Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sept

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Sept Empty Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 1:52 pm

***
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 2:02 pm

17/10/11 PZ


Ta wizyta w sepcie miała dla Findis nie tyle charakter religijni, co bardziej sentymentalny... Miała być też chyba próbą pojednania się z samą sobą i zaakceptowania swego losu. W sumie... jak tak księżniczka dłużej o tym myślała, to wydawało się jej to strasznymi bzdurami. Ileż to razy pokłóciła się z Siedmioma w swoich myślach, by jeszcze teraz zaprzątać im głowę? Nie, to się nie godziło.
Plus tego miejsca był też taki, że tu nikt nie odważyłby się jej przeszkadzać. Do komnat zaraz zapewne wparowałaby Rowena lub inny krewniak, a w ogrodach zajęłyby ją damy dworu. Findis tymczasem naprawdę potrzebowała ciszy, żeby w spokoju sobie przemyśleć, co właściwie zamierza przekazać swemu panu ojcu. Siadła zatem w jednej z tylnych ław, wyjątkowo tym razem nie płaszcząc się przed żadnym z aspektów. Gdyby nawet jakiś septon czy też septa próbowali ją zająć rozmową, to miała idealne wytłumaczenie - modli się w ciszy i spokoju.
W głowie przewijało jej się tyle myśli, że miała już wszystkiego dosyć. Nie powinno jej tu w ogóle być, choć przecież Orle Gniazdo było, jakby nie patrzeć, jej domem. Nie chciała też tu być, a jednak możliwość spotkania się z Roweną jakoś dziwnie wszystko łagodziła. Może prawie wszystko, bo nawet najbliższa siostra nie będzie nigdy w stanie zastąpić córki...
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Pon Lip 19, 2021 4:11 pm

Codzienne treningi i zajęcia mające służyć przygotowaniu się do procesu sprawiały, że Leonard ostatnio nie miał zbyt wiele czasu, by tak po prostu odpocząć z Leslie. W związku z tym postanowił, że chociaż część dnia poświęci konkretnie jej. Po porannym treningu, udał się do swej małżonki i zabrał ją na długi spacer po ogrodach, później zamówił jakiś dobry posiłek do ich pokoju, a następnie razem podziwiali góry stojąc na murach zamkowych. W końcu pod koniec dnia udali się wspólnie do septu, żeby prosić bogów o pomyślność ich sprawy. Zresztą chcieli też po prostu pokontemplować w ciszy nad troskami dnia codziennego.
Po przekroczeniu progu świętego przybytku, Leonard od razu dostrzegł księżniczkę Findis, która siedziała w jednej z tylnych naw. Skłonił się do niej i wyszeptał, nie chcąc zakłócać sakralnego klimatu tego miejsca.
- Witaj księżniczko, czy możemy się przyłączyć do wspólnej modlitwy? - zapytał i się uśmiechnął, jeśli księżniczka nie widziała w tym żadnego problemu, małżeństwo usiadło obok siebie i Redfort zaczął po cichu odmawiać krótkie błaganie do bogów.
- Proszę o sprawiedliwy sąd, niech mądrość z lampy Staruchy i sprawiedliwość Ojca na Górze pomoże królowi podjąć właściwą decyzję. Niech  Wojownik pomoże dzielnym żołnierzom, którzy wkrótce będą walczyć przeciwko naszym wrogom.
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 6:08 pm

To, że sept odwiedzały inne osoby, nie było wcale szokujące. To, że każda z nich zauważała księżniczkę, też jakoś mogła sobie przetłumaczyć. Ale, na litość Siedmiu, przecież ona specjalnie usiadła sobie z tyłu, aby nikogo nie zachęcać do najmniejszych interakcji... Ech, ludzie, nawet na modlitwie człowieka nachodzą.
-Kurwa, cholera, no ja pierdolę... - przemknęły jej przez myśl różne przekleństwa, które kiedyś zdarzyło jej się słyszeć. Przez chwilę skrywała twarz w dłoniach, sprawiając wrażenie zamyślonej. Wpadła nawet na pomysł, że może jeśli uda, że jest głucha, albo niespełna rozumu, to sobie odpuszczą i odejdą, ale no nie, szybko porzuciła ten plan.
Podniosła głowę, gdy usłyszała pytanie. Mężczyzna i kobieta, z czego mężczyznę to akurat chyba nawet znała. Z pewnością ich spojrzenia spotkały się już w Sali Tronowej, jednak wtedy Findis nie zawracała sobie głowy byłymi znajomymi. Teraz jednak ów człek zdawał się jej być bardzo podobny do chłopaka, który kiedyś służył jej panu ojcu jako giermek. Księżniczka skinęła głową na znak, iż para może się przysiąść.
-Ser Leonard? - zapytała półszeptem. Towarzyszącej mu niewiasty niestety nie mogła rozpoznać. -Siostra czy małżonka? - zwróciła się do Redforta. Czy on przypadkiem nie wyruszył na Wschód wraz z tym pijakiem Graftonem? A może to był jakiś Royce czy inny Waynwood... Findis nie interesowały podobne sprawy, toteż nigdy nie przywiązywała wagi do takich nowinek.
Wysłuchała modlitwy rycerza i trochę ją olśniło. No tak, Dolina stoi na krawędzi upadku, a ci będą się sądzić o rodową siedzibę. Chyba że wcale nie o to chodziło i znowu była niedoinformowana.
-Prosisz Siedmiu, by wsparli cię w walce z własnym bratem, czyż nie? Tak mocno wierzysz w swoją sprawę? To godne podziwu - rzekła, choć niekoniecznie podziwiała w tym momencie młodszego z Redfortów. Z pewnością jakąś odwagę miał, ale czymże było jedno Redfort w porównaniu z całym królestwem?
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Pon Lip 19, 2021 7:04 pm

Czemu wybrał ostatnie ławki, bo zawsze je wybierał. Skrycie twarzy w rękach odczytał jako brak chęci rozmowy, toteż nie miał zamiaru się już więcej odzywać. Wyjątek złamał, gdy padły dwa pytania w jego stronę, Leonard spojrzał na księżniczkę i półszeptem jej odpowiedział.
- Zgadza się, widać że masz dobrą pamięć księżniczko. - odpowiedział, a po chwili zapytał o jego towarzyszkę. - Małżonka, Lady Leslie Royce. - przedstawił żonę, jeśli sama tego nie zrobiła i zajął miejsce w pobliżu. Wkrótce przeszedł do modlitwy, a po jej wypowiedzeniu zaczął w ciszy kontemplować nad nadchodzącymi dniami. Zgodnie z jego wiedzą, Simon jeśli nie będzie zwlekać, powinien być już w połowie drogi do Orlego Gniazda. Gdy tak chciał posiedzieć w ciszy, tym razem złamała ją Findis, która zapytała go o kolejne rzeczy. Redfort z poważną miną wypisaną na twarzy, odpowiedział jej.
- Proszę o sprawiedliwość. - podsumował, nie chcąc mówić niepotrzebnych i niebezpiecznych słów.  - Wierzę, bo zostałem namaszczony do roli lorda przez mojego ojca i czuję w kościach, że bogowie również mnie wspierają. - odpowiedział. - Tak jak powiedziałem Twej siostrze Pani, przeżyłem walkę z demonami w Valyrii prowadzony przez bogów, żeby móc w domu Twego ojca uzyskać sprawiedliwy sąd. - opowiedział, miał nadzieję że uwierzy mu w słowa o plugastwach jakie czyhały we Włościach... jeśli nie, zawsze mógł jej to udowodnić.
Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 7:41 pm

Czy miała dobrą pamięć - to akurat była dyskusyjna kwestia, ale kogoś, kto przez lata służył tak blisko jej rodziny nie dało się tak szybko zapomnieć. Co prawda Leonard był teraz starszy i miał brzydką szramę przebiegającą przez oko, ale dalej w jakiś sposób przypominał tego chłopaka, którego kojarzyła z dziecięcych lat. Jego małżonki natomiast nie kojarzyła wcale, ale za to doskonale znała jej ród i niejaką Pansy Royce. Findis zaczęła się zastanawiać, na ile Leslie podobna jest do swojej krewniaczki i jak bardzo powinna uważać na to, co mówi. Mimo wszystko skinęła głową w kierunku nowopoznanej kobiety, nie chciała bowiem od razu wychodził na gbura.
-Miło mi poznać, lady Leslie - zwróciła się do niej dosyć utartym zwrotem, a czy rzeczywiście było jej miło, to ten kto bliżej znał księżniczkę Findis, wiedział, jak naprawdę myślała.
Wysłuchała jego opowieści o sprawiedliwości i innych podobnie pustych frazesach. Jeżeli mężczyzna rzeczywiście w to wierzył, to nie chciała mu burzyć jego światopoglądu. Zainteresowały ją jednak inne kwestie, które rycerz raczył poruszyć w swojej wypowiedzi.
-Czyż twój ojciec nie żyje już od... w zasadzie to od kiedy sięgam pamięcią, to Simon sprawował władzę nad Redfort. Czemu zatem zwlekałeś tak długo z ujawnieniem swych praw? - zapytała, bo to była pierwsza rzecz, jaka w tamtym momencie przyszła jej do głowy. W sumie to mało ją obchodziły te ich rodzinne waśnie i spory, ale opieszałość Leonarda była nieco podejrzana. -Demony? - zdziwiła się. No jeżeli wyruszył na tę samą wyprawę co Grafton, to istniała taka możliwość, że w pijackim widzie ukazały im się jakieś demony. Findis była jednak stosunkowo racjonalną osobą i dla niej istniały dwa wytłumaczenia - albo Leonard kłamał, albo to była jakaś dziwna interwencja bogów. Ale właśnie - Grafton! Może jednak rozmowa z ser Leonardem nie będzie tak bezużyteczna, jak Findis początkowo sądziła?
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Pon Lip 19, 2021 10:27 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 11:04 pm

Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Pon Lip 19, 2021 11:18 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Pon Lip 19, 2021 11:42 pm

Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Pon Lip 19, 2021 11:51 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Wto Lip 20, 2021 12:18 am

Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leslie Royce Wto Lip 20, 2021 10:10 pm

Leslie Royce
Leslie Royce

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 21/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Wto Lip 20, 2021 10:51 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Sro Lip 21, 2021 12:43 am

Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leslie Royce Sro Lip 21, 2021 11:52 pm

Leslie Royce
Leslie Royce

Liczba postów : 30
Data dołączenia : 21/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Czw Lip 22, 2021 12:19 am

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Czw Lip 22, 2021 6:01 pm




[z/t]
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Sro Lip 28, 2021 10:38 am

22/10/11 PZ

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Mistrz Gry Pią Lip 30, 2021 8:49 am



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Leonard Redfort Sob Lip 31, 2021 3:34 pm

Leonard Redfort
Leonard Redfort

Liczba postów : 304
Data dołączenia : 19/08/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Rowena Arryn Sro Sie 04, 2021 10:41 am

KLIK
23,10

Rowena od rana nie mogła znaleźć miejsca dla siebie. Zmęczona była siedzeniem w komnatach, brakiem informacji o bracie, który do dzisiaj nie dał znaku życia. Postanowiła tak jak mówiła z siostrą ostatnio, że pójdą pomodlić się wspólnie o rychły powrót brata do domu. Jednak nie mogła znieść siedzenia bezczynnie i czekania. Postanowiła przebrać się i ruszyć do Septu. Wiedziała, że większość się jej przygląda i obserwuje jej zachowanie zastanawiając się pewnie, czy oszalała, czy może Matka w końcu oświeciła młodszą córkę Króla. Czy raczej już młodszą siostrę Króla. Westchnęła cicho pod nosem i postanowiła w końcu opuścić komnatę. W drodze do Septu zastanawiała się co powinna w sumie dalej począć ze sobą. Wieści dotarły do niej bardzo szybko, plotki a może i nie. Nie wiedziała. Tak czy inaczej wieść, że ojciec oddał koronę bratu nie była taka zła. Może będzie miał więcej możliwości by poświęcić jej swojego czasu na rozmowy. Z uśmiechem na ustach wkroczyła do świątyni by po chwili klęknąć przed posągami i skupić się w modlitwie. Nowość prawda? Ta rozbrykana pannica, która kiedyś Septy oglądała z wysokości teraz klęczała wewnątrz modląc się do Siedmiu. Gdyby jej nie znano, powiedziano by, że przecież to nic nowego, jednak kto ją znał, wiedział że musiało się coś stać, coś co mocno wpłynęło na Rowenę.
Rowena Arryn
Rowena Arryn

Liczba postów : 367
Data dołączenia : 11/06/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Sro Sie 04, 2021 11:12 am

Skoro tylko sąd nad Redfortami się zakończył, to Findis od razu chciała załatwić jeszcze jedną sprawę. Nie, nie rozmowę z bratem, bowiem nie chciała mu jeszcze dzisiaj zawracać głowy, a poza tym chyba świeżo upieczony lord Leonard ponownie chciał zajmować królewski czas. To była najwłaściwsza pora na rozmowę z Roweną, której nie było przecież przy ogłaszaniu abdykacji ich ojca. Zatem czy jej siostra była świadoma tego, kim od dzisiaj się stała? Zapewne jakieś plotki już rozniosły się po Orlim Gnieździe, ale ile z tego dotarło do uszu Row? Trudno było orzec.
Findis dosyć szybko domyśliła się, gdzie może znaleźć siostrę, gdy nie zastała jej w komnatach. No tak, obiecała jej przecież wspólne modły, ech. Po prawdzie to królewna nie miała ni ochoty, ni nastroju na rozmowę z Siedmioma, ale jeżeli taka miała być cena spotkania z młodą, to była gotowa ją zapłacić. Gdy księżniczka wkroczyła do septu, zastała Rowenę już na klęczkach, pogrążoną w modlitwie.
-Witaj, królewska siostro - powiedziała dosyć cicho, gdy już nieco zbliżyła się do modlącej. Nie uklęknęła jednak obok niej, a zamiast tego usiadła w jednej z tylnych ław, czekając tam na siostrę. -Żałuj, że nie było cię na dzisiejszym sądzie. Sporo cię ominęło - zaśmiała się delikatnie. Findis była ciekawa, ile Rowena wiedziała o dzisiejszym zajściu i jak sobie z tym radziła. -O co się tak gorliwie modliłaś? - zapytała w końcu, choć bardziej dla rozwinięcia rozmowy niż z ciekawości. Nagle dotarło do Findis, że nie modliła się już od... chyba dwóch dni? Czy to było długo? Dla niej zapewne tak, ale jakoś nie odczuwała z tego powodu wyrzutów sumienia.
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Rowena Arryn Sro Sie 04, 2021 11:35 am

Czy plotki doszły? Doszły, jednak nadal nie wierzyła w nie, nie chciała dopuścić do siebie tego, że ojciec od tak nagle zrezygnował, w końcu powiedziałby prawda? Uprzedził ich wszystkich przed swą decyzją. A tym czasem nic z tego. Słyszała drobne kroki za plecami, jednak nie przerywała modlitwy, dopiero gdy usłyszała słowa siostry. Uniosła się z klęczek i odwróciła w jej stronę.
- A więc to prawda? Ojciec przekazał władzę naszemu bratu?
Oznajmiła co było oczywiste, choć w jej głosie nadal było niedowierzanie. Podeszła do siostry i usiadła obok niej.
- Nie żałuję, nie znoszę polityki, a sądy w ogóle mnie nie interesują. Chociaż wiesz jak to służba donosi wszystko co usłyszą. Nie mniej, nie wierzyłam w to co mówiono.
Przyznała z lekkim uśmiechem na ustach i przeniosła wzrok na posąg Ojca.
- Chociaż raz nasz drogi papa postanowił posłuchać drogowskazu Ojca.
Przyznała zerkając na siostrę jak ona to widzi nie miała pojęcia. Dla Roweny było jasne, że ojca musiało coś poruszyć wewnątrz by postąpić tak a nie inaczej.
- Może teraz poświęci mnie trochę więcej czasu niż gdy był Królem. Jak myślisz siostro?
O tak, młodsza z Królewien zawsze chciała więcej uwagi ojca, zazdrosna o zainteresowanie starszą z sióstr nie raz i nie dwa zazdrościła widząc jak papa wywyższał Findis nad nią. Nawet gdy wypomniał jej to, jaka była. Czuła ukłucie zazdrości a zarazem złości.
- Modliłam się o rychły powrót naszego brata do domu, oraz o opiekę nad Tobą i Astrid.
Przyznała z delikatnym uśmiechem nadal nieco zazdroszcząc siostrze tej małej kruszynki ale i teto jaka była. Rowena zawsze próbowała jej dorównać, ale nigdy jej to nie wychodziło. A nawet teraz czuła się nieswojo. Jakby wkroczyła na cudzy teren, czuła się bardzo źle...jednak czego się nie robi dla rodziny? Obiecała ojcu że poprawi się, poprawiła się i co z tego miała?
Rowena Arryn
Rowena Arryn

Liczba postów : 367
Data dołączenia : 11/06/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Findis Arryn Sro Sie 04, 2021 12:48 pm

Czyli coś tam wiedziała... Findis uśmiechnęła się pod nosem tajemniczo i przez chwilę milczała, w końcu jednak przytaknęła głową.
-Owszem, przekazał. Ogłosił to przed rozpoczęciem sądu. Od teraz nasz brat jest królem, choć trzeba jeszcze zorganizować koronację - wyjaśniła krótko. Rozczuliła ją naiwność Roweny, która najwyraźniej uważała, iż to sam Ojciec na Górze natchnął Alestera do abdykacji i przekazania korony synowi.
-Drogowskazu Ojca? A może raczej rad swej córki? - spojrzała się na siostrę znacząco, jednocześnie przyciszając nieco głos. -Nie mieszaj we wszystko Siedmiu, Row - upomniała młodą, przekazując jej chyba dość cenną naukę.
Rowena najwyraźniej potrzebowała dużo więcej takich nauk, niż Findis dotychczas sądziła. Przy tym całym zajmowaniu się młodszą siostrą królewna zupełnie zapomniała pozbyć się z niej dziecięcej naiwności. Spojrzała się na nią bez wyrażania żadnych emocji, przez chwilę milcząc jeszcze.
-Obawiam się, że teraz będzie miał dla ciebie jeszcze mniej czasu niż kiedyś, a nawet powiem więcej - nie będzie miał go wcale. Nasz drogi ojciec postanowił bowiem dołączyć do Nocnej Straży, siostro - powiedziała to dosyć szybko, aby Rowena nie żyła wiecznie w takiej bańce. Była już dostatecznie dorosła, by sobie z czymś takim poradzić, czyż nie?
-Może chociaż twoje modlitwy coś dadzą - odparła gorzko Findis na słowa Roweny, chociaż przecież ani ona, ani jej córka nie potrzebowały opieki, bowiem nic im nie groziło. Natomiast Finrod... czy on w ogóle jeszcze żył? Jeśli nie, to czyż Findis nie stała się teraz dziedziczką Feanora? Zabawna sytuacja...
Findis Arryn
Findis Arryn

Liczba postów : 900
Data dołączenia : 08/05/2020

Powrót do góry Go down

Sept Empty Re: Sept

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics
» Sept
» Sept
» Sept
» Sept
» Sept

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach