Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Port

Go down

Port Empty Port

Pisanie  Etain Pesidonvertino. Sro Gru 27, 2017 7:33 pm

~~*~~
Etain Pesidonvertino.
Etain Pesidonvertino.

Liczba postów : 116
Data dołączenia : 22/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Etain Pesidonvertino. Sro Gru 27, 2017 8:01 pm

20 i 21.01.336 AC


Dwa dni po otrzymaniu swojej specjalnej misji, Etain dotarła do Miasta Cieni. Tak jak planowała, chciała i wręcz musiała, użyć przykrywki. Jej okręty, wpłynęły do portu pod czystymi żaglami. Osobie, która administrowała dokami, wmówiono że są to okręty kupieckie przypływające z Braavos i wiozące różnego rodzaju sukna. Tego akurat, Trafalgar miała pod dostatkiem, na swojej skale. Dysponowała tam prawdziwymi złożami materiałów, z których był szyte jej piękne stroje. Pierwszego dnia, jej ludzie mieli opłacić dokowanie statków i żeby przykrywka idealnie się dopełniła, mieli chodzić, dowiadywać się i szukać chętnych na kupno przeróżnych materiałów. Dodatkowo mieli dać w kieszeń strażnikom, żeby ci byli odrobinę pomocni, ot zwykła darowizna.
Po południu drugiego dnia, ubrała się w mniej bogate, lecz wciąż szykowne odzienie i przeszła się po porcie i niektórych ulicach. Oczywiście, mając przy boku swojego wiernego towarzysza, który obiecał ją chronić za wszelką cenę. Po obejrzeniu miasta, Etain postanowiła przystąpić do planu.
Etain Pesidonvertino.
Etain Pesidonvertino.

Liczba postów : 116
Data dołączenia : 22/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 27, 2017 10:25 pm

Plan przebiegał całkiem dobrze, jednak Dornijczycy wykazali się olbrzymią czujnością. Jeden z patroli - pięciu zbrojnych - zauważył niecodzienne poruszenie na statkach i postanowił sprawdzić o co chodzi. Zbliżyli się oni w szyku, zachowując czujność do dromona i prowadzącego nań trapu.
- Hej! Co się dzieje na tym okręcie!? - krzyknął dowódca żołnierzy. - W imieniu księżnej odpowiadać w tej chwili!
Co zwróciło uwagę patrolu? Cóż... Szykowanie machin do oddania strzału wciąż będąc w porcie o tej porze nocy było raczej niezbyt typowym zachowaniem. Zwłaszcza ze strony statku "kupieckiego". Pozostawało się wyłgać lub też... rozstrzelać mały oddział Dornijczyków. Pewnie nikt za nimi nie zapłacze. A przynajmniej nikt kto ma znaczenie.


Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Etain Pesidonvertino. Sro Gru 27, 2017 10:37 pm

Etain w czasie, gdy wszystko miało zacząć się dziać, siedziała na swoim tronie. Trzymała miecz w pogotowiu, a "sługa" trzymał tacę z przekąskami. Miał to być idealnie zaplanowany spektakl, jednakże coś nie spodobało się patrolowi. Gdy żołnierze zapytali co się dzieje, Trafalgar machnęła ręką w zawodzie. Początek planu, a tu już się coś psuje.
- Aleksnadrze, podejdź proszę do tego pana i go zabij, a potem niech zacznie się zabawa. Mam nadzieję że tu prędko wrócisz. - zwróciła się do swojego przyjaciela, który poprzysięgał jej chronić. Mówiła spokojnym i słodkim tonem, jednakże była na drugim końcu statku, tak więc żołnierze nawet jeśli chcieli, nie mogli tego usłyszeć. W czasie, gdy Aleksander odstąpił od swej księżniczki i zaczął iść w stronę żołnierzy, kapitan uśmiechnęła się złowieszczo, chowając swój przerażający uśmiech za wachlarzem. A gdy rozpoczęła się potyczka, tylko krzyknęła.
- Niech przedstawienie trwa! Hihi! - roześmiała się na koniec, obserwując całe zajście.
Etain Pesidonvertino.
Etain Pesidonvertino.

Liczba postów : 116
Data dołączenia : 22/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Sro Gru 27, 2017 11:13 pm

Strzelcy Etain rozstrzelali bez ostrzeżenia niewielki patrol z pokładu, po czym machiny wypaliły w stronę miasta oraz cumujących dalej statków. Buchnął ogień i rozpętał się chaos... Wkrótce piraci rozrzuceni po karczmach miasta rzucili się do walki - chociaż kilkunastu zginęło od pocisków własnych towarzyszy i wywołanego przez nie ognia, a nie od mieczy Dornijczyków - w której mimo zaskoczenia nie prezentowali się najlepiej. Z początku zadali strażom większe straty niz otrzymali, jednak później włócznicy z Dorne zaczęli wyłapywać ich i ubijać. Niestety straż nie była nawet w stanie zbliżyć się do zabójczych łuczników i machin na pokładach pirackich jednostek. Wkrótce piraci musieli jednak się wycofywać, to był szybki atak nie długa bitwa... Pożar jaki wywołali był jednak nie do opanowania, zwłaszcza przez zdezorganizowanych Dornijczyków. Wkrótce cała flota rodu Martellów jak i wiele innych statków cumujących w przystani padło ofiarą płomieni. Ten sam los czekał większą część zabudowań Miasta Cieni wraz z częścią jego mieszkańców.


PODSUMOWANIE:


Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Etain Pesidonvertino. Sro Gru 27, 2017 11:22 pm

Niewielki patrol został natychmiastowo zlikwidowany, a w chwili następnej buchnęły płomienie. Machiny ze wszystkich czterech okrętów atakowały Miasto Cieni, śląc ją w ruinę. Łucznicy z okrętów, strzelali zabijając każdą żywą istotą w swoim zasięgu - nawet nielicznych swoich. Wkrótce ogień rozszalał się tak, że nie było już czego ratować. Trwała zażarta walka, ale wkrótce po prostu nie było już na czym żerować, ludzie Etain i pozostałych kapitanów, musieli wracać na okręty, żeby samemu nie spłonąć.
Podczas całego przedstawienia, Etain wyglądała jakby dostała orgazmu. Jej rozbawienie i euforia, nie miały granic, w końcu, doprowadziła całe miasto na skraj ruiny. To było piękne.
- Jak wspaniale! Ahahaha! - krzyczała w niebo głosy, ale nie mogła takiego pięknego dzieła, zostawić bez podpisu. Kazała wybrać najsłabszego niewolnika, spod pokładu i wyrzucić go do portu, każąc przekazać strażnikom kto osobiście stoi, za tym pięknym dziełem. Gdy już wszystko było gotowe, czas było wypływać i podzielić się nowiną ze swym narzeczonym.
Etain Pesidonvertino.
Etain Pesidonvertino.

Liczba postów : 116
Data dołączenia : 22/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Rhonys Vael. Pią Gru 29, 2017 12:25 pm

30.01.336

Duma Rhoyne, koga kupiecka Rhonysa w końcu dopłynęła do Dorne. Plany związane z inwazją na Miasto Cieni sprawiły, że Dornijczyk musiał zawinąć na kilka do portu w Myr, co spotkało się z lekkim zgrzytem na temat dotarcia do Starego Miasta o kilka dni wcześniej. Dlatego też dopiero właśnie trzydziestego stycznia udało mu się wraz z resztą załogi dotrzeć do ojczyzny. Powoli, rozpakowując swoje towary ze statku, Rhonys postanowił rozstawić się z własnym towarem i zacząć handlować. Szczególnie zależało mu na sprzedanie beli aksamitu, potem z kolei naszyjników i kolczyków. No i jeszcze dywany z Tyrosh. Natomiast owoce. Co do owoców - Rhonys pozwalał spróbować zawsze maleńki kawałek każdemu z zainteresowanych, aby Ci ocenili czy jednak skuszą się na kupno.
Rhonys Vael.
Rhonys Vael.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Jeran Oakheart. Sob Gru 30, 2017 1:06 am

W towarzystwie uzbrojonych po zęby rycerzy, wypoczęty Jeran dotarł wolnym krokiem do zniszczonego portu. Od dziesięciu długich dni trwały renowacje. Obfite starania ku przywróceniu tejże małej mieścince dawnego wyglądu. U podnóży drewnianych doków, wzdłuż których sunął Oakheart, cumowało wiele statków kupieckich. Młody władca postanowił zatrzymać się pośrodku wszystkich zgromadzonych. O tej porze dnia handel kwitł, mimo demonicznego słońca, którego z dnia na dzień zaczynał nienawidzić coraz bardziej.
Poszukuję jednego, dobrego kupca. Biegłego w swym zawodzie, chcącego zarobić wiele złotych monet. – Podpierając ręką biodro, rozejrzał się wzdłuż porciku. Nie wątpił, że któryś porwie się na wieść o pieniądzach. A niestety, obecna sytuacja zmusiła go do osobistego działania. Zamierzał także polegać na swym własnym instynkcie i wytypować odpowiednią do zadania osobę. Pozostawało pytanie – którą? Czekał.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Rhonys Vael. Sob Gru 30, 2017 1:26 am

- Panowie, z życiem. Nie po to siedzieliśmy w tym cholernym Myr, żeby teraz niczego nie zarobić. Drogie panie, bardzo proszę o przyjrzenie się tym naszyjnikom. A może kolczyki?
Z uniesioną brwią, Rhonys prezentował swoje towary. Jego ręka łagodnie przejeżdżała w powietrzu po rozstawionym drewnianym blacie, zachęcając miejscowych ludzi do podejścia do stoiska. Wszystkie jego krzyki zagłuszył jakiś przechodzący jegomość w towarzystwie zbrojnych ludzi. Jeszcze tego było mało, żeby kupiec nie mógł normalnie zarabiać. Patrząc jednak na ofertę jaką prezentował, a także to, że nikt nie występował z tłumu, Dornijczyk musiał zrobić to sam.
- Kup coś, a moje usługi są twoimi usługami.
Rhonys Vael.
Rhonys Vael.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Czw Sty 04, 2018 6:45 pm

Niestety o sprzedaży swoich towarów Rhonys mógł pomarzyć w tym miejscu. Porty Lys, Myr i Tyrosh ucierpiały, jednak wciąż wielkie przystanie tych potężnych miast trzymały się dobrze, zaś ich olbrzymie rynki przyciągały kupców. Zwłaszcza w kontynentalnym Myr, cieszącym się również lądowymi szlakami. W Dorne tymczasem... Przystań Miasta Cieni była praktycznie doszczętnie spalona, podobnie wiele z zabudowań strawił lub uszkodził ogień. Kupcy nie celowali w to miejsce dopóki nie odżyje - przynajmniej nie ci handlujący zbędnymi w takich warunkach towarami - natomiast ludzi interesowały towary konieczne do przeżycia i odbudowy. Aksamity i biżuteria nie były tym co teraz mieli w głowach. Co do owoców zaś... Zepsuły się. W Lys należało je zebrać i zapakować na okręty, wtem odbyły długą drogę do Braavos, gdzie wystawiono je na targu. W momencie zakupu wciąż były dobre, jednak kolejny długi rejs - jeszcze z dodatkowym postojem w Myr - nie mógł zapewnić im zdrowia. Zwłaszcza jeszcze na środku morza i w warunkach stłoczenia w skrzyni, gdzie każdy gnijący okaz pomagał w rozkładzie kolejnych.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Jeran Oakheart. Czw Lut 01, 2018 11:07 pm

Z kotłującego się w porcie tłumu, wszystkich zgromadzonych i kupców i sprzedawców, na przód wyszedł jeden, młody chłopak. O wyglądzie nietypowym, który pozostawię bez komentarza. Jeran, jak to miał w swym zwyczaju, przyłożył dłoń ze srebrnymi pierścieniami do policzka, lustrując nieznajomego.
Kupić? – Podszedł bliżej wystawionych towarów, a chód jego był wolny i obojętny. Spojrzał wówczas na dywany i inne całkiem niepotrzebne rzeczy – Wezmę dwa, to będę miał w co trupy zawijać. – Zaśmiał się cicho, choć twarz jego nie skrywała radości. Wtem począł nawiązywać do tematu, z którym tu właściwie przybył.
Nie mam czasu, by ruszyć do wschodnich miast, lecz przydałoby mi się kilka, kilkanaście, albo kilkadziesiąt statków gotowych do podjęcia działań, że tak powiem... nieprzyjaznych. – Przewrócił piwnymi oczyma. – Ktoś, kto by mi je sprawił na pewno zasłużyłby nie tylko na wdzięczność króla, lecz także jego złote monety. - Ostatnie zdanie wypowiedział dość głośno i z naciskiem, coby sprawdzić, czy w porcie nie znajdzie się inna persona gotowa do podjęcia zadania.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Rhonys Vael. Czw Lut 15, 2018 9:47 pm

- Monety? Czy powiedział mości pan monety? Jeśli dowiem się o jakiej ilości te monety zostaną mi przydzielone to może skuszę się na pańską propozycję. - Tymczasem Rhonys zdecydował, żeby ludzie wyrzucili ze statku zgniłe już owoce. Marnotrawstwo złota, ale cóż - wojna nie wybierała i zawsze gdzieś zaglądała. Za to najczęściej obrywali właśnie kupcy. Mimo to młodzieniec nie zrażał się do swojego fachu i zaczął brnąć dalej. - Jakieś szczególne sugestie? Jakiego rodzaju statków szczególnie powinienem szukać?
Rhonys Vael.
Rhonys Vael.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Jeran Oakheart. Pią Lut 16, 2018 1:22 am

Zgodził się. A to już połowa sukcesu. Jeran nie miał czasu, by rozmawiać długo, dlatego postanowił zakończyć rozmowę w kilku prostych krokach. Cały czas zachowywał się, jak na króla przystało. Wykonywał odpowiednie gesty, ponadto dźwięk jego głos był taktowny.
Statków, które przeniosą ludzi. To oczywiste. A, co jeszcze ważniejsze, tych ludzi także mi potrzeba. Płyń na wschód i najmij tyle kompanii i ludzi chętnych walczyć w Westeros, ile tylko zdołasz. Zadaj równocześnie o statki, by mogli dotrzeć do Królestwa Równin. – Oakheart zmarszczył delikatnie brwi – Jeżeli podołasz, możesz liczyć na procent ich zarobku. Daję Ci niecałe dwa miesiące. – Wymienił spojrzenie z młodym kupcem. Bądź, co bądź widział w Vaelu potencjał. Co prawda nie zdradził, w jakim celu potrzebni są mu wojownicy, aczkolwiek handlarz nie wyglądał na głupiego. Powinien się domyślić.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Rhonys Vael. Pią Lut 16, 2018 1:33 am

- Widzisz, mój panie. Choć chciałbym ci ufać, to nie wiem czy mogę w stu procentach. Biznes... jest biznesem. I dlatego potrzebuję gwarancji na to, że nie zostanę przez ciebie wycućkany na dudka, że tak powiem kolokwialnie. Dodatkowo - statki kosztują, a żeby mieć dla ciebie wojsko powinienem także móc im coś zaoferować. Kompanie z Essos cenią sobie prawdziwe kuszące oferty. Co zatem możesz im dać, czego nie dostaną tam? - Rhonys po wielu wodach już pływał, jednak z czegoś musiał żreć. I jeśli pamięć go nie myli - jest na granicy z tym, że ktoś zaufa zwykłemu handlarzowi. Ale jeśli inni zobaczą coś, co da im pewność i gwarancję - wtedy zgodzą się na warunki. - Essos to nie Westeros. Tam rządzą inne zasady.
Rhonys Vael.
Rhonys Vael.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Jeran Oakheart. Sob Lut 17, 2018 6:29 pm

Niepotrzebnie przeciągana rozmowa zaczęła nużyć króla Równin. Wszakże zadanie, które oferował handlarzowi było proste. Określił swe potrzeby, a także nagrody, które względem pomyślności Rhonys uzyska.
Najemnicy mają to do siebie, że często interesuje ich złoto. Nie dam im niczego więcej. Zaproponuj im względnie średnią kwotę. Jeżeli się nie zgodzą, możesz im podwyższyć, aż dojdziecie do konsensusu. – westchnął cicho – A jeżeli chodzi o Ciebie, masz słowo króla. Towarzyszący mi ludzie, rycerze, a więc osoby honorowe, potwierdzą me słowa, jak dziś, tak w przyszłości. Azali potrzebne Ci złoto, powiedz. Dostaniesz ode mnie wystarczająco, by przebyć zachodnią część Essos. Jednakże twoja nagroda zależy wyłącznie od Ciebie. Dostaniesz tyle, ile korzyści przyniesie mi twa praca. – Zakończył wypowiedź szczerym uśmiechem, po czym obrócił się na stopie i taktownie ruszył w stronę zamku. Decyzja należała do handlarza, mógł się podjąć działania, bądź odmówić. W pierwszym wypadku Jeran nadał mu niecałe dwa miesiące. W tymże czasie może uda mu się coś wykombinować z kompaniami, czy też statkami. Byleby nie wrócił z pustymi rękoma.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Rhonys Vael. Wto Kwi 24, 2018 2:04 pm

Rhonys, patrząc na odchodzącego mężczyznę jedynie co zrobił to... uśmiechnął się. Zaraz potem wszedł na swoją kogę i podszedł do sternika, który to czekał na jego rozkaz. - Możemy wypływać. Dzisiaj zresztą towar aż tak się nie sprzedaje. Mam inne plany, przyjaciele. - Po czym poszedł do swojej kajuty, czekając na to, gdy Duma Rhoyne opuści cumy miasta. Ku przygodzie.
Rhonys Vael.
Rhonys Vael.

Liczba postów : 21
Data dołączenia : 05/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Gerold Goldhill. Czw Cze 07, 2018 10:58 pm

08/05/336AC - późny wieczór


W czasie rejsu z Lannisportu karzeł wracał do formy trenując ze swymi najemnikami oraz chędożąc kilka razy dziennie swoją kochanicę. Każdego dnia poświęcał również trochę czasu by przysiąść z Wilkomleczem - na którego mówili dla skrótu Willy - i uczyć go sztuki handlu, co było możliwe dzięki temu, iż ten umiał już liczyć. Resztę czasu jego młody giermek spędzał na nauce od członków kompanii jak dbać o uzbrojenie - w końcu musiał dobrze zajmować się ekwipunkiem swojego pana - oraz Hill wyznaczył swego zastępcę by trenował go w walce bronią. Musiał się w końcu trochę ogarnąć jeżeli miał zamiar przeżyć w kompanii najemników.
Gerold miał również jeden mały przystanek o jaki chciał zahaczyć w drodze do Lys, rachunki do wyrównania można by rzec. Wcześniej ubiegli go piraci, ale teraz mógł ponownie zrobić to co chciał wcześniej... Późnym wieczorem przygotowane zawczasu okręty Wybrańców podpłynęły pod Miasto Cieni - starali się oczywiście pozostać niezauważeni korzystając z pory dnia - po czym wszystkie machiny wypuściły płonące pociski w stronę miasteczka... Ostrzał miał trwać chwilę, po czym flota po prostu ruszyła w dalszą drogę. Hill liczył na podziwianie wspaniałego ogniska.
Gerold Goldhill.
Gerold Goldhill.

Liczba postów : 151
Data dołączenia : 23/12/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Czw Cze 07, 2018 11:35 pm

Galery krasnala wpłynęły do portu korzystając z osłony zapadającego zmroku i rozpoczęły ostrzał. Pożar wybuchł w ach trzech miejscach, co spowodowało bicie na alarm i już po minucie dało się wszędzie widzieć ludzi chaotycznie biegających z wiadrami, które napełniali morską wodą. Część ludzi zauważyła również coraz bardziej zbliżające się statki, a potem ujrzeli własne, nieobsadzone okręty. Wśród pospólstwa poniosła się chęć obrony statków, jednakże szybko zorientowali się, że przecież nie mają broni, więc uciekając jak najprędzej popędzili pomagać w gaszeniu pożarów. W tym czasie Wybrańcy Krasnala wpakowali się na statki i najzwyczajniej w świecie zabrali je, zwijając się z portu. Na odchodne uraczyli tubylców kolejnym ostrzałem z machin, co wznieciło kolejne trzy pożary i wywołało jeszcze większy popłoch. Tego wieczora Karł odniósł pełen sukces. Dopiero co odbudowane budynki na nabrzeżu spotkał płomienny los. Nie każdej budowli zdarza się spłonąć dwa razy w tak krótkim odstępie czasu.




Belt
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Sro Maj 01, 2019 12:39 am

14 sierpnia 336AC - świt

"Brzask" wraz z eskortującymi go statkami powoli zbliżał się do portu Miasta Cieni, które wraz z wstającym na wschodzie słońcem budziło się do życia u stóp Słonecznej Włóczni. Towarzyszący Naerys rycerz Gwardii Królewskiej zbudził dziewczynę i poinformował o dotarciu do celu. Księżniczka z pewnością będzie chciała zobaczyć panoramę siedziby Martellów z morza, zanim dobiją do brzegu.
- Sugerowałbym udanie się do Słonecznej Włóczni by zawiadomić księżną o naszej obecności i poprosić o gościnę, pani, a dopiero po spotkaniu z gospodarzami rozejrzeć się po Mieście Cieni - zwrócił się do Naerys jej obrońca, kiedy wyszła na pokład i w spokoju rozeznała się już w otoczeniu.
Znalezienie się w porcie i przybicie do brzegu było już ledwie kwestią kilku minut. Marynarze krzątali się po pokładzie szykując okręt, zaś żołnierze w pełnym rynsztunku stali w najmniej wadzących im miejscach gotowi do zejścia na ląd. Rycerze chcieli najwyraźniej, aby ich przybycie odbyło się z należytym dla osoby księżniczki profesjonalizmem.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Naerys Blackfyre. Czw Maj 02, 2019 12:01 am

Po kilku dniach podróży morskiej wreszcie na horyzoncie pojawiły się żółte piaski Dorne. Naerys nie wiedziała o tym jednak, gdyż o tej porze spała jeszcze w swojej kajucie. Lekkie kołsanie okrętu, skrzek morskich ptaków, dzwięk fal uderzających o statek - to wszystko sprawiało, że noce na morzu ogromnie przypadły księżniczce do gustu. Co więcej, drastycznie spadła ilość snów, jakich doświadczała w czasie odpoczynku, co z jednej strony ją niepokoiło, z drugiej jednak relaksowało. W czasie rejsu nie spotkały ich żadne niespodziewane zdarzenia, co w malutkim stopniu było dla dziewczyny przygnębiające.
Obudzona przez swojego gwardzistę szybko narzuciła na siebie pierwszą lepszą rzecz i ruszyła na pokład. Złote słońce oślepiło ją na moment, lecz już kilka sekund później mogła podziwiać rozciągające się przed nimi miasto.
Nigdy wcześniej nie dane było jej podziwiać tak cudownego widoku. Ludzie powoli gromadzili w porcie, zaczynając swój dzień. Wszyscy, mimo że mieli ubrania podobne do tych należących do mieszkańców miasteczka na Smoczej Skale, czymś się wyróżniali. Ich ogólna aparycja, sposób porusania, gestykulacja - to wszystko było inne, jeszcze jej nieznane. A szczególnie odmienne było samo miasto, zdecydowanie większe, bardziej ruchliwe, a przede wszystkim bardziej kolorowe od tego, które znała z domu. Cały obraz dopełniały piaszczyste pagórki, które w promieniach wschodzącego słońca mieniły się niczym najszczersze złoto. Kąciki ust księżniczki lekko się uniosły, a na jej ustach zawitał bardzo delikatny uśmiech.
Po zejściu na ląd Naerys chciała od razu pójść w stronę miasta, jej gwardzista przypomniał jednak o powinnościach, które jako osoba o takim nazwisku, chcąc czy nie chcąc, musiała wypełnić. Udała się zatem w stronę siedziby księżnej Dorne by tam dokonać wszystkich formalności, a następnie móc w końcu poczuć i zobaczyć to, na co czekała tyle czasu.
Naerys Blackfyre.
Naerys Blackfyre.

Liczba postów : 39
Data dołączenia : 21/04/2019

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Mistrz Gry Czw Maj 02, 2019 9:24 pm

Miasto Cieni nazwę "miasta" nosiło bardzo lekko, ponieważ nikt kto widział choćby Biały Port - niegrzeszący wielkimi rozmiarami - nie nazwałby go tym mianem. Było to jednak najbliższe co Dornjczycy mieli prawdziwemu miastu, więc tak przyjęło się zwać tę zbieraninę chat, sklepików, burdeli i alejek zbudowanych z błotnistej cegły przycupniętych pod murami Słonecznej Włóczni. Zabudowania te tworzyły istny labirynt, który mógł dać się we znaki atakującej siedzibę Martellów armii. Naerys mogła jednak dostrzec, że niektóre zabudowania były zniszczone i pozostawione same sobie, zaś kilka budynków było w trakcie odbudowy. Jeśli chciała zapytać o to dowiedziała się od Velaryona, iż Miasto Cieni padło ostatnimi czasy ofiarą kilku ataków.
Okręty Czarnej Zatoki dobiły do brzegu i wkrótce księżniczka mogła zejść na ląd. Dornijczycy obecni w przystani z początku przyglądali się zaciekawieni, jednak szybko zaczęli wracać do własnych zajęć. Statki pod banderą Czarnego Smoka bywały tu ostatnio na tyle często by nie budzić większego zainteresowania. Przyglądając się za to lokalnym mieszkańcom Naerys mogła zauważyć, że różnią się oni od ludzi zamieszkujących Smoczą Skałę. Dorniczycy z wybrzeża mieli ciemne - najczęściej czarne - włosy i oliwkową skórę ogorzałą od słońca. Ich ubiór, lekki i przewiewny, idealny dla temperatury panującej w Dorne, również różnił się od strojów mieszkańców północy.
Po krótkim marszu orszak Naerys dotarł pod bramy Słonecznej Włóczni. Dziewczyna ze swoją świtą została dość miło przyjęta, przygotowano dla nich pokoje, a księżna Neve zaprosiła królewską wnuczkę na wieczerzę, aby podczas posiłku opowiedziała jej co dokładnie sprowadza ją do Dorne. Mając sporo czasu do wieczoru Naerys mogła udać się do Miasta Cieni, a towarzyszyć miał jej zamiar towarzyszący jej królewski gwardzista wraz z dwoma innymi ludźmi. Biały Płaszcz podążał u boku księżniczki, zaś para zbrojnych pozostawała kilka kroków za nimi.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9630
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Jeran Oakheart. Nie Cze 02, 2019 11:39 pm

29/08/336 AC

Rankiem obfitego w słoneczne promienie dnia, flota Zepsutego i lorda Chestera dopłynęła do portu nieopodal Słonecznej Włóczni. Wówczas, opiewając dobre nadzieje, posłano kilku wolnych ludzi celem opłacenia kupców. Ci zaś, na widok kolejnych statków należących do Oakheart'a, mieli za zadanie poinformować, by udali się w dalszą podróż, do portu pod Zielonym Kamieniem.
W tymże czasie Jeran nabył wieści nadchodzących z wielu stron Westeros. Zapoznany z nimi, zwrócił się do kamrata z Zielonej Tarczy. Obiecał mu bowiem spalenie kilku portów, o ile będzie to możliwe, w drodze do królowej Shireen Baratheon. W związku z tym za kierunek obrał Zielony Kamień. Rokując pozytywne rezultaty, jeśli wszystko pójdzie po jego myśli.
Jeran Oakheart.
Jeran Oakheart.

Liczba postów : 187
Data dołączenia : 26/11/2017

Powrót do góry Go down

Port Empty Re: Port

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics
» Port
» Port
» Port
» Port
» Port Yin

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach