauka. Niemniej, gdyby miał kilka dni, albo gdyby mogli o domostwo czempiona zahaczyć...

Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Mistrz Gry Sro Kwi 13, 2022 11:56 am

Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Sro Kwi 13, 2022 4:07 pm

Pojutrze. Ruszali pojutrze, w miarę wczesną porą. Jeżeliby tak wybrał się do tego Uthera samym porankiem, odbył pojedynek a potem po lekkim odpoczynku ruszył bardziej forsownie w drogę powrotną, to mógłby zdążyć jeszcze się zdrzemnąć, nim mus byłby wsiadać na barkę. Do zrobienia, ale jednak mu się to nie uśmiechało. Idąc do kogoś w gościnę, choćby wyzwać go na towarzyski pojedynek, należałoby też chwilę zabawić. Można też było zakładać, że, na ten przykład, nie zastaliby jegomościa w domu. W końcu ludzie nie zalegają w domostwach przez cały czas. Ech... Za dużo zabawy z tym wyzwaniem. Postanowił dać sobie spokój. Najwyżej w drodze do Wysogrodu, gdy już zejdą na trakt, pośle chłopaków przodem, aby szukali zdolnych wojowników na ich trasie. A nuż coś się trafi. Tymczasem...

Był gościem na zamku bogatego władcy. Niechybnie dało się tutaj znaleźć jakieś dworskie rozrywki, prócz tańcowania i zabawiania panien. Do zabawiania panienek i dziwnych pląsów chętny nie był. Jednakże z chęcią za to zabawiłby dwór, dając pokaz swych umiejętności. Zamkowi czempioni oraz strażnicy mogli odetchnąć z ulgą, albowiem nie chodziło o ich maltretowanie. Nie, do takiego pokazu potrzebował tylko kogoś, kto by mu, na ten przykład, od czasu do czasu podrzucił cel. Miał zamiar dać pokaz umiejętności łuczniczych. Sądził, że będą zainteresowani pokazem, bo i przecież łowiectwo to popularny wśród szlachty sport, także i łuk musi mieć w tych zabawach niejakie poważanie.

Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Mistrz Gry Czw Kwi 14, 2022 3:11 pm

14/07/7PP - wieczorem

Propozycja przedstawiona przez Rickarda została przyjęta, ponieważ podobne rozrywki nie były Staremu Miastu obce. Bogaty dwór Hightowerów, otwarty na świat przez wzgląd na swój port, był z pewnością najlepszym miejscem na szukanie ludzi otwartych na różnorakie formy zabawy, a ta akurat była bardzo bliska ich rodzimej kulturze. Skoro więc Durrandon chciał pokazać swoje umiejętności i zachwycić nimi dwór, to król Desmond uznał, że może urządzić taki pokaz przed biesiadą.
Cele - wydrążone w środku kule drewniane - podrzucane były wysoko w górę, a sługa do tego oddelegowany ustawiony został około stu dwudzestu metrów od Rickarda. Pierwsza kula poszybowała w górę i... Trafiona! Drewniana kula pękła pod wpływem celnie wypuszczonej strzały. Zaraz sługa podrzucił drugą, którą spotkał taki sam los. Pośród zgromadzonych rozległy się pomruki aprobaty dla umiejętności Durranodna, jak i również pewne skromne brawa.
Czym jednak była jedna kula? Wielu łowczych strzelało do ptactwa w locie z sukcesem. Sługa podrzucił więc dwie na raz, skoro miały być to popisy. Pierwsza została trafiona. Druga tymczasem... Mało za mało, ale jednak trochę brakowało. Strzała musnęła kulę, ale jej nie trafiła. Powtórka. Przy drugiej próbie obie kule zostały łatwo przebite strzałami, co zgromadzeni nagrodzili żywszymi już brawami. W takim razie zaproponowano trzy. Sługa podrzucił w górę dwie jednocześnie i szybko dodał trzecią, a Rickard prędko wypuścił trzy strzały. Dwie sięgnęły celu, ale trzecia niestety nieznacznie rozminęła się ze swoim. Wypadało powtórzyć. Przy drugiej próbie, tak jak i przy dwóch kulach, Jeleń strącił wszystkie trzy obiekty. Dworzanie zaczęli głośno klaskać.
Może cztery na raz?

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Czw Kwi 14, 2022 4:43 pm

No i wreszcie znalazł coś dla siebie, bowiem łucznikiem był wcale nienajgorszym. Po prawdzie to umiejętnościami ustępowałby chyba tylko tym Letniakom, którzy zaprawdę rodzili się z łukiem w ręku. No a i tak musieliby to być wybitny spośród nich strzelec. Tak przynajmniej sądził.

Zabawę rozpoczęli od jednej kuli i jedną kulę strącił. Czegoś to tam dowodziło, ale nie ukazywało w pełni jego możliwości. Dwie kule były lepszym wyzwaniem i pierwsze podejście okazało się być podejściem nieudanym, albowiem drugiej kuli już chybił. Na szczęście za drugim razem wyszło. I podobnie sprawa miała się z trzema kulami, gdzie raz zawiódł a kolejnym razem się zrehabilitował, tym razem dając najwyraźniej całkiem niezły i wart oklasków pokaz kunsztu strzeleckiego. Czy pójdzie dalej? W sumie, to była tylko zabawa.
- Cztery kule i cztery podejścia. Nie chciałbym was zanudzić. - Rzekł pierwej do sługi a potem zwrócił się do dworzan. I taki był plan - cztery próby a jak się nie uda, to trudno. Czy zaś by się udało, czy nie, chciał jeszcze względem tłumu rzucić ogólną propozycję. Być może ktoś chciałby się z nim zmierzyć w rywalizacji na trzy kule? Trzy razy po trzy kule. Jeden punkt za jedną, trzy za dwie, sześć za trzy. Każda kolejna kula strącona była więcej warta od poprzedniej, bo trudność rosła. Ze swojej strony oferował stalowy miecz. Mógł zagrać o beczułkę wina albo miodu. Albo o "przekonanie". Zależało mu na odrobinie rywalizacji a nie nagrodach.
Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Mistrz Gry Czw Kwi 14, 2022 9:50 pm

Cztery podejścia okazały się Rickardowi niepotrzebne. Najwyraźniej rozgrzał się już i złapał dobry rytm na tej odległości, ponieważ cztery podrzucone w górę kule zestrzelił już przy pierwszej próbie ku wielkiemu zachwytowi zgromadzonych gapiów. Dla pewności można było raz jeszcze spróbować, a przy podejściu drugim sukces był identyczny.
Na propozycję Rickarda przystał Theodore Costayne, jeden z synów lorda Trzech Wież i mężczyzna około trzydziestu dni imienia. Posługiwał się pięknie wykonanym łukiem z czardrzewa. Przy pierwszej trójce Rick strącił wszystkie kule, zaś jego rywal tylko jedną. Sześć do jednego. Przy kolejnym podejściu Durrandon ponownie ustrzelił każdy podrzucony cel, a Costayne podniósł swój wynik strącając dwa. Dwanaście do czterech. W tym momencie wygrana była już dla szlachcica z Reach niemożliwa nawet gdyby trafił wszystko, a Rickard nic, ale gra się do końca. Ostatnie podejście i... Gość po raz kolejny zestrzelił wszystkie trzy cele, natomiast Costayne jedynie trafił w dwa z trzech.
Popisy strzelców bardzo się wszystkim podobały, a przegrany pogratulował Rickardowi i obdarował go antałkiem najprzedniejszego miodu z Honeyholt. Czas był jednak kończyć te zabawy, ponieważ czekała biesiada ogłoszona przez króla Desmonda. Niestety swoimi popisami Durrandon postawił się w trochę niekorzystnej sytuacji jeżeli w czasie zabawy chciał trzymać się na uboczu lub w ogóle jej uniknąć, ponieważ teraz bardzo trudno będzie mu się z niej grzecznie wykpić lub zachować dystans. Ściągnął na siebie sporo uwagi.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9646
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Rickard Durrandon Nie Kwi 17, 2022 5:13 pm

14/07/7PP - świtanie

Wczoraj, po swych łuczniczych popisach, bawili na uczcie i jako tako spędził tam czas. Co prawda jakiś pijany wojak próbował mu podstawiać pod nos kandydatkę na żonę, która była... Chyba córką jakiegoś majętnego kowala. Całe gadanie jegomościa jednym uchem wleciało a drugim wyleciało, albowiem gadał on bełkotliwie i, co pewne, nie proponował nic specjalnie korzystnego. Poza tym udało się spędzić całkiem miło czas z jedną taką chętną służką. Rzadka rzadkość, kiedy ma się prawie pół ryja spalonego przez ogień a przy okazji nie urzeka się osobowością. Ostatecznie postanowił być miły i coś dziewczynie dać, by miała na lepsze życie albo wiano. Tylko niech pamięta o ziółkach. Jest młoda, nie ma co sobie dzieciakiem bękartem życia niszczyć.

Rankiem miał zobaczyć tego chłopaka, którego mógłby przyjąć na służbę. Dziesięć lat, całkiem krzepki i zdrowy, do tego zapoznany z bronią a i umiejący znieść trudy. Od dziecka trudno byłoby wymagać więcej. Co prawda on w wieku chłopaka był już większy i bardziej wyuczony w boju, ale takie monstra z naturalnym talentem do oręża jak on rodziły się dość rzadko. Ostatecznie stwierdził, że przyjmie. Na statku pewnie znajdzie się dla niego miejsce, wszak dużo go nie zajmuje. Pozostawało tylko ustalić, czy młodzik ma trochę rozumu. Potrzebny mu też będzie koń. Od Ricarda mógł dostać długi miecz ze stali, stalową barbutę i kolczugę, jeśli ta by mu za bardzo nie ciążyła.

Rickard Durrandon
Rickard Durrandon

Liczba postów : 177
Data dołączenia : 19/03/2022

Powrót do góry Go down

Dziedziniec  Empty Re: Dziedziniec

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach