Wybrzeża Zatoki Fok
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Północ :: Skagos
Strona 1 z 1 • Share
Re: Wybrzeża Zatoki Fok
1/09/10
Rzecz wydarzyła się w paru wioskach rybackich na zachodzie wyspy. Wszystko zaczęło się od samotnej łodzi rybackiej, która przybyła tam... znikąd, jak mówią świadkowie. Z południowego wschodu, a więc z pełnego morza.
Gdy o zmierzchu stara krypa zatrzymała się na plaży, z jej wnętrza wychylił się dziwny mężczyzna o skórze szarej, jakby nigdy nie widziała światła słonecznego. Gdzieniegdzie pokryta czerwonymi tatuażami, czy też łuskami, które mieniły się w księżycowym świetle niby spływająca z niego krew. Monstrum w szkarłacie.
Mężczyzna pewnym krokiem i bez słowa skierował się do najbliższych wiosek, pochwycił pierwszego napotkanego mężczyznę i wysyczał:
- Ofanysss...
Było to zresztą jedyne słowo, jakie z siebie wydobył. Choć pochwycił jeszcze przynajmniej kilku, to zawsze powtarzał to samo, by po chwili udusić.
Mężni wojownicy z wiosek zebrali się, by go poskromić. W środku nocy ruszyli na niego z deskami, pochodniami, a w najgorszym razie gołymi pięściami. Nic jeno się niego nie imało, nic nie było w stanie go zabić. A każdego kto się do niego zbliżył, sam wymordował.
Całą noc spędził na igraszkach w paru wioskach, zabijając praktycznie każdego żyjącego tam mężczyznę. Potem zaś wrócił na swa łódź, odbił od brzegu i odpłynął na zachód...
Gdy o zmierzchu stara krypa zatrzymała się na plaży, z jej wnętrza wychylił się dziwny mężczyzna o skórze szarej, jakby nigdy nie widziała światła słonecznego. Gdzieniegdzie pokryta czerwonymi tatuażami, czy też łuskami, które mieniły się w księżycowym świetle niby spływająca z niego krew. Monstrum w szkarłacie.
Mężczyzna pewnym krokiem i bez słowa skierował się do najbliższych wiosek, pochwycił pierwszego napotkanego mężczyznę i wysyczał:
- Ofanysss...
Było to zresztą jedyne słowo, jakie z siebie wydobył. Choć pochwycił jeszcze przynajmniej kilku, to zawsze powtarzał to samo, by po chwili udusić.
Mężni wojownicy z wiosek zebrali się, by go poskromić. W środku nocy ruszyli na niego z deskami, pochodniami, a w najgorszym razie gołymi pięściami. Nic jeno się niego nie imało, nic nie było w stanie go zabić. A każdego kto się do niego zbliżył, sam wymordował.
Całą noc spędził na igraszkach w paru wioskach, zabijając praktycznie każdego żyjącego tam mężczyznę. Potem zaś wrócił na swa łódź, odbił od brzegu i odpłynął na zachód...
Ojciec na Górze (Los)
Mistrz Gry- Liczba postów : 9615
Data dołączenia : 20/11/2017
Similar topics
» Wybrzeża Zatoki
» Wybrzeża Zatoki II
» Wybrzeża Zatoki Niewolniczej
» Wybrzeża Zatoki Niewolniczej
» Wybrzeże Zatoki Krabów II
» Wybrzeża Zatoki II
» Wybrzeża Zatoki Niewolniczej
» Wybrzeża Zatoki Niewolniczej
» Wybrzeże Zatoki Krabów II
Legends of Westeros :: Hyde Park :: Północ :: Skagos
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|