Legends of Westeros
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Komnata Lucifera

Go down

Komnata Lucifera Empty Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Pon Maj 18, 2020 7:07 pm

Komnata Lucifera GVDEr7S
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Pon Maj 18, 2020 7:37 pm

15 dzień 2 księżyca 10 PZ
Ranek

Komnata księcia należała do wyjątkowo ozdobnych. A choć nie była duża, dzięki odpowiedniemu zagospodarowaniu przestrzeni sprawiała wrażenie przestrzennej. Składała się mianowicie z dwóch pomieszczeń. Jednego, który pełnił funkcję sypialną. Drugiego, przechodniego, z otwartą ścianą, gdzie książę spędzał większość czasu. Wnętrze zostało wyposażone w wiele mebli, w tym drewniane krzesła obite czerwonym materiałem, regały skrywające wiele ksiąg, ozdób, czy też bez liku arrasów. Nie brakło również zdobień na ścianach, pozłacanych płyt, zasłon wykonanych z dobrej jakości materiału, posążków i tym podobnych.
Usiądźcie – rzekł chłodnym tonem ciemnowłosy. Zwrócił się do trójki winiarzy, których zaprosił na rozmowę, w ówcześnie zaznaczonym biznesowym temacie. Każdy z mężczyzn, o ile wysłuchano jego rozkazu poprawnie, odpowiadał za inną część produkcji wina. Pierwszy zajmował się fermentacją winogron, drugi destylacją i filtracją, trzeci natomiast zarządzał całokształtem procesów. Bądź, co bądź, książę wezwał tych, którzy na temat produkcji wina mieli wiele do powiedzenia.
Wyrobnicy zostali usadzeni przy niskim, okrągłym stoliczku o czterech nóżkach. Spoczywały na nim cienkie kielichy, po jednej stronie stała butelka dornijskiego wina, które zapewne sami wytworzyli, po drugiej zaś półmisek z winogronami, a także kilka smoczych papryk. Wpierw swych rozmówców Martell uraczył ciepłą, powitalną pogawędką o życiu codziennym, potem przeszedł do konkretów spotkania.
Zlecę wam zadanie. Każdy, któremu się uda, otrzyma zapłatę. Zacznę od tego, że kocham dornijskie wino. Dobry smak alkoholu, do tego rodzimy. Jednakże ostatnio naszła mnie myśl, jak smakowałby mocniejszy trunek. – To było pierwsze z jego życzeń. Osiągnięcie wyżej procentowego alkoholu. Odniósł się potem do reszty.
Jeżeli do zlecenia tego brakłoby wam sprzętu lub ludzi z wiedzą, dostaniecie ich. Albo surowca, którego trzeba będzie sprowadzić, choćby, sam nie wiem, zboża – odrzekł po chwilowym namyśle. Nadszedł wtem czas na zwieńczenie całego pomysłu, a zarazem ukazanie jego finałowej formy.
Chciałbym także, by alkohol ten powstał z udziałem smoczych papryk oraz jadu żmii. – Jadu węża, nasion gorczycy oraz smoczych papryk używano na przykład do specjalnego sosu. To jeden z posiłków, który ostatnio książę spożywał pchnął go do podobnych przemyśleń. Stworzenie mocniejszego alkoholu, który nie byłby słodki, jak wino, lecz mocny i ostry. Z dodatkiem na przykład pływającego w butelce skorpiona.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Pon Maj 18, 2020 9:03 pm

Okoliczni winiarze zjawili się na wezwanie swojego księcia w miarę szybko. Dornijczycy nie byli znani jako najbardziej służalczy z narodów Westeros, raczej przeciwnie, aczkolwiek taka okazja jak zlecenie z samej Słonecznej Włóczni nie zdarzała się często. Do tego co innego uległość wobec wroga, a szacunek wobec swych władców. Wszyscy goście starali się uprzejmie konwersować z Luciferem, kiedy ten czynił kulturalny wstęp do zlecenia, aczkolwiek widać po nich było, że powoli zżera ich ciekawość.
Kiedy usłyszeli o tym co książę planuje jednemu z nich oczy zaświeciły się wręcz z ekscytacji. Mocny alkohol, do tego ostry i pikantny... To było przecież coś tak dornijskiego, że nie sposób było się nie podjąć próby wytworzenia podobnego trunku! Dwaj pozostali winiarze byli mniej entuzjastyczni, aczkolwiek również zgodzili się spróbować spełnić wizję Lucifera. Mieli naradzić się w swoim gronie, a także skonsultować z paroma innymi obeznanymi w temacie osobami na zamku oraz w Mieście Cieni, po czym zamierzali przejść do prób przyrządzenia pierwszych próbek napoju.
Interesowało ich jeszcze do kogo mają się zwrócić po ewentualne wsparcie finansowe - obstawiali zarządcę, acz woleli się upewnić - oraz w jakim czasie Martell oczekiwałby od nich efektów. Oczywiście czym więcej czasu, tym z większą dokładnością mogliby wszystko przeprowadzić.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Pon Maj 18, 2020 9:26 pm

Odbiór wyrobników przyprawił księcia o lekki uśmiech. Poczuł, że szczęście mu sprzyja, a wymyślony niedawno plan ma szanse się powieść.
Jak wspomniałem, winiarze, o złoto nie musicie się martwić. Jednakże, nie szukajcie go u zamkowego zarządcy. Jeśliś potrzebujecie pieniędzy, zwróćcie się do mnie lub jednej z mych zaprzysiężonych tarcz, a z pewnością wiadomość mi przekażą. Zamierzam bowiem wiedzieć o wszystkim, ile nakład ten wynosić będzie. W razie potrzeby osobiście wydam zarządcy polecenie wypłacenia wam potrzebnych środków. – Zadowolony polał sobie i rozmówcom dornijskiego wina.
Zdaje sobie sprawę, że fermentacja wina trwa do tygodnia czasu. Zatem dam wam dwa, a jeśliś potrzebować będziecie więcej, dostaniecie więcej. Wolę, by wyniki waszej pracy były solidne i jakościowe – odpowiedział.
Dodatkowo, jeżeli się spiszecie, dostaniecie nową pracę. Nie wiem, kto wam teraz płaci, lecz ja zapłacę więcej. Opatentujcie sposób na wytworzenie tego trunku, mego trunku, a będziecie bogatsi niźli teraz jesteście. – Nie zamierzał dać im wiele więcej, lecz z pewnością obdarzyć odpowiednim wynagrodzeniem za pracę, jeżeli ta okaże się owocna.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Pon Maj 18, 2020 10:54 pm

Ach... Czyli jednak mieli kierować się bezpośrednio do księcia. Niecodzienne, ale jeżeli tego sobie właśnie życzył, to tak też uczynią. Funduszy z pewnością będą potrzebować, ponieważ chociaż pracowali w winnicy, to nie mogli czynić tam czego chcieli narażając swoją obecną pracę poprzez nieoczekiwane straty właściciela. Na początku nie będzie to jednak z pewnością nic drogiego. Wszak ile kosztować mogło trochę składników na próbki?
Bardzo wydawała się przypaść im do gustu propozycja otrzymania pracy pod protekcją Lucifera w razie dobrych wyników. Najwyraźniej winnica, w której obecnie pracowali nie była wcale najlepszym miejscem do pracy. Ewentualnie byli po prostu bardzo chciwymi ludźmi. Niezależnie od powodów radości zapewnili oni księcia, że będą starać się ze wszystkich sił by nie zawieść jego oczekiwań i dostarczyć mu jak najlepszy produkt.

Tego wieczora do Lucifera przybyć miał goniec z papierem od winiarzy, którzy prosili o fundusze w wysokości pięciu złotych monet na zakup składników oraz przeprowadzenie prób.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Wto Maj 19, 2020 12:16 am

Pięć złotych monet, o które prosili winiarze, by wykonać próbki, zostały wydane z kieszeni księcia. Nie miał zamiaru prosić zarządcy o tak niski datek. Dodatkowo mógł zatrzymać swój plan w sekrecie, nie szepcząc o nim dookoła. Plotka trafiłaby do nieodpowiednich uszu.
6 dzień 3 księżyca 10 PZ
Ranek

Winiarze nie uporali się z zadaniem w czasie, który wyznaczył im Martell. Jednakże zawczasu zgodził się wydłużyć termin, toteż nie rościł żadnych pretensji. Przyjął trunek, który przy nich rozpieczętował i polał wszystkim po równo. Wziął łyka dopiero po nich, by mieć pewność, że trucicielskie składniki nie przeważą w wywarze. Ostry smak papryki oraz dodatek jadu smakował wybornie. Książę odczuł niesamowitą satysfakcję, choć na twarzy wciąż pozostał poważny.
To dobry trunek, nie mogę zaprzeczyć. Zostaniecie za niego wynagrodzeni. Lecz skoro twierdzicie, że stworzycie lepszy, zróbcie to. Niechaj posmakuję mocniejszego napoju niźli ten. Chyba nazwę go dornijską kochanką... – Przetarł usta, gdyż wargi lekko go piekły.
Dzisiejszego wieczora zasiądę do stołu z księżną Dorne, która skosztuje waszego wyrobu. Jeśli jej zasmakuje opadnie na was duży szacunek. Solidnie wykonana robota, zaraz każę wypłacić wam złoto. Każdy dostanie po osiem złotych monet na głowę. Przynieście lepsze, a dostaniecie więcej. Możecie odejść. – Zapieczętował butelkę, by resztę zachować na wieczór. Następnie zadbał, by każdy z winiarzy otrzymał wspomniane wynagrodzenie.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Wto Maj 19, 2020 10:04 pm

Producenci napitku nie mieli żadnych obiekcji by napić się z księciem. Był to przecież zaszczyt, a do tego znali jakość swego tworu i wiedzieli jak dobry jest to trunek. Wyśmienity, ośmieliliby się nawet powiedzieć. Nikt z obecnych nie spodziewał się więc nawet, że Lucifer podejrzewa, iż mogliby spróbować go otruć.
Kolejne wieści były niczym miód dla uszu winiarzy. Sama księżna miała spróbować ich trunku! Do tego nagrodzono ich dość sporą ilością złota! Jeżeli za wytworzenie mocniejszego i lepszego trunku mieli otrzymać większe wynagrodzenie, a może i nową pracę przy produkcji dla księcia, to wiedzieli już w co zainwestują otrzymane właśnie fundusze. W obecności Lucifera oczywiście starali się zachować spokój, acz widać po nich było radość i może nawet ekscytację.
Tak więc winiarze oddalili się by kontynuować swoją pracę, a Martellowi poza otwartą butelką z winem pozostawili jeszcze mały antałek tego samego trunku pojemny na dziesięć litrów, aby mógł cieszyć nim swoje podniebienie. Akurat by poczęstować księżną oraz może paru innych krewnych lub domowników.

Efekty prac winiarzy pojawią się w swoim czasie.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Wto Maj 26, 2020 9:38 pm

07-12/03/10PZ

Po spotkaniu z księżną i otrzymaniu stosownych funduszy, Lucifer mógł zabrać się do pracy nad wprowadzeniem swego planu w życie. Wkrótce robotnicy jakich udało mu się nająć ruszyli na wskazane przez panią Dorne tereny, które jej syn mógł wykorzystać, by rozpocząć prace nad wspaniałymi i pikantnymi konstrukcjami. Przyjaciele młodego księcia wędrowali tymczasem po Mieście Cieni, a jeden pojechał nawet do Miasta z Desek, aby również przyczynić się do sukcesu planowanego przedsięwzięcia. Rezultaty ich działań były zaś całkiem dobre.



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Czw Maj 28, 2020 11:57 pm

Zadowolenia księcia nie dało się opisać prostymi słowami. Pozytywne emocje rozpierały go od wewnątrz, choć na zewnątrz nadal pozostawał niewzruszenie spokojny. Na ukończenie swych inwestycji postanowił zrobić objazd po fabrykach. W otoczeniu swych zaprzysiężonych tarcz, rzecz jasna. W każdym wspomnianym miejscu, w którym się zatrzymał, wspominał zaś o nazwach trunków, by ich nie przeoczyć. Półtora mocniejsze wino niż zwykłe, nazwał dornijską kochanką. Drugiemu natomiast, dwukrotnie mocniejszemu, gdy już zostało wytworzone, nadał własne imię. Miało być zatem rozprowadzane jako Lucifer.
Koniec końców w jego kieszeni wciąż pozostało wiele pieniędzy. Zamierzał zatem zaczekać, aż sprzedaż trunków przyniesie pierwsze zyski, by oddać księżnej to, co do niej należało. Z nabitym, nieszczęsnym procentem. Gdyby zaś zdarzyła się nadwyżka towarów, których nie dało się sprzedać, choć nic na to nie wskazywało, książę rozkazał magazynować. W przeciwnym wypadku nakazał nadprodukcję w ilości dwudziestu butelek. Albowiem planował rychłą podróż na wschodnie strony świata, toteż własnego wyrobu mógł użyć jako podarku, który jednocześnie pełnił funkcje promujące.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Czw Cze 04, 2020 10:31 pm

Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Pią Cze 05, 2020 9:47 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Sob Cze 06, 2020 7:08 pm

Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Pon Cze 08, 2020 4:06 pm



Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Czw Paź 01, 2020 8:30 pm

15 dzień 9 księżyca 10 PZ
Południe

Od dłuższego czasu komnata Lucifera była komnatą Lucifera i Lynesse. Ze względu na swe znaczne rozmiary oraz umiejscowienie mebli, zmieściła kolejną osóbkę (choć ciężko byłoby nie zmieścić tak małej osóbki). Można by wręcz rzec, że nadal pozostawało wiele metrów kwadratowych wolnej przestrzeni, którą dałoby się lepiej zagospodarować. Z drugiej strony książę lubił rzucającą się w oczy dużą przestrzeń wokoło siebie, jeśli chodzi o komnaty z sypialniami.
Południa zazwyczaj spędzali wspólnie. Ciemnowłosy przywykł do swej lubej, która wydawałoby się kochała go mocniej... acz i on również zaczął darzyć ją wyjątkowym uczuciem. Dlatego też ostatnimi nocami wiele myślał, a jak nie myślał to pił i gadał z przyjaciółmi, co począć dalej i doszedł do krótkiej konkluzji, którą też pragnął omówić ze swą wybranką, lady Redwyne.
Pobierzemy się nieopodal Volantis, przy brzegu rzeki Rhoyne, niedaleko ujścia. Z daleka od wojen i problemów Westeros. Chcę, by Matka Rhoyne była świadkiem obrzędu, a jeśli mocno pragniesz, możemy również przeprowadzić drugi, w twej wierze. Jednakże planuję hucznie to uczcić, wieloma osobami, najlepszymi potrawami i winem, na zielonej trawie nieopodal morskiego szumu, gdzie postawią nam drewniane, ładnie wykończone siedziska i stoły, byśmy przy ciepłym słońcu mogli cieszyć się naszą chwilą – odrzekł jakoby tak musiało być, postanowione i koniec, acz było wręcz przeciwnie. Chciał wiedzieć, czy Lynesse woli odbyć uroczystość w inny sposób.
Myśl o tym sprawia, że pragnę – o dziwo – przeżyć ten dzień, jak najszybciej. – W znaczeniu, iż Lucifer nie może się doczekać tego dnia. Nie chodzi o pragnienie, by ten dzień szybko minął. – Dlatego, że jest dla mnie, przepraszam, dla nas wyjątkowy, sprawię, by zapamiętali go również inni. Dostarczę im wyjątkowych, niezapomnianych wrażeń – dodał, myśląc o największej orgii, jaka kiedykolwiek miała miejsce.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Czw Paź 01, 2020 9:11 pm

Wybranka Lucifera była wniebowzięta, kiedy ten w końcu powrócił ze swojej podróży. Kiedy ledwie zsiadł z konia po przekroczeniu zamkowych bram rzuciła mu się na szyję i nalegała by zjadł z nią posiłek, a później przespacerował się po ogrodach opowiadając o wszystkim co widział oraz robił. Nie robiła tego oczywiście by wybadać partnera i podejrzewając go o coś, a ze szczerej ciekawości. Kłamstwo jednak nie byłoby wskazane, ponieważ jak Martell zdążył zauważyć dziewczyna umiała je wypowiedzieć zadziwiająca wiarygodnie, a rozpoznać z niezwykłą łatwością.
Po powrocie książę zdołał również zauważyć, że mała lady Redwyne zmieniła się nieco. Jej skóra opaliła się od dornijskiego słońca, jej garderoba zmieniła się w odrobinę lżejsza i bardziej zwiewną by zapewnić komfort w pustynnym klimacie, a i jej charakter przeszedł transformację. Wcześniej młódka było odrobinę progresywna jak na standardy innych westeroskich królestw, acz w Dorne jej opinie zaczęły się wyostrzać i stała się trochę bardziej stanowcza. Zupełnie jakby udzielała się jej niezależność oraz temperament lokalnych kobiet. Podobno nawet udało jej się zdobyć minimum sympatii samej księżnej.

- To brzmi wspaniale! - powiedziała Lynesse, kiedy Martell przedstawił jej wizję ich zaślubin. Mówiła mu już kiedyś, że chciałaby zobaczyć Wolne Miasta i to co jest na wschodzie, a teraz mieli ku temu szansę. - Hmm... Siedmiu chyba nie pochwaliłoby tego co zrobiłam, kiedy... Kiedy odpłynęłam z tobą... Ani tego co robiłam później przez wiele nocy - rzuciła, rumieniąc się lekko i odwracając wzrok. - Ceremonia z ich udziałem nie będzie raczej potrzebna, skoro mam być twoją żoną mogę zaakceptować twoich bogów. Wydają się być zresztą bardziej wyrozumiali z tego co o nich mówisz.
Dziewczyna przytuliła się do Lucifera, uśmiechając się na jego kolejne słowa, jednak po chwili jej mina przybrała zmartwiony wyraz.
- Sądzisz, że mój ojciec i dziadek przybędą? - zapytała. - Albo moja ciotka, królowa? Z tą całą wojną i innym zamieszaniem - westchnęła zmartwiona. - Ponadto słyszałem, że dziadek wydziedziczył mojego brata...

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Pon Paź 05, 2020 4:53 pm

Fakt, że młoda skóra Lynesse przybrała ciemniejszego odcienia, a także ubiór oraz twardszy charakter, który do złudzenia imitował oblicze prawdziwej dornijki, jedynie podsycał miłosne uczucie księcia Dorne. A ponieważ spędzili wiele nocy w rozłące, pragnął wykorzystać każdą, oczywiście możliwą sekundę, by trzymać w objęciach swą lubą. Wydaje się jakoby dziewczę przywykło już do chłodnego oblicza Lucyny, który więcej ukazywał gestami niźli emocjami na twarzy.
Rozradowała go również, równie mocna radość przyszłej żony na wzmiankę o planowanej ceremonii. Obydwoje oczekiwali tego samego i nawet wzmianka o gniewie Siedmiu nieszczególnie poruszyła ciemnowłosego, który jedynie przytulił do swego torsu głowę lady Redwyne. Była od niego o wiele niższa.
Możesz. – Wolał uniknąć słowa – musisz – gdyż skoro Lynesse nie pragnęła uczynić ceremonii w obrzędach Siedmiu, to musiała zaakceptować jego wiarę. Lucifer nie wyraziłby zgody na pozostawienie swej żony jako osoby niewierzącej.
Czemuż się martwisz? – zapytał, widząc, jak tuląca się do niego niewiasta spochmurniała, jakoby zamyślona. Przytulił ją mocniej, składając pocałunek na czubku głowy.
Sądzę, że nie – odpowiedział krótko, lecz zwięźle i racjonalnie... wszakże na zdrowy rozum każdy z Redwynów najchętniej nabiłby głowę Lucyny na pal.
Wydziedziczył? Nie słyszałem o tym... ale, z tego względu, chciałabyś go ujrzeć na naszym ślubie? – zapytał zachęcająco.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Wto Paź 06, 2020 12:33 am

- To niedobrze - powiedziała Lynesse z żalem w głosie, kiedy Martell tak krótko i chłodno ocenił szanse na udział jej krewnych w ceremonii. - Zależy mi na tym, aby tam byli - oznajmiła. - Obiecaj mi, że zrobisz co w twojej mocy, aby jakoś ich do tego przekonać!
Przecież wojna pewnie się skończy zanim wypłyną na wschód wziąć ślub, a takie walki były ciągle. Szlachetnie urodzeni na pewno byli przyzwyczajeni do tych utarczek na tyle by nie stroszyć się zbytnio po ich zakończeniu i umieć się dogadać. Prawda?
- Co? - dziewczyna spojrzała na Lucifera zdziwiona. - Nie, chcę na ślubie dziadka i ojca. Nie chcę tego durnia - powiedziała stanowczo. - Może i był moim bratem, ale nigdy za nim nie przepadałam. Nie tak naprawdę... Był strasznie dziwny... I gęba mu się nie zamykała - podzieliła się swoim niezadowoleniem związanym z dorastaniem z Horasem. - Cokolwiek się stało zaczynał gadać i gadać, i gadać...
Lynesse oparła się ponownie o klatkę Lucifera i przymknęła oczy, uśmiechając się.
- To miła odmiana, że ty umiesz wyrazić swoje myśli w bardziej zwięzły sposób - stwierdziła zadowolona swoim słodkim głosikiem, po czym wzniosła oczy na swego ukochanego. - Więc obiecujesz, że postarasz się pozyskać udział moich krewnych w ślubie? - zapytała, ściskając mocno dłoń Martella. Bardzo mocno. W tym momencie przypomniał sobie, że mimo z pozoru drobnej budowy Lynesse ma niezwykłą krzepę w swoich drobnych rączkach. - Proszę?
Rzecz jasna niewinny uśmiech nie znikał z jej twarzy, zaś jej duże i ładne oczy utkwione były w Luciferze.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Wto Paź 06, 2020 1:19 am

Utulił przyszłą żonę mocno do siebie. A może to ona utuliła jego, zważając, że miała więcej siły w rękach mimo swej drobnej postury. Wtem oczęta księcia powędrowały za balkon, gdzieś na mury. Wysłuchał próśb swej ukochanej, po czym składając kolejny pocałunek na jej głowie, odpowiedział:
Rozumiem, zatem jedynie dziadek i ojciec. A także ciotka, królowa Reach, o której wspomniałaś. – Odbiegł myślami, szacując, jak nikła jest szansa na sprowadzenie tak wielu osób z rodu Redwyne. Szczególnie po spaleniu ich sadów i porwaniu młodej niewiasty.
Rychło ponownie odczuł nacisk, jaki kładła na nim Lynesse. Gdyby chciała, mogłaby mu połamać żebra. Całkiem prawdopodobnie.
Oczywiście. Nie musisz mnie prosić. Obiecuję, że zrobię, co w mojej mocy, by sprowadzić twoich krewnych na ślub – skwitował krótko – Mógłbym spalić i całe Reach bylebyś była szczęśliwa – pomyślał. Nie wypowiedział tychże słów na głos, gdyż myślał trzeźwo, a poza tym jego miłość wciąż rosła i nie był pewien, czy mógłby dla niej posunąć się aż do tak lekkomyślnych czynów.
Choć może być z tym problem. Ich reakcji można się spodziewać. Dlatego myślę, że powinnaś napisać do nich list, do swego dziada, do swego ojca, jak i do królowej Olenny. Zaprosić ich na naszą ceremonię. Jeśli jednak, by odmówili... nie mogę złamać swego słowa – odrzekł na spokojnie, po czym pomyślał – Mimo, że nie jestem rycerzem, nie chcę łamać słowa danego ukochanej.
Jeżeli by się nie zgodzili, jak daleko mogę się posunąć, by sprowadzić ich na ślub do Volantis? – zapytał, chcąc poznać jej reakcje.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Wto Paź 06, 2020 5:07 pm

- Co? Nie powiedziałam, że tylko - obruszyła się Lynesse. Własnej matki miałaby nie chcieć? Albo babki i reszty rodzeństwa? - No i... Przecie i tak nie przybyliby sami, gdyby zostali zaproszeni.
Kiedy Lucifer obiecał nacisk na jego dłoń zelżał, a dziewczyna z szerokim uśmiechem zarzuciła mu ręce na szyję i pocałowała go w policzek.
- Dziękuję! - krzyknęła. - A na kiedy mam ich zaprosić? - zapytała, skoro miała wysłać listy. - Do ceremonii musimy się przecież przygotować. Trzeba zorganizować ucztę, muszę przygotować sobie suknię, a do tego na pewno potrzeba do wszystkiego więcej czasu, ponieważ Volantis jest strasznie daleko.
Po pytaniu Martella o to jak daleko może się posunąć, Lynesse spojrzała na niego trochę podejrzliwie.
- No... Chyba nie chcesz zrobić im krzywdy, prawda? - powiedziała. - To w końcu moja rodzina. Po prostu postaraj się ich przekonać, wiem, że jak się postarasz to na pewno ci się uda.
Tak czy inaczej Lynesse była zadowolona - Lucifer obiecał postarać się o to by jej krewniacy pojawili się na ślubie i wierzyła, że wywiąże się z tego. Nie było więc powodów by się martwić. W takim wypadku lady Redwyne ułożyła dłonie na torsie swojego przyszłego małżonka i pchnęła go mocno na plecy. Przy różnicy siły między nimi wynik tego starcia był łatwy do przewidzenia... Książę szybko został przyszpilony do łoża przez drobną osóbkę, która najwyraźniej miała zamiar bez skrupułów wykorzystać to, że byli sami. Tak, chodzi o seks. I tak, ona dyktuje warunki. Opór jest daremny.

Maester
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Wto Paź 06, 2020 8:00 pm

Wiem, kochana, wiem – odrzekł jeno, patrząc, jak mała osóbka obrusza się na jego oczach. Poklepał niewiastę delikatnie, kilka razy po głowie, po czym zapewniając, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by rodzinę Redwyne sprowadzić na ślub, usłyszał podziękowania.
Potraktuj listy jako zapowiedź, nie zaproszenie. Ślub odbędzie się po wojnie, myślę, że najwcześniej w kolejnym księżycu. Wpierw sprawdź, czy będą skłonni przybyć, a dokładne miejsce i czas podamy im kolejnym listem, gdy już wszystko będzie gotowe. Przygotowania ceremonii zostaw mi, zadbaj jedynie o siebie i suknię – przyjął na swe ramiona ciężar przygotowań. Tudzież odnalezienie dokładnego, dogodnego miejsca, sproszenie osoby odprawiającej ślub, ściągnięcie rozrywki, jadła oraz napitku. Zadaniem Lynesse natomiast było znalezienie dobrego krawca i sporządzenie sukni. Ewentualnie innych ozdób, co do których mogły jej doradzić choćby dwórki.
Postaram się – dodał pośpiesznie, zapamiętując, że żadnemu Redwyne nie spadnie włos z głowy. Tyczyło się to jedynie osób bliskich, wykluczając choćby ziemie. Niemniej, nie planował czynić głupstw, gdyż nie należało to do jego natury. Ponadto miał nadzieję, że ściągnięcie dziada i ojca, a także innych krewnych będzie proste, choć brzmiało wielce problematycznie.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Sob Cze 05, 2021 2:54 am

15 dzień 2 księżyca 11 PZ
Południe

Piękny i jedwabiście ponętny (jak zawsze) książę Dorne przyjął do swych komnat grubego, przyjaznego, nadwornego kucharza. Przed jego toż obliczem spoczął zżółknięty, pradawny pergamin zawierający niesamowicie skomplikowany przepis. Ów receptura opisywała przyrządzenie pysznego, puszystego ciasta. Bez rodzynek! Sernika, którego mogły skosztować jeno królewskie podniebienia.
Zrobisz to ciasto, bądź przypłacisz życiem. Na jego smak mają latać biustonosze – odrzekł książę poważnie, będąc srogo pewnym swych słów. Coby ciasto te wysłać do Volantis, jako obfita zapłata za żółwie. Pod oblicze Aemiona.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Mistrz Gry Sob Cze 05, 2021 3:02 am

Kucharz wszedł do komnat i spojrzał na przedstawiony mu pergamin.
- Bez rodzynek?! Co to za herezja?! - zapytał bzdzieionybi nieco zdenerwowany, jednak prędko bsie zreflektował. Przystanął bz nogi na nogę i przyjął rozkaz.
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Liczba postów : 9616
Data dołączenia : 20/11/2017

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Sob Cze 05, 2021 3:07 am

Lucifer mruknął beznamiętnie. Hmh. Cóż ten kucharzyna sobie wyobrażał, by po pierwsze krzyczeć na prawdziwego dornijczyka, księcia, poza tym obrażać jedyny prawdziwy sernik - bez rodzynek. Niemniej, rozkaz przyjął, toteż wykonał gest odganiania muchy i kuchcik wyszedł.
Ehh... zetnij mu głowę, gdy już zrobi to ciasto – odrzekł książę poważnie, odparł ciemnowłosy do swej zaprzysiężonej tarczy i wrócił do swych obowiązków. Żart, nie miał żadnych. Poszedł zabawiać żonę i pić wino. Tak żyje prawdziwy człek, nie żaden podrabianiec reachowiec.
Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Selvyn Martell Wto Sie 03, 2021 6:58 pm

04/10/11PZ, wieczór

Kilka dni spędzonych w rodzinnym mieście było niezwykle intensywnych dla młodego księcia, a on sam miał urwanie głowy z nadmiarem spraw, które musiały zostać załatwione przed ponownym ruszeniem na wojnę. Kiedy wszystko się już jednak klarowało, a niemalże każdy element jego planu został wprowadzony w kluczowy etap, dzień przed wymarszem Selvyn zawitał w komnacie swojego siostrzeńca, Lucifera.

Selvyn Martell
Selvyn Martell

Liczba postów : 132
Data dołączenia : 27/11/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Lucifer Martell Pon Sie 09, 2021 5:57 pm

Lucifer Martell
Lucifer Martell

Liczba postów : 101
Data dołączenia : 09/03/2020

Powrót do góry Go down

Komnata Lucifera Empty Re: Komnata Lucifera

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach